-
Content Count
2330 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
69
PaulaEija last won the day on July 28 2017
PaulaEija had the most liked content!
Community Reputation
1628 ExcellentAbout PaulaEija
-
Rank
Kosmiczna offca
- Birthday 09/07/1997
Personal Information
-
Imię
Paulina
-
Płeć
female
-
Skąd
Poznań/Krapkowice/Opole
-
Filozofia życiowa
Brak sprzeczności jest czymś najwyższym.
~Witkacy ♥
Top 5
-
#1 muzyka_album_tytul
Imaginaerum
-
#1 muzyka_album_autor
Nightwish
-
#2 muzyka_album_tytul
Amaryllis
-
#2 muzyka_album_autor
Shinedown
-
#3 muzyka_album_tytul
The Days of Grays
-
#3 muzyka_album_autor
Sonata Arctica
-
#4 muzyka_album_tytul
The Sound of Madness
-
#4 muzyka_album_autor
Shinedown
-
#5 muzyka_album_tytul
Circuital
-
#5 muzyka_album_autor
My Morning Jacket
-
#1 muzyka_piosenka_tytul
Koncert skrzypcowy d-moll op. 47
-
#1 muzyka_piosenka_autor
Jean Sibelius
-
#2 muzyka_piosenka_tytul
The Greatest Show on Earth
-
#2 muzyka_piosenka_autor
Nightwish
-
#3 muzyka_piosenka_tytul
In The Dark
-
#3 muzyka_piosenka_autor
Sonata Arctica
-
#4 muzyka_piosenka_tytul
Mental Jungle
-
#4 muzyka_piosenka_autor
Anneke van Giersbergen
-
#5 muzyka_piosenka_tytul
Believe (Nobody Knows)
-
#5 muzyka_piosenka_autor
My Morning Jacket
-
#1 film_tytul
Imaginaerum
-
#2 film_tytul
Władca Pierścieni
-
#3 film_tytul
The Maker
-
#4 film_tytul
Parnassus
-
#5 film_tytul
Katedra
-
#1 ksiazka_tytul
Nienasycenie
-
#1 ksiazka_autor
S.I. Witkiewicz/Witkacy
-
#2 ksiazka_tytul
Kandyd
-
#2 ksiazka_autor
J.M. Arouet/Voltaire
-
#3 ksiazka_tytul
Mistrz i Małgorzata
-
#3 ksiazka_autor
Michaił Bułhakow
-
#4 ksiazka_tytul
Rok 1984
-
#4 ksiazka_autor
George Orwell
-
#5 ksiazka_tytul
Władca Pierścieni
-
#5 ksiazka_autor
J.R.R. Tolkien
-
#1 hobby
Seriale
-
#2 hobby
Finlandia i język fiński
-
#3 hobby
Literatura
-
#4 hobby
Muzyka
-
#5 hobby
Historia i sztuki piękne
-
kontakt_lastm
PaulaEija
-
kontakt_lubimyczytac
58653/paulanette
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
-
PaulaEija started following Spotkanie fanów na festiwalu, End of Dream, Mało znani wykonawcy and and 6 others
-
Dziękuję za życzenia i sto lat, Beatko! Paljon onnea! :)
-
Huu, mnie to tu ostatnio w ogóle nie ma, ale powiedzmy, że szukam utworu instrumentalnego, gatunkowo elektronika. Ma docelowo pasować do etiudy tańca współczesnego, ale generalnie bez narzuconych kryteriów poza powyższymi.
-
Chyba warszawskiego - styczniowe, jak sama nazwa mówi, było w styczniu. I to 1863 roku. ;) A Lao Che wydało całą płytę o powstaniu '44. :)
-
Polecam Poznań ♥ Miło, pięknie, alternatywnie. ;)
-
OMG OMG OMG dożyliśmy tej chwili! ♥ ♥ ♥
-
Och, jaka ja jestem z Was wszystkich dumna, moi świeżo upieczeni whovianie! ♥ A tak z innej beczki: widzieliście piąty sezon House of Cards? Jak wrażenia? Bo ja, szczerze mówiąc, zakochałam się w jego zakończeniu, chociaż cała reszta nie była aż tak dobra (chociaż też dobra). ^^
-
Mam takie jednak niejasne wrażenie, że mimo anglicyzacji języka polskiego i Internetu, na tym forum jednak mimo wszystko chyba piszemy po polsku, a cytaty wypadałoby jednak oznaczać jako cytaty i - jeśli mają stanowić główną treść posta, zwłaszcza posta zakładającego jakiś temat. Nie ma na forum obowiązku porozumiewania się w języku angielskim. Może się czepiam, ale to jednak już trochę przesada. Odnośnie zespołu: wyłączyłam po kilku sekundach, kiedy intro brzmiało niemal identycznie, co do What You Want Evanescence, a głos wokalistki okazał się jakiś pusty, bezbarwny. Jeśli to ma być singiel promujący zespół jako pierwszy, to powinien chyba coś urywać, a nie urywa - uderza tylko banalnością. Może jestem za wybredna, ale jak dla mnie zapowiada się kolejny z tych odtwórczych zespołów, których może i da się posłuchać, ale nic nowego nie wnoszą.
