Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 02/16/14 in Posts
-
3 points
-
3 pointsKomentarz wcisnął mi się na usta. Invidio, nie chcę być nieuprzejma, ale są pewne rzeczy, które, bynajmniej w moim odczuciu, mają zabarwienie intymne i pisanie o nich na forum jest raczej niesmaczne. Myślę, że 'malinki' się do tego zaliczają. Nie jest to, co prawda, złamaniem forumowych zasad, ale jakoś godzi w moje poczucie moralności i intymności. Jakoś mnie to uraziło i zniesmaczyło - takie nieco dziecinne popisywanie się 'malinką' i to z wymienieniem osoby? Nie leży mi to. Rozumiem, że mamy XXI wiek i zero tematów tabu, ale jednak... Może to kwestia tego, jak to sformułowałaś; "muszę się poskarżyć" (czy popisać?). Skoro to dział narzekamy, nie jest to offtop, bo ja rzeczywiście nieco na to 'narzekam'. Nie bierz tego do siebie, nie zwykłam być hipokrytką - wolę mówić kulturalnie, ale wprost, co mi na sercu leży.
-
2 pointsW ogóle nie pojmuję całego zamieszania. Jedni, drugim usiłują wpoić swoje racje. Niby na tym polega właśnie urok dyskusji - na przedstawianiu argumentów, kontrargumentów i dowodów, ale kiedy wszystkie argumenty omówiono, dowody przedstawiono itd. to dyskusja wraca do punktu wyjścia. Może już tylko się zakończyć, a jej uczestnicy, jak dorośli ludzie przyznają, że się ze sobą nie zgadzają i amen, albo, jak przedszkolaki, dyskutujący skoczą sobie do gardeł, usiłując przekonać siebie na wzajem o wyższości swoich opinii. Nie uczestniczyłam w dyskusji, co prawda, bo wiedziałam do czego zmierza i nie zamierzałam się walnie przyczyniać do jeszcze większego chaosu. Nie ma idealnych muzyków, nie ma doskonałych idoli, nawet jeśli przyjmiemy bezkrytyczną postawę względem umiejętności takiego Emppu, logicznie będzie przyznać, że nie jest doskonały. Erno to, moim zdaniem, niezły gitarzysta - niezły na potrzeby NW. Potrafi zagrać dobre solo, czasem na żywo się rąbnie porządnie i fałszuje, jakby grał na tarce do sera, a czasem gra świetnie i można go wychwalać pod niebiosa. Solówki na albumach brzmią dobrze i zgrywają się z całością, bo, jak powiedziała Evi, Emppu to tylko część całości, a my jesteśmy fanami właśnie całości i powinniśmy NW, przede wszystkim, widzieć jako całość (co nie znaczy, że nie wolno nam dostrzegać wad). No i wreszcie, powinniśmy po prostu akceptować nawzajem swoje poglądy i nikomu ich nie narzucać. Bez odbioru.
-
2 pointsGeneralnie to tak. Bo kim jest idol? Samo słowo oznacza wyobrażenie boga. Więc nie powinno dziwić to, że fani nie patrzą krytycznie na swoich idoli. Oczywiście, jeżeli ci się coś nie podoba, chcesz wytknąć Emppu słaby warsztat czy cokolwiek innego - masz do tego pełne prawo, okej. Tylko nie widzę większego sensu w przekonywaniu do tego innych. Można go porównywać do "lepszych" gitarzystów. Tyle, że dla mnie nie ma tu lepszych i gorszych - są ci, których lubię bardziej i mniej. Osobiście kompletnie nie interesuje mnie Emppu, jego gra, tak samo jak nie obchodzi mnie Jukka, czy jakikolwiek inny członek zespołu.Słucham Nightwisha. I lubię ich jako całość. Emppu tworzy tę całość. Jest jej częścią. Więc naprawdę nie ma dla mnie znaczenia to, czy są lepsi od niego. Bo to nie ci lepsi, ale właśnie Emppu gra w NW na gitarze.
