Jump to content

Maciek

Moderators
  • Content Count

    1541
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    77

Posts posted by Maciek


  1. Oczywiście spóźnialscy (UltraViolette, Nightfall, Tai) spokojnie mogą jeszcze przez kolejne dni nadrabiać, przy liście w I poście będzie zawsze napisane kto ma jaką płytę do nadrobienia jeszcze, oczywiście raz z ważnych przyczyn można też opuścić całkowicie kolejkę, choć najlepiej jakby to nie było od razu na początku. ;)

     

    Natomiast pozostaje kwestia, kto ma dziś wrzucać. Naditiani nie ma na forum od tygodnia, Adrian nie może i prosił o przesunięcie o tydzień/dwa, więc wypada, że następna osoba na liście, czyli Miguided, zatem czekamy. :)

     

    PS Jak Miguided się nie pojawi, to wrzuca następna osoba, czyli Satu.


  2. Todesbonden – Sleep Now, Quiet Forest

     todesbonden_sleep_now_quiet_forest_cd.jpg

    Album stanowi mieszankę klimatycznego metalu, elementów klasycyzujących, gotyku oraz world music, czyli folkloru z różnych stron świata. Oczywiście to taki eteryczny folk, a grupa bywa nazywana „metalowym Dead Can Dance”. Mimo przynależności do muzyki metalowej to muzyka delikatna, bez wielkiego rozbuchania, eteryczna, czysta, ze smakowitymi aranżami pojedynczych instrumentów (m.in. skrzypce, fortepian, harfa itp.) Okładka dobrze koresponduje z muzyką.

    Czemu ją daję? Bo to płyta dobra na jesienne wieczory, nie do skakania, bez hitów, i nie wchodzi tak od razu, ale przy kolejnych odsłuchach odsłania swoje piękno, taka zaginiona perełka - od dziwo - ze Stanów. Miłego słuchania. :)

     

    Spotify (na innych streamingach też jest)

    https://open.spotify.com/album/6lo2UlJgfz0VTB2K0DsJy8

    Youtube

    https://youtube.com/playlist?list=PL42C95EAF96708B43

     

     

     

    PS komentować można też na bieżąco i krótko, bo niekoniecznie to musi być w jednym poście. Co niedzielę następna osoba wrzuca, szczegóły są w zmienionym poście początkowym.

    • Like 4

  3. To w ogóle zupełnie inny rodzaj serialu. Po prostu Lost jako pierwszy na taką skalę zrobił te wszystkie formalne rzeczy: zabawy z narracją, niekonwencjonalne rozwiązania, zupełnie nielinearną linię fabularną, piętrzenie intryg na sobie, bardzo dużo symboliki. Potem było mnóstwo dyskusji na forach, co się w ogóle dzieje. ;)

    • Like 1

  4. Jestem dopiero po 12 epizodach, 1 sezonu a wiec dużo przede mną. Nie jest to serial, który bym określił jako najlepszy (choć kto wie, może jeszcze zmienię zdanie), ale na pewno elita. Ktoś z forumowiczów oglądał?

    Oglądałem na bieżąco, jak dopiero wychodzili, to był wielki hit i pierwszy serial z takim pokręceniem i mitologią. Jeszcze wiele przed Tobą, na razie to nawet nie jest wierzchołek góry lodowej :D

     

     

    To ja sie wyłamię i zapytam cy ktoś z was oglądał the 100?

    Bardzo fajne postapo, oglądam od początku, niedługo 5 sezon. Może nie jest jakieś superambitne, ale ma świetną intrygę i w zasadzie cały czas trzyma w napięciu. :)

    • Like 1

  5. Coś w tym jest, że w female fronted metalu zazwyczaj jest jakaś drama z wokalistkami. Szkoda, choć dla Xandrii to nie pierwszyzna i podejrzewam, że zespół przetrwa w niezłej kondycji.


  6. Zdecydowanie faworyzuję ostatni album, czyli After Forever. Może dlatego, że to jedyny krążek nagrany z orkiestrą, przy tym wydawnictwo zawierające najbardziej porywające melodie, chwilami nieco bardziej bezpośrednie niż zazwyczaj, ale może właśnie w tym tkwi sekret. No i krążek zawiera najdłuższy i najambitniejszy kawałek w historii grupy, czyli Dreamflight. Troszkę inne brzmienie niż wcześniej, zdecydowanie mój ulubiony album zespołu. Kiedyś bardzo lubiłem Invisible Circles, koncept album, nadal niektóre utwory bardzo lubię, ale wydaje mi się on trochę zbyt jednostajny muzycznie. Zresztą podobnie jak pierwsze albumy. To była całkiem dobra kapela, nie napiszę, że szkoda, że już nie grają, bo wtedy pewnie Floor nie byłoby w Nightwishu, ale niewątpliwie jest sporo utworów, do których warto wracać.

