Jump to content
Adrian

Najmniej lubiane utwory NW

Recommended Posts

Może to pomoże Wam się przekonać :)

 

Hmm najmniej słuchałam DPP, więc pewnie nie przekonuje mnie, tak jak pozostałe płyty.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jak to możliwe' date=' że tak dużo osób nie lubi [i']Higher Than Hope [/i]?:huh:

 

Ja tam lubię. Może mniej niż kiedyś. Paradoksalnie ten utwór bardzo mi się spodobał jeszcze zanim poznałam jego historię ;)

 

Co do najmniej lubianych utworów, to już się tu wcześniej na ten temat wypowiadałam, ale ogólnie to prawie całe DPP bym tu umieściła, więc nie ma sensu wymieniać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiele mam nielubianych utworów, nie robię listy top 10 bo nie widzę potrzeby. Nie są to utwory najgorsze, tylko takie, których nie lubię zbytnio słuchać.

The Crow, the owl, the dove; The Kinslayer; Dead Gardens; Cała płyta Angels Fall First bez "know why the nightingale sings"; 7 days to the wolves; Last of the wildes- wersja na płycie(koncertowo jest 100 razy lepiej). Na razie tyle. Gdyby grali któryś z tych utworów na koncercie to bym nie pogardził, dalej bym cieszył się tą chwilą ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Wcześniej wspomniane Slow, slow love i The Siren.

Share this post


Link to post
Share on other sites

" The Forever Moments", "The Riddler", "Two For Tragedy", "Dead Boy's Poem", "Forever Yours", "The Islander", "The Crow, The Owl And The Dove" oraz chyba jako jedyna "Ghost Love Score". Chóry są piękne, ale reszta już nie. Wybaczcie :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiem jak to okropnie zabrzmi, ale bardzo rzadko słucham While your lips are still red. Nie wiem, niby wszystko jest ładnie pięknie, a coś jakoś skutecznie sprawia, że słucham tej piosenki chyba najrzadziej spośród utworów Nightwisha. Przy czym moje uwielbienie dla Marco jest niezmienne. :d

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Wiem jak to okropnie zabrzmi, ale bardzo rzadko słucham While your lips are still red. Nie wiem, niby wszystko jest ładnie pięknie, a coś jakoś skutecznie sprawia, że słucham tej piosenki chyba najrzadziej spośród utworów Nightwisha. Przy czym moje uwielbienie dla Marco jest niezmienne. :d

 

Mam podobnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Bye bye beautiful" - popu im się zachciało ;/

Zresztą cała płyta DPP, z innych - "Astral Romance"

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Bye bye beautiful" - popu im się zachciało ;/

Zresztą cała płyta DPP, z innych - "Astral Romance"

 

Ja tam akurat Bye Bye Beautiful lubię, ale tylko i wyłącznie przez udzielający się w utworze wokal Marco ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Angels Fall First

Tutankhamen

Angels Fall First

 

Oceanborn

Gethsemane

 

Wishmaster

Wanderlust

Two For Tragedy

 

Century Child

Bless The Child

Forever Yours

 

Once

Creek Mary's Blood

 

DPP

Eva

Sahara

For The Heart I Once Had

 

Imaginaerum

Slow,Love,Slow

Share this post


Link to post
Share on other sites

nie ma utworu Nightwisha, który by mi się nie podobał. bez wyjątku kocham wszystkie. to po prostu Nightwish, nie potrafię inaczej. są tylko kawałki, do których mam kilka zastrzeżeń. 'Bye Bye Beautiful' wielbię głównie za Anette w tle ostatnich refrenów (słychać ją głównie w wykonaniach na żywo), ale uważam wzięcie to na singla za jedną wielką pomyłkę. W "Lagoon" zaś kompletnie nie toleruję... jakby to powiedzieć... melodia byłaby okej, ale dobijają mnie te instrumenty, no, włączcie sobie początek i będziecie wiedzieli, o co mi chodzi XD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie trawię kompletnie pierwszej płyty. AFF może jest dla mnie zbyt głębokie artystycznie, ale po prostu nie potrafię tego słuchać. Wyjątkiem jest chyba tylko Bestia i Eramaajarvi :)

 

Z dalszych dokonań NW, oczywiście BBB. I właściwie tyle. Uwielbiam znienawidzone przez niektórych Lagoon, Two For Tragedy, Come Cover Me (nawet nagrałam kiedyś tego cover :> ) I jeszcze 'Ptoków' z IM nie lubię.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolejność przypadkowa.

