Jump to content

annaif

Members
  • Content Count

    558
  • Joined

  • Days Won

    6

Everything posted by annaif

  1. czy jak ktoś długo np przez miesiąc lub dłużej nie loguje się, czy wtedy jego konto jest zamykane lub blokowane? (nie wiem czy jest to dobry wątek do takich pytań, ale innego nie znalazłam ;) )
  2. annaif

    Poezja

    to też znalazłam wczoraj w notatkach:D : "jedni się chwalą swoim urodzeniem, inni talentem, inni mięśni siłą, inni bogatym choć lichym odzieniem, koniem, sokołem, przyjaźnią zażyłą z możnymi świata- a każde marzenie zwiastuje rozkosz i nad wszystko inne przenosi radość, którą jest spełnienie; błahe igraszki, puste i dziecinne. lecz to nie moja miara; ja uważam Miłość za większy skarb niż psy i konie, tytuł od tronu dany lub ołtarza, bo mając Ciebie, wcale nie dbam o nie. lękam się tylko, że mnie jej pozbawisz i sercu memu ból okrótny sprawisz" W. Shakespeare Sonet 91 nie wiem, czy to całość czy fragment. o tym co najważniejsze w prosty- ale poetycki, romantyczny- sposób. chociaż ten fragment: " ja uważam miłość za większy skarb niż psy i konie..." brzmi obecnie trochę zabawnie, ale Shakespeare żył w innej epoce i wtedy to pewnie był komplement :) dlaczego dzisiaj nikt tak nie mówi... :( (oczywiście do swoich ukochanych ewentualnie gdy się chce kogoś poderwać ;) )
  3. annaif

    Ulubione cytaty

    "najlepszy dowód na głupotę świata: kiedy się nam nie wiedzie, najczęściej na skutek naszych własnych grzechów, winimy słońce, księżyc i gwiazdy. Jakbyśmy łajdakami byli z konieczności, głupcami z woli niebios, zdrajcami- dzięki obrotom planet; a pijakami,kłamcami, rozpustnikami- z przymusu, posłuszeństwa wobec wpływu gwiazd." W. Shakespeare Król Lear Akt I, Scena 2. "żal winowajcy mej krzywdy nie zmienia... ach, lecz łzy twoje to perły bogate! godziwą dla mnie stanowią zapłatę." W.Shakespeare (znalazłam to wczoraj w starym notatniku- z czasów studiów) :)
  4. ostatnio polubiłam Angry Birds (nie tylko dlatego , że z Finlandii ;) ) - krótkie, zabawne historyjki. bajka jest dla mnie ciekawsza niż gra i mniej wkurzajaca. (zazwyczaj nie udaje mi zniszczyć wszystkich wrogów :( i to mnie wkurza, gdy oglądam bajkę nie mam takiego 'problemu').ładna animacja, prosta, kolorowa - podobnie jak w grze; odpowiada mojemu poczuciu humoru (a nie każda bajka/kreskówka jest dla mnie zabawna - jest wiele takich, które mnie denerwują ).
  5. annaif

    Zapodaj nutę

    PESANTE "SHAME". nie dam linka bo nie mogę, ale na YT na pewno jest. ;)
  6. annaif

    Muzyczne nowości

    Joe Satriani "Unstoppable Momentum" ok 40 zł. - nie wiem czy to nowość, przeczytałam o tym w gazecie (Angora, luty)-(dla mnie to coś nowego :) )
  7. annaif

