-
Content Count
3540 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
84
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Evi
-
Jacy oni piękni! Czyli wzdychamy do reszty świata ♥
Evi replied to Nymphetamine's topic in Hyde Park
A mnie również się skojarzyła w pierwszej chwili z Arweną :P A ja powzdycham sobie do Trenta :D -
O tak, uwielbiam azjatyckie reklamy! Bardzo, bardzo polecam zobaczyć to: http://www.chip.pl/news/oprogramowanie/systemy-operacyjne/2013/05/najlepsze-reklamy-windows-8-ktorych-nigdy-nie-zobaczysz Kilka reklam Windows 8 zrobionych na potrzeby rynku azjatyckiego właśnie. Niestety chyba nigdy nie były puszczane w TV, a szkoda! Byłyby to jedne z moich ulubionych reklam :D
-
Glany to moje kochane, wiśniowe Steele ♥ uwielbiałam je. Dlatego zajechałam na śmierć... Milla - nie boli. To taki ból, do którego człowiek na tyle się przyzwyczaja, że po kilku razach nawet się go już nie odczuwa :P Btw, znalazłam swoje zdjęcie porównawcze - przed i po nałożeniu pełnej maski na twarz. Nie chcę za dużo na raz tu spamować, ale pewnie się nim z wami podzielę :P
-
Okeej, znalazłam kilka zdjęć, w większości niewyraźne, ale nie mam tu niestety możliwości zrobienia tego w lepszej jakości. I moje okropne brwi :/ no, na szczęście już tak nie wyglądają :P młoda byłam, nie wiedziałam co to pęseta xD
-
Ja oddałam głos na Trubadura... Tekst jest w miarę okej, ale wykonanie KOMPLETNIE mi się nie podoba, nie potrafię w nim znaleźć żadnych pozytywów... I ta muzyka, nie pasuje mi do NW. Lubię "odmiany", lubię ich utwory, które brzmią inaczej niż większość, ale Trubadur jest takim wyjątkiem od reguły. Po prostu kompletnie mi to nie leży :P
-
Nymph - poszukam. W domu mam pełno zdjęć, ale tutaj... cóż, może znajdę coś na dysku, to się podzielę ;) Milla - odważny brat! Ja myślałam bardziej w kierunku samego różu, ewentualnie różu z fioletem ;)
-
Witaj, Justyno :) Czuj się jak w domu i pisz jak najwięcej ;)
-
Nymph - dzięki :) znaczy czeka nas upojna, małżeńska noc? :D Adrian - Poprzednie wersje były dawno temu, ty pewnie jeszcze w piaskownicy się babrałeś :D ver. 1.0 - naturalne, długie włosy ver. 2.0 - czarne, długie włosy ver. 2.1 - czarne, krótkie włosy ver. 2.2 - krótkie włosy + granatowa czerń ver. 2.3 - półdługie, czarno czerwone włosy ver. 3.0 - długie, prawie naturalne, z lekkimi pasemkami xDD takie przemiany. Czekajcie na różowe !!!
-
YOLO, czyli Evi w wersji 4.0 - blond xD
-
Przynajmniej coś robią ze swoim życiem. Nie podoba mi się to, cieszę się, że jak byłam młoda i głupia to nie miałam internetu xD bo dla mnie to po prostu robienie z siebie debila. Ale z drugiej strony - trzeba było wyjść na dwór, nagrać to, posklejać, napisać tekst? Nie wiem, nawet nie rozumiem co śpiewają xD Może jeszcze będą z nich ludzie. W każdym razie nie jest to aż tak debilne, jak niektóre filmiki z ich rówieśnikami.
