Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 04/04/14 in Posts
-
3 pointsWspaniała, pełna i zachęcająca recenzja, cudnie poparta tłem muzycznym! Opierając się na samym tle, mogę powiedzieć, że album będzie niezwykle piękny; zwiewny, jak bryza, elficki, celtycki, leciutki brzmieniowo i bardzo poruszający. Składa się z przeplatanych instrumentalami piosenek w stylu Enyi (Tuomas nie bez racji przyrównał jego brzmienie do jej twórczości, bo od razu właśnie z nią mi się to skojarzyło!) idealnych do rozmyślań, czy bezmyślnego oglądania zachodów słońca z kubkiem herbaty w dłoni. Skoro po tak nikłej dawce jestem pod wrażeniem, prawdziwym i niekłamanym, to jakie będą moje odczucia po całości? Pan Maestro sprawił, że mam żywą chęć przeczytania komiksu, a to wielka rzecz, bo ja za komiksami nie przepadam (nie lubię, gdy ktoś mi narzuca obraz rzeczywistości - wolę myśleć za siebie). :) Rozbawił mnie stary Tuomas, mówiąc o piosence "Dreamtime", która na początku miała się nazywać "Dreamtime DUCK", ale z pewnych względów z tego zrezygnowano. Zakładam, że chodziło o kwestie prawne; prawa do nazwy, o których mówił Tuo (dlatego też jego album nie ma w tytule Mcduck), ale poza tym... sami pomyślcie, jakby brzmiała piosenka o tytule "Czas marzeń kaczki"! :happy:
-
3 points
-
2 pointsPrzyznam, że od dłuższego czasu Epica pretenduje u mnie do nr 3 może 2 na liście ulubionych bandów. Twórczość Epiki mocno kojarzę z Najtliszową, ale jednak nie odnajduję znanej sobie dobrze magii:)
-
2 points
-
2 pointsRecenzja została napisana od razu po odsłuchu całej płyty. Może zawierać nieznaczne błędy stylistyczne/ortograficzne, z tego powodu, że pisałem ją wieczorem i byłem zmęczony. Skróciłem też ją, żeby nie była za długa. [align=center]RECENZJA NOWEJ PŁYTY LUXTORPEDA [/align] [align=center] [/align] A MORAŁ TEJ MUZYKI JEST TAKI... Mam ogromny szacunek do osoby Roberta Friedricha, za to jakim jest człowiekiem, za to co tworzył w Acid Drinkers oraz za to, jak elokwentne potrafią być jego wypowiedzi. Cała postać jest bardzo prawdziwa. Ta prawda z kolei przekłada się na muzykę. Z okazji premiery płyty, zespół wystąpił w programie TVP 2 „Pytanie na śniadanie”. Już tam udowodnił że nie lubi śpiewać z playbacku. Ich prowokacja, szczerze mnie rozśmieszyła. Wielokrotnie Luxtorpeda udowadniała, że nie liczy się z wszechobecną komercją. Ich występ w telewizji jest istnym tego uzasadnieniem. Kilka faktów dotyczących nowej płyty Luxtorpedy. „A morał tej historii mógłby być taki, mimo, że cukrowe to jednak buraki” to najdłuższy tytuł płyty, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia. Oficjalną premierę krążka datuję się na pierwszy kwiecień dwutysięcznego czternastego roku. 23/24 marca o godz. 00:00 ruszyła aukcja, zawierająca 300 sztuk podpisanych płyt (przedpremiera) . Po niecałej minucie, została wyprzedana. 