Jump to content
beatag60

Nasz image

Recommended Posts

Jeżeli chodzi o firmę glanów to polecam HD - jedyne, które wcale mnie nie obcierały i są dość wytrzymałe. Steele też były całkiem niezłe.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Jeżeli chodzi o firmę glanów to polecam HD - jedyne, które wcale mnie nie obcierały i są dość wytrzymałe. Steele też były całkiem niezłe.

 

HD są drogie i za przeproszeniem do dupy xD Ogólnie ta marka jest do niczego :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Fabryka Steelów jest w moim mieście... A ja mam około 3 km od domku i ciągle nie umiem się wybrać. xD W końcu zdecydowałam się, że kupię sobie na wiosnę, w sumie już mam jedne upatrzone... ;) W moim przypadku liczy się też to, że nie muszę płacić za przesyłkę. ;)

 

(Takie śliczne, 20 dziurek... 180 zł...). ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeżeli chodzi o firmę glanów to polecam HD - jedyne, które wcale mnie nie obcierały i są dość wytrzymałe. Steele też były całkiem niezłe.

 

HD są drogie i za przeproszeniem do dupy xD Ogólnie ta marka jest do niczego :P

 

O przepraszam bardzo, mam od HD kilka par butów i wszystkie dużo przeszły. I mogę szczerze powiedzieć, że dobrze wydałam te pieniądze. Glany od Steela wytrzymywały u mnie ok. 1-1.5 roku, od HD ok. 3 lata. Ciągłego noszenia,przez wszystkie pory roku. Adidasy (a może bardziej tenisówki? nie wiem w sumie jak nazwać te buty) od HD wytrzymują bez problemu od wiosny do jesieni (jak kupowałam innych firm - zazwyczaj nie dawały rady po 3 miesiącach).

Share this post


Link to post
Share on other sites

(Takie śliczne, 20 dziurek... 180 zł...). ;)

 

To dużo? :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak na glany nie... ale jak na mój portfel... Rodzice się nie chcą dołożyć. :<

I nie umiem ich zmusić, żeby w końcu poszli ze mną do tego sklepu. :/

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hahaha, no ja nie zamierzam w nich szaleć... chociaż w sumie nie wiem co mnie czeka xD

Dziękuję wam za pomoc, kochani :) Postanowiłam przejechać sie w tygodniu do sklepów z glanami, przymierzyć, zobaczyć czy w ogóle będę się dobrze czuła w nich :D Dam znać do jakich doszłam wniosków i na pewno podeślę fotkę w moich pierwszych glanach XD

:*

 

edit:

http://allegro.pl/glany-dr-martens-martensy-1460-cherry-wisniowe-42-i3829074050.html

 

chce je *_* dlaczego takie drogie? ;(

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Drogie, bo to renomowana firma Dr.Martens ;) O Martensach w świecie metalu się nie mówi - te obuwie to po prostu nie są glany. Zgadzam się z tym, jednak ja nie jestem ich specjalnym przeciwnikiem jako obuwia - jestem przeciwnikiem tego, co zrobiły z rynkiem obuwniczym (co but na wiosennej/jesiennej wystawie to Martens lub jego tania podróbka, do tego ta świecąca się guma i wzroki na niej + miliony kolorów do wyboru). Niby powinienem mieć to gdzieś, bo ich nie noszę = co mnie to, ale drażni mnie strasznie jak wszędzie wszyscy mają to samo, bo taka moda. Ja modzie mówię NIE, NEIN, NIET, NO, EI, IKKE...

