Milla
-
Content Count
3779 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
101
Posts posted by Milla
-
-
Doradźcie człowiekowi, który większość swojego telefonicznego życia jechał na starożytnych Nokiach i Samsungach z klapką, a do niedawna na złym smartfonie po bracie, jaki telefon kupić. Taki, żeby był miły, dobry, nie zacinał się, pozwalał mi wrzucać muzykę na kartę mikro SD (bo jak wrzucałam muzykę na mikro SD wsadzoną w zły smartfon, smartfon mówił, że nie odtwarza tego typu plików audio, działały tylko te, które były na karcie już wcześniej) i nie kosztował za dużo. Bo człowiek jest zdolny i w zeszłym tygodniu upuścił złego smartfona na podłogę z terakoty tak, że złemu smartfonowi pękł ekran na całej szerokości i teraz reaguje na dotyk tylko jak dotykam nad pęknięciem. Nie znam się na smartfonach, pomocy ._.
[offtopic]W ogóle desperacja jest wtedy, kiedy tak bardzo nie masz na czym słuchać muzyki, że aż wyciągasz z czeluści szuflady swoją starą empetrójkę z 1,78 giga pojemności i dokonujesz starannej selekcji piosenek, które mają się tam znaleźć, bo jesteś ograniczona tym 1,78 giga i już nie możesz wrzucać wszystkiego na chama, żeby potem i tak słuchać w kółko pięciu na krzyż. Ale kurde, nawet taki mały różowy Soniacz, co pewnie więcej niż dwie stówy nie kosztował, gra lepiej, niż zły smartfon.[/offtopic]
-
Wszystkiego dobrego, Lucid, niech Moc będzie z Tobą c:
-
1
-
-
Trzeba się cieszyć z tej drobnej chwili szczęścia, zanim burza nastoletnich, i w dodatku babskich(!) hormonów zmusi nas do rozpłakania się nad kubkiem jagód. Bo zapomniałam je umyć, a świat jest brzydki. I ja też.
Tylko co z tego?
To jest urocze, i Ty też. I w ogóle popieram.
-
1
-
-
[spotify]spotify:track:7JzmCjvB6bk48JghLyrg8N[/spotify]
Gdzie był ten zespół przez całe moje życie. Dlaczego do wczoraj znałam tylko "Feel Good Inc." i "Clint Eastwood". Ta płyta jest taka dobra.
-
Nie interesuje mnie solowa kariera Tarji, ale czytanie o ludziach, którym się w życiu układa, jest dziwnie satysfakcjonujące… Może to ich szczęście się wtedy człowiekowi troszeczkę udziela :) Ładnie piszesz, Lucid :)
-
2
-
-
Nasz image
in O nas
Łaa, te puchate kuleczki na pierwszych są cudne *-* Reszta butów mi się nie podoba, zwłaszcza ostatnie, ostatnie wyglądają strasznie, jak klatki. No i, tak jak Evi, w żadnych z nich nie zaszłabym daleko :D
-
Wszystkiego dobrego, Maniek. Żeby Twoje życie było jak zielona łączka, po której kłusują różowe jednorożce, i niech Moc nigdy Cię nie opuszcza :)
-
1
-
-
Wiesz Emi że Cię kocham za te Twoje wpisy?! Za sposób myślenia i wyrażania swoich myśli, za styl tworzenia Twoich wpisów i wiesz, ja też wybieram się do piekła, będzie fajnie- tam będzie sporo moich świetnych znajomych
http://forum.nightwish.pl/images/nw/smilies/wink.png[/img]Dzięki, dzięki, lubię miłość ♥
Ha, no to zbieramy ekipę :) Wiesz, przypomina mi się refren „This Ship's Going Down” Aurelio Voltaire'a:
'Cause this ship's going down
All on account of the weather
Though we'll drown
There's no need to frown
'Cause we're all going together
And I won't say "Woe is me"
As I disappear into the sea
'Cause I'm in good company
As we're all going together
Voltaire w dobrym towarzystwie idzie na dno, a ja do piekła, bo to zawsze raźniej razem :)
Jest drugie tsunami. Tonie w gifach, ale nawet bez nich jest dłuższe od poprzedniego, sprawdzałam w Wordzie, kilkaset słów różnicy. Wyszło też chyba całkiem bananowe. I pisałam je całą noc, jak zwykle.
