-
Content Count
3540 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
84
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Evi
-
:) przyłączyłam się do większości :P później biorę się za GLS :P
-
nie wierzę w życie po śmierci ;) więc prawdopodobnie nic tam nie zastanę ;)
-
ja tam nie chcę na swoim pogrzebie żadnych piosenek. po co? przecież i tak tego już słyszeć nie będę :P
-
albo to, to się świetnie nadaje na takie okazje :D [video=youtube]
-
się wszystko okaże :P ja właśnie czytam wszystkie dzieła Tolkiena dotyczące Śródziemia żeby jakoś dojść do tego skąd te wszystkie dodatkowe sceny w Hobbicie :P
-
pewnie przejmie po prostu większość kwestii innych leśnych elfów ;) żeby zrobić jakieś mocniejsze nawiązanie do LOTR
-
dla mnie właśnie trailer wygląda raczej średnio... i smok mi się nie za bardzo podoba... no, ale... jeżeli chodzi o Legolasa to ma on jak najbardziej prawo się tam pojawić, w końcu był synem króla Leśnego Królestwa, nie? więc na pewno tam był, gdy krasnoludy zostały uwięzione ;) co nie zmienia faktu, że raczej za Orlando nie przepadam i wolałabym go jak najmniej oglądać :P
-
a ciekawe, nic mi o tym nie wiadomo... a powiesz bliżej o co chodzi?
-
ja go wczoraj ograłam więcej razy niż udało mu się zgadnąć :P
-
10th Man Down
-
xhonek - ja też miałam być dziś sama w domu, a tu jednak plany się zmieniły :P
-
Piotrek - no przecież wiem. nie wiem czemu tak napisałam. wstyd mi teraz :P ale podejrzewam, że J i T mi się jakoś zlały ze sobą, a było już późno.... no bywa, życie :P w każdym razie dzięki, że czuwasz ;) fixed :P
-
widzę, że w temacie wspomniałam tylko o moim ukochanym Creek Mary's Blood... więc rozwinę myśl. dla mnie to sama magia. podczas słuchania tego, gdy zamknę oczy widzę te stepy, podczas przemowy Johna widzę tę piękną krainę... jakbym przenosiła się w czasie. wspaniałe uczucie. i ten język, którego nie rozumiem, a mimo to w jakiś sposób wydaje mi się bliski. wiele osób zachwyca się GLS... muszę się wam przyznać, że przez długi czas omijałam go szerokim łukiem. odstraszają mnie takie długie utwory trochę. do tej pory nie należy do moich ulubieńców. choć po czasie spędzonym z wami przekonałam się do niego bardziej i może nawet miałby szanse znaleźć się w moim top 10 ;) WIHAA i Nemo... to drugie bardzo mi się na początku podobało, ale równie szybko mi się znudziło. natomiast pierwsze... do tego nie byłam taka przekonana, ale często lubię jeszcze posłuchać. choć wiem, że to komercją zalatuje i było chyba tylko po to nagrane, żeby promować płytę w mediach na przykład :P poza tym fajne koncertowe kawałki :P Planet Hell jako pierwsze z tej płyty zdobyło całe moje serce. zakochałam się tam w głosie Marco (chociaż nie, wcześniej przy Phantomie, tutaj tylko się to pogłębiło hehe), muzyka jest genialna, głos Tarji wspaniały i do tego tekst. świetny kawałek. The Siren też bardzo mi się podoba. przywodzi mi na myśl trochę Tutankhamona - taki inny. taka odskocznia. za Dead Gardens nie przepadam... trochę mi przypomina klimat z DPP... nie wiem dlaczego. wcześniej oczywiście nie mogłam tak myśleć bo DPP jeszcze nie powstało, ale teraz tak mam. Romanticide ma momenty. ale całościowo do mnie nie przemawia. Kuolema jest przepięknym utworem. smutnym, ale pięknym. White Night Fantasy... jak baśń o czarach. bardzo lubię. pozostałe trzy utwory są dla mnie tłem do całej reszty. zazwyczaj ani mi nie przeszkadzają, ani mnie nie zachwycają ;)
