Jump to content

Adrian

Administrators
  • Content Count

    3848
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    220

Everything posted by Adrian

  1. Moi drodzy, szukam jakichś fajnych orientalnych soundtracków! Znacie może coś ciekawego?
  2. Na oficjalnym forum pojawiają się kolejne streszczenia recenzji, ostatnie z nich: Pierwsza: - album brzmi jak Nightwish, ale nie było efektu "wow", głównie dlatego, że Imaginaerum było bardzo masywne, rozbudowane. Nadal pozostaje wysoki poziom muzyki NW, którego nie znajdziemy w żadnym innym zespole grającym symfoniczny metal - Shudder Before Beautiful jest porównywany do "Dark Chest of Wonders", zawiera wszystkie "znaki handlowe" Tuomasa - Elan nie jest tak silnym/dobrym singlem jak Storytime - zdaniem recenzenta najlepszym utworem jest tytułowy (pod koniec znajduje się death metalowy riff) - nie słychać różnicy w zmianie perkusisty. Kai brzmi jak Jukka - The Eyes of Sharbat Gula sprawia wrażenie "wypełniacza" - The Greatest Show on Earth - kolos nie zwrócił uwagi recenzenta po pierwszym przesłuchaniu Druga: - recenzent nie jest obeznany z muzyką NW, ale zna te najbardziej popularne utwory - uważa album za "masywny Eurowizyjny refren/niewidzialne ściany syntezatora/celtycki pop MaggieReilly" od samego początku do końca - uważa również kolosa za nudny utwór - dobre momenty: refren w stylu ABBY w Shudder..., softrockowy Elan, duch new-age w Our Decades in Sun, melancholijny i piękny refren Edema Ruh - Floor ma przyjemny głos (to wiemy!) - Jako podsumowanie dodaje, że Nightwish powinien zrezygnować z gitar i że próbuje udowodnić, że jest zespołem metalowym Zdania są mocno podzielone. Ostatnia recenzja jest dość prowokacyjna, zobaczymy. :)
  3. Adrian

    Peter Crowley

    Epicki, powermetalowy utwór od Petera. Właściwie remake starej kompozycji. Jestem pod wrażeniem! Koniecznie powinien założyć zespół. :) [video=youtube]
  4. Dokładnie, możemy prześledzić cykl "Największego show na Ziemi" - 4.6 miliardów temu rozpoczął się nasz świat, planeta Ziemia - life - przez miliardy lat powstawało życie - the toolmaker - pojawia się człowiek, który zaczyna używać narzędzi - the understanding - człowiek staje się istotą rozumną, jest świadomy otaczającego świata - sea-worn driftwood - zniszczone przez morze dryfujące drewno - zapowiedź naszego końca? Potop, który zaleje i zniszczy naszą cywilizację? Życie, które wywodzi się z morza wróci do niego? To tylko spekulacje tego dziwnego tytułu... Wielu ludzi myśli, że chodzi o "Sea Worm". Wtedy nie powinno być myślnika i to dryfujące drewno również nie pasuje.
  5. Zastanawialiście się co oznacza 4,6 w pierwszym tytule? Dawkins w swojej książce "The Gratest Show on Earth" pisze, że Ziemia ma około 4,6 miliara lat.
  6. Adrian