Tsunami świadomości II: O błyszczących butach, czekoladowych całuskach, śpiewających wielorybach i cierpieniu. Zapraszam. ♥
-
Witaj i łap forumowy kaftan bezpieczeństwa ;) *wręcza nowemu eleganckie wdzianko*
*wręcza też wdzianko wszystkim, którym go nie wręczyła, bo jest niedobrą Emi i nie chciało jej się zaglądać do tego tematu*
-
Dzieci, dzieci, jest rzecz. Po dwóch miesiącach. Odpisałam też Night na komentarz pod ostatnim postem. Po dwóch miesiącach. Jestem okropna.
Anyway, oto tsunami świadomości według Emi Millie Nuthatch. :)
-
2
-
-
[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=1PGCL_BsB9c
KOREAŃSKIE SKA BORZE GDZIE JA JESTEM CZYŻBYM WKRACZAŁA NA NOWY ETAP W ŻYCIU
-
Emi - kategoria oryginalność: max, jak ja uwielbiam jak ty podsyłasz takie dziwne rzeczy jak koreańskie boysbandy ♥ co do Depeche Mode... Reach out and tocuh faith ♥ porwało mnie mega, to było super xd no i w ogóle no ja nie mam słów, genialne wszystko razem z bonusami (i jeszcze co do Amy, to byłem przekonany, że to się wymawia 'ejmi' i Paula mnie uświadomiła, że rzeczywiście w Wielkiej Brytanii owszem, ale gdzieśtam to mówią też 'emi' i jest ok)
Też bardzo długo myślałam, że „ejmi”, ale nasłuchałam się, jak wszyscy, nawet redaktorzy w radiu, mówią „emi”, i w końcu uznałam, że to „emi” musi być poprawnie, a moje dotychczasowe życie jest kłamstwem. Widać jednak nie jest, skoro obie wersje są do przyjęcia.
A „Devotional” ma to do siebie, że porywa, panowie są w stanie robić magię nawet przez ekran i moje gówniane głośniki, pomyśl tylko, co by to było doświadczyć tego na żywo, Jeeeeeżu Kolczasty… W ogóle obejrzyj sobie lajwa z „Enjoy the Silence” z tego samego koncertu, masz tam taki fajny moment, jak ktoś z widowni podaje Dave'owi transparent z napisem „REACH OUT AND TOUCH DAVE”, bezcenne :happy:
Dziwnych rzeczy Ci u mnie dostatek, z przyjemnością Cię nimi pozasypuję, jeśli chcesz :>
na przykład wszystko (jak zwykle) ocieka przesadą i wygląda jak wyjęte z komiksu albo gry fantasy, a w 1:30 należy zwrócić szczególną uwagę na tancerza po prawej, któremu absolutnie zabójczo wychodzi ten runway walk.też wygląda jak gra fantasy, ale jest chyba jeszcze bardziej przepakowane. Iii… Wiesz co, zaraz idę Cię męczyć prywatnie XD Podobają Ci się moi ładni chłopcy? ^^-
1
-
-
Sami
ten cały album, Kingdom of Welcome Addiction jest taki dobry... Nie wiem czy nawet nie lepszy niż Metanoia :v
Pierwsze trzy albumy IAMX generalnie są lepsze od czegokolwiek co powstało po nich. :P Chociaż oczywiście gusta są różne.
Yassyass. No i pierwsze dwa (ORAZ „Splinter” i „Bloodsport” Pimpsów) są nieco lepsze od „Kingdom”, przynajmniej dla mnie :) Ale i „Kingdom” zawsze na propsie, I love you, I hate you, prawda… :3
Jak już jesteśmy w temacie…[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=vZJZq-dGmJU Ta wersja jest może nawet lepsza, niż nowsza Ajemeksowa. Słuchaj, Sami.
