Jump to content

Evi

Moderators
  • Content Count

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    84

Everything posted by Evi

  1. Evi

    Pogadalnia

    ja uwielbiam. swoich się doczekać nie mogę xD to właśnie stoi na pierwszym miejscu mojej listy :P dzięki za wsparcie :P @pawel - powodzenia !!!
  2. i też czujesz się z tym tak dziwnie nieswojo? może to nie był taki najlepszy pomysł z tym plebiscytem... :happy:
  3. Evi

    Pogadalnia

    może kiedyś wrócę do tego. ale na razie muszę znaleźć pracę i jakoś się "ustawić" finansowo. później można pomyśleć o spełnianiu innych marzeń. kolejka nie jest długa, ale jej pierwsze miejsce już jest zajęte :P więc pracę z dziećmi postawiłabym, no nie wiem, może na czwartym? jeżeli w między czasie nie dojdzie coś ważniejszego. nie poddam się, to nie leży w mojej naturze, tylko nie wiem czy wystarczy mi czasu ;) @pawel - jaki mecz :> trzymam kciuki of course :P
  4. for real? to jeden z moich ulubionych utworów :) ależ mnie to zawsze dziwi, że coś co ja tak lubię może się komuś tak słabo podobać :) to znaczy, nie żebym się czepiała, bo wiem, że gusta są różne, tylko zawsze dziwi mnie to, że coś co jest dla mnie takie wspaniałe może być dla kogoś średnie, słabe lub nie do zniesienia :D taki tam mały offtop na temat postrzegania piękna :P
  5. Evi

    Pogadalnia

    co kto lubi :P w sumie to drugim moim marzeniem była zawsze praca z dziećmi, do tego pedagogika niezbędna. ale już chyba nie będę do tych marze dążyć. przynajmniej na razie...
  6. widziałam dwa filmy z trylogii i zanudziłam się niemiłosiernie. jeżeli chodzi o kryminały to nie przepadam za czytaniem ich... a szwedzkie kryminały... mam z nimi jedno skojarzenie - ponure i nudne... ale może za mało przeczytałam. to znaczy na pewno za mało by oceniać ogół, ale takie jest moje pierwsze skojarzenie. poczytam co macie do zaproponowania i może wybiorę coś z tego dla siebie. jak przeczytam to się wypowiem bardziej na temat :P
  7. Evi

    Pogadalnia

    ach, mi się zawsze marzyła praca w bibliotece... tylko idąc na studia myślałam bardziej w tym kierunku, żeby jakąś pracę później dostać. i teraz dochodzę do wniosku, że na co bym nie poszła problem zawsze będzie taki sam ze znalezieniem pracy. na filozofię mnie zawsze ciągnęło i może zrobie sobie jakieś podyplomowe kiedyś w tym kierunku :) pedagogika też wydaje mi się dość atrakcyjnym kierunkiem, ale tyle osób już go ukończyło... nie ma pracy dla pedagogów w naszym kraju :P
  8. Evi

    Pogadalnia

    a wybrałaś już jakiś, czy na razie tylko tyle wiadomo, że humanistyczny?
  9. moim zdaniem bardzo dobre to tłumaczenie :) sama zabrałam się za ten tekst i niedługo pewnie go skończę to wrzucę swój, ale wiele raczej nie będzie się różnić od twojego ;) tylko jeden błąd - zaznaczony pogrubieniem, zgubiona spacja ;)
  10. Evi

    Pogadalnia

    ja nie lubię tylko tego działu z bryłami :P no i na studiach całki i granice mnie przerażały xD
  11. Evi

    Pogadalnia

    no widzisz, tak jakoś wychodzi :D ja lubię matematykę i lubię się jej uczyć. boję się tylko czasami, że nie wszystko potrafię wytłumaczyć komuś tak żeby zrozumiał... to jest chyba w tym wszystkim najtrudniejsze...
  12. Evi

    Pogadalnia

    ja dzisiaj też spędzę wieczór z matematyką, jutro czeka mnie udzielanie lekcji :P
  13. sakrament to coś świętego, coś przez co łączymy się ze świętością. wilderness - dzicz, głusza, odludzie... do mojej interpretacji bardziej by pasowało tak: ludzie wchodzą coraz głębiej w dzicz i zaczynają żyć coraz bliżej tej "świętej, czystej i nietkniętej" natury (anioł). sama piosenka jest właśnie o tym zbliżaniu się ludzi poprzez sakrament wyrażony tu jako sakrament w blasku ognia pomiędzy tym co nieujarzmione a tym, który trzyma narzędzie. człowiek trzyma narzędzie. człowiek używa narzędzi. można tu jeszcze powiedzieć, że sam ogień jest tym sakramentem - drzewo to część natury, a człowiek swymi narzędziami wznieca ogień i spala je...
  14. @Escapist - tak, mówią. i na pewno jest to jakaś tam jego osobista piosenka, jak każda. ale nie jest powiedziane o kim śpiewa. nie wiem czy o to ci chodziło, w sensie, że przyrównanie tego znowu do miłości do TT. ja i tak wolę interpretować to na swój sposób. wole sama przeżywać muzykę niż zastanawiać się jakie to ma odniesienie do autora.
  15. takie to trochę bez emocji jak dla mnie. melodia nawet wpada w ucho, ale dla mnie to za bardzo monotonne. może ja zaproponuję coś z "mojego podwórka" - rzeszowski zespół Brown, moja ulubiona piosenka chyba: [video=youtube]
  16. Evi