    Zapodaj nutę

    [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=iP9xMobANJM
  7. Jeden utwór, ale podzielony na rozdziały. Dokładnie na tej samej zasadzie co np. "Song of Myself" czy "The Poet and the Pendulum".
  8. Tytuły rozdziałów "Kolosa": - Chapter I : Four Point Six - Chapter II : Life - Chapter III : The Toolmaker - Chapter IV : The Understanding - Chapter V : Sea-Worn Driftwood Popatrzcie na winyle: http://www.nuclearblast.de/fr/products/tontraeger/vinyl/2pic-lp/nightwish-endless-forms-most-beautiful-picture-vinyl.html
  9. Znalazłem taki tworek Nicka Phoenixa. Słuchając go uznałem, że bardzo mi on pasuje do Oczu Szarbat Guli! Nowy utwór NW tak mocno mnie intryguje, że nie mogę się doczekać! [spotify]spotify:track:0JE3FO3mWlovpzNBcRwpnS[/spotify]
  10. W NW to dana opowieść decyduje o tym jakie środki powinny zostać wykorzystane. Jak to mawia Tuomas "nie będziemy robić czegoś tylko dlatego, że możemy". Są zapowiadane agresywne momenty, jest nawet ostrzejszy utwór, więc myślę, że i taką wersję Floor usłyszymy. :)
  11. Także to tłumaczenie nie jest odległe, ale najbliższe oryginałowi. Nie zapominajmy też o tym, kiedy żył Darwin i jak wyglądało tworzenie zdań w jego czasach. Także tutaj konkretnie chodzi nie o "formułowanie" ale o "formy" właśnie. Nieskończone gatunki, rodzaje istnień. Dokładnie takie polecenie dostał grafik NW od Tuomasa: "dodaj do okładki tak wiele gatunków ile zdołasz". :) Pytanie tylko, którą opcję powinniśmy przyjąć: Nieskończoność formy jest najpiękniejsza czy Najpiękniejsze nieskończone formy?
  12. Maciek, który dotychczas zajmował się newsami i naszym fanpage na Facebooku postanowił wziąć urlop z powodów zdrowotnych. Tymczasowo jego obowiązki przejmie Taiteilija opiekując się naszym "oknem na świat". Miejmy nadzieję, że nasz forumowy Mentor wróci jak najszybciej cały i zdrowy! Dodatkowo do grona moderatorów dołącza Izzy, który przez ostatnie miesiące wykazał się sumiennością i odpowiedzialnością, między innymi prowadząc forumowe Survivory. Postarajmy się żeby nie osiwiał jak Evi i Tai. :D
  13. A co Millowy grammarnazizm proponuje? :) Myślałem też o tłumaczeniu tego jako "Najpiękniejsza nieskończoność formy" - będzie bliżej odpowiednika Darwina.
  14. Małe podsumowanie: http://nightwish.pl/o-nowych-utworach-slow-kilka/ Zawiera ono kilka nowych szczegółów odnośnie utworów.
  15. Admini NW.com opowiadają o nowych utworach. Oto, co wiemy do tej pory (wrzucam w spoiler jeśli ktoś nie chce psuć sobie radości z odkrywania albumu):
  16. Genialne i mocno intrygujące spojrzenie! Jedne z najpiękniejszych oczu jakie widziałem. Zastanawiałem się czy temat oczy w piosence nie będzie zbyt trywialny, ale myślę, że w kontekście historii Szarbat Guli może być to interesująca opowieść. Najciekawsze jest to, że gdy po latach poszukiwań udało się ją odnaleźć, "afgańska Mona Lisa" nie mogła zrozumieć, że jej zdjęcie stało się ikoną. Nie marzyła o roli modelki, nie znała tego świata, widziała tylko to, co złe. Miała też trudności by zdjąć burkę i zapozować do zdjęcia raz jeszcze. Dziś wygląda ona tak, jak na fotografii poniżej. W jej oczach nadal jest pełno emocji.