I jeszcze… Znaczy ja sobie zdaję sprawę, że prawdopodobnie nikt nie klika w piosenki, które tu wrzucam, ale jednak jestem głupia i nadzieja moją matką, i w związku z tym zachęcam ludzkość do zapoznania się z tym tutaj poniżej, bo jest dobre.[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=gH--h_nkhe8 …A jeśli serio nikt nie klika, no to cóż, będę się zachwycać sama, tak jak sama się śmieję z własnych żartów i jest mi z tym dobrze, i… I nawet mam adekwatny gif, o…
*muszę kiedyś spróbować tak pojeździć na walizce*
-
[video=youtube]
Gdzieś pomiędzy Julią Marcell, BTS i Myrkurem z posta Sami znalazło się trochę miejsca dla jedynego i niepowtarzalnego Krzysia Narożnika. Znalazło się w sumie dlatego, że coś mnie znienacka natchnęło, żeby włączyć sobie „S&M” RiRi, potem smh przeszłam od RiRi do Sohodolls, aż w końcu uznałam, że that's the point where I just need me some good old kinky IAMX okay. I wylądowałam z moim ulubionym remixem „Your Joy” ^^
-
[spotify]spotify:track:1oAWYcKDKBsue0QUkRGbvm[/spotify]
A wczoraj na bisie śpiewała „Andrew”, asgfdshgj ♥
-
Halfway Festival. Halfway Festival nie bez powodu mówi o sobie "najbardziej kameralny festiwal w Polsce”. Amfiteatr OiFP wygląda tak:
…Halfway Festival jest cudowny. Dzisiaj (technicznie rzecz biorąc dzisiaj i wczoraj) było pięć koncertów, myślałam, że będę miała dość po jakimś czasie, a tu proszę, te osiem godzin jakoś szybko mi zleciało. To niepojęte, co Eivør robi ze swoim głosem, naprawdę. W ogóle wszyscy występujący zrobili na mnie świetne wrażenie. Znaczy dobra, pierwszego dnia, na samym początku imprezy grał białostocki zespół Byen i on był trochę słabszy (i na pewno mniej oswojony ze sceną; jak gość mówił do publiczności, było słychać, że jest zestresowany), chociaż też mi się całkiem podobał, ale cała reszta… Następny był Destroyer. Destroyer mnie zdestroyował. Rozumiem już, czemu mój kolega z klasy-współfestiwalowicz tak Destroyerowi fangirluje.
Kupiłam ten karnet trochę w ciemno, znając tylko Julię Marcell i myśląc sobie "hm, ci inni muzycy wyglądają ciekawie i sam event wygląda ciekawie, no to może się ukulturalnię i pójdę?". I wiecie co? Worth it. ^^
-
1
-
-
[spotify]spotify:track:0MvKcg7Rvum63LAjKtcHzz[/spotify]
Mhmmm. Me likey. ^^
…Ej, to jest naprawdę świetne *-* Napawam się *-*
-
Easter comes once a year, how often do you? :))))))))))
-
No więc jest sobie piosenka, do której bardzo dobrze się baunsuje i która ma bardzo zacne choreo, i wrzuciłam jej tytuł w szukajkę na jutubie, żeby znowu! obejrzeć film z dance practice, i wyskoczył mi też filmik z tekstem i postanowiłam w niego kliknąć, myśląc sobie, że „pewnie jest głupi”. Kliknęłam, a on mi się całkiem-całkiem spodobał, skubany. Ta piosenka jest o tym, że właściwie jest piosenką o niczym i chodzi w niej o baunsowanie właśnie, i świetnie zdaje sobie sprawę, że jest piosenką o niczym, i jest w tym coś takiego fajnego i sympatycznego i zdystansowanego i pozytywnego i może nawet świeżego (? stawiam pytajnik, bo to już jest kurka blaszka daleko posunięte stwierdzenie jak na a) prosty tekst o byciu o niczym i bujaniu się do rytmu, b) fakt, że bądź co bądź nadal mamy do czynienia z koreańskim gównem), i ogólnie dear B.I, dear Bobby, your lyrics have my approval :happy: A teraz…
[video=youtube]
*Emi tańczy jak dziki hiphopowy wieloryboziemniak*
*bcoz even when your headphones have just died and the left one won't work and your whole world's collapsing you can still dance your whale-potato ass off wildly and smh enjoy this painful, miserable existence of yours*
*nadal nie rozumiem, po co ludziom godność człowieka*
-
Chwilowo przeniosłam się z Azji do Skandynawii.
