Evi 1960 Posted December 1, 2013 Proszę Cię jakie przekonania. Przykład z tego roku, bardzo "wierząca" dziewczyna która twardo mówi że seks po ślubie, mająca chłopaka idzie na pielgrzymkę i co. Idzie z kolegą z pielgrzymki na całość. Fajnie co. Ej, serio, nie mam nerwów... Jeden przykład! Wspaniale, gratuluję! A wiesz ile jest osób wierzących? A jeżeli ja znam jakąś osobę, no nie wiem, na przykład słuchającą hip-hopu i jest ona skończonym debilem, to czy to świadczy o wszystkich osobach słuchających hh, że są tacy sami? To są jednostki. Każda grupa składa się z jednostek. I zawsze słychać o tych złych, bo o dobrych się nie mówi, nie ma po co. Bo co w tym ciekawego, że jacyś ludzie zachowali czystość do ślubu i tworzą udane małżeństwo? Nikogo to nie obchodzi, nie ma o czym mówić. 2 Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 1, 2013 Jeden, masz dwa ;) już. A znalazło się by wiele. Przede wszystkim tacy że księża to pedofile i nie zaprzeczysz temu. I dla mnie są to osoby nie godne żadnego zaufania czy wierzenia w to co mówią. Mówią jedno, a robią coś zdecydowanie gorszego. Mówi że seks przed ślubem to zło, a 2h później gwałci dziecko. Brawo. Share this post Link to post Share on other sites
Scavenger 159 Posted December 1, 2013 Uogólniasz, też nie zgadzam się wielu sprawach z Kościołem, ale przynajmniej myślę racjonalnie. 1 Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted December 1, 2013 Mój przyjaciel jest księdzem i raczej wątpię, żeby gwałcił dzieci. NIE KAŻDY KSIĄDZ JEST PEDOFILEM. Jak już mówiłam - nauczyciele-pedofile też się zdarzają - czy to znaczy, że każdy nauczyciel to pedofil? Nie uogólniaj wszystkiego. Bo wyjdzie w końcu na to, że ludzie słuchający metalu to sataniści, a wszyscy słuchający hh to ćpuny. Stereotypy i tyle. Rozumiem, że w takim razie jesteś złodziejem? Bo przecież Polacy to złodzieje, prawda? A ile przykładów mogę tu przytoczyć! 4 Share this post Link to post Share on other sites
PaulaEija 1628 Posted December 1, 2013 W Holandii starsi ludzie boją się iść do szpitala' date=' żeby na nich nie dokonali eutanazji, nawet, gdyby mogli zostać wyleczeni. [/quote'] Za przeproszeniem pier****, aż mi się czytać tego nie chce. Słyszałam to od osoby, która z nimi rozmawiała. Coś w tym jest, skoro tak mówią. Czyli sama się gubisz w swoim byciu katoliczką. Nigdy nikomu nie jesteś w stanie obiecać że będziesz do końca życia, bo tego się nie wie. Życie różnie się potrafi potoczyć i czasem wyrazem kochanie i szanowania drugiej osoby jest odejście. Poza tym ślub kościelny wydaje mnie się trochę "szopką" nie mającą nic wspólnego z wiarą. A fakt że kosztuje to nie mało...jest jeszcze bardziej oburzający. Właśnie na tym polega małżeństwo według nauki Kościoła. Że mimo wszystko, nawet jeśli wydarzy się coś strasznego, dalej będziesz z tym kimś. Poza tym, ja nie napisałam, że to nie byłby grzech, tylko, że jestem w stanie to zrozumieć. To różnica. Szopka... To już zależy dla kogo. Jak ktoś nie wierzy w Boga i bierze ślub kościelny, bo rodzina tak chce, to już jego problem. Ale osobie wierzącej sumienie powinno nakazywać się ożenić/wyjść za mąż. narodziny Jezusa Chrystusa z dniem 25 grudnia roku 1 p.n.e.' date=' natomiast wyniki badań historycznych (prowadzonych od XIX wieku) przeczą tej tradycji. Najprawdopodobniej Jezus Chrystus urodził się pomiędzy 8 r. p.n.e., a 4 lub 2 r. p.n.e.