Jump to content

Piano Black

Members
  • Content Count

    75
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Piano Black

  1. Te odgłosy mnie przestały irytować po kilku(nastu?) przesłuchaniach, ale i tak lepiej by było bez nich, np. z samymi orkiestracjami, które są zagłuszane przez to zoo. Klimat w przejściu między 2. a 3. częścią by pozostał, a myślę, że byłoby lepiej. A co do tego, czy lepsze jest GLS czy TGSOE... chyba nie można tego jednoznacznie określić. Według mnie oba utwory są genialne, a zagłosowałem na The Greatest, bo wywarł na mnie większe wrażenie, w GLS nie było takiego "napięcia", zaskoczenia w wielu miejscach. No i zakończenie w TGSOE chyba też lepsze, bo w GLS tylko efekt fade-out przy powtarzaniu refrenu (poza wykonaniami live). I mimo środkowej orkiestralnej części, którą uwielbiam, to jednak czegoś mi brakuje w GLS, a co jest w The Greatest, ale nie wiem czego :) Niestety nie ma utworów idealnych, ale Nightwish ma spory dorobek, jest czego słuchać. Nie wiemy, czego się spodziewać na każdym następnym albumie. Oby tylko Tuomas nas nie zawiódł. A za jakieś 3 lata (może krócej, bo między IM a EFMB był jeszcze film i Sknerus) kolejny album, kolejne survivory... Po takich utworach jak GLS albo też TP&TP czy Scaretale pewnie ciężko zespołowi być lepszym od siebie. A mimo wszystko napisali TGSOE i, jak widać, większość z nas wybrała go jako najlepszy utwór. Czyli mówienie, że GLS jest po prostu lepsze bez dwóch zdań (sorry, Naev) jest trochę bezpodstawne, bo to tylko opinia.
  2. Over the Hills and Far Away
  3. Piano Black

    POST MORTEM

    Tak swoją drogą, było w Planet Hell nawiązanie do tego: "(...) a penny for the ferryman", gdzie "ferryman" to właśnie Charon. Więc nie mylisz się :)
  4. Piano Black

    EFMB Tour

    Część "Four Point Six" na żywo, no i jest widowiskowo, jak obiecali. Mam nadzieję, że na przyszłych koncertach też będzie grana. Szkoda, że nie ma tu "Toolmakera", jestem ciekaw, jak to wyglądało :) [video=youtube]
  5. Nazywam się Khen'jin, pochodzę z dalekich Wysp Echa. W czasach mojej młodości szkoliłem się na szamana, jak cały mój ród. Jednak na naszą ojczyznę czyhało niebezpieczeństwo, a spokojne czasy miały odejść w zapomnienie. Przez wszelkie znane krainy, przetaczała się tajemnicza i cicha plaga. Plaga, która miała się zbliżyć również i do nas. Rada szamańska zdecydowała, by każdy z nas musiał stawić się na próbę, bez której nie mógłby stanąć w obronie naszej rasy. Ja również musiałem w niej uczestniczyć. To była próba podczas, której zostaną wybrani najlepsi, najlepsi którzy będą przewodzić. Te próby zwykle odbywały się w późniejszym wieku. Ja byłem jednak młody, ale jednak miałem szansę oraz obowiązek, by ją przejść. Ci, którym się nie udało, zostali wojownikami. Każdy z nich musiał się przygotować, na nadchodzące zagrożenia. Bo niebezpieczeństwo wydawało się tak wielkie, że potrzebowaliśmy każdego. Zanim podjąłem się szkolenia, doznałem nietypowej wizji. Usłyszałem donośny, głęboki głos mówiący, żebym natychmiast uciekał daleko na wschód, bo wkrótce moją ojczyznę ogarnie plaga. Nikt wtedy się nie spodziewał, że sięgnie ona tak daleko. Wtedy zacząłem swoją wędrówkę. Po dopłynięciu na brzeg, znalazłem duże, konające zwierzę. Kilkumetrowy raptor, który miał długą ranę, prawdopodobnie po cięciu mieczem. Nie dowiedziałem się, skąd się wzięła. Znałem jednak rodowe praktyki szamańskie, więc mogłem mu pomóc i nakarmić go. Od tamtej chwili służy mi jako wierzchowiec i towarzyszy mi w każdej chwili. Gdy tylko usłyszałem pewien odgłos, w mej głowie pojawiła się wizja, mówiąca - "Teraz tu jest twój dom". Potem zauważyłem wioskę trolli. Nikt mnie nie znał, bo to by było praktycznie niemożliwe, ale od razu mnie przyjęli do siebie. Tam nauczyłem się zaawansowanych umiejętności szamańskich i wciąż poznaję nowe. Wkrótce dowiedziałem się, że niemal cała cywilizacja Wysp Echa przepadła. Moja rodzina zginęła. Aż do dziś zastanawiam się skąd miałem tę wizję. Za nic nie mogłem znaleźć osoby odpowiedzialnej za to. Chciałbym wiedzieć, co mnie czeka. Dużo czasu minęło od mojej ostatniej wizji. Nie myślałem wiele o niej, jednak cały czas zastanawiam się nad moją przyszłością. Pragnę pomścić mój ród, znaleźć i zniszczyć tą tajemniczą plagę. Jednak potrzebuję wsparcia. Sam niewiele mogę zrobić. W mojej wiosce jest wielu dzielnych wojowników i szamanów, ale to nie wystarczy. Przydałby się ktoś, kto pomoże nam magią, która jest zupełnie inna od praktyk szamańskich. Nasze umiejętności też są w stanie wesprzeć różnorodną magię żywiołów. Niestety, w okolicy nie ma żadnego maga, który mógłby nam pomóc. Teraz włóczę się po okolicach, szukając leczniczych ziół i rzadkich owoców górskich lasów. A myślę tylko o nadziei, że znajdę w pobliżu pomoc. Bo dziś mnie to wyjątkowo trapi.
  6. Świetne wykonanie Weak Fantasy :) [video=youtube]
  7. Piano Black