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jill, moja koleżanka ma takie martensy, a druga fioletowe ^^. Faktycznie są ładne i mniej hardcorowe niż glany, ale strasznie drogie. Bierz glany xD.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie Martensy są dla ludzi, którzy są za mało odważni na glany :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ten kolor jest tai boski...

ale i tak nie kupie, bo mnie nie stać xD Rzucam sie na głęboką wodę i biorę steele, a co mi tam!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja mam Steele dziesięcio dziurkowe już dwa lata i mają się dobrze. Jedynie się tak dziwnie powiginały z boku ;D

Zanim zaczęłam je nosić, to trzy razy pastowałam, żeby trochę zmiękły xD No i w ogóle trzeba pamiętać, żeby je dosyć często pastować : )

Najbardziej czego nie lubię to jak do podeszwy przyklei się błoto, kamienie, itd. Myj to później kurde. No i jak śnieg się tak przykleja, że się chodzić nie da xD

Nie obcierały mnie na początku. Nie da się w nich paradować cały dzień, bo nogi odpadną xD

Marzę sobie o takich 15, z klamrami *.* i o martensach kolorowych (fioletowe ♥), ale wkurzają mnie te nastolatki w martensach, BO MODNE. Grrr, to jest okropne.

Ale Jill - lepiej najpierw kupić glany, mają blachę i lepiej się kopie ludzi ♥

 

Btw. glany=/=martensy ;___;

Share this post


Link to post
Share on other sites

Martensy... Pamiętam, że to dzięki nim, a gwoli ścisłości dzięki temu, że moja siostra je wypatrzyła w jakimś szewczyku czy innym dosyć tanim sklepie z butami i mnie o nich poinformowała, trafiłam na moje maleństwa ♥ Stały obok Uli martensów, tylko o dychę od nich droższe, cięższe, czarne ♥ Moje glanki ♥ Ale żałowałam, że nie stać mnie na obie pary :D Martensy też są fajne.

Nimfa, to źle, że ja nie pastuję swoich? :-D I mnie też wkurza to przyklejanie się. Jak na zewnątrz jest mokra ziemia, to wtedy z reguły śmiecę na podłodze, bo mi z podeszwy wypada -_-

Share this post


Link to post
Share on other sites

No, po prostu mogą Ci się szybciej zniszczyć.

Noo, albo jak po szkole chodziłam, to zawsze zostawiałam trochę ziemi lub śniegu ♥ I pościg sprzątaczek xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

To w mojej szkole trzeba zmieniać buty. Strach pomyśleć co by było gdybym chodziła po szkole w glanach i zostawiała za sobą roztopiony śnieg. Ostatnio nie padało, a kolega na mnie nawrzeszczał, bo mu tyyyle piachu do domu wniosłam. Glany brudzą wszystko wokoło :P.

 

Kiedyś koleżanki z klasy mi powiedziały, że nie rozumieją jak ja mogę chodzić w glanach, bo przecież one wyglądają jak buty do kopania ziemniaków (hahaha :P), a martensy są piękne i ok. No błagam... Gdyby glany sprzedawali po 500zł w urocze, kolorowe wzorki i nosiłyby je gwiazdy i blogerki to też byłyby dla nich śliczne.

Share this post


Link to post
Share on other sites

U nas też trzeba było, ale ja miałam to gdzieś xD Czasami z mopem latałam ♥

Taak, brudzą i ściąga się je 3 dni xD Wiecznie wszyscy na mnie czekają haha

Share this post


Link to post
Share on other sites

A tam, ściąganie. Ale ile czasu się zakłada! :happy:

Ech, kocham je. Naprawdę. ♥.♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale ja nie lubię niezawiązanych, stopa w nich lata :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moja znajoma niedawno kupiła sobie steele i kiedyś wzięłam je do ręki, żeby obejrzeć z bliska - miała pomiędzy rowkami w podwszwach jakieś patyki, pety od fajek, kamienie i mnóstwo błota. To było okropne xD

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hahaha, taaak, uroki glanów ♥

Ja już się nauczyłam, żeby nie gasić szluga tymi butami haha

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mama mi podcięła końcówki (jej "końcówki" wydają mi się jakieś długie, ale dobra). Czuję się dziwnie. One są takie równe.. I... i... krótsze :

Share this post


Link to post
Share on other sites

Emi, dlaczego? Jak mogłaś im to zrobić? Twoje włosy nigdy Ci tego nie wybaczą. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.