Sølvi
Members-
Content Count
732 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
13
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Sølvi
-
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=BUlTPSFpPFc Dave - jest więcej niż 3 propozycje, a temat stoi - czas wybierać ^_^
-
To też zależy w jaki sposób podejdziesz do zrealizowania prezentacji, właśnie możesz ukazać szaleńca, od tego jego innej szaleńczej strony :> Znaczy wiesz, ja ogólnie lubię zestawiać ze sobą pozornie niepasujące rzeczy, czy kontrasty dlatego widzę Księcią ze Zbrodnią, ale to przede wszystkim rozchodzi się o to, jaką masz wizję ogólną na temat tej prezentacji, bo jeśli ma być "typowo" to możliwe, że ZiK nie będzie pasować.
-
@Sami: Tylko dwie? Zbrodnia i kara, absolutnie, genialna książka, świetna fabuła i postacie. No i może Mały Książę, lub Alicja? Tak bardziej dla kontry.
-
Tardża już spacerowała samotnie , a całkiem niedawno obiecała sobie, że już nigdy, nigdy więcej, tak samo jak Tomek żegnał się ze swą pięknością :P Tak, czekam na bye bye beautiful 2 :devil: Nie ma się co dziwić, lubią się tak ze sobą muzycznie żegnać, jak doświadczenie pokazuje. A co do Anette, super, że nie poszła w jakieś ślady paranightwishowe, najbliżej tego to mogłaby nagrać coś typu nowe WT i wyszło by jej to lepiej niż im, o wiele lepiej pasuje do takiego stylu. Szkoda, że te kłamstwa są takie zwyczajne, nie są złe, ale z takim mężem i po Falling proszę więcej elektroniki.
-
Tomkowe guilty pleasure :devil: ? Taki wniosek wysnułam z waszych wypowiedzi. Moim zdaniem to jest za słabe by określić to mianem erotyku, biorąc pod uwagę też to w jakie dźwięki ubrany jest utwór, prawdziwy erotyk ma działać na wyobraźnię, a tu mamy kolejny poprawny numer, z jakimś tam tekstem, który równie dobrze mógłby być zupełnie inny. Brakuje mi "tej" niewypowiedzianej, brudnej atmosfery od strony muzycznej. Tekstowo też nie powala, zbyt bezpośrednio, w zasadzie brak mi jakiejś poważniejszej gry słów. Bardziej mi to wygląda na typowo szczeniacką fascynację niż na coś co ma wywoływać ciary w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa, ale to tylko moje zdanie.
-
@Seppo, A w temacie to zapętlam - ten Jej pokój.
-
Można to chyba zmienić, to mi przypomniało o zmarłym dziennikarzu Waldemarze Milewiczu, na którego pogrzebie odegrano depeszowe I Feel You, gdyż taka była jego ostatnia wola.
-
Przeważnie znasz me zapętlacze zbyt dobrze :P , więc dostaniesz jednego z "nowszych" [video=youtube]
-
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=1XHcPYorSJw
-
Zapewne się z nimi powtórzę, ale nie mam wyjścia: Słuchać i oglądać(!) po 22 ^^
-
[video=youtube] Edycja, bo wcześniejsze było z 2012 teraz jest dobrze xD ♥
-
Wszystko fajnie... Whole World is Watching - ale video dostępne tylko w Polsce... Cóż za ironia, prawda? xDD Evi, łapaj http://vk.com/video-8690656_167617279?list=b8728cfc11a1de8eed Chociaż ja w sumie nie rozumiem tego zabiegu, bo ten cały Dave to nie ma takiego poweru i Roguc go bije na głowę, no ale to tylko moja opinia.
