Lucyfetka

Najpierw chciałabym podziękować Aresowi za link do tego wątku ;) No więc mam na imię Karolina, mieszkam w Mielcu (koło Rzeszowa) i uczęszczam do gimnazjum. Moją przygodę z Nightwishem zaczęłam w podstawówce, kiedy odkryłam utwór "Sleeping Sun". Potrafiłam go słuchać całymi dniami, później zaczęłam od początku czyli od pierwszej płyty "Angels Fall First" i jakoś to się dalej pociągnęło. Nie przypadł mi do gustu wokal Anette, ale to nie oznaczało nagły koniec mojego uzależnienia. :) Oczywiście słucham innych zespołów takich jak: Apocalyptica, Children Of Bodom, Lacuna Coil, Megadeth, Korn, Acid Drinkers czy też Within Temptation, który był moim pierwszym krokiem do słuchania metalu. Oczywiście też słucham tego cięższego, ale rzadko, a jak mam słuchać to Cradle Of Filth :D Zajmuje się też rysowaniem, malowaniem. Ogólnie mówiąc plastyką, ale też większym zainteresowaniem jest muzyka. Uwielbiam śpiewać, kocham to po prostu. Jeśli chodzi o plastykę, rysuję portrety, krajobrazy i zazwyczaj związane z tematyką gotycką. Może kiedyś tutaj moje prace ujrzą światło dzienne c: Jeśli chodzi o muzykę, w mojej rodzinie nikt nie myślał o karierze muzycznej czy coś w tym stylu, będę się starała mamę wybłagać o szkołę muzyczną, ponieważ cholernie mi na tym zależy. :) Interesuję się też kuchnią, a tym bardziej kuchnią skandynawską. Gdyby ktoś chciał jakieś przepisy na obiady, desery, śniadania północne, oczywiście można się do mnie zwracać. Lubię czytać książki, jestem fanką J.R.R Tolkiena. Ogólnie zaczęły mnie interesować książki kryminalistyczne. Filmy, jeśli chodzi o filmy to uwielbiam je oglądać, ale rzadko. Gustuję w horrory. :) Tak, chodzę do gimnazjum czyli mam dopiero 14 lat. Dziwne, bo osoby z mojego rocznika słuchają teraz tak zwanego POPu i te całe popularne gwiazdki, ogólnie chodzi mi o: Justina Biebera, One Direction, czy też Dawida Kwiatkowskiego. Nie słucham takiej muzyki, to nie dla mnie takie brzmienia. Tym bardziej osoby z rocznika 00 nie wiedzą nic o metalu, rocku i to naprawdę to jest przykre, bo te lata 70-80 to były początki tej świetnej muzyki. To chyba tyle, jeśli chcieliście wiedzieć o moim istnieniu, mam nadzieję, że wszyscy się tu dogadamy i nie będzie żadnego problemu :) Pozdrawiam gorąco ♥

Mój awatar jest bardziej gotycki. Ogólnie podobają mi się stroje gotyckie takie jak ludzie ubierają je na Castle Party :) Rysuję również gotyckie rzeczy i takie tam. Dziewczyna ma na głowie pseudo rogi muflona (nie są zakręcone tak jak ma sam muflon) Mój nick powstał przez pomyłkę :D Zamiast napisać kiedyś Lucyfer zrobiłam literówkę i napisałam Lucyfet XD A że zdrobniale brzmi Lucyfetka, więc tak zostało. Sygantury nie muszę nikomu przedstawiać, każdy chyba się domyśla ;)