-
2 pointsA o czym się dyskutuje, jak nie o gustach? :) To tylko głupie polskie przysłowie używane by zbyć rozmówcę, z którego opinią się nie zgadzamy. Mylisz się, Girdunie, ponieważ skoro każdy inaczej odbiera dany utwór to stwarza to pole do dyskusji o tym, co nam się podoba a co nie. Przeciwieństwem byłaby sytuacja, w której mówilibyśmy jednym głosem i sobie tylko przytakiwali. To nie byłaby już dyskusja. Za Wikipedią: W wyniku dyskusji dochodzi do ścierania się różnych poglądów związanych z różnymi punktami widzenia osób prowadzących dyskusję. O to właśnie chodzi w dyskusji - o różnicę zdań. Każdy ma własne i nie powinno się nikogo na siłę przekonywać do swojego. Jeśli stawiasz "jedyną i słuszną: tezę "że Emppu jest gorszy od innych gitarzystów" to zamykasz dyskusję. Tu już nic nie można dodać. To jest fakt. Mnie nie interesuje, co naukowcy/muzykolodzy/najbardziej obiektywne istoty tego świata (są takie? :)) sądzą na dany temat. Mnie interesuje zdanie Girduna - co mu się podoba, jak odbiera dany utwór, co mu się nie podoba. Twoje zdanie, rozumiesz? :)
-
2 pointsSkoro każdy inaczej pojmuje muzykę to po co w ogóle o niej dyskutować. Lepiej zwalić wszystko na "o gustach się nie dyskutuje" i o wszystkim rozmawiać na poziomie rozmowy czy dana zupa mi smakuję. Co do udowadniania innym że ich idol nie jest wcale taki dobry, to co mam na idola patrzeć bezkrytycznie mimo że w jakimś obszarze mam podstawy do narzekań. Co do alegorii o pieskach można to odwrócić w drugą stronę że zamiast pozwolić na merytoryczną dyskusję opartą na racjonalnych argumentach lepiej w imię wyższej racji jaką jest " dobre samopoczucie ogółu społeczeństwa forum" tworzyć kółko wzajemnej adoracji?
-
2 points
-
1 point" The Quantum Enigma Tracklist 1. Originem 2. The Second Stone 3. The Essence Of Silence 4. Victims Of Contingency 5. Sense Without Sanity - The Impervious Code 6. Unchain Utopia 7. The Fifth Guardian (interlude) 8. Chemical Insomnia 9. Reverence - Living In The Heart 10. Omen - The Ghoulish Malady 11. Canvas Of Life 12. Natural Corruption 13. The Quantum Enigma - Kingdom Of Heaven part II"
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 pointJak zwykle świetne. Ten niezwykły styl rysowania, pozazdrościć ;3
-
1 point
-
1 pointCześć! Może ktoś z Was jest zainteresowany zakupem pierwszego albumu z Anette na wokalu? : ) Polecam się http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=9060007 ;) Edit: o kurczę, tego tematu w tym dziale się nie spodziewałam ;o
-
1 pointTakie małe podsumowanko twórczości: 1. ENTER & THE DANCE - postawione najwyżej, era bardzo dobra. Oceniam najwyżej za świetny klimat i dobry duet Sharon i Roberta. Entera nie słucham bardzo często (jak już to wieczorem), The Dance częściej, jednak pomimo nie za dużej częstotliwości odtwarzania, to nadal uważam, że są to najlepsze ich krążki. Najlepsze: - Enter - Pearls of Light - Gatekeeper - Restless - The Other Half (of Me) - Inne. Wszystkie świetne :D 2. THE HEART OF EVERYTHING - Nie wiem jak to możliwe xD Bardzo, bardzo lubię ten album. Najlepsze utwory z ery symfonicznej. Stawiam nieco wyżej niż ME, ponieważ posiada genialne utwory, których tam nie znajduje. Cięższy, mroczniejszy klimat i bardzo dobre teksty (Hand of Sorrow, TTBTR, Forgiven). Znajdują się też tu shity, jednak mogę je przesunąć i dostać się do perełek :) Najlepsze: - The Howling - Our Solemn Hour - The Heart of Everything - Hand of Sorrow - The Cross - The Truth Beneath the Rose (najlepszy ich kawałek) - Forgiven 3. MOTHER EARTH - klimatyczna płyta, dobre