-
Czy ja wiem, czy taki zapomniany, Dio dałabym raczej do klasyków :P Osobiście wolę go w utworach z większym powerem, ale ten też jest całkiem przyzwoity. Apropo poweru... co powiecie na temat "symfonicznego metalu" w wykonaniu zespołu rockowego :P ? [video=youtube]
-
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=3ISrDM3hZYM
-
Pozwolę sobie już wybrać, bo propozycji jest już sporo. Przepraszam za brak omówienia, ale czasowo sobie nie mogę na nie pozwolić, A punkt leci dla Izzy'ego ;) Evi - 19 Freyja - 15 Simo - 7 Sami - 10 Sølvi - 17 BlackSymphonia - 6 Maciek - 7 Pablito - 1 Nymphetamine - 7 Maggie- 5 Milla - 5 Jillian - 7 Dark - 4 nightwishmaster666 - 5 Nightfall - 3 NightwishAnka - 2 Dave_MaxXx - 1 Ivan - 1 Excalibur - 2 PaulaEija - 1 Scavenger -1 Izzy - 1
-
O.o o.O nieeeee xD Ja już nie chcę xd Nie mam pomysłów... No dobra, dajcie zUazenowi cuś z gościnnym udziałem jednego z waszych ulubionych wykonawców, tylko proszę was nie żadne Nightwish'e, Tarje, Mansony, Korny, WT, Epiki.... ^^
-
zUazen nadaje - nowy singiel WT z Roguckim na miejscu 16 w radiowej trójce, właśnie leci ^^
-
Konta nie musisz mieć, jak masz 18+ to idziesz do banku i robisz wpłatę na dane konto, a jako dane zamiast nr konta podajesz adres zamieszkania.
-
@upPrzecież są, tuż nad Lacrimosią :P
-
@up to samo pomyślałam, że może by się przynajmniej w Polsce pojawili (nie mówię, że teraz, ale w trakcie trasy koncertowej np. między Pragą a takim Berlinem, by sobie wpadli na "co nie co" do Kraka), albo przynajmniej załatwili bilet :P Jak oni mają tam zamiar Tardżę ściągnąć :devil: ? Akcja jest fajna, więc do dzieła ^^
-
zUaśny przegląd roku po miesiącach, starałam się wybierać po jednej na miesiąc; STYCZEŃ: Riverside - Shrine Of New Generation Slaves czyli zaczynam od jednego z polskich towarów eksportowych; Warto zwrócić uwagę na liryki pełne niezadowolenia nad światem opatulone w pełną smaczków sentymentalną i wysublimowaną muzykę. Słychać wpływy z Lunatic Soul, śpiew Dudy jak zwykle melodyjny, słucha się go z przyjemnością. LUTY: Nick Cave and the Bad Seeds - Push the Sky Away Postawiono na klimat i jeszcze raz klimat, mały powrót do korzeni z The Birthday Party, Iście mroczne wydawnictwo, ponure i wciągające do swojego świata. Nick bardzo dużo melorecytuje, dźwięki są przeciągnięte czasem prawie do granic możliwości. Smaczne w bluesowej otoczce, pianinem, skrzpcami oraz mruczącym wokalem wokalisty. Minimalistycznie, ale pięknie. MARZEC: Depeche Mode - Delta Machine Myślę, że mój wybór nikogo nie zdziwił :P "Tatusiowe" djów, Daft Punków, Hurtsów, przeważającej części elektronicznego świata, powracają z nowym materiałem. Tym razem z wpływami bluesa, niejakim ukłonem do swojego brzmienia z lat 80. Gahan w świetniej formie wokalnej. Cóż, moja płyta 2013 i sama nie wiem, czy jest to efekt eemmm obłędu(?) czy jakieś oceny... W marcu wydał się też Hurts z Exile - wpływy z depeszy, "Only You" i "Cupid", tak powiedzmy z późnych 80, około Music For The Masses, trochę nierówne wydawnictwo, oprócz wymienionych utwór uwagę przykuwa "hymnowe" "Somebody For Die For". Marzec, ah, co to był za miesiąc! Stereophonics - Graffiti on the train, czyli trochę brytyjskiej melancholii w "garażowym wydaniu". Co nie ujmuje uroku tytułowemu utworu, z jakże piękną i smutną historią. Kawałek dobrego britpopu, czy tam alternatywnego rocka, jeśli ktoś się boi pierwszego określenia. Na koniec marcowych tworów: Rhye - Woman, czyli debiut, bardzo udany, zmysłowy i wyważony album, silnie oddziaływujący na zmysły, jednocześnie prosty i przestrzenny. KWIECIEŃ: The Knife - Shaking The Habitual To nie jest proste wydawnictwo, ale czy to jest wada? Nie. Lekko szalony, obłąkańczy album rzekłabym. Z jednej strony Karin krzyczy, z drugiej szaleje automat perkusyjny, a to wszystko w syntetycznej mrocznej, miejscami irytującej i nieprzyjemnej melodyji.... ale za to jak wciąga! MAJ: Tricky - False Idols
-
Ciekawe, ile razy tego posta edytuję (bo ostatnio to często robięxd), ale powiedzmy, że niech będzie ten pan, płytka z zeszłego roku całkiem fajna. [video=youtube]