    Finlandia

    to znowu ja :P i znowu o pracy (to chyba będzie już wszystko w tym temacie ). pracowałam w ogrodnictwie, do pracy przychodziliśmy na 7 rano, szefowa mówiła co kto ma robić i się rozchodzilismy.były 3 przerwy: o 9tej- 15min o 11tej- 30 min o 13.30- 15 min. Tą dłuższą przerwę się odrabia i dlatego kończy się pracę o 15.30- oczywiście my kończyłysmy później-nadgodziny i praca w weekendy:). gdy jest ciepło pracownicy biorą dyżury w weekendy, a gdy jest pakowanie pracuje się codziennie od 7 rano do 20tej, 21, 22ej lub dłużej. wtedy jest dodatkowa przerwa ok. 17tej i obiad (darmowy)-przygotowuje go siostra szefa , która ma firmę cateringową :). pierwszego dnia pracy każdy przynosi cukierki i wszyscy się częstują- cukierki z Polski mają wzięcie -:D zapomniałam napisać, że Finowie (znajomi z pracy) na każdej przerwie grają w karty- nie wiem w jaką grę, ale ten kto ma wszystkie karty przegrywa- i się z niego śmieją, że ma "paskaa housut" czyli obsrane gacie (niektórzy z pracowników nauczyli się paru słów po polsku ;) ) i robią sobie różne żarty. na stałe zatrudnione są 3 osoby i szef a reszta tylko na sezon, co roku są też inni/nowi pracownicy. kiedyś pracowało tam więcej Polaków, Finów i Estonki a także Norweżka. gdy przyjechałam do pracy tylko my trzy byłyśmy spoza Finlandii i ogólnie było mniej osób (tylko na czas pakowania przychodzą dodatkowe osoby- głównie młodzież) - był też Węgier, który od lat mieszka w Finlandii (pracował też jego syn przez jeden sezon). przychodzą też klienci po kwiaty i ci co je zamawiają sprawdzają czy są ładne i czy nie wycofać zamówienia, są też wycieczki że szkół i raz przyjechali Anglicy- oczywiście był z nimi tłumacz. kończę już bo znowu się rozpisałam ;)
  8. Yö "Arjen kauneus"( zespół rockowy, piosenka spokojna, więc chyba ballada- nie znam się na tym, ). polecam jeszcze: "Lakanapellot" Jani Wickholm, "Jenkkikassi" Janne Raappana "Hei pianomies" Anneli Mattila i "Hetken tie on kevyt" Laura Narhi. może to nie do końca ballady, ale kto to wie... ;) ta ostatnia jest chyba z jakiegoś filmu, jest po prostu piękna
  9. annaif

    Filmy

    Milla: oglądałam wiele razy i za każdym ten film/bajka mnie bawi, podoba mi się muzyka i teksty: wiercik i jego " dynamite- pewnie włoskie", babcia 3G i ogólnie wciągający film i zabawy ( i ta piosenka o rogach- popłakałam się ze śmiechu kiedy ją usłyszałam) :) jest też druga część tego filmu, ale ta pierwsza zdecydowanie jest lepsza.
  10. POLSKIEGO HYMNU- KAMIL NA PODIUM :)
  11. annaif

    Finlandia

    Tam nadają nr podatnika. Rejestrować trzeba się tylko raz. U mnie w zakładzie pracy jest zwyczaj że rano mówi się 'huomenta' w południe 'paivaa', ale przeważnie ( w sklepach, urzędach itp) ludzie mówią dosiebie po prostu 'część' - hei, terve, moi, moro, mories. z tym 'rano' też różnie bywa- czasem o 9tej mówią paivaa a o 10tej huomenta ;).
  12. annaif

    Finlandia

    napiszę trochę o pracy (zanudzę was :P). pierwszy raz wyjechałam do Finlandii w 2010r. na 4miesiące. musiałam zarejestrować się, ponieważ każdy kto chce pracować w Suomi minimum 3 miesiące musi się zarejestrować. potrzebne są do tego: umowa o pracę, dowód osobisty i pieniądze, kiedyś trzeba było mieć też zdjęcie- teraz już nie. pierwszego dnia pracy, po podpisaniu umowy, pojechałam ze znajomą Finką, (która mówi trochę po polsku) do Mikkeli na posterunek policji. Najpierw trzeba wyciągnąć numerek z maszyny i czekać na swoją kolej za żółtą linią.Nad okienkami wyświetlał się numer, był sygnał dźwiękowy i pani w okienku mówiła który teraz numer się wyświetla. Osoby, które podchodziły mówiły "HEJ". "TERVE", lub "MOI" czyli po prostu "część". My nie potrzebnie czekałyśmy w kolejce do okienka, powinnyśmy wejść do biura, ale i tak musiałyśmy czekać bo przed drzwiami paliło się czerwone światło. Weszłyśmy gdy zapaliło się zielone. Urzędniczka była bardzo uprzejma i wesoła. miałam do wyboru formularz w 3językach: po fińsku, szwedzku i angielsku. Wybrałam ten po fińsku. Wpunkcie: 'dowód wydany przez' (u mnie Wójt gminy Kozłowo) urzędniczka nie wiedziała jak to wpisać więc wpisała 'Puola' czyli Polska. Zresztą w większości pisałam 'Puola' i työ. Zapłaciłam 45€. Czekałyśmy godzinę na dokumenty. Zrobiłam w tym czasie zakupy w centrum handl. na którym był napis po fińsku, szwedzku i rosyjsku ( i obecność tego ostatniego mnie zdziwiła, nie wiedziałam wtedy, że w Finlandii jest dużo turystów z Rosji i osób o rosyjskim pochodzeniu- w ogóle mało wtedy wiedziałam o Finlandii). Znajoma dostała mandat bo nie kupiła 'biletu' z parkometru a zaparkowała przy posterunku. Po odebraniu dok. poszłymy do magistratu i wypełniłam kolejny formularz (pytania były po fin. szwedz. ang. i ros.) - miałam problem z podaniem nazwiska panienkiego matki i jej datą urodzenia. Tu nie musiałam płacić. Znajeło mi to 4 godz i byłam z powrotem w pracy. Z magistratu wysyłają dok. do urzędu skarbowego.
  13. złoty medal dla POLSKI na IO w Soczi :)
  14. może z tymi spinkami chodzi o to, że osoba, która je kupuje znalazła "swój ideał", te które jej najbardziej odpowiadają i nie potrzebuje szukać dalej i dlatego nie interesują jej inne spinki z innych sklepów, no i nie musi chodzić po innych sklepach żeby kupić takie spinki jakie lubi bo sklep z tymi spinkami też znalazła, i może dlatego mówi że te spinki które kupuje są lepsze od innych bo je sprawdziła, odpowiadają jej i innych(może nawet takich samych tylko z innego sklepu ) już nie potrzebuje. jeżeli chodzi o jabłka: gdyby należały do tej samej odmiany to wystarczyłoby mi spróbować jedno z nich, gdyby należały do różnych odmian próbowała bym obu. offtop: są rzeczy których nie próbowałam i wiem że nie chce ich próbować i nie muszę ich próbować, żeby wiedzieć że są nieprzyjemne np nigdy nie miałam złamanej ręki, ale wiem że nie chce mieć jej złamanej- są rzeczy których lepiej nie próbować
  15. mi najbardziej podobają się avatary Milli, Adriana,Maggi i Scava ,(mój avatar oczywiście jest poza konkurencją ;P ) wiem- nie ma żadnego konkursu na najładniejszy/najfajniejszy avatar- chciałam tylko wyrazić swoją opinię ;)
  16. słucham ciszy.... jak pięknie brzmi ... :sleepy:
  17. annaif

