Jump to content
beatag60

Floor Jansen

Recommended Posts

15 marca Floor urodziła córkę. Mała Ma na imię Freja. Info zostało podane na Insta Floor przed godziną.

Share this post


Link to post
Share on other sites

A może powrócimy na chwilę do początków kariery muzycznej naszej Floorci :)? Jak nam wszystkim wiadomo jej pierwszym zespołem było cudowne, niestety nieistniejące już After Forever. Pierwszy studyjny krążek grupy zatytułowany Prison of Desire ukazał się w kwietniu 2000 roku. Gościnnie pojawiła się na nim znana nam wszystkim z Within Temptation - Sharon Den Adel, którą usłyszeć możemy w utworze Beyond Me ::) Jest to zdecydowanie mój ukochany album After Forever. Wszystko począwszy od warstwy lirycznej i instrumentalnej po wokale Floor, które już wtedy powalały na kolana jest idealne. 

[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-4LLa0OQpLg   

 

26 grudnia 2001 roku After Forever sprezentowało nam na gwiazdkę album Decipher. Autorami wszystkich tekstów zawartych na albumie są Floor oraz Mark Jansen ( na Prison of Desire tylko 4 utwory są autorstwa Floor) Decipher jest ostatnim wydawnictwem nagranym z Markiem Jansenem. Rozstanie tego wielce utalentowanego muzyka z zespołem przebiegło w przyjacielskiej atmosferze. Powodem odejścia była chęć gitarzysty do utworzenia bardziej symfonicznego projektu i tak oto narodziła się Epica. Moimi faworytami z tego krążka są Monolith of Doubt, The Key, Forlorn Hope oraz Intrinsic. 

 

17 października 2003 roku przynosi nam EP Exordium, na której znajdują się 3 zupełnie nowe utwory oraz 2 cover :)! Iron Maiden oraz Randy Crawford mogliby być dumni z  takiego wykonania utworów The Evil That Man Do czy One Day I'll Fly Away :D! [video=youtube]

 

Wiosną 2004 roku ukazuje się trzecie wydawnictwo studyjne Holendrów zatytułowane Invisible Circles. Jest to pierwszy w historii zespołu album koncepcyjny. Dotyczy on problemów w dysfunkcyjnych rodzinach, przemocy psychicznej stosowanej wobec dzieci itp. Pomysł na album o takowej tematyce wypłynął od gitarzysty Sandera Gommansa, który pracując jako nauczyciel muzyki miał styczność z takowymi rodzinami oraz dziećmi, które potrzebowały pomocy. Mało który zespół podejmuje się nagrania albumu o takowej tematyce. To zdecydowanie wyróżnia go spośród wielu symphonic-gothic metalowych wydawnictw. Moimi ulubieńcami z tego krążka są: Sins of Idealism, Beautiful Emptiness oraz Victim of Choices.

 

[video=youtube]

Między grudniem 2004, a kwietniem 2005 roku nagrywany był przebojowy Remagine, który w ręce słuchaczy wpadł 8 września 2005. Remagine jest spójnym symfonicznym, bardzo przebojowym albumem, który z powodzeniem umili nam czas podczas dłużącej się podróży czy poprawi humor po ciężkim i męczącym dniu ::) Ciężko wyłonić jest mi faworytów z tej płyty więc wrzucam całą ::)

 

23 kwietnia 2007 roku w Europie premierę miał piąty i niestety ostatni już album After Forever kreatywnie zatytułowany After Forever. Na owym krążku znajdziemy jeszcze więcej symfoniki, jeszcze więcej przebojowości i jeszcze więcej energii. Wszystkie teksty napisane zostały przez Floor. W chórkach usłyszeć możemy Amandę Somerville natomiast w piosence Who I Am pojawiła się gościnnie Doro Pesch. Słuchając tego albumu zawsze mam wrażenie, że muzycy włożyli w ten krążek jeszcze więcej serca niż w poprzednie. Piękne zwieńczenie działalności zamknięte w 57 minutach. Tak samo jak w przypadku  Prison of Desire i Remagine naprawdę ciężko jest mi wybrać ulubieńców, a zatem pozostawię całą płytę. [video=youtube]

 

 

