-
Content Count
1150 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
6
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Ancient
-
No właśnie społeczeństwo nas wychowuje.
-
Blokowanych, mam już takich, ale ich nie blokuje, jeśli chodzi o żywe osoby. Co innego jak dają śmieciowe linki.
-
Ja mam swoją czarną bluzę z białymi wzorkami, czarne dżinsy i buty chyba też :D Różnie się ubieram, ale to mój ogólny ubiór. Jestem tajemniczy i tak mi wygodnie, po za tym nie ma związku z mrocznym sposobem postrzegania świata. Lubie czerń :P Gdybym chciał naprawdę wyglądać, tak jak sobie wyobrażam, to byłby to długi płaszcz właściwie taka szata, prosta tylko rękawy, kaptur, nie wiem jakiego koloru, na plecach symbol magiczny. To chyba była by standardowa wersja. Wygląda tak jak u jedi. p.s. właśnie sobie myślałem gdzie jest ten temat :D
-
https://www.facebook.com/damian.k.stepien A macie, na pewno warto, bo mam tu z kim pogadać :) To z wami się podzielę. Kogo mogę dodać do znajomych?
-
Tak se myślę, może ktoś rzuci nowy temacik, co?
-
Ej no wiecie co rzucać foty, bo was znajdę, będzie pstryk. Pokazać piękne mordki.
-
Dla mnie homoseksualizm jest nabywany, jest wynikiem społeczny. Interesując się sztuką pragniesz opisać każde uczucie. Ja dalej pytam dlaczego homo, nie chcą być też hetero? Dobre: zwierzęta uczą się od ludzi. Tak, ale tylko domowe i te w niewoli, a zwłaszcza te, które się uczy. Jednego ciągle nie jestem pewien, co do homo w śród zwierząt. Jaką mamy pewność co te zachowania znaczą. Dajmy na przykład, że dziewczyny się całują, a w cale nie są lesbijkami.
-
No chyba warto było iść za nazwą :D Przysłuchuje się utworowi(A Slumber Did...), chyba z chęcią poznam to lepiej, ten zespół.
-
@Sionqa a kochasz kogoś kto cię nienawidzi itd. ? żadna wymiana, kurcze, a co w tym złego, że kogoś za coś kocham, właśnie trzeba tak kochać bo jak widać, wiele osób kocha, a potem rozwód, no to jak to jest, co? Miłość to nie zabawa, jakoś poeci nie boją się powiedzieć, za co kogoś kochają i co oni ci obrzydzili to uczucie? Równie dobrze możesz powiedzieć, że kogoś kochasz od tak sobie, jakby mówić "o kurde". To nie wymiana, to wybór. Możesz kochać kogoś bez jego świadomości, no i gdzie ta twoja transakcja? Spoko kochaj psa, kartkę papieru i co tam chcesz, no właśnie nikt nie powiedział o granicy :D Albo coś mnie ominęło. Nauka nie jest niczyim wrogiem, nauka to wszystko co nas otacza. Po za duszami, bo ta nauka od zawsze była w nas, nauka o duszy. Nauka o materii i nie materii. Jedynie wrogie, jest postrzeganie nauki przez człowieka, mówiąc o konkretach, konkretnych powodach na jej temat. Każdy potrafi powiedzieć "za co", tylko że siebie nawet nie zna, jeśli nie jest wstanie "wydusić tego z siebie". Faktem jest, że nie wszystko da się dokładnie opisać, ale zawsze jest to coś, jest bardziej skomplikowany opis. Ja nie mam zamiaru, wytwarzać takiego eliksiru miłości, ani odkryć wyglądu miłości, Miłość jest w nas, a my musimy poznać siebie, by wiedzieć czym jest, zamiast szukać daleko. @beatag60 Ja jakoś nie chciałem tego wcześnie ruszyć :D, no skoro ktoś się odezwał to warto pogadać :) Nie chcesz się dołączyć? świetna zabawa, rozwijanie swojej mózgownicy :D lepiej niż w szkole, "na bank".
-
Okej, czy ja wiem :D A tak serio. Za jej wygląd, za to, że mogę mieć z nią dzieci, że mogę się czegoś więcej nauczyć, za wiele innych rzeczy, po prostu jest inna w mniejszym lub większym stopniu. Serio, wolałbym więcej napisać, ale to chyba jest mało potrzebne.
