Evi

Co tam koszulka, pies jest cudny ♥ Trochę za duża na niego ta koszulka, ale na takim zwierzaku wszystko prezentuje się dobrze :P

[video=youtube]

Z psychologicznych poleciłabym Eksperyment (2001), Lot nad kukułczym gniazdem, Przerwana lekcja muzyki, Podziemny krąg, Truposz, Piętno, Czarny łabędź, Źródło.

Chryzantemy to imo jedne z ładniejszych kwiatów. Osobiście pierwszego listopada wybieram zazwyczaj te drobniejsze, najczęściej białe. Jakoś tak wg mnie najlepiej się prezentują :)

To co stworzył Tolkien był po prostu WIELKIE. Epickie. Więc nie dziwne, że zainspirował swoim dziełem wiele osób. Stworzył zupełnie nowy świat, z własną historią, językami, kalendarzami, alfabetami... Ja jestem pod wrażeniem tego ogromu. I tak wiele książek powstało, by opisać to wszystko, a nadal nie wszystko zostało powiedziane :P Harry Potter być może częściowo czerpie z LOTR, ale nie jest kopią pod żadnym względem. Głównym motywem w LOTR i w HP jest walka dobra ze złem. To taki dość standardowy motyw, który od zawsze przewija się w literaturze. Ale książki różnią się od siebie diametralnie i myślę, że nie ma sensu ich porównywać do siebie. Bo tyle samo je łączy co dzieli.

Mówcie co chcecie, ale nigdy nie byłam od początku dobrze nastawiona do długich kawałków... Zawsze podchodzę do nich z jakąś rezerwą, bo często bywa tak, że po prostu mnie nudzą. Więc tego się trochę obawiam :P Sama nie wiem, czego się spodziewać... A może właśnie technika klasyczna mimo wszystko zagości na płycie? Niby to rozdział zamknięty, ale z drugiej strony wracają do korzeni. Trochę mam na to nadzieję :P Growlem Floor też bym nie pogardziła. Byle by nie przesadzić ;)

Ja najbardziej lubię album Tales Along This Road. Może dlatego, że to pierwszy jaki usłyszałam :P Teraz słucham już całej dyskografii, ale ta płyta nadal pozostała moją ulubioną. Wszystkie piosenki mi się tam podobają. Bez wyjątku :P

Tatuaż to decyzja raczej na całe życie, dlatego ciężko mi się zdecydować na jakiś. Ale kolczyki zawsze mogę wyjąć, więc raczej nie zastanawiałam się robiąc sobie kolejne ;)

Nie wiem kim jest ten człowiek na zdjęciu, ale ja tu nie widzę podobieństwa :P (chodzi mi o porównanie Invi)

Nokia Lumia to dobry wybór. Z tych, które wypisałaś poleciłabym 625 (ma trochę większą baterię i lampę błyskową - dla mnie to ważne, nie wiem na ile tobie na tym zależy). Nie ma tam Androida. Zamiast tego Windows Phone, ale jest to też dobry system operacyjny. Sama nigdy go nie używałam, więc może lepiej spytać o opinię w tej kwestii kogoś, kto miał z tym styczność na dłuższą metę ;) Ale ogólnie te telefony są bardzo dobre, sama przymierzałam się do kupna takiego, ale na razie niestety mam inne wydatki. Nokia Asha? Ja bym tego nie kupiła... Największym plusem tego telefonu jest imo klawiatura :P i moim zdaniem to jego jedyny plus :P Jeżeli chodzi o Sony to najlepszym wyborem wg mnie byłaby Xperia J. Xperia E może niewiele się różni od J, ale nie ma lampy błyskowej, trochę słabszy aparat i trochę słabsza bateria. Xperii U nie polecałabym. Samsungi... Ja bym tego nie brała. Jestem trochę uprzedzona może, ale nie polecam ich nikomu. Jeżeli chodzi o smartfony, to chyba wszystkie w tej chwili mają wi-fi i możliwość odtwarzania muzyki :P więc tym nie ma się co martwić. Ja zawsze stawiałam na Sony (wcześniej Sony Ericsson), ale od jakiegoś czasu, jak wspomniałam wcześniej, zastanawiałam się nad zmianą na Nokię Lumię. Jedyne czego się tak naprawdę obawiam to Windows Phone :P Ale ponoć nie taki on straszny, a nawet całkiem przyjemny w obsłudze ;)

Ważne jest jeszcze to, czego oczekujesz od telefonu. Do czego głównie go używasz? Zdjęcia, muzyka, długie rozmowy, internet? Jeszcze coś innego? :P

Myślę, że to będzie najbardziej odpowiednie miejsce na taką relację.