-
To dobrze świadczy o pracach - wyglądają na tyle profesjonalnie, że pytają ;)
-
Once Upon A Troubadour
-
A ja widziałam całą! A ja widziałam całą! I jest... hmm, tajemnicza :>
-
Witaj, szczurnięta :) czuj się tu jak w domu (wariatów) :P
-
No Carpentera to ja akurat lubię i nawet mi tam Tuo nie przeszkadza. Ba, nawet mi się podoba. Śmiem twierdzić, że pasuje do tego utworu jak ulał ;)
-
Zagłosowałam również na Astralny Romans. Ta wersja nie trafia do mnie kompletnie. Co innego ta nowsza. Nie chcę typować zwycięzców, żeby nie zapeszyć, ale moi faworyci mają raczej marne szanse... Tutankhamen, Lappi, AFF... No wątpię. Ale zadowoliłoby mnie Elvenpath :P W sumie Bestia - też dobry zawodnik... No pożyjemy- zobaczymy ;)
-
Są takie inicjatywy, które wywołują uśmiech na mojej twarzy. http://mostamazingplanet.com/cow-finally-gets-happily-ever-must-see/ polecam oglądnąć. Grupa krów uratowana spod rzeźnickiego noża. Teraz swoją starość spędzą we wspaniałych warunkach.A jak się cieszą! ♥
-
Czy was wszystkich porąbało z tą "starością"? Życie się zaczyna po dwudziestce :P Sto lat, Sami. Życzę kolejnych tomów i kolejnych wydań. Na szerszą skalę ;)
-
Uwierz mi, że jak, by założył ktoś profil "Anette Olzon - Heaters" to też bym tak powiedział, bo zakładanie takich stron jest chore... No strona o grzejnikach Anette faktycznie byłaby chora. motorade - naprawdę nie rozumiem twoich rozterek. Co cię boli? Że ludziom pasuje Floor? Sam pisałeś, że się do niej przekonujesz, że podoba ci się jak śpiewa... Serio, nie ogarniam. Odnosząc się do tego komentarza samej pani Olzon - nie wiem, może nie zauważyła nazwy profilu? Po prostu odpisała z rozpędu? Taka była moja pierwsza myśl. Ale jeżeli faktycznie zrobiła to celowo, to nie świadczy to o niej wcale dobrze i jest to nie na miejscu.
-
Nie wiem co w tym fajnego, no ale skoro się upieracie... Na zdjęciach grupowych raczej się zniżam do poziomu reszty, żeby mi czasem ktoś głowy nie uciął :P
-
Kupiłam farbę do włosów. Wielkie zmiany nadchodzą. Czekam na sobotę :D Nie farbowałam już ponad 8 lat. Zmiana będzie diametralna. Ale who cares! YOLO xDD No w każdym razie dreptam w miejscu i nie mogę się doczekać. Tak bardzo potrzebuję zmiany :)
-
A jest jakiś limit? Nie wiem czy potrafiłabym zamknąć swoją listę w mniej niż 30 utworach... No ale spróbujmy coś wybrać... 1. Zaczynając od lat młodości - uwielbiałam Michaela Jacksona. Beat It mogę chyba spokojnie wybrać jako taki utwór, który kojarzy mi się z tym okresem mojego życia. Zawsze przywołuje wspomnienia beztroskiego dzieciństwa. 2. Rammstein - Sehnsucht. Od tego zaczęła się moja przygoda z cięższymi brzmieniami i moja miłość do R+. Siostra przyniosła któregoś dnia ich kasetę do domu. Kaseta szybko zmieniła właścicielkę - przynajmniej na jakiś czas, bo później dostałam od niej kopię. Nie lubiła jak brałam jej rzeczy. Psujem byłam... 3. Teraz kilka takich utworów, które niezmiennie kojarzą mi się z najpiękniejszymi chwilami nastoletniego szaleństwa, spotkaniami przy ognisku ze znajomymi, przy dźwiękach gitary i strumieniach alkoholu :D Dżem - Whiskey, Wehikuł Czasu; Hey - Teksański; oraz nieśmiertelne Chryzantemy Złociste :D 4. Będzie i Najtłiszowo - Sleeping Sun, które podsunął mi znajomy. No taka moja mała, niespełniona miłostka... 