Oczywiście, mogę też na bułeczki fińskie z migdałami no i tak dalej i tak dalej :) Jeśli chodzi o naleśniki to Finowie robią je w nietypowy sposób. Pieczą w piekarniku :) Komu się chciałoby stać przy rozgrzanej patelni w kuchni i czekać, aż naleśniki się usmażą. Finowie to takie leniuszki trochę, więc większość ich pieczą naleśniki w piekarniku. FIŃSKI NALEŚNIK Z PIEKARNIKA (PANNUKKAKU) (2 porcje) 1 szklanka mąki, 2 szklanki mleka, 2 jajka, 1 łyżka cukru, 1 łyżeczka cukru waniliowego, mała szczypta soli 2 łyżki stopionego masła + trochę do posmarowania formy Mąkę, mleko, jajka, cukier, cukier waniliowy, sól i 2 łyżki masła zmiksować na jednolitą masę. Ciasto jest rzadkie, tak jak na zwykłe naleśniki. Formę o wymiarach 20 x 20 cm (a najlepiej trochę większą) wysmarować dość obficie masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać ciasto. Piec w 200 stopniach przez około 25-30 minut. Podczas pieczenia brzegi mocno się rumienią, ciasto w środku się wybrzusza, a po wyjęciu z piekarnika opada. Aby sprawdzić, czy naleśnik jest upieczony, można wbić w niego drewniany patyczek – powinien być wilgotny, ale nie obklejony surowym ciastem. Upieczone pannukakku pokroić na porcje i podawać z dżemem, bitą śmietaną i sezonowymi owocami. P.S jeśli chodzi o formę, nie musi być specjalnie kwadratowa, ja robiłam z rodzinką w prostokątnej i też wyszły. Tylko na blachę lepiej położyć papier do pieczenia, jeśli nie chcesz jeść naleśników z teflonem ;) Proszę bardzo i smacznego :)

Ogólnie to kraje skandynawskie są piękne, a najbardziej Finlandia. Ach chciałoby się pojechać, w mojej rodzinie wszyscy się podniecają Stanami Zjednoczonymi. Mówią tylko, że w Skandynawii zimno i zimno i zimno, ja taka nie jestem ;) Zorze polarne są takie piękne, mogłabym patrzeć się na nie cały czas :) Jeśli chodzi o kuchnie, to mają po prostu genialną. Takie np. fińskie naleśniki c:

http://youtu.be/0p6vFhc8z_0 Ogólnie to teraz całą płytę słucham :)

Jeszcze tu 1D brakuje, Boże za jakie grzechy...

Od czerwca siedzę w Niemczech i zarabiam c: Miałam jechać na Woodstock, no ale się to nie uda, może w przyszłym roku Zamiast na Woodstock to do Francji, ale wycofaliśmy się z tej opcji, ponieważ znajomi nie jadą Od przyszłego tygodnia cała rodzina ze Stanów przylatuję, więc trzeba będzie pokazać każdy zakątek miasta, nie wiem jak to przeżyję ._. Ogólnie nie jest źle :)

Jestem tu nowa, ale zobaczyłam ten temat i chciałabym też dorzucić swoje 3 grosze ;) Jeśli chodzi o wokal Anette w NW, również mi on się nie podobał, nie pasował do tego klimatu. Po przesłuchaniu Storytime, najpierw myślałam, że to kawałek ABBY(Oczywiście to ja tak uważam, nie każdy tak musi) i do tego zmierzam Anette jest Szwedką, a że wokalistki z zespołu ABBA też są ze Szwecji słychać podobieństwo. Nie każda Szwedka będzie umiała dobrze zaśpiewać w tak ciężkiej muzyce i jeszcze w swoim nie ojczystym języku. Płytę IM i DDP dałam do przesłuchania mojej ciotce, która sama stwierdziła od samych początków utworów, że Anette ma strasznie podobny głos do wokalistek ABBA. Oczywiście to ja tak uważam, nikt nie musi brać sobie tego do serca ;) Ogólnie jeśli chodzi o NW, to nie mam żadnych zastrzeżeń, tylko tak jak napisała Taiteilija, niech Tuomas nie śpiewa Astral Romance :D Czytając rożne fora na internecie na temat odejścia Anette z NW, czytałam same hejty jeśli chodzi o Floor. Ludzie uważają, że Olzon była tym jednym jedynym błyskiem w zespole i nikogo innego nie widzą na jej miejsce. Fani zamiast dobrze przyjąć nową wokalistkę, to piszą o niej złe i przykre rzeczy. Słuchałam Floor w jej zespole ReVamp i stwierdzam, że naprawdę jest dobra i uważam, że Nightwish podjął bardzo dobrą decyzje. :)