Nie wiem co mówią księża na ten temat i w sumie mnie to nie interesuje. Ale uważam, że tradycja jest ważna. Dla mnie tradycją jest pójście na cmentarz, zapalenie zniczy i zostawienie kwiatów. Strasznie nie podoba mi się to, co od kilku lat dzieje się przed cmentarzami pierwszego listopada... Wata cukrowa, żelki, pop corn, baloniki... Seriously? Nie, dla mnie to wygląda źle, tak nie powinno być, to po prostu nie pasuje. Nie takie mamy tradycje. Nie mam nic przeciwko Halloween, ale nie w Polsce. Bo to nie jest nasz tradycja... Mieliśmy swoje Dziady. Ale to nie było "święto" chodzenia po domach i proszenia o cukierki... Jestem tradycjonalistką, cóż poradzę :P Btw to nie jest miejsce na tego typu rozmowy, więc jeśli offtop się rozrośnie zostanie przeniesiony do odpowiedniego tematu ;)

Takie coś dziś znalazłam, jakby kogoś zainteresowało:

Sporo osób narzeka, że na czacie pustki. Dlatego daję wam ten temat. Umawiacie się na karaoke - umawiajcie się też na czatowe spotkania ;) Raz w miesiącu będę czyścić temat, bo nic ciekawego tu się raczej nie pojawi i nie chcemy, żeby zmienił się w pogadalnię. Ale korzystajcie z tego i używajcie czatu ;)

Podobny kolor oczu (chociaż tutaj to pewnie też kwestia oświetlenia), usta (nie wiem, czy tak wyszły na tym zdjęciu, czy są takie na co dzień, ale są podobne)... Inne brwi, ale to można dopracować, jakbyś chciała się kiedyś upodobnić do niej :P I włosy przy tym oświetleniu wcale nie są najbardziej podobne :P edit: w sumie jak na to patrzę, to mogłabym nawet powiedzieć, że jest prawdopodobne, że na tych dwóch zdjęciach jest ta sama osoba :P

Pasuje ci rudy :P A zdjęcia, które robi się samemu można też nazwać AUTOPORTRETEM. To brzmi dumnie xD

Szkoła podstawowa - pierwsza dyskoteka, w klasie drugiej chyba :rolleyes: [video=youtube] edit: i nadeszła nostalgia... Teraz będę słuchać starych hiciorów przez resztę wieczoru... I zastanawiać się, czy nie lepiej zaproponować tutaj coś innego xD

[video=youtube]

To ja mam takie pytanie, bo szukałam tego i nie mogłam znaleźć... Czy da się jakoś ustawić gdzieś, żeby osoby będące na liście "dalsi znajomi" miały możliwość komentowania i publikowania postów?

Invi - TRUE T_T

U mnie Nightwish dopiero na 11 :P Na pierwszym mam Nine Inch Nails, następnie Kabanos i Hey :P

Ja byłam w kościele niedawno, na komunii mojego siostrzeńca. Ale tak dla samej siebie nie chodzę już od dawna. Od podstawówki chyba, 5 klasy może? Nie wierzę w bogów. Sama nie wiem w co wierzę. Ale na pewno daleko mi do religii uznających istnienie jednej wyższej istoty. Ostatnio niewiele robię dla swojej duszy. Wpadam chyba powoli w jakąś jesienną depresję :P Muzyka mnie leczy. Przynajmniej daje chwilową ulgę. I mój pamiętnik :P

Freyja - chętnie poczytam twoje ochy i achy, bo jak na razie nic mnie nie zachęciło do lepszego poznania DM... Więc jeżeli polecisz jakieś utwory, konkretne, które są tak dobre jak Enjoy the Silence, to może i ja się skuszę :P

Milla - Ronja to była moja ulubiona książka z dzieciństwa xD Uwielbiałam też Karlsona z dachu, Pippi i dzieci z ulicy Awanturników. Jedyne, co mi się nie podobało tej autorki to dzieci z Bullerbyn... Cała reszta była genialna. A jak czytałam Braci Lwie Serce (byłam już troszkę starsza) to normalnie ryczałam... Morderca - jeśli chodzi o Grocholę, to nie jest to jakaś moja ulubienica. Bardzo lubię książki o Judycie. Reszta... cóż, dla mnie raczej średnia (z małymi wyjątkami, które bardzo lubię), ale generalnie jeżeli chodzi o piszące panie, to Grocholę zaliczam do tych swoich "ulubieńszych".