-
Zrozum, jest powód, tylko nie chce nikt rozmawiać, równie dobrze mogę się sturlać ze schodów i powiem bo tak. Jak tak powiem, to znaczy, że nic nie znaczy, że być kimś takim to zabawa? tak to zrozumiałem.
-
O właśnie znalazłem coś ciekawego, kot jest jak człowiek, a najciekawsze: [video=youtube]
-
Piękny psiaczek, cóż by dodać.
-
Jak się ma, a tak, że ludzie w niektórych widzą chłopa nie babę. No i o to chodzi "że jest", można to jeszcze rozwinąć. Za to, że jest taka, że mnie wspiera. Nie powiem przecież fajnie, że jesteś :D "Nie mieści w głowie" to takie przysłowie, chodzi o to, że nie można tego zrozumieć, więc trzeba poinformować o tym jak to się dzieje. Ale to pewnie wiesz. Wracają co do "normalności", w takim razie przypomnę skoro bycie homo jest normalne, to dlaczego nie może być też hetero? Dlaczego nie można być od razu bi? Ja się nie zgodzę, że bycie homo jest od urodzenia. Pozwolę się jeszcze wrócić do poprzednich wypowiedzi. Co do masy mózgu, zważcie mózg słonia, zobaczymy kto jest mokrzejszy :D Artyści mają mózg kobiecy, to w takim razie każdy człowiek z takim mózgiem to gej. Ja nie pytam o zachowanie, gej jest gejem, ale pytam dlaczego woli chłopa, a nie babe. Tak, wiem, o to trzeba zapytać osobiście.
-
To co twierdzisz "bo tak", nie wiem co chcesz przez to powiedzieć, może to miłość, może strach, ja nie wiem, po prostu, powiedz.
-
@xhonek Nie no sory, ale ja nie należę do społeczności której wydaje się że wszystko musi być tak sam. Miłość to nie jest coś bo tak, więc widzę, że w ogóle nie masz o tym pojęcia. Skoro nie możemy nazwać to problemem to poznajmy to, Ludzie którzy nie chcą się dzielić to głupi ludzie Albo coś chcesz udowodnić, albo za przeproszeniem się "zamknij", bo tu już uderzasz do postrzegania miłości, a gdy kocham kobietę, to kocham ją za coś. A jeśli mamy mówić o demokracji to uważam że cały system polski, jest do kitu. Zawsze musi być to "bo tak", a co nie można powiedzieć, lepiej żyć z tym, że komuś się to nie podoba. To się nazywa rozwój. W takim wypadku, to nie ma sensu istnienia, nie ma rozmowy, to są odmowy. Chce ktoś tolerancji, ale za co. Tyle mam do powiedzenia, tyle do omówienia, ale co tam znajdzie się ktoś co musi powiedzieć odwal się, nie podzielę się. Co w ten sposób taka osoba chce osiągnąć, pytam co? Wszystko trzeba zrozumieć bo tak. Dlaczego mam się uczyć Dlaczego mam pisać na lekcji Dlaczego mam słuchać Zero rozwoju, tylko "bo tak"? zagłada oj zagłada, będziecie zaobrączkowani jak te gołębie. @Freyja Ja tego nie zostawię uczonym, nie pozwolę żeby społeczeństwo było głupie. Każdy powinien powiedzieć, taki jest cel życia, pytać, więc pytam. Może gdy by każdy pytał byli byśmy w lepszym świeci. Gdyby każdy badał, poznawał. Fakt jest taki że zaznałem pewnych zasad.
-
Bo społeczność jest taka. Mówiąc o większości. Dlatego tak ludzie to postrzegają, każdy ma te normy wyglądu zewnętrznego. A nawet nie ma pewności, że bycie homo to jest prawdziwa natura, czy ktokolwiek spytał taką osobę dlaczego tak? Myśląc tak dalej moglibyśmy zostać biseksualistami, opowiadanie się za tym, że homo nie może być hetero, też nie jest normalne.