-
Ja za typową operą nie przepadam, dla mnie muzyka zazwyczaj jest jednak "do czegoś" - do pisania, sprzątania, tańczenia, śpiewania, chillowania i mnóstwa innych rzeczy, dopasowana do nastroju i chęci, a rzadko dla samego słuchania. A operę jednak trzeba po prostu słuchać dla samego słuchania. Żeby to miało sens, trzeba się po prostu oderwać od świata i skupić na danym dziele. Dlatego ja i opera nie bardzo się lubimy, bo mi się prawie nie zdarza wygrzebać tyle czasu, żeby po prostu słuchać i nic innego nie robić (a nawet kiedy mam, po chwili zwyczajnie mnie roznosi :D). Za to znaczna część muzyki klasycznej może być "do czegoś", np. Mozart do nauki, Sibelius do pisania... I może to zabrzmi monotematycznie, ale jednak największą przyjemność sprawia mi słuchanie właśnie Sibeliusa (ach, studenci finistyki), zwłaszcza "Koncertu skrzypcowego d-moll op. 47". Uwielbiam brzmienie skrzypiec, a przecież kompozycje Sibeliusa są jednymi z najtrudniejszych i najbardziej wymagających utworów na ten instrument (podobno gra się je na obronie magisterki). Lubię też Liszta, Mozarta, Strawińskiego czy Chopina, nie przepadam za to za Bachem czy Beethovenem, których muzyka jest dla mnie za patetyczna i ciężka, przeładowana treścią.
-
[video=youtube] (Jonsu gra na thereminie)
-
Będzie dobrze, Arabesko! A Doktor na pewno Cię wesprze w odstresowaniu. ♥ No i dawaj znać, jak wyniki (chociaż trochę Cię znamy i wiemy, że będą dobre - chociaż z doświadczenia mogę powiedzieć, że w tej ostatniej chwili sprawdzania wyników następuje to zwątpienie, że może jednak poszło AŻ TAK źle, nawet jeśli wcześniej przez cały czas go nie było - mimo że jest zupełnie mylne i niepotrzebne). Trzymamy kciuki! ♥
-
Trochę to rozumiem, po roku w Poznaniu jakoś nie chce mi się wracać do Krapkowic. Ale za to za dwa tygodnie wybywam na kesäkurssi do Turku i tyle tych wakacji. (Geniusz lvl student filologii: >bardzo chciej jechać na kurs >dostań się na niego >chciej mieć wreszcie wakacje, a tu kurs). :C No ale Turku, Suomi, en voi odottaa.
-
Nie płakalibyśmy, gdyby Auri ciągnął się jako zespół zamiast niego (i gdyby był tak dobry, jak tego oczekujemy). Pewnie by nam było trochę przykro, ale wydaje się to być spokojniejszy, mniej inwazyjny projekt, który nasi wspaniali mogą ciągnąć jeszcze wiele, wiele lat. Nightwish już ze względu na sam styl muzyczny jest bardziej angażujący, energiczny. Może na starość (czyli, przy obecnych przerwach, za jakieś dwa, trzy, może cztery albumy Nightwish) to będzie dla nich dobry, relaksujący projekt, który będą chcieli kontynuować, właśnie ze względu na tę lekkość i spokój. Tak sobie myślę. Zwłaszcza że Tuomas mówił coś kiedyś o pisaniu soundtracków na "muzycznej emeryturze". Wg moich oczekiwań, Auri klimatycznie by się z tym bardziej pokrywało. A co z tego wyniknie - się okaże. ;)
-
(Świetne) wisy wpisami, ale za mema z Davidem to Cię uwielbiam! ♥ #teamTen
-
Ojej, ja czekałam na nową płytę Joasi, ale taką wersję to zdecydowanie mogę zaakceptować. I jeszcze gra na altówce! ♥ (Zawsze chciałam usłyszeć, jak na niej gra, ale nigdy nie znalazłam żadnego nagrania). Tuomas z Troyem - tak myślę - zdecydowanie dopełnią bajkowego nastroju. Uch, i mam takie niejasne wrażenie, że ze względu na swoją lekkość (którą widać już na sesji zdjęciowej - btw. omg ta druga sukienka ♥) ten projekt przetrwa dłużej niż Nightwish. Ale jeśli Auri zabrzmi tak, jak mi się wydaje, że zabrzmi, to po Nightwish bym nawet nie płakała. ;)
-
To, czy z Poznania, czy z Opola, to już zależy od terminu, ale chętnie. :)