    Tarja

    zgadzam się z Aresem, Tarja wygląda pięknie w każdym kolorze. ( ale najlepiej pasują jej ciemne włosy) ;>
  18. annaif

    Dziennik Snów

    nigdy nie śniły mi się tornada ani sprzedawanie do niewoli ani żadne wesele- a przynajmniej nie przypominam sobie żeby mi się coś takiego śniło. często śni mi się, że wybieram się w podróż lub do szkoły i się wybrać nie mogę i jestem spóźniona- masakra, zawsze jestem zmęczona po takich snach. aż się boję co mi się dziś przyśni ;).
  19. annaif

    Ulubione cytaty

    ostatnio polubione przeze mnie :) : "początkiem każdego wynalazku było marzenie" EWA Glinska. "kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie" Heraklit
  20. annaif

    Dziennik Snów

    teraz mnie to nawet śmieszy, ale jak mi się to śniło to nie było mi do śmiechu ;)
  21. czytałam kiedyś haiku- wiersze japońskie- mi się podobały,ale zależy co kto lubi.
  22. annaif

    Dziennik Snów

    A mi się śniło, że zabiłam kilka osób ( jakieś dziewczyny) z zimną krwią tzn nie miałam z tego powodu wyrzutów sumienia, potem goniła mnie policja po jakimś nieznanym mi mieście. i jakiś facet wyskoczył na mnie z kosą i chciał żebym oddała mu rzymski czołg- powiedziałam, że policja go ma i się obudziłam. ostatnio mam jakieś dziwne sny chociaż nie oglądam żadnych horrorów czy kryminałów. :(
  23. annaif

    ABBA

    dzięki książce o ABBie dowiedziałam się, że Benny zna kilka zdań/słów po polsku, w tym "W Szebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie" i wymawia je bezbłędnie. A to za sprawą kolegi, który pochodzi z Gdańska. Benny jest też właścicielem hotelu Rival w Sztokholmie, ale bardziej interesuje go muzyka niż biznes. Wciąż komponuje, czasem występuje ze swoją orkiestrą (Benny Andersson Orchester). najwięcej czasu spędza w studiu na tworzeniu muzyki. Mieszka w Sztokholmie z żoną Moną. ciekawostka: kiedyś gdy był w Minneapolis, podszedł ktos do niego i pyta: "czy ty czasem nie byłeś w Beach Boys?"
  24. trochę mi się pomyliło, ten temat dotyczy tylko płyt z muzyką, :)w Biedronce można kupić DVD i płyty z grami
  25. zawsze lubiłam Włóczykija z bajek o Muminkach, był tajemniczy,zawsze miał dobre pomysły, jak Muminek lub ktoś inny miał jakiś problem to zwracał się do Włóczykija, był też spokojny, rozsądny ( "typowy Fin" ;) ),miał poczucie humoru, lubił się bawić - ogólnie pozytywna postać i ciekawa i ładnie grał na harmonijce - jestem dziecinna :)
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.