beatag60

Slow, Love, Slow

Witaj hubi, ładne wejście na forum:) Baw się dobrze:)

Dobrych Świąt i Spokojnego wejścia w 2015:)

Nie ma takiej opcji żebym nie miała z kim spędzić świąt. Oprócz rodziny, którą ma każdy są przyjaciele i bliscy znajomi zawsze chętni mnie ugościć:) Święta straciły swoją magię poprzez ogólną dostępność wszelkich smakołyków i wymarzonych produktów. Przyczyną niechęci do Świąt jest codzienna bieganina za wegetacją, która się sztucznie nasila w tym okresie. Mimo tych wymienionych chętnie spotkam się z najbliższymi dla których na co dzień mam mało czasu:)

Slow, Love, Slow

Night, nie jest to może żelazną zasadą ,ale jeśli jakikolwiek zwierz którego nie znasz przychodzi do nas sam- to zazwyczaj znaczy prośbę o pomoc: "jestem głodny", " jestem chory"' " chciałbym mieć swojego człowieka i domek".... Trzymam kciuki za zdrówko Lokiego i mizianki dla Zeldy:)

Witaj Kuba:) (jak ja zazdroszczę południowej Polsce wysypu Najtłiszowych fanów). Nie mam najmniejszych wątpliwości, że szybko się tu za klimatyzujesz (u Tai już masz plusika):)

IM nie należy do moich ulubionych krążków, ale wybór trudny- nie sądziłam, że będzie to dla mnie problem?

The Crow, The Owl and The Dove

The Islander

prostreet94, moim zdaniem spodoba Ci się minimum 60% z singla, więc warto kupić:)

Szczerze napiszę, że takiego spokoju przed premierą krążka NW to ja nie pamiętam? Wszyscy wyciszeni i cierpliwi (wiem, pozornie;), żadnych niewłaściwych komentarzy- to się chwali:) W końcu na DE userzy dorośli do prawdziwego fanowania- cieszę się z tego bardzo! A co do tematu przewodniego wątku- podoba mi się bardzo, że nie ma żadnych wycieków, wszystko otoczone jest tajemniczymi, mocno zdawkowymi wypowiedziami współtwórców- oby tylko tak było do czasu premiery? Komplementy Pipa i zadowolenie Tuo to norma, ale fajnie jest ich usłyszeć:)

Sahara

Weroniko, życzę Ci samych wspaniałości i dużo uśmiechu:)

[video=youtube]

Dunwich, niezłe chwyta i trzyma- dobre to jest:) [video=youtube]

Sahara

Przekaz tego tekstu jest oczywisty: cieszmy się każdą chwilą życia, czerpmy z niej wszystko co daje nam spełnienie, bo któraś z nich będzie ta ostatnią- nie wiemy która? Niech cieszy nas: słoneczko i chmurka, zielona trawa i bielutki śnieg, przelatujący motyl i skaczący zajączek- wszystko co nas otacza niech będzie naszą radością. Wykorzystujmy każdy moment i żyjmy w pełni- szczęśliwi-póki mamy taką możliwość:)

Tekst jest niezwykle piękny i wymowny- jak dotąd, dla mnie najlepsza tekstowa kompozycja w Nightwish. Czuję w nim skargę/ubolewanie nad nieprawością ludzi, nad nieszanowaniem inności każdego, nad brakiem zrozumienia zachowań. Autor bardzo chce kochać wszystkich, ale ludzkie słabostki charakterologiczne nie pozwalają na czystą miłość bliźniego- co nie pozwala spokojnie żyć i zwyczajnie cieszyć się życia darem. Marzy o bajkowej rzeczywistości, która ogólnie jest mocno możliwa, gdyby nie słabości grzesznego człowieka. Wytyka ludziom pozerstwo, brak zwyczajnego odruchu współczucia i obojętność na cały otaczający świat. Tekst jest bardzo emocjonujący, mimo porównań bardzo konkretny i zwyczajnie mądry. Szczerze przyznam, że jego analiza/interpretacja to temat rzeka:)

While Your Lips Are Still Red

Był taki czas kiedy bardzo chciałam ogarnąć klimat tej kapeli, granie zacne i ogólnie jak dla mnie miłe dla ucha- nie kupili mnie jednak żadnym kawałkiem:( Nie unikam odsłuchu Megadeth, nie są męczący ani niepokojąco nieprzewidywalni- ot taka sobie grupa "o mocnych korzeniach":)

Obie są cudowne i profesjonalne! Zadam pytanie: która to skowronek a która słowik?;)

"Południowe "malowania tych cudeniek są najładniejsze:)

Po prostu Marco:)

Alu, piękna ta nowa zabaweczka! Czekam na Twój pierwszy koncert, będę na pewno:)