  17. Małe podsumowanie dotyczące wiadomości Pipa o utworach oraz moje i fanów spekulacje: 1. Shudder Before the Beautiful (ang. Zadrżyj przed pięknem). Możliwe, że owy "dreszcz" był podpowiedzią od Pipa: Zatem prawie skończyłem pracę nad pierwszą Nightwishową partyturą. Klawym rockowym numerem, który przyprawi was o dreszcz. Jestem na dobrej drodze, żeby skończyć już całą pierwszą partyturę. Wygląda na to, że album rozpocznie się mocno, rockowo. Tym razem nie będziemy mieli typowego intra jak na Imaginaerum, ale kto wie jaki wstęp będzie miał nowy utwór... ;) 2. Weak Fantasy (ang. Krucha fantazja) 3. Èlan (fr. Pęd) Jak zauważył Maciek kilka stron wstecz, Elan było proponowane na tytuł płyty. Mając tę informacje na uwadze możemy przyporządkować wpis od Pipa: Numer 9 to było naprawdę pobudzające przedsięwzięcie z udziałem największej orkiestry. Możliwe, że numer 9 będzie utworem tytułowym płyty. Myślę, że to mocny kandydat na singiel. Jestem naprawdę usatysfakcjonowany partią waltorni. Im więcej słucham, tym bardziej mam wrażenie, że to jedna z najlepszych rzeczy Tuomasa wśród utworów Nightwish. Pełna energii i łatwa do zapamiętania. Wszystko się zgadza, Elan będzie najbardziej orkiestralnym utworem. Myślę, że partie waltorni nie będą tu przypadkowe, w końcu po angielsku instrument ten nosi nazwę "French horn" a sam tytuł wywodzi się właśnie języka francuskiego. 4. Yours Is An Empty Hope (ang. Twoją jest pusta nadzieja) 5. Our Decades In the Sun (ang. Nasze dziesięciolecia w Słońcu) 6. My Walden (ang. Mój Walden) Utwór bez pełnej orkiestry. Tutaj na ciekawy trop wpadłą Taiteilija na naszym fanpage: Podejrzewam, że nr 6 odnosi się do esejów filozoficznych Thoreau, o których Tuomas mówił nieraz i, do których, o ile nie myli mnie zawodna pamięć, nawiązuje utwór z IM "The Crow, The Owl and The Dove". /.../ Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Walden_%28utw%C3%B3r%29 7. Endless Forms Most Beautiful (ang. Nieskończoność formy jest najpiękniejsza) Bez dwóch zdań utwór tytułowy... i właściwie na tym kończy się moja wiedza nt tego utworu. :) 8. Edema Ruh Utwór bez pełnej orkiestry. Edema Ruh to koczownicza grupa, która nie ma swojej narodowości. Jeżdżą po świecie zapewniając rozrywkę, od teatru po występy muzyczne. Podróżują w wagonach, podobnych do tych cyrkowych. W zamian za rozrywkę otrzymują od ludzi między innymi jedzenie i nocleg. Wyjątkowo przypomina mi to o trybie życia zespołu w trasie... czyż nie? ;) A skoro piosenka ma być bez orkiestry, czyli bardziej zespołowa, to podejrzewam, że nieprzypadkowo będzie np. więcej miejsca dla Troya i jego instrumentarium. 9. Alpenglow (ang. Łuna w górach) Łuna w górach to zjawisko optyczne, w którym obserwujemy poziome, czerwone świecące pasmo na horyzoncie po przeciwnej stronie słońca. Przykład: Opis Pipa, który będzie tutaj idealnie pasował: Numer 8 powinien zostać ukończony dzisiaj. Jest to piękny, pełen emocji utwór. Kawałek, który ukaże delikatniejszą stronę Floor i zademonstruje mistrzostwo Tuomasa, dając nam fantastyczne melodie i riffy. Będzie zawierał bardziej kameralną orkiestrę: niewielka sekcja smyczkowa, harfa, subtelna perkusja i łagodny dziecięcy chór. 10. The Eyes Of Sharbat Gula (ang. Oczy Szarbat Guli) Kim jest Szarbat Gula? Za Wikipedią: [jest to] afgańska kobieta, która znalazła się na słynnej fotografii wykonanej przez Steve’a McCurry’ego w 1984 roku. W czerwcu 1985 r. zdjęcie trafiło na okładkę magazynu National Geographic. Przez lata Gula była znana jako „afgańska dziewczyna”, aż do początku 2002 roku, gdy została formalnie zidentyfikowana. W chwili wykonania zdjęcia miała ok. 12 lat i przebywała w obozie dla uchodźców w Pakistanie. Fotografia jest porównywana do obrazu Mony Lisy, Leonarda da Vinci, a czasem bywa nazywana nawet „afgańską Mona Lisą” Historia Guli jest bardzo interesująca. Zdjęcie stało się tak sławne, że fotograf postanowił odnaleźć tę kobietę po latach (nie spytał o jej imię, miała 