Freyja

Jaka ciekawa mieszanka XD Po przesłuchaniu "Mitternacht" miałam takie skojarzenie: co by było gdyby połączyć twórczość Diary of Dreams, Ery i hmmm.. czegoś bardziej a' la dance(?) plus klimat muzyki soundtrackowej... Na razie to jeden kawałek - nie powiem zachęcił mnie nawet - ale mam pewne obawy, że projekt może być zbyt powtarzalny, bądź "łup-bum-cupowy" (jak ja to określam :P ) jak na mój gust. No nic, lecę słuchać ^^ i potem ocenię.

[video=youtube]

Nie znam jeszcze wszystkiego :P ale z pewnością warto zapoznać się z płytą "Where Lovers Mourn" >>> (numer, który mnie zachęcił momentalnie). Co prawda zaczynałam od innego krążka - "A Rose for The Apocalypse", który jest dość jednolity klimatycznie i przy pierwszym podejściu utwory mogą się zlewać. Tutaj utwór, który popchnął mnie do przesłuchania całości: Jak już się wciągniesz, to możesz sięgnąć, np. po nieco cięższe, bardziej jak dla mnie osadzone w doomie "Arcane Rain Fell" i apogeum zadoomania: http://www.youtube.com/watch?v=ujLyGORNOtg I generalnie zachęcam do zajrzenia TUTAJ i podzielenia się później "postępami" w zaznajamianiu z twórczością Szwedów. ;)

Ale mi się namnożyło propozycji! Dlatego z góry przepraszam, że bez linków. Jak ktoś będzie chciał, to spokojnie np. na YouTubie znajdzie ;) To tak... Rock/metal: Gotthard - "One Life, One Soul", "Lonely People" Antimatter - "Conspire" Lake of Tears - "To Blossom Blue" Dream Theater - "Wither", "Wait for Sleep", "Beneath The Surface" Black Label Society - "Rust", "Just Killing Time" Megadeth - "Promises" Coś folkowego: Leaves' Eyes - "Tell-tell Eyes" Loreena McKennitt - "Bonny Portmore" Znalazłoby się jeszcze kilka ale myslę, że i tak już jest za dużo :P Enjoy! :-D

A taka pierwsza myśl:

Nie chce mi się myśleć nad czymś innym :P Gdyby nie ograniczenie gatunkowe...

Będzie krótko, bo nie mam siły się rozpisywać. Punkt dla Simo - to było chyba największe zaskoczenie, bo kompletnie nie spodziewałam się, że mi się spodoba XD Evi - 19 Freyja - 16 Sami - 11 Sølvi - 17 BlackSymphonia - 6 Maciek - 7 Pablito - 1 Nymphetamine - 8 Maggie- 6 Milla - 5 Jillian - 7 Dark - 4 Ares - 6 Nightfall - 4 NightwishAnka - 2 Dave_MaxXx - 1 Ivan - 1 Excalibur - 11 PaulaEija - 1 Scavenger -1 Izzy - 2

Cieszę się, że propozycja przypadła do gustu :) I jeszcze tylko uzupełnienie zagubionej punktacji: Evi - 19 Freyja - 16 Sami - 11 Sølvi - 17 BlackSymphonia - 6 Maciek - 7 Pablito - 1 Nymphetamine - 8 Maggie- 6 Milla - 5 Jillian - 7 Dark - 4 Ares - 6 Nightfall - 4 NightwishAnka - 2 Dave_MaxXx - 1 Ivan - 1 Excalibur - 10 PaulaEija - 1 Scavenger -1 Izzy - 2 ________________________ Tym razem chciałbym poznać Wasze "zapętlacze" (kawałki odsłuchiwane najwięcej razy pod rząd) lub odtwarzane najczęściej. I jeden mały warunek do tego: nie chciałabym uświadczyć tam gitary elektrycznej :cool:

[video=youtube]

[video=youtube]

[video=youtube]

Nie no to jest PRO :cool: Jak będzie nagranie ze studia to już w ogóle ho ho! Ćwicz, ćwicz, to potem nam będziesz rozdawała bilety na koncerty :ninja:

[video=youtube]

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=i8JPAbOaglI

[video=youtube]

Sówko_zUa dobrze, że jednak nie zmieniałaś nic, bo ten numer zachęcił mnie do sięgnięcia po cała płytę (a może i płyty ;D). Hah, no i słychać kto tu kogo inspirował ^^ Ares - numer ok, znam ale chyba w postaci coveru(?). Jednak nie do końca tego oczekiwałam, choć propozycja spełnia kryteria, które podałam ;) Maciek - o taki klimat chodziło XD tylko nie wiem, czy zachęca mnie na tyle, by sięgnąć po więcej, bo jakoś specjalnie się dla mnie ten kawałek nie wyróżnia. Evi - i tutaj na plus, a utwór skądś kojarzę (?) Czyżby czas na lepsze zapoznanie się z kolejnym z bristolskich zespołów? XD Maggie - o, podoba mi się - takie lekkie, przyjemne ^^ Tylko, że to dla mnie nie ma za wiele wspólnego z żadnym z gatunków, które wymieniłam :( Miło spędziłam czas na odsłuchu, dzięki za wszystkie propozycje, jednak wybrać mogę tylko jedną ... i mam mały problem, bo właściwie wszystkie mi się podobają, ale jakieś kryteria musiałam przyjąć i chyba najciekawsze jest dla mnie The Calling. zUaźnie - zapętlasz nawet tu :P Evi - 19 Freyja - 15 Simo - 7 Sami - 10 Sølvi - 17 BlackSymphonia - 6 Maciek - 7 Pablito - 1 Nymphetamine - 7 Maggie- 5 Milla - 5 Jillian - 7 Dark - 4 nightwishmaster666 - 5 Nightfall - 3 NightwishAnka - 2 Dave_MaxXx - 1 Ivan - 1 Excalibur - 2 PaulaEija - 1 Scavenger -1

Chciałam sobie właśnie posłuchać tego numeru WT, a tu *bach* NB zablokował "wideŁo" :( No nic, mała dawka klasyki dark wave ode mnie: [video=youtube]

Nie mogę inaczej, nie tej nocy :ninja: Nie ma na spotify, to na pocieszenie proszę bardzo: http://www.youtube.com/watch?v=avtWpiHjhMw

No cóż ja innego mogłam dać? :cool:

"Natchło" mnie i będzie spory post :cool: Może nawet kogoś zachęcę do przesłuchania któregoś z opisanych tu krążków? Depeche Mode – Delta Machine ♥ Tak, tak i jeszcze raz TAK. Są nawiązania do starszych krążków, ale jednocześnie jest to podążanie za aktualnymi trendami. No i mamy spójne, świetne wydawnictwo. Ach i bonusy XD Jak zawsze można na nich liczyć i nie umieszczą tam nic, co nie byłoby godne uwagi. D.e.p.e.c.h.e. M.a.c.h.i.n.e.: Delta Mode >>> ON :-D IAMX – The Unified Field Lepiej od poprzedniej płyty, ale jednak to nie jest do końca to, co można było uświadczyć na pierwszych trzech krążkach. Niemniej tworzenie kolejnych kopii The Alternative nie byłoby dobre. Za to mamy trochę nowych rozwiązań. ♥ Materia – Case of Noise No, brawo panowie. Porządne, mocne granie. Oby tak dalej. Mamy temat o zespole, ale odzewu brak.. Szkoda, bo jak coś jest polskie i do tego dobre, to tym bardziej trzeba promować ^^ Nine Inch Nails - Hesitation Mark Nie odniosę się do całej twórczości, bo znam tylko The Downward Spiral, ale jak dla mnie jest ok. W ogóle do przesłuchania zachęciło mnie „Copy of A”, a dalej jakoś poleciało ;) Chociaż nic przełomowego tu nie słyszę, to jednak spora dawka elektroniki działa w moich uszach na korzyść tego albumu. Ayreon - The Theory of Everything Niby jest ok, ale ciągle coś mnie wstrzymuje by w całości przesłuchać ten album po raz kolejny. Będę musiała przysiąść i zagłębić się w całą historię. Na razie wstrzymam się z jakąś konkretną oceną. Dream Theater - Dream Theater Jak wyżej. Na pewno wyróżnia się kolos – „Illumination Therory”, ale czy oni kiedyś nagrali słaby kilkunastominutowy numer? Jak złapię fazę na Dreamy, to wrócę do tego albumu i wtedy będę mogła tę wypowiedź bardziej rozwinąć. Tarja - Colours in the Dark Hmmm… Już dawno mam za sobą okres intensywnej, acz krótkiej ,“fazy” na głos Tarji i niestety nie działa to na korzyść mojej oceny tegoż krążka. Niby jest lepiej niż na poprzednim albumie, znalazło się kilka smaczków, ciekawostek ale nie przekonała mnie ta płyta na tyle, by szybko (o ile w ogóle) do niej wrócić. :( Dla mnie chyba najlepszym połączeniem była muzyka Nightwish i głos Tarji jak na Wishmasterze i Oceanborn… Megadeth – Super Collider Rozczarowanie roku? Chyba tak. Spodziewałam się zupełnie czego innego. Ja nie wiem co Dave’owi strzeliło do głowy, żeby nagrać cos takiego? Niezależnie? Really? Dla mnie to odgrzewany kotlet, tyle że z niezłymi gitarami, ale co z tego jak kompozycyjnie to jest nudne, o niektórych tekstach nie wspominając. A pierwszy singiel to już w ogóle śmiech na sali :P Da się słuchać ale naprawdę to wszystko już było i to niestety w lepszym wydaniu ;/ Jak chciał robić melodyjny hard/heavy to mógł przynajmniej poczynić coś w stylu Cryptic Writings, gdzie nie ma czegoś takiego, że kawałek wpada, jest całkiem fajny i wypada i nic nie zostaje, bo szybko się nudzi. Placebo – Loud Like Love “Głosno” to tu jest chyba tylko poprzez upstrzoną jaskrawymi kolorami okładkę. Ciężko mówić ale to jest przeciętne i… nudne. Myślałam, że Battle for The Sun było średniawe ale całkiem nawet przyjemnie mi się tego słucha (szczególnie bonusów, ale mniejsza :P ), a tu? Nie wiem no, jakieś wypalenie? Molko chciał „na wesoło” i mu chyba nie wyszło :P Rhye – Woman Złapane „w locie” gdzieś przypadkiem i się spodobało. Wokal, klimat, teksty – ja kupuję takie granie. Dobre na chwilę relaksu. Zamknij oczy i odpłyń. The Wiery Dogs – The Winery Dogs Całkiem przyjemne, nic odkrywczego to nie jest, ale jak ktoś lubi klasyczny hard (blues) rock, naprawdę dobre gitary i ciekawą perkusję (wiadomo – Portnoy za garami ;) ) to może sobie przesłuchać . James LaBrie – Impermanent Resonance Fajny melodyjny metal. Szybko wpada w ucho, Jamesa da się słuchać :P Czasem sobie wrócę do tego krążka, ale to jako taki czasoumilacz bardzie aniżeli coś wartego wsłuchiwania się. Nie wiem czemu mi się skojarzyło tak, ale to takie Amaranthe bez zbytniego (pop)cukru :P http://www.youtube.com/watch?v=s4cDTeqgv8k

Metal i smyczki? I do tego made in Poland?

Pragnę zauważyć, że gra nam nieco... usnęła. Ponadto znów gdzieś zapodziała się punktacja. ńczy przynudzać czekając na odzew>

A podeszwy pogrubiane, jakby podwójne? W każdym razie to je jeszczcze ratuje :P No i wkładki ocieplające XD

Tak czytam, że glany na 2-3 lata... Moje teraz "chodzą" już 9 zimę ^^ A co do obcierania - pięty można rozbić młotkiem + spirytus. Moje są już tak rozchodzone, że nie wiem jak bym miała się przyzwyczaić do nowych :P No i wypastowane są jak nowe :D Nie wiem też jak można je nosić przez cały rok :P Hail dla mojej polonistki z LO - ona to potrafiła.