[spotify]spotify:track:3bwuWB9wFuy3v5RSbh9pQJ[/spotify]
…Albo może jestem i w Korei, i w Norwegii jednocześnie.
[spotify]spotify:track:2OPzMG0m1dnAOKkpNFSsuE[/spotify]You should check your girl's phone, that's my face in the frame. GD mnie rozgryzł.
-
Też kiedyś, daaawno temu słuchałam An Cafe i pamiętam jak mi było smutno, kiedy dowiedziałam się, że Bou NIE jest kobietą :<
Możesz sobie wyobrażać, że jest. Z nim to akurat nie będzie takie trudne :D
J-rocka słuchałam daaaawno dawno temu i nie nazwałabym tego takim siedzeniem w gatunku. Teraz zagrzebuję się w Japonię od nowa. I w Koreę też. Dzięki, Emi! ♥
O, dziękujesz mi za to? Kejpop robi z człowieka trash, cofa w rozwoju i pozbawia życia nawet tych, co go już przedtem nie mieli, a z pięknymi poprzebieranymi chłopcami z Japonii może być podobnie, więc nie wiem, czy jest za co dziękować, ale okej :D
Serio ładni są ci An Cafe. No i ubrania, ubrania, takie flashy, zwariowane i przesadzone, idealne dla ludzi ze złym gustem takich jak ja ^^
Ojej. Ojeeeej. ^^
Przy SuG miałam na początku skojarzenie z
. A „Secret” pokazywała mi Fruja, to był mój pierwszy Miyavi. Bardzo przyjemny teledysk. Bardzo przyjemny Miyavi. Nawet taki niewymalowany i wyglądający w miarę jak chłopiec.Już to wczoraj pisałam w poprzednim poście, ale pisałam to, edytując go, no i coś nawaliło i nie ma w nim tego, co napisałam przy edycji, więc piszę jeszcze raz. Zapytałam jutjuba o jrockowy fanservice i dowiedziałam się, że Igunia i Suzi mówiły prawdę. Kejpopowy fanservice to małe, białe, eteryczne motylki, jrockowy to miazga. Ale w każdym razie zmierzam do tego, że w znalezionym przeze mnie filmiku z fanservice'em leciało to:
[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=HxrPNdEHd5o …I to ma zabójczą końcówkę, której tak bardzo powinnam słuchać na słuchawkach, a nie na głośnikach, jak to właśnie lekkomyślnie robię. Serio, końcówka brzmi, jakby koleś znalazł na AO3 fanfika o sobie i koledze z zespołu, wziął tego kolegę do studia nagraniowego i namówił go, żeby pobawili się wspólnie we wprowadzanie fanfika w życie przed włączonym mikrofonem (taką miałam kiedyś teorię z „Destroyą” My Chemical Romance i dźwiękami wydawanymi przez Gerarda – że Gee i Frankie inscenizowali jakieś fanficiton o Frerardzie po prostu…). Shameless gay smut w wersji audio normalnie. I muszę przyznać, że podoba mi się to niesamowicie, a moja dusza jest potępiona na wieki, pozdrawiam.
(Piosenka-smut nazywa się „Heroin”, w tytule filmu jest błąd.)
-
Facebook zwariował i nie wyświetla mi w ogóle przychodzących wiadomości, a wszystkie konwersacje z zakładki z rozmowami po prostu sobie zniknęły i mam pustkę pod "oznacz jako przeczytane". What to do? Dopiero co złapałam kontakt z dziewczyną, która sprzedaje w fajnej cenie podręcznik do theory of knowledge, a teraz ona biedna coś do mnie pisze i ja widzę, że pisze, bo widzę ten podskakujący wielokropek, który znaczy, że ktoś pisze, a te wiadomości nie przychodzą -,-
-
Arrow, ale ta wymowa jest poprawna. Tylko brzmi jak moje imię i to jest unsettling. :v
Od początku chciałam dać kejpop, bo kejpop jest bardzo wizualny, bardzo efektowny, bardzo sparklący i bardzo do popatrzenia, ale uznałam, że jednak nie i że polecę z koncertówką, którą po raz pierwszy obejrzałam pewnej pięknej letniej nocy, skończyłam około czwartej nad ranem i zostałam tak wytargana za feelsy, że nawet nie próbowałam się kłaść, bo wiedziałam, że nie zasnę.[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=f99j5ID0Mcw Reach out and touch faith ^^
I ofc bonus:[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=K-tSpe2aU88 W ogóle całe „Devotional” jest idealne, szczerze mówiąc miałam problem z wyborem propozycji, więcno, polecam mocno mocno.