Zapytacie zapewne: ,,Dlaczego AF się rozpadło?" Spieszę już z odpowiedzią. W styczniu 2008 roku zespół na swojej stronie internetowej ogłosił, że muszą wziąć co najmniej roczną przerwę z powodu problemów zdrowotnych gitarzysty, a zarazem wokalisty - Sandera Gommansa. Sander nie brał udziału w większości koncertów z trasy promującej album After Forever. W wywiadzie dla jednej ze stacji radiowych Floor wyznała, że zespół spotka się w 2009 aby omówić przyszłość AF. W lutym 2009 roku zespół na swojej stronie ogłosił rozpad. Przerwa trwająca od 2008 - 2009 uświadomiła muzykom, że nie czują już pasji do zespołu. Po rozstaniu każdy z muzyków poszedł swoją własną drogą. Sander kontynuował pracę jako nauczyciel i działał solowo. Floor założyła ReVamp. Klawiszowiec Joost van den Broek współpracował z Floor jak i Sanderem podczas nagrywania debiutu ReVamp oraz HDK, w miedzy czasie biorąc na siebie występy The Christmas Metal Symphony oraz produkcję drugiego albumu Stream of Passion. Jednym słowem miał chłopak pełne ręce roboty :D. Natomiast gitarzysta Bas Maas dołączył do zespołu Doro Pesch :). Lubicie twórczość After Forever? Według Was wokal Floor rozwinął się od czasów bycia członkinią tego wspaniałego zespołu? Które płyty bądź utwory lubicie najbardziej? Tęsknicie za zespołem? Serdecznie zapraszam do dyskusji na ten temat bo ostatnio coś cicho na froum :D.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lubię szczególnie dwa pierwsze albumy. Każdy uważny słuchacz usłyszy niezwykłe podobieństwo do Phantom Agony. Utwór w kooperacji z Sharon den Adel, Beyond Me jest absolutnie genialnie. Choć zaczyna nie jakoś niespecjalnie, wejście chóry i growlu jest wybitnie interesujące ( w wersji Mea Culpa growl się nie pojawia). Ano właśnie Joost! Człowiek ma olbrzymi wpływ na symfoniczny metal. Definiuje współczesne brzmienie tego podgatunku (Epica, Xandria). Ogólnie, dobrze że zespól się rozpadł, patrząc perspektywicznie oczywiście. Powstała Epica. Floor mogła dołączyć do Nightwish. Van den Broek został słynnym producentem. Pani Jansen jest elementem który w muzyce After Forever niekoniecznie do mnie trafia. Twórczość ReVamp, przypadła mi do gusty jedynie poprzez jej wokal. W Nightwish, wiadomo! Sprawdza się znakomicie. Tyle, że jej głos nie jest tak charakterystyczny jak Tarji, ale bardziej wszechstronny. Umiejętności Floor się rozwinęły, wg mnie nawet bardzo. Samego After Forever niekoniecznie żałuję, no chyba, że ktoś woli bardziej gotycki klimat (swoją drogą warto zauważyć, że metal symfoniczny, na początku pod mocnymi wpływami gotyckimi i power metalowymi, rozwinął się w "czysty" gatunek sam w sobie).

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zdecydowanie faworyzuję ostatni album, czyli After Forever. Może dlatego, że to jedyny krążek nagrany z orkiestrą, przy tym wydawnictwo zawierające najbardziej porywające melodie, chwilami nieco bardziej bezpośrednie niż zazwyczaj, ale może właśnie w tym tkwi sekret. No i krążek zawiera najdłuższy i najambitniejszy kawałek w historii grupy, czyli Dreamflight. Troszkę inne brzmienie niż wcześniej, zdecydowanie mój ulubiony album zespołu. Kiedyś bardzo lubiłem Invisible Circles, koncept album, nadal niektóre utwory bardzo lubię, ale wydaje mi się on trochę zbyt jednostajny muzycznie. Zresztą podobnie jak pierwsze albumy. To była całkiem dobra kapela, nie napiszę, że szkoda, że już nie grają, bo wtedy pewnie Floor nie byłoby w Nightwishu, ale niewątpliwie jest sporo utworów, do których warto wracać.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