24 godziny później wystartowała kolejna sprzedarz. Tym razem wystawiono 400 sztuk. W ręce fanów trafiło w sumie 2000 płyt. Wszystkie rozeszły się równie szybko. Fani zespołu, dzięki mobilizacji, chcą doprowadzić do wydania płyty również w Wielkiej Brytanii (informacja ta została podana na oficjalnym fanpage’u grupy). Chłopaki udostępnili też całą płytę na portalu youtube. Ostatni będą pierwszymi... Zespół na swój pierwszy ogień wystawił utwór „Ostatni”. Jest to kawałek w stylu Luxtorpedy. Cechują go nie tylko mocne riffy gitary, rozpoznawane przez fanów, ale przede wszystkim coś co jest konikiem kapeli: szczery do bólu tekst. Opisuje on poszukiwanie tożsamości, przez każdego człowieka. Tekst definiuje poznanie własnej duszy, poprzez instynkt. „Po porodzie nam odcięli / Stały dopływ miłości / I tak z pępowiną w ręce / Szukamy tożsamości / By wyjść poza nawias / I punkt na wykresie / Nie jesteśmy cyfrą / Wpisaną na marginesie.” „Jeśli umrę, zanim umrę, to nie umrę, kiedy umrę” jest kolejną propozycją Litzy i Hansa. Ukłon w stronę Krzysztofa „Kmieta” Kmiecika i jego gitary basowej. Ciekawa kompozycja i tekst, sprawiają, że słuchacz po odsłuchaniu kawałka, chce więcej Luxtorpedy. Utwór „Cały Cyrk” należy do Przemysława Frencela. Raper z hip-hopowej grupy 52 Dębiec, dominuje kawałek, nadając mu charakterystycznego brzmienia. Idąc w stronę kolejnej pozycji na płycie, napotykamy „Hipokrytesa”. Człowieka na pozór inteligentnego. Jednak jego cechy okazują się ułudą. Dochodzi on bowiem do wniosku, że „mądrość” jest ślepa. Nie jest najważniejsza w życiu. Są wartości, które ją przewyższają. Całe jego życie jest nic nie warte. Nie można podążać, nie zważając na nic za czymś, co w przyszłości, może okazać się nieprawdziwe... Po filozoficznych rozmyślaniach nad swoim życiem, zespół zabiera nas w beztroską podróż wraz z utworem „Mambałaga”. Różni się on nieco od pozostałych kawałków. Jest bardzo dynamiczny. Neologizm zastosowany w tytule, jest istną definicją utworu, który jest poniekąd chaotyczny i niepodporządkowany (nie są to cechy negatywne, wręcz podkreślają epickość piosenki). „Pusta studnia” jest najwolniejszym utworem na całej płycie. Metaforyczny tekst nadaje smaku całej kompozycji. Wprowadza nas do kolejnego, już siódmego ciekawego i charyzmatycznego utworu pod tytułem „Samotna”,. Tekst jest swoistą spowiedzią, wobec popełnionych błędów. „Nieobecny nieznajomy” to kompozycja z fascynującym refrenem i zakończeniem, które miażdży. Nietuzinkowy tekst dopełnia całą płytę. Krzyżyk wraz ze swoją perkusją przenosi nas w kolejną podróż z utworem „J’eu les poids”, który jest moim ulubionym kawałkiem. Melodyjny i wnikliwy; Zajmujący i pociągający; Przyciągający i nietuzinkowy powoduje ciarki na plecach. Pod cyferką nr 10 znajduje się utwór „Od może do może”, który zawiera ciekawe, mocne riffy. Intensywna rockowa ballada z charyzmatycznym wokalem Litzy i niebywałym kunsztem raperskim Hansa to kolejna propozycja, kryjąca się pod tytułem „Smoła”. „Persona Non Grata” (oznacza intruza, człowieka-dyplomatę, który otrzymał nakaz opuszczenia kraju – przypis) to polityczna rozprawa nad Polską. Krytycyzm wobec władzy i systemu. Krążek zamyka utwór „Jestem zwycięzcą”, który tym razem dominuje Robert Friedrich. Jest to jego kawałek. Wpada w ucho i nadaje się idealnie jako kwintesencja całej płyty. Na koniec... Ten polski zespół rockowy wydał już 3 płyty. W moim odczuciu jest to najlepszy krążek. Chłopaki mają swoje charakterystyczne granie, które jednym pasuje, a innym przeszkadza. Teksty są na najwyższym poziomie, czytane służą jako poezja, śpiewane – jako rozrywka. Na pewno warto jest odsłuchać całą płytę. Mi pozostanie ona w pamięci na długo.