I drugi bonus, bo jednak bez Bigbang nie da rady:[video=youtube]
…Dem gloriously tight pants tho :rolleyes:I może jeszcze jeden. To jest lajw, który kiedyś chyba wstawiałam na blogaska, więc mogłeś go widzieć, ale łap. (Swoją drogą coś ja Was w tym poście nie zaskakuję. Depesz, kejpop, Ajemeks, jeszcze tylko Placebo brakuje do kompletu. Oglądałeś to takie, co pod innym wpisem na blogu wrzucałam? „Nancy Boy” 1995 unsigned in the city, na którym to nagraniu padają moje ulubione słowa o miodzie i lesbijkach, a w środek piosenki Bribri wciska cytat z „If 6 Was 9” Hendrixa, przez co „Nancy Boy” jeszcze bardziej zyskuje na mocy, White collar conservative flashing down the street/Pointing their plastic finger at me/They're hoping soon my kind will drop and die/But I'm gonna raise my freak flag high, i ogólnie to to nagranie jest strasznie fajne.)[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=GoPOlRGajJ8
-
2
-
-
*Milcia wyniuchala osobę, którą może pozasypywać swoimi ostatnimi skrzywieniami, i Milcia za moment wykorzysta tę niepowtarzalną okazję*
Jakoś tak przez posty Milli o Korei przypomniało mi się moje dawne zainteresowanie Azją. Japonią w szczególności.
[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=vBBo5-7rhgM
Miku, jaką Ty masz piękną czapkę ♥
Nie bardzo wiem, w co właściwie ten Miku jest ubrany, ale w każdym razie to coś wygląda strasznie fajnie i w ogóle on wygląda strasznie fajnie i uroczo i jak dziewczynka i ojeeeej ^^' Yay for visual kei ^^ W ogóle skoro już jesteśmy w Japonii, w j-rocku też siedzisz/siedziałaś? Bo w sumie mogłabym spróbować z tą muzyką, tylko nie wiem, od której strony zacząć. Poznałam się na razie trochę z Miyavim, wiem o istnieniu The GazettE, ale muszę ich jeszcze poobczajać, i właściwie tyle. Swoją drogą moja Igunia mówiła, że większość kejpopowego fanservice'u to przy j-rockowym takie totalne nic, j-rockowy jest ponoć dużo odważniejszy, czyli mam kolejną motywację do zapoznania się z gatunkiem, hehe.
Łap ładną rzecz:[video=youtube]
Koreańskich faworytów też miałam! Są najlepszymi pocieszaczami na zły humor. Nie sposób się przy nich nie uśmiechnąć (albo nie utonąć w tęczy):
[video=youtube]
Super Junior kojarzyli mi się z podobnymi do siebie klipami, w których jest sam taniec i to na nieciekawym tle (znaczy to jest informacja z drugiej ręki, nie znam tego zespołu za bardzo), a tu proszę, jak kolorowo. Siedziałam, oglądałam i nie mogłam się dokonać wyboru pomiędzy „Jezu, jakie to głupie” i „Jezu, jakie to fajne”, najwyraźniej jedno i drugie stwierdzenie tu pasuje :D
Uwaga, oto film z cyklu „Koreańskie teledyski, których potrzebujesz w swoim życiu”:[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=MBNQgq56egk O ile smutniejszą musiała być moja egzystencja, zanim poznałam Bigbang, rany… Raaaaaaany…
A czego ja teraz słucham? Cóż…[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=skT9d1PPCNs …czego innego mogłabym słuchać po napisaniu takiego posta? YEOGI BUTEORA, biszyz ^^
Help!
in Hyde Park
Posted
Prośba o pomoc jest już nieaktualna, koniec końców wyszło tak, że znalazłam sobie w Internetach milusią Motorolę dla ubogich za jedyne cztery stówy i od piątku jestem jej dumną posiadaczką, tak że no. Ale macie ode mnie błyszczące jednorożcowe kiitos za odzew ♥