    • Like 1

  7. Zależy może jak się jeszcze ktoś zgłosi, to zaczniemy albo już w tę, albo w przyszłą niedzielę, akurat tak żeby zawsze w niedzielę się płyta zmieniała (także w tytule tematu). Pokażę na początku jak to technicznie będzie wszystko wyglądać w każdy tydzień. Kto jeszcze chce, to zapraszamy. ;)


  8. Absolutne minimum powiedzmy, że już jest, ale jeszcze poczekamy trochę, może jeszcze jakieś osoby dołączą. :) Zastanawiałem się, czy będziemy w kolejności zgłoszeń przedstawiać, ale żeby nikt się nie czuł poszkodowany, to najlepiej będzie na przemian jedna osoba z początku i jedna z końca. (tak to też zachęta, żeby wciąż dołączać :D).

     

    Terminy będą oczywiście płynne, będzie się można zamieniać itd, komentować dzień dwa po zmianie płytę też będzie okay. ;)

    • Like 1

  9. Nowy album całkiem miły. Mam wrażenie, że ociupinkę bardziej rockowy niż poprzednik. Oczywiście "rockowy" nie w znaczeniu jakichś mocnych brzmień, ale ogólnie snujących się, delikatnych zagrywkach gitar i takimi balladowo-indie-rockowym posmaku. Believer jest śliczne, niemalże riffowe Gone też się wyróżnia. Bardziej mi się ten album podoba od poprzedniego. :)


  10. Sądząc po tym, że na nadchodząca przyszłoroczną trasę jest przewidziany Kai Hahto, to jest bardzo możliwe, że i on będzie nagrywał potem kolejny album z NW. Czy powrót Jukki po iluś tam latach w ogóle jest prawdopodobny... Wydaje mi się, że Jukka mógłby grać "gościnnie" jakiś koncert czy dwa podczas trasy albo jakieś duże rocznicowe wydarzenie, typu koncert 25-lecia itp., bo tak na stałe, to chyba już nie.


  11. Rzadko kupuję seriale na DVD, bo zazwyczaj korzystam z sieci. Niemniej czasem robię wyjątek. To jeden z nich. Oba sezony Miasteczka Twin Peaks. Kończę właśnie drugi sezon i jestem zachwycony. Klimat, postacie, sceny, muzyka - David Lynch to geniusz reżyserii, a jego dzieło to absolutna wierchuszka wśród seriali. 

     

    DSC03312j_qhwwera.jpg

    • Like 1

  12. Ja mam DVD i nie narzekam. Nie wiem, jak wypada Blu-Ray, ale generalnie jak nie masz wielkiego telewizora Full HD i zestawu iluś tam głośników, to raczej nie poczujesz różnicy. Zresztą kiedyś w Anglii robili takie badania i puszczali ludziom DVD i Blu Ray i blisko połowa nie rozróżniała, kiedy było które :D

    • Like 1

  13. Zatem zabawa zowie się – PŁYTA TYGODNIA

    To jest zabawa długofalowa, na wiele miesięcy. Co tydzień jedna osoba przedstawia reszcie jakaś płytę, którą lubi, słucha lub uważa, że chce się nią po prostu podzielić, może coś napisać czemu itd (nie musi być mało znana, może być cokolwiek, na pewno część osób będzie znała różne płyty, stąd duża liczna osób w zabawie jest wymagana), gatunek dowolny i przez tydzień pozostali uczestnicy się z nią zapoznają i wyrażają swoją opinię (wystarczy naprawdę parę zdań, że najbardziej spodobał mi się ten i ten kawałek, oczywiście rozpisanie się jest mile widziane.) Można też dyskutować i wymieniać się uwagami w temacie

     

    Całą ideą zabawy jest to, że aby móc przedstawić swoją płytę i poznać przemyślenia reszty forumowiczów, to trzeba to samo zrobić wobec innych. Quid pro quo, coś za coś.

    Nie ma tu żadnych ocen, rywalizacji itp. Powiedzmy, że dwa razy można się spóźnić i skomentować ją na przykład w innym tygodniu, po trzecim wypada się na koniec. Oczywiście terminarz będzie elastyczny, jak ktoś nie będzie mógł z jakichś przyczyn życiowych wrzucić czy coś, to będzie się to inaczej ustawiać. Niemniej jak ktoś stale będzie omijał, to wypada na koniec listy.