utwory. Kiedyś uważałem za najlepszą, ale z czasem zauważyłem plusy THOE i spadła w rankingu. Wolè słuchać płytę z genialnymi utworami i przełączać słabe niż ME z samymi dobrymi :) Piękny klimat przyrody i melancholii. Lubię skrzeki Sharon na tej płycie :P Najlepsze: - Caged - Deceiver of Fools - The Promise - Our Farewell -inne. Poziom jest bardzo wyrównany 4. THE UNFORGIVING - ciut wyżej nad TSF. Bardzo dobre teksty (I go faster x100 :D :D). Muzyka ma pazur i pomimo tego, że zespół zmienił kierunek, to mi osobiście bardzo dobrz słucha się tej płyty. Takie fajne, lekko symfoniczne granie (lepsze takie, od nadmiernego patosu). Jedynie co może męczyć to lekkie wrzaski Sharon, ale da się przyzwyczaić. Płyta spójna klimatycznie. Najlepsze: - In the Middle of the Night - Fire & Ice - Iron - A Demon's Fate (jeden z lepszych) - Sinead ( :D :D :D) - Murder - Last Dance (ahh. Piękny utwór) 5. THE SILENT FORCE - no i tu mam problem. Dużo pieniędzy 0przeznaczonych na tę płytę, a efekt lepszy w Epice pomimo, że orkiestrę i chóry są "komputerowe". Muzyka jest strasznie wygładzona... A potencjał był. Teksty o miłości.. Jednak ma ta płyta coś co przyciąga - świetny klimat. Ten album ma duszę. Fajnie brzmi gdy włączę go 3 tonacje (stopnie, whatever) niżej - brzmi naprawde świetnie. Może wydawać się przesłodzony, ale ma dobre momenty. Najlepsze: - Jillian - Intro (genialne) - Forsaken (jeden z lepszych) - The Swan Song - Jane Doe (znalazł się jako bonus) - Somewhere - Memories 6. HYDRA - zawiodłem się... Liczyłem na lepszą kontynuację The Unforgiving, a dostałem jedną, wielką, gównianą papkę. Oczywiście są przebłyski, ale to nie jest to.. Nie tego od nich oczekiwałem.. Dema dawały jakieś nadzieje na dobry album... (CO ONI MI ZROBILI Z SILVER MOONLIGHT?! - podrasowali jakąś wiertarką, że łeb boli. Do tego jakieś wrzaski, stłumiony growl, arghhhh). Może moja opinia się zmieni, ale nie sądzę aby ta płyta wskoczyła wyżej... Najlepsze (-.-) - Let us Burn (emocjonalny nawet ten kawałek) - Edge of the World (przebłysk lat wcześniejszych) - And We Run - Tell Me Why (a ten kawałek lubię)
-
1 pointZaczęłam grać w League of Legends. Znowu. Tylko po to, żeby uświadomić sobie, że nie potrafię w to grać, ale co tam, nie można byś we wszystkim ideałem :P. No i pirackie GTA nie działa mi na komputerze -_- .
-
1 pointNie wiem po co ta dyskusja, jeden udowadnia drugiemu, że nie ma racji :) Jak dla mnie Emppu czerpie niesamowitą radość z tego, że gra i przekazuje ją słuchaczom, co jak dla mnie biorąc pod uwagę rolę gitary w Nightwish jest najważniejsze. I nie rozumiem dlaczego 'dobrym' gitarzystom nazywa się tylko takiego, który doskonale ma opanowaną każdą technikę, posiada niesamowitą szybkość itp itd.. sama gram na gitarze i uwierzcie, że można być technicznym mistrzem i grac tysiąc razy gorzej niż ktoś, kto parę prostych dźwięków zagra z takim wyczuciem i pasją jak mało kto :)
-
1 pointKurcze, strasznie podziwiam, jak ktoś tak rysuje, może dlatego, że sama mam do tego dwie lewe ręce ? :D Piękne ♥
-
1 pointTaitei, to jest takie śliczne ♥ I te rajtki w paski, kocham, uwielbiam rajtki w paski ♥
-
1 point
-
1 pointPorcyjka nowych prac artystycznych: "Opowiadacz" lub "Oakie-talker" "Pasterz Ślimaków" lub "Shepherd Of Slugs" (ilustracja do mojego nowego opowiadania, które jest aktualnie w trakcie tworzenia) "Włóczykij i Muminek" (straszny staroć, narysowany w 2010 (miałam 15 lat) - cięzko było go wyostrzyć na tyle, żeby dało się na to patrzeć i efekt, jak widać, jest raczej taki sobie)
-
Member Statistics