 

Imaginaerum:

1. Imaginaerum (jest dobra, lecz recytacja w "Song of Myself" powinna być zwieńczeniem całego albumu, pięknie by go zamknęła)

 

Dark Passion Play

1. Cadence of Her Last Breath

- Bye, Bye Beautiful (lubię ją, lecz strasznie mnie irytuje ten główny motyw klawiszowy i popowa aranżacja)

- For the Heart I Once Had (tu mi przeszkadza tylko riff otwierający utwór)

 

Once:

1. Kuloema Teke Te... (muszę zacytować, bo tego nawet nie idzie napisać, grrr) "Kuolema Tekee Taiteilijan"

2. Where Were You Last Night (istna kopia "You Give Love a Bad Name", Bon Jovi)

 

Century Child:

1. End of All Hope (dziwne, bo od tego utworu zaczęła się moja przygoda z NW, męczyłem go chyba przez kilka miesięcy. Ze skrajności w skrajność - można?)

2. Lagoon (istne dico-polo)

 

Over the Hills and Far Away:

1. Away

 

Wishmaster:

1. Wanderlust

2. Two for Tragedy

 

Oceanborn:

1. Walking in the Air

 

Angels Fall First:

1. Astral Rmance (remake z 2001 wręcz kocham i jest to jeden z moich ulubionych utworów NW, ale do tego potworka nie mogę się przekonać)

2. Lappi (Lapland)

3. A Return to the Sea

 

Demo:

1. Etiäinen

2. The Forever Moments

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak można nie lubić End Of All Hope i Two For Tragedy? ; OOOOOOOOO

; OOOOOOOOOOO

; OOOOOOOOOOO

; OOOOOOOOOOO

; OOOOOOOOOOO

; OOOOOOOOOOO

Koniec szoku.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Simo

Where Were You Last Night to cover, dlatego taki nienightwishowy styl, aczkolwiek ja bardzo lubię ten utwór

Share this post


Link to post
Share on other sites

2. Where Were You Last Night (istna kopia "You Give Love a Bad Name", Bon Jovi)

 

Ja tam zawsze mam wrażenie, że to "If you were a women and I was a man"...

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Faktycznie, lecz mnie bardziej przekonuje Bon Jovi :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja jakoś omijam Swanheart i Moondance. Ten drugi całkiem ładnie się zaczyna, ale potem jest tylko gorzej. Czasem posłucham.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja jakoś omijam Swanheart i Moondance. Ten drugi całkiem ładnie się zaczyna, ale potem jest tylko gorzej. Czasem posłucham.

 

Moondance?! Moje kochane Moondance??? :O

Jakież te gusta są różne.. :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zauważyłam, że często omijam "Ghost River" z jakiegoś powodu... choć refren i dziecięcy chór są chwytliwe i bardzo je lubię, ale jednak... jakoś omijam. Tak naprawdę to nie ma dla mnie piosenek Nightwisha, których naprawdę bym nie tolerowała... wcześniej wypisałam kilka, ale czasem i tak ich posłucham. Nie jest to, widać, ten sam stopień "nie lubienia" co np. w stosunku do różnorakiego nieokreślonego chłamu ze stacji VIVA. I ciężko się dziwić.

A pan Seppo mnie przeraża! :happy: "End of All Hope"? "Walking in The Air"? "Wanderlust"? Ależ można mieć rozbieżne gusta, słuchając przecież tej samej muzyki! ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.