Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 11/10/16 in all areas

  1. 1 point
    Paula zawsze w formie :cool: xD Wujek Google podpowiedział mi całkiem przypadkiem, że podobno powstał pierwszy pasażerki dron.... o ile nadal możemy mówić o dronie (biorąc pod uwagę notę z Wikipedii). Pytanie brzmi: w czym tkwi istota dronu? Co czyni dron dronem? Czy to właśnie między innymi fakt "bezzałogowości"? Dobra, idę spać. :sleepy: Zawsze możecie na mnie liczyć! xD *Istota drona btw. ;) I myślę, że tak, że bezzałogowość świadczy o byciu dronem. Bo inaczej to po prostu samolot/helikopter/statek powietrzny. ;>
  2. 1 point
    Dalej problemy z dźwiękiem! Mając szansę pięknie uczcić nagraniem pierwszy koncert na Wembley, tak nawalają z dźwiękiem. Dobrze, że chociaż Troya słychać w dalszych partiach na instrumencie, którego, będąc ignorantem, nie kojarzę z nazwy. :D Jednakże jestem bardzo rada, słuchając Alpenglow, bo też ile może być nagrań różnych Elanów, czy innych IWMTB-ów. ;) No, ale jeszcze zobaczymy jaka w odbiorze będzie całość. :)
  3. 1 point
    Wszyscy z formum tacy ładni i fotogeniczni :) Umieszczam tegoroczne jesienne zdjęcie :)
  4. 1 point
    Justynko pięknie napisane! Dokładnie! Tuomas niech zawsze będzie sobą to jeszcze wiele nam w tych swoich nutkach i lirykach przekaże:)
  5. 1 point
    W imię odstresowania rysuję w każdej wolnej chwili, robiąc miłe oku postępy na GIMP-ie. To będzie chyba taki mój nowy i często używany "styl oficjalny" Tai. Seria portretów i rysunki na GIMP-ie zapewne przeważą szalę, do której czasami dołączy jakiś tradycyjny rysunek (których tworzę i posiadam tony, ale ich skany, czy zdjęcia są tak złe, że rzadziej je publikuję), czy jakaś bardziej eksperymentalna ilustracja z aplikacji DA muro, czy GIMP. Chwilowo mam to: "Reichenbach" - czyli smutny, kanoniczny Holmes przed swoją smutną, kanoniczną śmiercią. i "My Victorian Gentleself" - jestem dumna z tytułu... lubię takie kiczowate gierki słowne! A poważnie: tak, to jest autoportrecik. Potrzebowałam czegoś jako moją wizytówkę na mojej głównej stronie DeviantArt, czyli czegoś do ID i tak oto... wiktoriańska ja. Mam i tak wrażenie, że wyglądam tu lepiej niż w rzeczywistości, ale mniejsza o to... Teraz niestety mam włosy o wiele krótsze, ale się z nimi nie utożsamiam i, znając ich nadnaturalną niemal zdolność do szybkiego odrastania, do wakacji znów będę miała bujną czuprynę do łopatek. :D
  6. 1 point
    Przesłanki na temat kolejnego wydawnictwa o podobnej tematyce, gdy po raz pierwszy kilka dni temu zobaczyłam tego newsa, początkowo mnie nie ucieszyły... Nie to, że całkiem rozczarowały, ale pomyślałam sobie: czyli to już zawsze będzie "my" i zawsze "tapestry of chemistry"? Ale na całe szczęście nie miałam za bardzo czasu w pierwszym odruchu napisać tych mało pozytywnych myśli i miałam kilka dni na pomyślenie nad właściwą odpowiedzią i... właściwie, myślę sobie teraz, to dlaczego nie? Co prawda naturalnie łatwiej człowiek identyfikuje się się z egoistycznym "JA" i tematami uniwersalistycznymi; miłość, fantazja, ucieczka od monotonii życia i inne bzdety, a szczególnie, gdy się jest fanem tak marzycielsko-eskapistycznego zespołu jak NW i tego na ogół należałoby oczekiwać... ale... ale przecież EFMB wcale nie było pozbawione treści doskonałych dla każdego fana NW, czyli prostej radości z życia, a co do tego "my" to trochę tak, w moim odczuciu, jakby odlegli bogowie, którzy projektowali nasze fantazje zeszli do nas i zamiast po prostu nam te fantazje snuć, sami wzięli nas za rękę i oprowadzili po swoim nowym świecie. Co więcej, ten nowy świat, to kraina nie mniej piękna niż krainy fantazji rodem z IM, a tym piękniejsza i tym bardziej niesamowita, że prawdziwa. EFMB uczy nas widzieć piękno nie tylko w naszej wyobraźni, ale też w namacalnym, materialnym i pozornie monotonnym świecie, od którego dotąd razem z NW uciekaliśmy. Pomyślałam też, że przecież nie ważne o czym Tuomas pisze (teksty były już tragiczno-gotyckie, naiwnie-bajkowe, zagadkowe, a nawet Sknerusowe MkKwaczowe!), ważne, czy pisze o tym, co go pasjonuje, wtedy właśnie pisze najlepiej - od serca. I czyż nauka też nie może być piękna? To tak naprawdę ten sam stary Nightwish, czy w świecie fantazji, czy w świecie nauki, bo, idealistycznie i patetycznie mówiąc, rdzeń pozostaje nietknięty, rdzeń tego wszystkiego: pasja, patos, radość z życia, albo raczej czysta pasja płynąca z możliwości odczuwania, czucia życia nawet w jego najbardziej ponurych aspektach. Nightwish zawsze pozostanie Nightwishem, o ile Tuomas kiedyś nie sfiksuje i nie zacznie rapować (Boże uchowaj!). ;) Niech więc sobie odpoczywa i wróci do nas niebawem z nową weną, z nową radością życia ślicznie oprawioną w nutki. :D
  7. 1 point
    Jaką to ma niesamowitą pozytywną energię! Wydane trzy dni temu, także zalicza się do muzycznych nowości. Łapcie pozytywność :D [video=youtube]
  8. 1 point
    Właśnie sobie uświadomiłam, że jeszcze nie pochwaliłam się tutaj moimi nowymi okularami. A zamiast zdjęcia z kotem, wstawiam fotkę z najlepszą przyjaciółką. Bo Hera jest zbyt buntownicza, żeby ze mną zapozować. A Ola zawsze się zgodzi :D
  9. 1 point
    Moje nowe dzieło. Starałam się nadać paznokciom kształt "migdału" - od spodu wszystko pięknie, ale z góry już nie za bardzo :P
  10. 1 point
    Bardzo ładne paznokcie, dziewczyny ^^ Ja sama w sumie od czasu do czasu coś sobie pomaluję i czysto amatorsko, żadnych ozdób, ale... Podobają mi się wasze pomysły, lub rzeczy, które znalazłam w internecie. Co uważacie o np. takich pazurkach? I co myślicie?
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.