[/quote'] 25 grudnia to data umowna, wynikająca z zachowania trwającego wtedy święta zimy czy czegoś w tym stylu u narodów/plemion pogańskich, żeby łatwiej przyjęli chrześcijaństwo. Jest to tylko symbol. A rok 1. wyznaczano od narodzin Chrystusa, którą wyznaczono na początku chrześcijaństwa i wyznaczono ją błędnie. Nie są to więc złe zapisy biblijne, lecz interpretacje i obliczenia teologów, którzy się pomylili. Wedle Ewangelii Mateusza 2,1 Jezus urodził się jeszcze za życia króla Heroda, podczas gdy wedle Ewangelii Łukasza 2,1 Jezus urodził się w czasie trwania spisu ludności, kiedy władcą Syrii był Kwiryniusz. Z pozostałych źródeł epoki wiemy, że Herod zmarł w 4 roku p.n.e., zaś Kwiryniusz przeprowadził spis ludności na przełomie roku 6 i 7 n.e. Należy tu wziąć pod uwagę, że opis narodzin Jezusa był spisany po latach, więc autorzy, aby oznaczyć czas, sami musieli się odwołać do innych źródeł - w starożytności informacje płynęły długo, więc konkretne daty o wydarzeniach w innych państwach mogły zostać przesunięte. Share this post Link to post Share on other sites
Guest Simo Posted December 1, 2013 A więc... Moja historia zaczyna się niestety w XX wieku. Znałem i nadal znam wielu różnych ludzi. Odwołując się do Waszych rozmyślań. Znam wierzących, którzy uprawiają seks po krzakach, ale również niewierzących zachowujących czystość do czasu poważnego związku (celowo nie używam słowa "ślub"). Znam gejów i lesbijki, którzy źle się czują ze świadomością swojej orientacji, ale znam też osoby homoseksualne zadowolone z życia. Miksując wszystko, znam homoseksualistów wierzących, zachowujących czystość do któregoś tam roku życia, ale znam też homoseksualistów wierzących i za przeproszeniem pukających w tyłek wszystko, co się rusza. Co do gwałtów, znam osobę, która była zgwałcona. Ślad na psychice pozostał jej do dziś. Boi się DOTYKU mężczyzny, ponieważ jakiś idiota ją zranił. Biblia... Jest w niej cholernie dużo przekłamań, ale powodem nie są błędy teologów, a tłumaczy. Polecam porównać oryginał (o ile zna się Aramejski) z obecnym tłumaczeniem, chociażby Tysiąclecia. Różnice są kolosalne. Polecam również zapoznanie się z Księgą Powtórzonego Prawa, a dokładniej Kodeksem Deuteronomicznym. Jest tam wiele ciekawych nakazów dla narodu Izraela, m.in. nakaz niszczenia świątyń innych wyznań ("Zniszczycie doszczętnie wszystkie miejsca, gdzie narody, których wy pozbawicie dziedzictwa, służyły swoim bogom: na górach wysokich, na wzgórzach i pod każdym drzewem zielonym."), nakaz składania ofiar Bogowi ("tam zaniesiecie wasze całopalenia, krwawe ofiary, dziesięciny, ofiary waszej ręki, to, coście ślubowali, i wasze ofiary dobrowolne oraz pierworodne z większego lub mniejszego bydła."), o porywaniu kobiety z pola bitwy ("Jeśli wyruszysz na wojnę z wrogami, a wyda ich Pan, Bóg twój, w twoje ręce i weźmiesz jeńców, a ujrzysz między jeńcami kobietę o pięknym wyglądzie i pokochasz ją - możesz ją sobie wziąć za żonę i wprowadzić do swego domu.") i wiele, wiele innych. Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 1, 2013 Mój przyjaciel jest księdzem i raczej wątpię' date=' żeby gwałcił dzieci. [/quote'] No raczej nie jest to powód do chwalenia się przy stole. Słyszałam to od osoby' date=' która z nimi rozmawiała. Coś w tym jest, skoro tak mówią.[/quote'] Z kim rozmawiała? Wiesz naprawdę eutanazja to nie jest prosta sprawa, wymaga chociażby podpisu pod aktem a do tego rozmowy z psychologiem i odpowiednich uwarunkowań. Ja wiem że dla katolików Holandia to siedlisko zła, ale nie demonizujmy tego. 25 grudnia to data umowna' date=' wynikająca z zachowania trwającego wtedy święta zimy czy czegoś w tym stylu u narodów/plemion pogańskich, żeby łatwiej przyjęli chrześcijaństwo. Jest to tylko symbol.[/quote'] 25 grudnia nigdy nie było żadnego święta pogańskiego. Jedyne które wypada 21.12 -> przesilenie zimowe zwane -> Święto Godowe ( Szczodre Gody ). Które nijak ma się do tradycji "gwiazdki". Ma zupełnie inne znaczenie. I dla Rodzimowierców jest to obraza mówić że 25 grudnia jest czegoś w stylu plemion pogańskich. Należy tu wziąć pod uwagę' date=' że opis narodzin Jezusa był spisany po latach, więc autorzy, aby oznaczyć czas, sami musieli się odwołać do innych źródeł - w starożytności informacje płynęły długo, więc konkretne daty o wydarzeniach w innych państwach mogły zostać przesunięte.[/quote'] Jakoś o dziwo egicjanie, aztecty nie posiadali problemu w płynnym zapisywaniu dat w starożytności. Share this post Link to post Share on other sites