-
@Kaktuska Z tymi artystami właśnie podkreśliłaś moją teorie na temat mózgu, on nie określi płci. Niestety w tych kategoriach nie możemy się posłużyć identyczną masą ciała, bo wiadomo, że każda płeć ma na pewną tą wartość środkową, a to jedyna rzecz na podstawie której możemy określi teorie płciowości mózgu, a i tak to za mało, dla mnie to błędne koło. Jakby powiedzieć, że skoro masz duże piersi to zawsze będzie kobietą. Jak dla mnie mózg ma tyle znaczenia w układzie nerwowym, reszta to jest płyn i różne łącza. Dna i układ rozrodczy, więcej rzeczy mnie nie interesuje, nie zmienię zdania. No czyli jakoś nie wiem co chciałaś o tym powiedzieć, bo chyba się pogubiłem. @Evi Budowanie dobrego związku nie jest czymś łatwym, patrząc na związki w moim otoczeniu. A po za tym wiadomo, że kumpel zawsze mnie zrozumie, bez względu na stereotypy, zawsze tak było. Wybór większy, tego nie wiadomo na pewno. Jeśli mam patrzyć na społeczeństwo, to bym musiał załatwić sobie "super bogatą laskę". Homoseksualizm to jest bardzo nowy element w społeczności, chyba że masz jakieś inne informacje na ten temat. Nigdy nie opowiadałem się za demokracją większościową w trendach, ale za naturą i jeszcze raz to podkreślam. A wśród zwierząt jak jest? Wspomniałem o wyborze cielesnym, więc w czym ludzie mają problem. Homo to efekt społeczny nie należy do nas, po pierwsze trzeba poznać siebie samego. A po za tym dla mnie psychologia i genetyka, to marna nauka. W przypadku genetyki zwłaszcza, jak niektórzy twierdzą cechy otrzymujemy genetycznie, dla mnie to absurd. A psychologia, po prostu ktoś powiedział coś na mój temat i stwierdziłem, że nie ma racji, bo wiem jak jest. Po za tym ta nauka nie ogarnie nawet osobowości, "nie ma siły", gdyby tak było to świat byłby inny. Czyli chce podkreślić że nie rodzimy się jako homo, to wszystko dzieje się w społeczeństwie i nie należy do naszej natury.
-
Najprościej mówiąc, płeć anatomiczna: genetycznie w badaniach dna, układ płciowy i poniekąd elementy zewnętrznej budowy ciała (ale to sporna kwestia, dla pewnych ludzi). Dla mnie to wystarczy w kwestii biologicznej. Reszta to tylko świadomość: zachowanie, postrzeganie świata, co lubimy. Tak jak nasz wygląd zewnętrzny-cielesny, tak samo świadomość nie zawsze określa płeć, bo każdy ma zwykle inne zdanie na ten temat (każdy ma własne normy). Sprawa naszej orientacji to sprawa naszej osobowości i tylko wyłącznie jej. Pociąg jest zależny zdecydowanie od osobowości, czyli świadomości. Podlega pod nią i może pod mózg (chociaż ja uważam, że mózg nie). Budowa mózgu to jest podstawiona tylko pod anatomię. Pod względem układu płciowego, figury, a więcej nie ma różnic w pozostałych kwestiach. Choć uważam, że ten sam mózg mógłby "obsłużyć" obydwie płcie. Mózg to przede wszystkim przechowalnia świadomości. To nim się posługujemy, nie na odwrót. Ostatnio odkryłem pewne zagadnienie, na temat duszy (świadomości) przed poczęciem, każdy z nas ma prawo wyboru do płci, ogólnie ciała, To sprawa wyższej świadomości, może nawet być to różne miejsce i czas. Choć pamięć czasu przed poczęciem, może dla nas być nie dostępna. Może żyjemy w celach testowych, albo od tak sobie, bez wieści o tym co było przed tym życiem. A homo, uważam za strach przed drugą płcią, nie zrozumieniem przez nią, nie akceptacją siebie, albo prościej mówiąc, pójście na łatwiznę.
-
Jak dla mnie bycie homo to po prostu oszustwo. Z mojej strony powiem tyle, raz widziałem i nie jestem temu przychylny. Nie wiedziałem nawet, że to będzie aż tak zdecydowana opinia. Ja się zgadzam bycie homo to nie jest natura.
-
dobre, dobre :D Chciałbym mieć jakiegoś towarzysza, w śród zwierząt, nadać mu takie imię którego nikt by wcześniej nie znał, a nawet niech jaki spróbuje się czepić mojego pomysłu ... W ogóle chciałbym nawet mojemu dziecku wymyślać imię.
-
imbirowe, owocowe, nie takie piwo, chmiel jakoś nie podchodzi
-
No, też bym pojechał do Hogwartu.