Planeta-Piekło
Zaprzeczając kłamstwom
Miliony dzieci walczy,
By żyć w wojnie
Za nadzieję poza horyzontem
Martwy świat, mroczna ścieżka
Bez wyboru rozstaju dróg
Wszystko przede mną – krwistoczerwone dywany
Podziwiaj dzieło Boga!
Moim jedynym życzeniem jest zostawić za sobą,
Każdy Ziemski dzień
Tego mojego codziennego piekła.
Królestwo nadchodzi.
Pierwszy kamień – ciśnięty ponownie.
Witaj, Świętoszku, w piekle!
Trwa rzeź matki Gai
Witaj w raju Żołnierzu!
Mój pierwszy krzyk nie ma końca
Całym moim życiem, lęk o nie.
Ty głupcze! Włóczęgo!
Wyzwałeś Bogów i przegrałeś.
Zachowaj monetę dla Przewoźnika
Ratuj siebie,
Inni niech cierpią:
W miłości,
w nadziei...
Ten świat, nie jest gotowy na Arkę.
Zachowaj monetę dla Przewoźnika
Ratuj siebie,
Inni niech cierpią:
W miłości,
w nadziei...
Ludzkość chadza niezbadanymi ścieżkami.
Witaj na dole
Na Mojej Planecie-Piekle!
Tłumaczenie takie sobie, gdzieś w internecie są pewnie lepsze, ale własne to własne. Jeśli zdarzy się jakiś błąd to mi wybaczcie, aż tak dobra w tłumaczeniach nie jestem. Mało poetyckie, bo to kompletnie nie moja bajka, próbowałam oddać tylko sens. Jakoś nikt nie wrzucał to dodałam swoje :).