-
na nowo odkrywam Astral Romance i chyba zaczyna mi się coraz bardziej podobać :)
-
a co tu tak cicho? to ja coś powiem. bo to jedna z moich ulubionych płyt NW (chociaż nie wiem czy to dobre stwierdzenie, bo większość bardzo lubię...) prawie wszystkie kawałki lubię, ale są takie, których słucham zdecydowanie częściej. należą do niech End of All Hope, Ever Dream i Phantom ♥ Ever Dream to jednocześnie jeden z moich faworytów z całej twórczości NW. powiedziałabym to samo o Phantomie, ale nie jest to ich własna kompozycja, chociaż wykonanie tego utworu moim zdaniem jest najlepsze. nie zdarzyło mi się jeszcze usłyszeć lepszego. End of All Hope długo chodziło ze mną na spacery - miałam to na mp3 chyba przez 2 lata :) a dość często wymieniam repertuar. Nie przepadam za Dead to the World. zazwyczaj to omijam. jeżeli chodzi o Forever Yours i Feel For You... ładne, tekst mi się podoba tak w jednej jak i w drugiej. ale to nie jest do końca to. nie sprawiają, że mam dreszcze ;) za to Ocean Soul... roztacza wokół siebie taką aurę tajemniczości. chociaż na co dzień wolę piosenki z większym powerem to OS bardzo lubię :) to chyba na razie tyle ode mnie. mam nadzieję, że temat się trochę rozrusza, bo Century Child na pewno na to zasługuje :)
-
Anette mi się wcale nie podoba. ani trochę. Amy Lee też nie. ani Sharon. w ogóle to chyba mało jest piosenkarek, które mi się podobają xD już prędzej aktorki by się znalazły :P
-
Invidia - mnie się Simone akurat też nie podoba :P
-
mnie jakoś teatr nigdy nie urzekł. jedyne co mi się podobało to Wesele. a opera? nie, nie ciągnie mnie tam wcale. głównie dlatego, że nie lubię patrzeć na coś czego nie rozumiem. a nigdy nie rozumiałam tego co oni tam śpiewają :P czasami lubię posłuchać jakiś pojedynczych utworów, ale nie wysiedziałabym na czymś takim. tutaj zdecydowanie wolę jednak kino. w teatrze ani w filharmonii nigdy nie byłam z własnej woli. i wątpię żebym się kiedyś wybrała.
-
a mnie się Tarja właśnie podoba :P włosy, usta, oczy... śliczna jest :) no i figurę też ma świetną :)
-
http://forum.nightwish.pl/dzial-zloty - proponuję wam założyć nowy wątek, może się was więcej "zleci" :>
-
już jest zapowiedź nowego Hobbita ♥ http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+1-31016
-
tekst jest mi bardzo bliski... opowiada o stracie kogoś bliskiego. Angels Fall First... dlaczego? bo te anioły to osoby dobre, które kochamy. może racja, że chodzi tu o to, że odchodzą młodo. ja za to mam inne skojarzenie. First - czyli pierwsze. czyli przed nami. i tutaj wyznacznikiem nie byłby już wiek, ale czas, w którym to się dokonało. wielki ból i smutek wyczuwam w tym utworze, dlatego nie za bardzo lubię do niego wracać, gdyż mi się to udziela. ale tekst jest piękny... nic nie wyjaśnia śmierci, nic nie przynosi ukojenia. wiara w bogów w życie po śmierci... to wszystko po to, by jakoś mogli sobie tłumaczyć to ludzie, którzy pozostają tutaj. łatwiej jest pogodzić się ze stratą gdy myślimy, że ten ktoś trafił do lepszego świata, a nie po prostu zniknął. ale nas tam nie ma, my zostaliśmy tutaj. więc nie przynosi nam to dużej pociechy, przynajmniej nie na początku. wiele w tym temacie zostało już powiedziane. tyle mam na razie do dodania :)