-
1 pointOgólnie płyta na bardzo wysokim Kabanosowym poziomie! Niektóre teksty smutne, z przekazem. Zenek dojrzewa! Na początku nie wszystkie kawałki mnie zachwyciły, ale w miarę słuchania coraz więcej z nich staje się jednymi z moich ulubionych. I tak chciałabym wyróżnić: 1. Serce - ta piosenka jako pierwsza skradła moje serce. Tekst jest bardzo dosłowny, jak zawsze u Kabanosa. Spokojny wstęp, gitarowo, a później nadchodzi typowe granie. Wszystko utrzymane w raczej spokojnym nastroju. Gitara w refrenie jest cudowna, uwielbiam słuchać tego na słuchawkach ♥ 2. Auta Aleksa - również pokochałam od pierwszego odsłuchu. Tutaj tekst nie jest aż taki dosłowny (grupa wchodzi na nowy poziom). Zenek świetnie śpiewa, takiego Zenka rzadko się słyszy. 3. Czary Mary - piosenka o miłości. Tekst wspaniały (zawsze zachwycam się tekstami Zenka). Wydaje się w miarę spokojna, już od połowy utworu mamy zmianę tempa. Część tekstu wykrzyczana, świetna, dynamiczna. Na koniec znowu wszystko zwalnia ♥ Bardzo dobry kawałek. 4. Snob - taki jakby młodszy brat Buraków. A Buraki uwielbiam, więc i Snob od razu wpadł mi w ucho. Tekst zabawny i całość ogólnie prześmiewcza - Evi lubi. Część tego tekstu w moim podpisie ;) Zaraz dojdzie do tego, że wymienię 95% utworów z płyty. Ogólnie polecam CAŁĄ.
-
1 pointJatochcęjatochcęjatochcę *.* To już tak niedługo *.* A w ogóle to aż mam ochotę przeczytać tego całego Scrooge'a. Ciekawi mnie, jak wyglądają wzruszające momenty historii o KACZKACH :happy:
-
1 pointBardzo ładnie Tuomas opowiada o utworach, zawsze podziwiam że wciąż potrafi mówić o swojej twórczości z zaangażowaniem i bez cienia znudzenia- on na prawdę kocha swoja "robotę"? Właściwie mogłabym zacytować poprzedników- więc tylko "podpiszę" się pod wypowiedziami Tai i Aresa:)
-
1 pointNo, wreszcie wyczekiwany WYBÓR. Przepraszam, ale wcześniej nie miałam czasu, żeby przysiąść i w spokoju to wszystko przesłuchać. Jillian - temat z Requiem znam i niestety mi się przejadł, było stawiać na jakieś inne, bardziej oryginalne motywy, bo ten jest wykorzystywany wszędzie niemal do... no :P Sami - Napisałam też: "jaka tam jeszcze elektronika do głowy wpadnie" :P więc i ambient, dark ambient itd, różnego rodzaju muzyka eksperymentalna.. Swoją drogą gdzieś mi wówczas w głowie przebrzmiało: Vangelis, ale jakoś zbyt słabo, żeby dać taką propozycję. Co do propozycji: no, teraz sobie popłynęłam, ale chyba nie do końca... Może to pora, może to moje chwilowe zapotrzebowanie na nieco inne wrażenia i emocje płynące z muzyki? Ares - no to się przeniosłam na arenę XD fajne chóry i ajajaj od 2 minuty ♥ - swego czasu poszukiwałam takiego klimatu XD Milla - no tak, kto tego nie kojarzy XD chociaż fanką serii nie jestem, propozycja spoko. 