Milla

Yolopainen opanował forum ♥ Ej, a w zeszłym roku mieliśmy pod avkami Sensualnego Tuomasa! I był jeszcze ten słynny Anetkowy Ser! Pamiętacie? :happy:

TO: Adi, ZNOWU wygrałeś Internety XD

Znowu mam na avku okładkę. Tym razem to MBV i dziewczyna z nożem. :3

[video=youtube] IIIII WAAAAAALK THEEEE LIIIIIIIINE!

O tak. Zwłaszcza kudłaci. ♥ W ogóle Emi kocha smyczki w każdym wydaniu. ♥

Ten typ jest z Wintersuna, czy mi się coś plącze...? W każdym razie, masz kolejnego lajka. Za wyrażenie "majestatyczny nos" (♥!) i za to pierwsze zdjęcie. Znaczy, drugie też jest niczego sobie, ale na pierwszym koleś ma taki przepiękny wyraz twarzy, że ojaniemogę *-* Widać ten muzyczny haj *-*

Te włosy, te wiolonczele... Łap lajka :3

No wiesz co, a już myślałam, że nazywasz się Thomas Jefferson :> Witaj, witaj, rozgość się :) Proszę, oto Twój nowy, uroczy kaftanik bezpieczeństwa. *wręcza świeżemu mięsku kaftan* Proszę, ja marudzę, że facetów brakuje, a tu Krzysiek za Krzyśkiem... c;

ZMIENIAM! To bardziej pasuje do tematu :D [video=youtube]

[spotify] [/spotify] ♥

Ja jakoś sobie nie przypominam, żeby mnie to specjalnie bolało. Pamiętam tylko te kropki na całym ciele, maść i swędzenie. I to, że mieliśmy epidemię ospy w mojej grupie z przedszkola.

Patrzcie, patrzcie, nie-Placebo! [spotify] [/spotify] I haaaaaave blooooood, so huuuurt meeeeee...

Alu, Twój avek jest naprawdę niezwykłej urody :D

Haha, piękne ♥ Wiking taki uroczy ♥ Ja właśnie włóczę się po wspomnianej wspaniałej stronce w poszukiwaniu ładnych gejowskich gifów z Brianem i Stefanem z Placebo (fiksuję na punkcie tego zespołu niczym Maniek na punkcie Lucy Lawless ♥), coby nimi ozdobić lastowy profil. Tyyyyle szczęścia ^^

Tuomas approved :cool:

Heh, przypomniało mi się, jak mój znajomy radził mi, że kiedy jestem późno wieczorem sama w domu i ktoś dzwoni do drzwi, powinnam, zamiast wyobrażać sobie jakiegoś mordercę, porywacza czy innego złodzieja, wyobrazić sobie, że mam w ręku wielki, magiczny miecz mocy i morderca może mi skoczyć. :D

Jak tego stukającego czegoś nie widzisz, Twoja wyobraźnia ma dużo większe pole do popisu po prostu :>

O, facet *.* Nie wyginiecie, Adi! Witaj, Krzyśku z cudownego rocznika '99, przyjemnego forumowania i łap kaftanik :) *Emi wręcza kaftan* Sami - jak to dobrze, że tekstowo nie działa tak jak YT i wystarczy kliknąć "tak, mam 18 lat", żeby się do takiego "tekstu dla dorosłych" dostać. Bo inaczej połowę tekstów miałabym zablokowaną. Serio, takie ostrzeżenie o treściach nieprzeznaczonych dla osób niepełnoletnich wyskakuje mi przy tekście, w którym jedynym sthhasznym wulgarnym słowem jest "damn".

Jako że Emi ostatnimi czasy ma dietę jeszcze mniej zróżnicowaną niż dieta kukurydziana Mańka i odżywia się prawie wyłącznie Plackami... [video=youtube]www.youtube.com/watch?v=PC2MFz6n4u0 ...właśnie. No bo co innego mogłam wybrać? http://www.tekstowo.pl/piosenka,placebo,sleeping_with_ghosts.html (Ach, ta chwila, gdy dociera do ciebie, że "Lubię placki" ma dużo głębsze znaczenie, niż mogłoby się wydawać ♥)

Ups, dużo niepełnoletnich nam tu przybyło ;) Czas zacząć kontrolować strong language, Sami. I uważać gdzie, na co i jak intensywnie się rzuca hejty :) Sami demoralizuje młodzież ♥ Tak tak, pilnuj się, albowiem moderacja patrzy :devil:

Wiem :P Co nie zmienia faktu, że go nie masz :P Mi też się wiesza. Ta gra chyba tak ma po prostu. Trzeba mieć jakiś superkomputer z NASA, żeby chodziła płynnie :P

Może by tak na czata ktoś... coś...? Bo widzę, że nas nawet sporo (czo Wy tu wszyscy o tej porze... :D). Można by trochę wspólnie pospamić. :)

Alu, łap: Najpierw była "Nowa Nadzieja", potem dwie kolejne części, potem trzy prequele, z których dwa pierwsze są imo takie sobie, a trzeci jest super. W ogóle najbardziej lubię chyba "Imperium kontratakuje" i "Zemstę Sithów". Teraz kręcą kolejną część. Zresztą, tu masz wszystko: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwiezdne_wojny

Hehe, ja pamiętam, jak byłam jeszcze dosyć mała, w pierwszej czy drugiej klasie podstawówki, i tata mnie wołał, żebym obejrzała, a ja na to, że "nie, bo to film o ufoludkach". A jednak udało mu się mnie namówić i... cóż, i wyrosłam na Starłorsowego nerda :D W ogóle, ten film z "science" nie ma zbyt wiele wspólnego, to bardziej taka baśń ubrana w kostium laserów, statków kosmicznych i innych "futurystycznych" pierdół. Logiki i "naukowości" bym się tam nie doszukiwała. Mało sci, dużo fi. Mam nadzieję, że zaczęłaś od starej trylogii? :3

Jesteśmy zagrożonym gatunkiem. :D Właśnie, a ja się o Was martwię ;-; Jak wymrzecie, to kto mi będzie otwierał słoiki i zabijał pająki?