    Narzekamy

    hietAla, jeśli lubisz muzykę i chciałabyś się na czymś nauczyć grać, to śmiało, ucz się! Na Twoim miejscu wybrałbym oba instrumenty. Sam chciałbym grać na perkusji albo gitarze elektrycznej i pewnie niedługo zapiszę się na lekcje. Na to nigdy nie jest za późno. A, i radziłbym Ci jeszcze zapisać na lekcje (jeśli miałabyś czas) pianina, nie keyboardu. Na keyboardzie są inne klawisze, gra się lżej. Jakbyś uczyła się tylko na nim, to ciężko byłoby się przestawić na pianino. No i dobry nauczyciel też jest ważny... Ale nie zniechęcaj się, masz mój ulubiony cover na motywację ;)
  8. Tokaj na Węgrzech :) Myślałem wcześniej o Bańskiej Bystrzycy, mam podobną odległość (ok. 400 km), ale bardziej odpowiada mi termin 15 lipca.
  9. Dzisiaj wróciłem z wycieczki klasowej do Gdańska. Przy okazji byliśmy na meczu Polska-Rosja w siatkę. Pierwszy raz oglądałem naszą reprezentację z takiej perspektywy, nie spodziewałem się, że tak szybko zarażę się tą niesamowitą atmosferą :). Ale jak wróciłem do domu, od razu zdałem sobie sprawę, że wspanialsze widowisko jeszcze przede mną...
  10. Osoby niezapoznane z twórczością Nightwisha mogą go kojarzyć z Bye Bye Beautiful, Amaranth, a te piosenki nie reprezentują dokładnie jego stylu. Elan jest taki sobie, EMFB bardzo mi się podoba (jak na singiel), tylko klip wideo psuje trochę pierwsze wrażenie dla tych, którzy chcą poznać NW... I przez te najbardziej popularne utwory nowi słuchacze mogą się nieco zrazić. Więc najlepiej poznać ich od znajomych, podsunąć coś w klimacie symfoniczno-metalowym, najbardziej charakterystycznym dla zespołu - w moim przypadku zadziałało End of All Hope - kiedyś przypadkowo usłyszałem, jak mój brat tego słuchał. Powiedziałem: "To jest fajne" :) A potem powiedział mi o zespole, o tym, jak wyrzucono Tarję, pokazał parę utworów z Anetką (na początku bardzo spodobało mi się The Escapist, pomyślałem, że nie jest taka zła. Później usłyszałem ją na żywo. I zmieniłem zdanie.), a dalej już utonąłem w ich twórczości... Potem doszła Floor i było jeszcze lepiej. A dla brata nadal najlepszym ich utworem jest Ever Dream - ma sentyment do "starego Nightwisha", katował WIHAA jak był w moim wieku :). Metal symfoniczny po prostu nie jest zbyt popularny, chyba nie ma szans, żeby wybił się wysoko. Mimo wszystko, nie chcę na siłę zarażać znajomych Nightwishem. Spytają się czego słucham, to im pokażę. I albo się spodoba, albo nie. Oczywiście :) Wydaje mi się, po tym co widzę na tym forum, że jak fani, to już na serio. Nie sezonowo, tylko na wiele lat, może i na zawsze. To co teraz jest popularne, szybko się znudzi. Za kilka lat pewnie będą wałkowane inne piosenki, niż teraz. Setki milionów wyświetleń na YT - bo to się promuje. Trudno powiedzieć, czy Nightwish potrzebuje większego rozgłosu w mediach. Niewielu się nim interesuje. Ale ta grupka prawdziwych fanów z pewnością będzie po latach pamiętała zespół. I ta grupka rzeczywiście może być dumna z tego, że słucha takiej muzyki.
  11. Nie wiem do końca, jak ma to wyglądać, ale brzmi ciekawie. Jestem na tak :)
  12. No właśnie... Floor nijaka? Wydaje mi się, że to Anette była nijaka, poza Scaretale. Dużo chaosu w TGSOE? W sumie mi też się tak wydawało, ale tylko po pierwszym przesłuchaniu. "Nie sposób nie zachwycić się kompozycjami "Edema Ruh"(...)" - nie przepadam za tym utworem, to zależy od gustu, ale skoro autorowi przeszkadza "nadmiar" (przynajmniej według niego) folku i brak powrotu do korzeni, to czym tu może się zachwycać? Brakuje mu potężnego wokalu, ale na Anetkę nie narzekał? A jakby album był drugim Oceanborn to też źle, bo autoplagiat? Nightwish się zmienia. I dobrze :)
  13. Piano Black

    Co nas śmieszy?

    Co ja oglądam O_o
  14. https://youtu.be/9qvglWAHDak Ostatnio dość dużo słucham muzyki klasycznej. A ten utwór mi się szczególnie podoba. Piękny...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.