A tym razem ponarzekam na rodzaj ludzki. A raczej na sporą część jego przedstawicieli. Która uważa muzykę klasyczną za nudziarstwo, którego słuchają jakieś sztywniaki i stare dziadki, ani trochę jej nie znając. I nie próbując poznać, wsłuchać się, tylko z miejsca ją skreślając. -,-
Marcin jaka grozna mina, aż strach się bać. ;)
Pablito przypominasz mi jednego znajomego Fina i pewnego piosenkarza: To tylko takie tam moje skojarzenia.
Ludkowie, to miały być soundtracki z gier :) Niektórzy nie doczytali, jak widzę :) (Teraz parę osób zmieni propozycje i mój utwór będzie miał większą konkurencję, ale co tam. Pomagam bliźnim, o :>)
Jej mam tego mnóstwo . Niech będzie klasyk:
[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=ZWuNf4gxwuM
Mam wrażenie, że soundtrack z gier wydaje się wspanialszy, jeśli wcześniej się daną grę przetestowało - spędziło przy niej godzinkę, dwie, ekhm miesiąc :D
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że kilka dni temu audycje prowadził sam Tuomas!. Maestro przez półtorej godziny wrzucał ważne dla niego kawałki i przy każdym robił krótki wstęp dlaczego właśnie ten utwór i co dany kawałek dla niego znaczy.
Jeśli ktoś przegapił to całość można odsłuchać pod tym linkiem.
A oto lista kawałków, które omawiał Tuomas:
bardzo lubię. szczególnie za teksty. oczywiście muzyka też est świetna i super się komponuje z tekstami, ale to właśnie teksty trafiły do mnie najbardziej na początku mojej przygody z Kornem. i tak już chyba zostało ;)
Zgadza się, ten też kocham!!! Ale ja ich w ogóle kocham organicznie a po zobaczeniu na żywo zupełnie straciłam dla nich głowę - Davis niesamowitym wulkanem energii :)
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.