    Covery

    ooo ja uwielbiam ten cover ! dawno już o nim zapomniałam, ale uwielbiam go! jak przeczytałam "cover klasycznego utworu" to moja pierwsza myśl była taka: [video=youtube] [video=youtube] i tu powiem, że zakochałam się w tym grając to na frets on fire :P edit: i nawet się pochwalę, że grałam to na 100% :D jakieś 3 tygodnie praktyki :D
  17. to ja pojadę Nightwishem na wesoło. na osłodę trosk, dla mnie działa :P [video=youtube]
  18. Evi

    Galeria Beatki

    nie znam się na kwiatach ani trochę, ale czy to bez?
  19. tłumacząc Ghost Love Score zapomniałam o kilku wersach i dopiero dziś sobie to uświadomiłam. a nie mogę już edytować posta. czy mogłabym w takim razie prosić o edycję moderatora? oto brakujące wersy: Pozwól mi odzyskać dzieciństwo Pokaż mi kim jestem wewnątrz Niczym nadejście maja Będę tu gdy wypowiesz: Czas by już nie powstrzymywać naszej miłości
  20. więc i ja wtrącę coś od siebie. cała piosenka jest listem pisanym przez twórcę piosenek (Tuo), to płacz poety (songmaker's cry the one without tears). jego teksty dają mu siłę. on pragnie domu i miłości - to jest dla niego wszystkim, a właśnie tego nie posiada. na początku przedstawia się nam. mówi o tym, że zrodził się z ciszy, i wypełnił ją. ma wiele powodów by żyć, ale tyle samo by umrzeć - gdyby jego serce miało dom... cóż, wtedy pewnie powodów do życia byłoby więcej. to czego nie potrafi powiedzieć wprost zapisuje w swych tekstach. czego nie potrafi zagrać nie zasługuje by o tym pamiętać - muzyka jest dla niego wszystkim. jego teksty są listami miłosnym, lecz nie mają adresata. Za piękniejszym światem nigdy już nie wzdychaj, Dawno go zawarły słowa i muzyka... Z każdej jednej myśli - nuty me się rodzą, Wszystko zaś - nadzieją na spotkanie z nocą... no właśnie... wszystko o czym myśli, cały on, zawarty jest w tekstach i muzyce. myślę, że tylko poprzez to można poznać kim jest. bo nie mówi o tym wprost. pisał już dla zaćmienia (Sleeping Sun) pisał dla dziewic (zbyt wiele by wymieniać) Died for the beauty the one in the garden - nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to wspomnienie kolejnej piosenki - Dead Gardens. Stworzyłem królestwo, sięgnąłem po wiedzę, zawiodłem w stawaniu się bogiem - kolejne nawiązania do poprzednich tekstów... no i później wspomniana na początku treść samego listu, smutek i tęsknota za czymś czego niegdy nie zaznała, ale pragnie najbardziej. ostatnia część listu to prośba - naucz mnie namiętności, pokaż mi miłość. wyznanie, że tak wiele chciałby dać tym, którzy go kochają. przeprosiny. pożegnanie i zostawienie wszystkiego czasowi, on pokaże jak było. wyznanie, że jest "martwy" i nie chciałby kochać tej "osoby". trochę zagmatwana ta końcówka, wiem. jakoś nie mam odczucia, że est to piosenka do Tarji... nie podchodzi mi ten wątek miłosny między nimi :P
  21. anioł jest zazwyczaj symbolem czegoś czystego i pięknego. wspominane są tu również elfy, driady - czyli to co żyje w zgodzie z naturą. wspomniana w ostatniej zwrotce pora roku wydaje mi się być porą ludzi. i zadane pytanie: czy ten czas, kiedy człowiek zaczyna próbę władania nad światem i naturą zniszczy to piękno i czystość, które symbolizuje anioł?
  22. ja bym była za tym, żeby zrobić wtedy głosowania, bo jak powiedziała Freyja - ale żeby nie przeciągać to już na takie głosowanie można by dać mniej czasu, np. 24 godziny (jako, że to tylko dogrywka)
  23. Evi

    Czego teraz słuchacie?

    Angelic Foe: Trafiłam na nich przypadkiem. Na facebooku. Pokazało mi się chyba w polecanych i pani na zdjęciu bardzo mi się spodobała. Więc z ciekawości postanowiłam sprawdzić co to takiego. No i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało. Trochę podobne do Loreeny McKennitt - takie celtyckie klimaty. Ktoś zna? Słyszał? a może chociaż komuś się spodobało? [video=youtube] [video=youtube]
  24. Evi

    Pogadalnia

    dla jednych coś jest proste, a dla innych trudne. ja nigdy nie ogarniałam chemii nieorganicznej. nie lubiłam muzyki, wiedzy o kulturze i plastyki. geografia mnie irytowała... za to uwielbiałam matematykę i języki obce :P w sumie to z niczym prócz plastyki i chemii nie miałam raczej w szkole większych problemów. ale na przykład moja przyjaciółka z matematyki była po prostu niewyuczalna. choćby się nie wiem ile uczyła i nawet pojmowała coś to za jakiś czas niczego kompletnie z tego nie pamiętała. nie potrafiła znaleźć związków między zadaniami i wzorami... no po prostu ciężki przypadek. za to z plastyki była świetna. pięknie rysowała i malowała. dlatego ona odwalała za mnie prace plastyczne, a ja pisałam za nią kartkówki i sprawdziany z przedmiotów ścisłych :P
  25. Evi

    Czego teraz słuchacie?

    wracam do staroci dzisia. mam gdzieś ich kasetę. the 69 eyes - Paris Kills. nawet nie zadałam sobie trudu nigdy, żeby przesłuchać ich całą dyskografię. lubię tą płytę. wokalista ma moim zdaniem trochę męczący głos, ale mimo to lubię go czasami słuchać. zwłaszcza tego utworu: [video=youtube]
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.