5. T. Love - King. Tutaj wspomnienia nieprzyjemne. Słuchałam tego na okrągło, gdy w moim życiu źle się działo. Można rzec, że w pewnym momencie rzygałam już tą piosenką. Lubię ją do tej pory, ale nie przywołuje dobrych wspomnień, więc raczej staram się ją omijać... 6. Zostańmy przy T. Love - Potrzebuję wczoraj. Bardzo pozytywnie. Lato, miłość, łąka i ucieczki do nierealnego świata, poza czasem i przestrzenią. Znikałam wtedy. Nie było mnie dla nikogo. Byliśmy tylko my. I na drugi dzień zawsze potrzebowałam wczoraj. 7. My Life With The Thrill Kill Kult - A Daisy Chain 4 Satan. Od tej piosenki zaczęła się moja miłość. Więc już zawsze będzie mi się kojarzyć z piękną wiosną, a mianowicie marcem, 2007 roku. Już zaczynało się robić ciepło, po śniegu nie było ani śladu. Jeszcze lekko chłodny wiaterek zawiewał, ale to wiosna! A na wiosnę Evi się zakochuje. No i zakochała się. On mi puścił tę piosenkę. No i już wiedziałam, ze się za szybko nie odkocham :D 8. I tu robimy miejsce dla najważniejszej i jednocześnie najulubieńszej mojej piosenki - Nine Inch Nails - Something I can Never Have. Tutaj najważniejszy jest dla mnie tekst. Całości dopełnia pełen emocji głos Trenta i cudowna, melancholijna muzyka. Najczęściej słucham gdy jest mi źle, smutno, gdy wiem, że jest coś, czego nigdy mieć nie będę. Ale gdy mam dobry humor, to ten utwór na pewno nie jest w stanie mi go zepsuć. Za bardzo go uwielbiam. Polecam zarówno zwykłą wersję Jak i tę still oraz tekst http://www.tekstowo.pl/piosenka,nine_inch_nails,something_i_can_never_have.html 9. Greensleeves - przepiękna melodia. Słuchałam na okrągło, gdy umierał ktoś dla mnie ważny. Dlatego kojarzy mi się wyłącznie ze smutkiem i śmiercią. Ale jednocześnie jest jedną z najpiękniejszych melodii jakie słyszałam w życiu... 10. Ważną pozycję zajmują u mnie utwory Dżemu - Boże Daj Dom, Mała Aleja Róż, List Do M., Sen O Victorii, Naiwne Pytania, Ałtsajder... Dużo by wypisywać. Cała twórczość (a raczej teksty) Ryśka wiele dla mnie znaczy i towarzyszyła mi przez długi czas. Gdy było mi źle, smutno, nie chciało mi się żyć, ale też gdy wszystko zaczynało powoli znowu się układać. 11. Myslovitz - Alexander. To jedna z tych piosenek, które uwielbiam głównie za tekst, a muzyka tylko dopełnia całości. Po prostu były takie chwile w życiu, że wyrażała wszystko. 12. I dwa utwory Happysad, które przypominają mi o zerwaniu z moim ex :D Jeszcze, Jeszcze ( ) i powód zerwania - Partyzant K ( ). To była dobra decyzja. Na razie tyle. Ale ja tu jeszcze wrócę :>
-
Mike, jakie filozoficzne rozmyślania :D Mam kolczyk z prawej strony, bo nie chciałam być cała obwieszona po lewej ( w lewym uchu miałam kiedyś 8 kolczyków, w prawym tylko 3, więc to tak trochę dla równowagi). Ale nigdy nie zastanawiałam się jakoś mocno nad stroną pod jakimiś innymi względami. Czy wolę być wysoka? Nie wiem. Taka jestem, przywykłam do tego. Trzeba jakoś ze sobą żyć :P Ani to lubię, ani nie lubię ;)
-
To naprawdę świetny prezent, Sami! Też bym się cieszyła z czegoś takiego, hoho, pierwsze wydanie xD Ile stron liczy sobie to dzieło :>