Plebiscyt na ulubioną piosenkę (organizacja i dyskusja)

[xhonek 26]

Nie konkurs a plebiscyt :D

[Guest Simo]

Maciek zamilkł, wystraszył się :>

[Maciek 1188]

Nie Maciek zamilkł tylko Piotrek jak już coś ;) a prowadzący będzie niech was o to głowa nie martwi :). Na pewno ruszymy z plebiscytem już niedługo.

[Guest Simo]

Ups, przepraszam, rozkojarzony dziś jestem, osiem lekcji, w tym dwie historie ...

 

A co do plebiscytu, czekamy z niecierpliwością, wynik może nas zaskoczyć :>

[margoQ 88]

Nie konkurs a plebiscyt :D

 

A niech będzie i plebiscyt :P

[Guest Morderczyni]

Mniejsza z tym. I tak się piszę.

[Piotrek 121]

Jak rozkminicie jaka formuła Wam odpowiada to możemy zaczynać. Jakby co, to bralibyśmy tylko piosenki studyjne pojawiające się na albumach i ew. singlach (typu "Lagoon").

 

Może jednak klasyczny survivor, żeby długo nie dyskutować nad 10 propozycjami formuły?

[Freyja 228]

To kiedy zaczynamy? ^^

 

Może jednak klasyczny survivor' date=' żeby długo nie dyskutować nad 10 propozycjami formuły?[/quote']

W sensie, że mamy wybierać 1 wśród wszystkich (iluśdziesięciu o ile nie set? utworów, jakie ma NW) ten, który ma w danej "rudzie" wylecieć? I tak po kilei?

Czy np. na początek wziąć typy z tematu "10 naj. utworów NW" i z nich zrobić skróconą listę najczęściej występujących i wtedy dopiero na zasadzie: po 1 typie "najmniej zasługujacym" na miano ulubionego na rundę?

[Guest Simo]

Pojedynczo wywalać :3 Mówię Wam, to będzie zabawa!

[Maggie 338]

Myślę, że najlepiej będzie głosować na każdy album po kolei, wywalając najgorsze utwory jak leci. Będzie tyle rund ile piosenek. Potem możne zrobić głosowanie na ulubioną ogólnie, wybierając wygrane z albumów. Można jeszcze dodać głosowanie na ulubiony teledysk i singiel. Wydaje mi się, że tak będzie najlepiej, ale może tylko mi...

[margoQ 88]

A ja myślałam o czymś takim:

Osoba prowadząca podaje listę 10 utworów. Uczestnicy wpisują przy jednym wybranym np. "L" (od like); a przy najbardziej znielubionym np. "K" (od kill). Jeżeli utwór dostanie 10 pkt (+1 za L, -1 za K) przechodzi albo do "Portalu Chwały" albo "Czeluści Piekielnych"(to tylko propozycja!!!).

[Piotrek 121]

Jeśli mielibyśmy robić plebiscyt w klasycznej formule z udziałem wszystkich piosenek, to raczej w pierwszych seriach odpadałyby po, powiedzmy, 2 albo 3 piosenki, żeby było szybciej.

Pomysł głosowania "płytami", a potem robienie finału jest całkiem fajny, ale 1) trzeba by go jakoś przyśpieszyć, bo wyszłoby to samo co w przypadku planu A, a po 2. są też piosenki, które nie pojawiły się na żadnym konkretnym albumie albo EPce (np. demo, "Lagoon", "While Your Lips Are Still Red".

@margoQ

Dlaczego tylko osoba prowadząca miałaby podawać arbitralnie wybraną przez siebie listę? Można by to zmodyfikować tak jak proponowałem w pierwszym poście: każdy przesyła swoją listę powiedzmy 20 piosenek, z tego wybieram 20 najczęściej się powtarzających i na tej podstawie głosujemy.

[margoQ 88]

@margoQ

Dlaczego tylko osoba prowadząca miałaby podawać arbitralnie wybraną przez siebie listę? Można by to zmodyfikować tak jak proponowałem w pierwszym poście: każdy przesyła swoją listę powiedzmy 20 piosenek, z tego wybieram 20 najczęściej się powtarzających i na tej podstawie głosujemy.

 

Ależ proszę Cię bardzo, to była luźna propozycja. A pierwszego postu nie czytałam :happy: z lenistwa :blush:

 

Chciałam tylko dodać do swojej propozycji, że po osiągnięciu maximum, piosenka zostaje usunięta z puli a na jej miejsce wchodzi nowa propozycja.

[Guest Simo]

Pomysł z płytami rzeczywiście dobry. Wtedy, by to przyspieszyć, wszystkie płyty (utwory, których na żadnej nie było można dać do wspólnego koszyka) byłyby w konkursie jednocześnie. W sensie, jednocześnie wybieramy najgorszą wg nas piosenkę ze wszystkich albumów. Piszę nie po polsku, ale myślę, że wiecie o co mi chodzi.

[Piotrek 121]

Chodzi Ci o to, że w jednej turze wybieralibyśmy najmniej lubiany utwór z każdej płyty? Dobry pomysł :) Drobnym problemem byłby fakt, że nie wszystkie albumy mają taką samą liczbę piosenek, ale to można jakoś obejść.

[Guest Simo]

To dany album po "ostaniu się" jednej piosenki - tej najlepszej, nie brałby udziału w dalszych rundach :)

I tak, o to właśnie mi chodziło :)

[Piotrek 121]

A zwycięzcy z poszczególnych albumów weszliby do rundy finałowej. Dobre :)

Co inni na to?

[Evi 1960]

ja jestem za :)

[Invidia 621]

Jestem za ;d

[Guest Morderczyni]

Jestem za.

[Piotrek 121]

Podliczyłem piosenki na poszczególnych płytach (wliczając w to bonusy) i wyszło tak:

AFF +demo 13

Oceanborn 12

Wishmaster 12

Century Child 12

Once 13

Dark Passion Play 14

Imaginaerum 13

 

W pierwszej rundzie oddalibyśmy głosy tylko na utwory z płyt mających po 13 i 14 piosenek, tak żeby wyrównać do 12, a potem już w każdej rundzie jedna piosenka z każdego albumu/ Pewnym problemem byłoby OTHAFA, ale myślę, że moglibyśmy po prostu zacząć na nie głosować w momencie, kiedy w pozostałych płytach zostaną po 4 utwory. Co Wy na ty? Mam nadzieję, że plan przejdzie i będzie można zacząć głosowanie :)

[Guest Simo]

Czyli zrób nowy temat i zaczynamy zabawę :) Jeszcze można ustalić czas, w którym można oddawać głosy w danej rundzie. 24h ? Od 20 jednego dnia do 19.59 drugiego dnia ?

[Guest Morderczyni]

Sądzę, że lepszy będzie dłuższy termin.

(Nie nadążam tego czytać).

[Piotrek 121]

Bez przesady ;) Nie każdy jest tu codziennie. Myślałem o 3-4 dniach na turę. Przynajmniej na początek- jak się okaże że wszystkie głosy są oddawane np. w ciągu 2 pierwszych dni, a potem cisza, albo odwrotnie- ludzie nie będą nadążać- to się zmodyfikuje :)

[Guest Morderczyni]

Bez przesady ;) Nie każdy jest tu codziennie. Myślałem o 3-4 dniach na turę. Przynajmniej na początek- jak się okaże że wszystkie głosy są oddawane np. w ciągu 2 pierwszych dni, a potem cisza, albo odwrotnie- ludzie nie będą nadążać- to się zmodyfikuje :)

 

I masz rację.