W sumie temat nie ma potencjału, żeby przetrwać dłużej niż do momentu odnalezienia upragnionej tapety, a staramy się generalnie minimalizować ilość "martwych" wątków na forum, więc tenże wątek: Zdjęcia Floor na tapetę złączam z wątkiem Floor. Na przyszłość - dobrze jest takie tematy poruszać tam lub w wątku Zdjęcia zespołu. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i fajnie ::) Co tu dużo mówić, im więcej Floor tym lepiej, czekam na album

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wywiad z Floor na temat trasy, kompilacji Decades i innych rzeczy. [video=youtube]

Share this post


Link to post
Share on other sites
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=456947598072144&id=370292343404337 W sieci krąży taki filmik przedstawiający "best moments" z koncertów NW. Mamy tu też do czynienia z porównaniem głosu Floor z poprzednich tras i z bieżącej trasy Decades. Padają zarzuty, że np. podczas koncertu SS wokalistka bardziej "krzyczała" niż śpiewała, jej głos był bardziej gardłowy, nie radziła sobie z utworami. Powiem szczerze, że mi to nie przeszkadzało, tchnęła nowe życie w stare kawałki i dobrze się tego słuchało. Dla porównania - teraz śpiewa bardziej melodyjnie, łagodniej "wyciąga" partie i ma więcej wyczucia w interpretacji starych piosenek. Czy Wy też tak uważacie? Czy Waszym zdaniem sposób śpiewania Floor zmienił się w porównaniu z koncertami sprzed lat? Czy ta metamorfoza w pewnym sensie ogranicza ją wokalnie ? Czy wręcz przeciwnie, nadal pozwala śpiewać dobrze, po swojemu?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam tutaj dłuższą wersję tego: https://www.youtube.com/watch?v=fmCJVNIrsyQ Może podczas koncertu SS "krzyczała", ale mi się to bardzo podobało i brzmiała dla mnie jak nieoszlifowany diament. Floor dalej śpiewa tak jak wcześniej. a mógłbym chyba powiedzieć, że coraz lepiej :D Dla porównania polecam sobie obejrzeć jej wykonania Ghost Love Score z Wacken, Tampere i z obecnej trasy, czyli np z Estonii.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czy też uważacie , że to najlepszy strój sceniczny Floor? Ona po prostu w nim wygląda bajecznie! Plus ta peleryna ♥38282384_1752895184765932_2284850115308945408_n.jpg?_nc_cat=0&oh=5c60afccc055e73efaab0f68a6901dc9&oe=5BC7E99738241965_1752886704766780_6933562930831032320_n.jpg?_nc_cat=0&oh=917d4c9b21ae81903e00ed20de24cd8b&oe=5BFCF7C138491889_437212643440290_1883912461506052096_n.jpg?_nc_cat=0&oh=38d3f238a2299c83b9143d4135676289&oe=5C0C8195

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadzam się, kreacja jest niesamowita i doskonale podkreśla urodę Floor :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

co do nowego stroju Floor podoba mi się ,ale fajiej by było jakby floor zamiast leginsów ,czy co to ma na nogach do tego stroju założyła pończochy albo rajtki imitujące pończochy ,fajnie by pasowały do tego stroju ,Kryśka jakoś zakłada pończochy ,a Floor powinna wziąć z niej przykład .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Strój przepiękny, wprost stworzony dla Floor! Podkreśla jej atuty, jest idealnie skrojony i dopasowany. Wygląda na misternie ozdobiony, ma wiele detali, ale aplikacje zdają się być bardzo wytrzymałe na wszelkie sceniczne ruchy. Gorset zabudowany, ale ma w sobie dużo lekkości i mam wrażenie, że jest dość wygodny :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

A skoro o okolicach tegorocznego Wacken mówimy, to, jak wam (tym, którzy oczywiście mieli szansę oglądać live stream) się podobał wokal Floor? Moim zdaniem, jeżeli to nie tylko zasługa dobrze (nareszcie!) nagranego dźwięku, Floor brzmiała niesamowicie! Była w takiej formie, jak chyba nigdy przedtem! Mogę tylko mieć nadzieję, że na koncercie w Polsce będzie brzmiała tak samo fantastycznie! :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.