     

    Odsłuch odbywa się albo przez serwisy streamingowe (Spotify, Tidal. Deezer itd.), albo na Youtubie. Jeśli ktoś chce się podzielić płytą, której nigdzie nie ma, to musi ją wrzucić gdzieś.

     

    Cel: poznawanie nowej muzyki, poszerzanie horyzontów, integracja użytkowników, fun, aby coś się działo w wymiarze długofalowym. Nowe osoby mogą dołączać też w trakcie trwania, wystarczy napisać tu w temacie bądź do mnie PW.

     

    Aktualna lista: (nowa osoba w każdą niedzielę, zaległości na zielono)

     

    1)Maciek- Todesbonden - Sleep Now, Quiet Forest  (UltraViolette)

    2)SatuDreamer Emilie Autumn - Enchant (UltraViolette, Wercia, Arabesque)

    3)Naditiani Sia - We Are Born  (UltraViolette, Wercia, Arabesque)

    4)Lucifer - Caladan Brood - Echoes of Battle (UltraViolette, Wercia, Arabesque,Miguided, Naditiani)

    5)Adrian - Luc Arbogast - Metamorphosis (UltraViolette, Wercia, Arabesque, Miguided, Naditiani)

    6)Anulka - Pearl Jam - Ten (Adrian, UltraViolette, Wercia, Arabesque, Miguided, Naditiani)

    7)HietAla - Loreena McKennitt- Elemental ( Tai, Adrian, UltraViolette, Wercia, Arabesque, Miguided, Naditiani)

    8)Piotrek -Heidevolk - Batavi (Tai, Adrian, UltraViolette, Wercia, Arabesque, Miguided, Naditiani

    9)Ada 28 -Full X Trio - An Introduction To Counterpoint Tai, Adrian, Nightfall, UltraViolette, Wercia, Arabesque, Miguided, Naditiani

    10)Nightfall - Sanguinis et Cinis - Amnesia

    11)Tai

    12)Arabesque

    13)Endless Forms

     

    14)Miguided - jesli nadrobi przynajmniej część

    15)UltraViolette - jeśli nadrobi przynajmniej część

    16)Wercia - jeśli nadrobi przynajmniej część

    • Like 5

  14. Już 19 stycznia wychodzi nowy album Arkony pt. Khram. Wszystkie teksty Masha napisała ponoć własną krwią. Zdjęcia będą w książeczce. Trochę to creepy i co najmniej dziwne...

     

    21077593_10156606070059447_8739544460479985486_n.jpg?efg=eyJpIjoidCJ9&oh=806df020c34c83c2dca59140dad3ac7e&oe=5A194AC1


  15. [video=youtube]

     

    Kolejny singiel promujący nadchodzący krążek. Jeszcze lepszy niż poprzedni. Kredki w ostatnich latach jakiś renesans sił twórczych przeżywają. ;)


  16. Też ich bardzo lubię. Kiedyś - a w zasadzie całkiem niedawno, bo to zespół mający gdzieś z dekadę i trzy płyty na koncie - nazywano ich nadzieją symfonicznego power metalu. Ponieważ ze znanych patentów zrobili muzykę brzmiącą bardzo witalnie i taką, która nie trąci myszką.

    Faktycznie niedaleko im do Rhapsody, powiedziałbym, że to takie Rhapsody tyle że z fajnym kobiecym głosem, wyrugowaniem wpływów folkowo-dawnych i świetnymi melodiami (które czasem były też charakterystyczne dla Rhapsody, ale obecnie to cierpią na ich niedobór, piszę w liczbie mnogiej, bo Rhapsody jest niejedno, chyba najlepiej się trzyma Luca Turilli, ale też ma pewne problemy z balansem, no ale mniejsza z tym ;))

     

    Najbardziej lubię album Souless Child. Troszkę na jedno kopyto (jak to w power metalu), ale z takim wigorem, błyskiem w oko i melodyjnością, że łyka się niemal w całości. :)

    • Like 1

  17. Na mnie ten singiel też zrobił dobre wrażenie. O dziwo, wokal Daniego jest jakiś przejrzysty i klarowny (oczywiście jak na tę konwencję), bo rozumiem niemal każde słowo :D. Zobaczymy, jaka będzie reszta utworów na płycie.


  18. Ja bym powiedział, że jak na taki okres działalności to dziesieć oficjalnych kompilacji, w tym to będzie czwarta typu "Greatest hits" - to całkiem sporo. ;) Ale ostatni The best of, czyli Highest Hopes wyszedł w 2005 roku, więc "Decades" z perspektywy promocji zespołu wśród nowych słuchaczy ma sens.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.