98wercia - no, wreszcie trochę elektroniki, propozycja całkiem ok, chociaż nie powiem żeby mnie powaliła. prostreet94 - znów się zrobiło "bitewnie", ale nawet mnie wciągnęło, także na plus. Maggie - no wiedziałam, po prosu wiedziałam, że dasz GoT :P ten motyw już słyszałam ale co ciekawe także jakiś jego cover, który bardziej mi przypadł wówczas do gustu. Evi - tego typu klimat - like it ^^ Dave_MaxXx - się mrocznie zrobiło.. ale hmm, chyba w tej chwili jestem nastawiona na nieco inaczej podany mrok (za bardzo osiadłam w darkwave :P), ale motyw naprawdę ciekawy, tylko nie na ten moment dla mnie. Ale, ALE ja do tego jeszcze wrócę :devil: Simo - no tym razem wylądowałam w jakiejś odległej, egzotycznej krainie, znów nie ta pora i brak zapotrzebowania na taki klimat, ale generalnie spoko. Mike - taka cisza i spokój i nagle TU DUM, żem się przestraszyła trochę; propozycja ok, ale nie wiem, jakoś trochę przemęczyłam się żeby wysłuchać do końca. NightwishAnka - przyjemne, ciekawe, ale znów: nie.ta.pora -_- i jednak szukam w tym momencie czegoś innego. Dzięki za wszystkie propozycje, były różnorodne i to na plus, chociaż wyboru to nie ułatwiło. Postanowiłam zastosować kryterium: "kto pierwszy, ten lepszy" i zdecydowałam, że wygrywa propozycja, która jako pierwsza czymś mnie do siebie przyciągnęła, urzekła. Zatem punkty wędrują do... Marcina :) _________________________________________ I jakby ten post nie był wystarczająco długi... Evi - 20 Freyja - 18 Sami - 12 Sølvi - 18 BlackSymphonia - 6 Maciek - 7 Pablito - 1 Nymphetamine - 8 Maggie- 7 Milla - 5 Jillian - 8 Dark - 4 Ares - 7 Nightfall - 4 NightwishAnka - 2 Dave_MaxXx - 2 Ivan - 1 Excalibur - 11 PaulaEija - 1 Scavenger -1 Izzy - 3 Annaif - 2 Taiteilija - 1
-
1 pointSkończyłem. Projekt naszej uczelni. Obecnie pracujemy w AUTOCAD'dzie (świetny program). Też bardzo lubię te zajęcia. Z AutoCadem się już raczej nigdy nie rozstaniesz - niezwykle przydatny program inżynierski, którym można zrobić naprawdę dużo. Chociaż jeśli chodzi o grafikę inżynierską, to jednak wolałem początki tych zajęć, kiedy rysowało się odręcznie ;) .
-
1 point[video=youtube] Wydali nową płytę, ale ja i tak wolę stare kawałki xD Wszystkie dzieciaki w wypasionych trampkach lepiej biegnijcie, lepiej biegnijcie, uciekajcie przed moją spluwą. Wszystkie dzieciaki w wypasionych trampkach lepiej biegnijcie, lepiej biegnijcie, szybciej niż mój pocisk.
-
1 pointPełna wersja Unchain Utopia http://canvasofourlife.tumblr.com/post/81585739448/unchain-utopia-full-version
-
1 pointTypowy jak dla mnie kawałek "siostrzyczek", świetny dla lubiących rocka gotyckiego- ja cenię:) [video=youtube]
-
1 point
-
1 pointJILL, ZDRAJCZYNI, TO BYŁ MÓJ POMYSŁ ;_____; MOJA, NAJMOJSZA PIERWSZA MYŚL ;___; Dobra, przestaję. Więc, hm... Charakterystyczne i znane... Mam. [video=youtube]
-
1 point
-
Member Statistics