12 lat i była przerażona). Udało się, ale było to trudne, ponieważ zgłaszało się wiele kobiet deklarujących, że są Gulą. Koniec końców na identyfikację prawdziwej "afgańskiej Mony Lisy" pozwoliły badania źrenic. Przez całe życie oglądała cierpienie i śmierć bliskich. Myślę, że najbardziej będzie pasował ten opis Pipa: Jutro zaczynam partyturę numer 3. Ta będzie mroczna i pełna tajemnic, z naprawdę chwytliwą główną melodią, godną bycia motywem przewodnim jakiegoś filmu. Trzecia Nightwishowa partytura od początku stoi w opozycji do dwóch wcześniejszych. Powolna, mroczna, z melodią, która nie będzie chciała opuścić waszych uszu! Troy odciśnie też na tym swoje piętno, na wszystkim czego się tknie – odciska, ale ta piosenka jest wręcz stworzona dla jego unikatowego talentu. Zestaw egzotycznych perkusjonaliów będzie także obecny, plus zajdzie sposobność użycia obłędnego kontrafagotu! Tuomas opisał moją partyturę do utworu numer 3 jako: „oszałamiającą i piękną”. Fani pokochają ten kawałek, którego przeznaczeniem na tym albumie, jest bycie „wyciszaczem” z prawdziwego zdarzenia. Mroczna, tajemnicza, egzotyczne perkusjonalia... Pasuje niemal idealnie! A oto owe słynne zdjęcie Szarbat Guli, które wstrząsnęło światem: Uwierzycie, że miałą tu 12 lat!? Fiml o poszukiwaniach: 11. The Greatest Show On Earth (ang. Największe show na Ziemi) Utwór ma być zwieńczeniem albumu, kolosem trwającym ok. 24 minuty. Tytuł jest zapożyczony od książki Richarda Dawkinsa. Nie mam więc żadnych wątpliwości, że to właśnie w tym utworze usłyszymy jego recytacje. Oto opis Pipa: Jutro przechodzę do partytury numer 5, która jest zamknięciem albumu, składającym się z pięciu części. Wybrałem stawienie czoła temu maratonowi, jako następną rzecz do zrobienia. Utwór dał mi szansę stworzenia pełnych emocji partii dętych. Włączając w to obowiązkowy fagot, grany przez wspaniałą Julie Andrews (nie, nie TĄ!). i kontynuuje (myląc swoją numerację): Tuomas poprosił mnie, żebym: „zrobił to ostatecznym zatrzymaniem show – pięknym, melancholijnym, wręcz biblijnym”. Będzie zatem dość bezpośrednio. Ostatnie kilka dni było wypełnione pracą. Tuomas jest zachwycony partyturą numer 11. Utworem, który zamyka album, cieszy mnie to, gdyż jestem zadowolony z tego kawałka. Epicka rzecz. W sumie jestem zadowolony z wszystkich, ale jedenastka jest poniekąd moją ulubioną. Brakuje nam przyporządkowania następujących partytur: 2, 4, 6, 7, 10, 12 Link do opisów: http://nightwish.pl/zespol/dzienniki/relacje-pipa-williamsa/ Utwory bez udziału pełnej orkiestry nie muszą oznaczać, że nie będzie w nich np. etnicznych perkusji czy solówki na skrzypcach.
  18. Mam nadzieję, że recenzje redaktorów nie skończą się na "niesamowity i ambitny album" bo to my sami wiemy i to bez jego przesłuchania. :D
  19. Zakładam, że stosunek orkiestry do udziału członków zespołu będzie zbliżony do Dark Passion Play. Na pewno będzie więcej orkiestry niż na Once, jak również będzie mniej niż na IM. :)
  20. Odbywają się odsłuchy albumu i wyciekła tracklista (niepotwierdzona oficjalnie): 1. Shudder Before The Beautiful 2. Weak Fantasy 3. Élan 4. Yours Is An Empty Hope 5. Our Decades In The Sun 6. My Walden 7. Endless Forms Most Beautiful 8. Edema Ruh 9. Alpenglow 10. The Eyes Of Sharbat Gula 11. The Greatest Show On Earth
  21. Adrian

    Sabaton

    Joakim i Par wystąpili w "Wywiadzie z dupy": [video=youtube] Co o tym myślicie?
  22. Adrian

    Zapodaj nutę

    [spotify]spotify:track:3s0VNn6QXaMhA1CpdK5HqY[/spotify]
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.