Evi

@Sionqa - ja mam największy sentyment do Right Here In My Arms - to był chyba pierwszy jaki zobaczyłam, wcześniej nie miałam kablówki xD lubię też Gone With The Sin, ale to chyba bardziej ze względu na piosenkę. no i Funeral of Hearts też lubię. nawet pamiętam jak go pierwszy raz zobaczyłam - leżałam sobie schorowana w łóżku z gorączką, dowiedziałam się wtedy, że nowy album będzie to i od razu poczułam się lepiej :D ale szału ni ma :P

taa jeszcze mi tylko zimowych piosenek w kwietniu brakuje xD haha

a taki sobie, średni ten teledysk. ale osobiście ich teledysków nigdy za bardzo nie lubiłam :P jeju, ale oni już wszyscy starzy... ja ich najlepiej pamiętam i kojarzę z Razorblade Romance xD margoQ - nie do każdego trafia to samo. ale słuchałaś ich pierwszej płyty? tam moim zdaniem są właśnie kawałki z takim "podskokiem"? albo raczej z pie*@#$%^*ciem xD na Razorblade Romance też kilka takich jest, następne płyty są już spokojniejsze i coraz bardziej jakby rozmarzone :P

też nie lubię błota, ale lubię deszcz. czasami taka depresyjna pogoda mi się przydaje. w zimie mróz też jest potrzebny żeby wybić trochę robactwa co by w lecie było go mniej. przynajmniej 3 tygodnie porządnych mrozów i ponad miesiąc śniegu - świat pod śniegiem jest piękny. w lecie też nie przepadam za upałami, ale takie uroki lata. przynajmniej noce są cieplutkie :) wszystko ma swój czas i o ile w tym właściwym czasie jest to się tym cieszę. ale zima na wiosnę mnie dobija :/

ja lubię zimę za śnieg i mrozy. wiosnę za zieleń i coraz dłuższe dni. lato za upały i ciepłe noce. jesień za deszcze i opadające liście. wszystkie pory roku kocham. ale kurde no bez przesady :D wszystko z umiarem :P

nie podoba mi się on. znaczy nie wiem jeszcze jak gra, ale z wyglądu już mnie denerwuje. jak młody Osment :/

Beatko - nie wiem, ja pamiętam, że ta zima była słabiutka... w lutym trochę śnieg spadło i było zimno. później przyszła wiosna, a zaraz za nią zima... aaaa straszne to. ciekawe czy chociaż lato będzie. zima już nie raz nawiedzała nas w kwietniu, a nawet w maju. ale to było chwilowe. a teraz cholerstwo nie chce odpuścić :P

Maggie ma rację. lub płaskorzeźba. a te hieroglify mogą być albo z gotowego pędzla albo też z jakiegoś obrazka ;)

u kogoś już wiosna czy dalej zimowe klimaty?

oj nie tak bez problemu. nikomu nie przychodzi to bez problemu. chyba, że ktoś jest socjopatą, albo psychopatą... ale żaden normalny człowiek nie zabija "bez problemu".

Lubię. kojarzę pierwszą płytę. jakoś nigdy nie byłam wielką fanką, ale lubię posłuchać. szczególnie My Immortal ♥

@TheEscapist - dobrze, że uważasz na tą głowę :P

@The Escapist - bo ty jakiś inny jesteś :P @Luxi - Century Child

Luxi - taki chyba dzień... albo to przez to, że ta wiosna zgubiła drogę. bo ostatnio i ja się dołuję i spora część mojego otoczenia. mam nadzieję, że jak wiosna wreszcie wkroczy na dobre to wszystko wróci do normy :)

@Sionqa - Anette + industrial - to mogłoby być całkiem ciekawe doświadczenie :)

powiem tak: jak ci powiedzą, że można operować to na zabieg będziesz czekać tak długo, że stwierdzą, że operacja nie jest już jednak możliwa xD koniec offtopa, bo nas uduszą :D

ech nie ma to jak dowiedzieć się o czymś jak już jest za późno żeby to naprawić :P w moim przypadku wada nigdy nie była do naprawienia w żaden sposób, więc mnie to jakoś nie ruszyło :P

No tak, bo takie było pierwotne założenie. Poza tym Anette nie ma możliwości, żeby to w ten sposób zaśpiewać xD wiem o tym, ale te jej wszystkie popowe ozdobniki działają mi na nerwy. nie chodzi o kopiowanie. Floor też śpiewa po swojemu, ale na tyle fajnie, że mnie to nie boli w uszy ;)

ja mam lewe upośledzone xD i to tak, że tego się nie da skorygować, wada nieoperacyjna i nie do naprawienia. więc po prostu trzeba z tym żyć. cieszę się, że to tylko jedno oko :P ja bardzo lubię okulary. to znaczy jako element, w którym prawie każdy wygląda fajnie. w zasadzie to każdy jeżeli oprawki są dobrze dobrane :) ale nienawidzę ich nosić. ześlizgują mi się albo uciskają, nigdy nie miałam wygodnych. i dziwnie widzę w nich. już się za bardzo chyba przyzwyczaiłam do mojej wady :P

ja za takie na moją wadę płaciłabym trochę więcej. o tyle dobrze, że tylko jedno oko mam tak niedorozwinięte więc widzenie drugim w zupełności mi wystarcza i nie odczuwam tego, że mam gorszy wzrok. przypominają mi o tym tylko bóle głowy :P

a mi się nie podoba. to już coś zupełnie innego niż było... a 1:48 to dla mnie tragedia. nienawidzę jak ona to robi :/ jeżeli chodzi ci o Marco to zgoda.

wygodne, ale kosztowne. bardziej mi się opłacało kupić okulary, ale i tak ich nie noszę xD

Morderca - nie, nie noszę :P kiedyś nosiłam, ale przestało mi się opłacać. trzeba je było wymieniać co miesiąc chyba, a ja jestem na tyle zapominalska, że w ciągu miesiąca to może przez tydzień nosiłam :P no i przy mojej wadzie wzroku był to wtedy dość spory wydatek. nie wiem jakie ceny są teraz, ale nie zamierzam już wracać do soczewek. przynajmniej na razie ;)

ooo okularów też nie mogę się nauczyć żeby nosić... a powinnam... i nie umiem się przyzwyczaić do noszenia rozpuszczonych włosów. jak ich nie zwiążę to mi przeszkadzają...

Nikt na świecie nie ma takich spodni jak ja całe fioletowe, szerokie lalala [video=youtube]