Scavenger 159 Posted December 1, 2013 Nie wiem w sumie, co gorsze: fanatyzm, czy skrajny antyklerykalizm. ;___; 2 Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 1, 2013 Nie jestem antyklerykałem, jestem rodzimowiercą. I nie dam sobie powiedzieć ze "Gwiazdka" jest czymś na wzór Przesilenia Zimowego. Bo jest to bzdura jakich mało. Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted December 1, 2013 Sama Wikipedia mówi, jak dużo Boże Narodzenie ma wspólnego z pogaństwem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bo%C5%BCe_Narodzenie Ciekawa lektura. Mój przyjaciel jest księdzem i raczej wątpię' date=' żeby gwałcił dzieci. [/quote'] No raczej nie jest to powód do chwalenia się przy stole. Rozumiem, że jest to sugestia, że człowiek, którego znam przez całe życie i jest dla mnie prawie jak brat, jest pedofilem? Tylko się tym nie chwali? I pewnie dlatego został księdzem? Żeby móc bezkarnie wykorzystywać małe dzieci? Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 1, 2013 Sama Wikipedia mówi, jak dużo Boże Narodzenie ma wspólnego z pogaństwem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bo%C5%BCe_Narodzenie Ciekawa lektura. Pogaństwem, ale nie wiarą Słowiańską, która występowała na terenach na których żyjemy. Średnio interesuje mnie że ma to odniesienie do Rzymu i wierzeń związanych z tamtą kulturą bo nijak ma się do miejsca w którym żyjemy i z plemion jakich się wywodzimy. A wiki jest tak wiarygodnym źródłem informacji że głowa mała. Najbardziej nie dokładnie źródło. Przesilenie zimowe[edytuj | edytuj kod] Obrzędy związane z przesileniem zimowym obchodzono już w epoce kamienia (tak przynajmniej sugerują niektóre teorie dotyczące przeznaczenia kamiennych kręgów megalitycznych, które jakoby umożliwiały przewidywanie zmian w przyrodzie). Na Słowiańszczyźnie, już we wczesnym średniowieczu, było obchodzone prawdopodobnie pod postacią darów składanych Walesowi, u Germanów Odynowi[3]. Pomijając fakt że w trakcie przesilenia składa się dary dla: Swaroga, Swarożyca, Dażbóga, Świętowita, Welesa, Rodowi, Siemienowi, Strzybogowi. Więc generalnie śmiech na sali jeśli chodzi o wiarygodność Wiki jako źródła. Share this post Link to post Share on other sites
Scavenger 159 Posted December 1, 2013 A czym się różni ta "wiara Słowiańska" od pogaństwa? O.o Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted December 1, 2013 Wikipedia: Przesilenie zimowe Obrzędy związane z przesileniem zimowym obchodzono już w epoce kamienia (tak przynajmniej sugerują niektóre teorie dotyczące przeznaczenia kamiennych kręgów megalitycznych, które jakoby umożliwiały przewidywanie zmian w przyrodzie). Na Słowiańszczyźnie, już we wczesnym średniowieczu, było obchodzone prawdopodobnie pod postacią darów składanych Walesowi, u Germanów Odynowi. Wystarczy? Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 1, 2013 Pomijając fakt że w trakcie przesilenia składa się dary dla: Swaroga, Swarożyca, Dażbóga, Świętowita, Welesa, Rodowi, Siemienowi, Strzybogowi. Więc generalnie śmiech na sali jeśli chodzi o wiarygodność Wiki jako źródła. Nie nie starczy. Bo nijak ma to się do święta Szczodrych Godów ( Przesilenia zimowego, które jest 21 dnia grudnia) Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted December 1, 2013 W takim razie przepraszam cię znawco wszechrzeczy. Skoroś najmądrzejszy na świecie to dyskusja z tobą nie ma sensu. Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 1, 2013 A czym się różni ta "wiara Słowiańska" od pogaństwa? O.o Czym, poczytaj. Zobaczysz o co w tych chodzi. Wiara Słowiańska czy też Rodzimowierstwo Słowiańskie jest trochę bardziej złożonym systemem. A Poganizm za encyklopedią Poganin, określenie używane dawniej, przede wszystkim przez chrześcijan i muzułmanów, wobec przedstawicieli innych religii, głównie przedchrześcijańskich i przedislamskich, często jednak posługują się nim również współcześnie zwolennicy różnych wyznań. Ma zawsze charakter deprecjonujący. Było i jest wykorzystywane jako narzędzie w walce religijnej i światopoglądowej. Szczególnie nadużywane w katolicyzmie. Traktowane na równi z takimi określeniami, jak: "żyd", "heretyk", "bolszewik", "ateista", "agnostyk" itp. W tradycji polskiej myśli filozoficznej, społecznej i politycznej znalazło szczególne miejsce. Krzyżacy zarzucali Polakom i Litwinom pogaństwo, usprawiedliwiając tym samym swoje napaści na Polskę i Litwę. Przeciw nadużywaniu pojęcia poganina występowali zarówno Stanisław ze Skarbimierza, jak i P. Włodkowic, ten ostatni w Traktacie o władzy papieża i cesarza w stosunku do pogan (1414-1415), w którym bronił naturalnych praw innowierców. W takim razie przepraszam cię znawco wszechrzeczy. Skoroś najmądrzejszy na świecie to dyskusja z tobą nie ma sensu. No wybacz przytaczasz tekst gdzie pisze, że prawdopodobnie Welesowi, gdzie data nie ma żadnej zgodności z rzeczywistością. bo 21-22 , a 25 grudnia jest pewną różnica. Pomijając fakt że Szczodre Gody to też połączone święto z wspominaniem o zmarłych i przodkach. Co nijak ma się do bożego narodzenia. Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted December 1, 2013 Mój drogi, Boże Narodzenie jest nazwą, którą należy pisać z dużej litery. Kompletnie nie masz szacunku dla ludzi myślących odmiennie od ciebie. Jesteś bardzo nietolerancyjną osobą, jak już zauważył Scav - skrajnym antyklerykałem. Dlatego ode mnie w tym temacie to wszystko, ostatni raz dałam się sprowokować by cokolwiek tu napisać (skierowanego bezpośrednio do twojej osoby). Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 1, 2013 Tak jak pisanie do kogoś z małej litery, Tobie, Ciebie. Jest wyrazem braku wychowania. boże narodzenie jest nazwą, niczym więcej. Tak jak nazywanie wierzących coś innego poganinami jest wyrazem pogardy i brakiem szacunku dla innego systemu wierzeń. Wole być skrajnym antyklerykałem, niż homofobem. Share this post Link to post Share on other sites
Scavenger 159 Posted December 1, 2013 A nie można być pomiędzy? Czy każda osoba, która nie jest w 100% przeciwna Kościołowi (zauważ, że tutaj tez trzeba użyć wielkiej litery), jest homofobem? A "Boże Narodzenie" jest nazwą własną, konkretnym świętem, a nie określeniem narodzin jakiegoś tam boga, więc wymaga wielkich liter. 2 Share this post Link to post Share on other sites
xhonek 26 Posted December 2, 2013 No to teraz wszyscy razem zaśpiewajmy na zgodę. Geje sobie są. Księża też. Niech żyją. I nie ma sensu przytaczać coraz kolejnych argumentów "kto jest gorszy". Girdun - zacytuję Cię: "Każdy orze jak może". Człowiek jest człowiekiem - co już wspomniałem. Nie każdy ksiądz jest pedofilem i nie każdy gej puszcza się na prawo i lewo. Znam przypadki takich ludziów. Są też księża, którym do celibatu daleko - tak samo jak i puszczalscy geje. Tych też znam trochę - zwłaszcza puszczalskich gejów xD Etykietki, nie? Wyjdę poza kanon. Znam dobrych ludzi i złych ludzi. A to, że ktoś jest gejem, księdzem, politykiem, nauczycielem, bezrobotnym nie ma nic do tego. To wszystko zależy od nas. Sami wybieramy własną ścieżkę. Demonizowanie, że "pedały som zue" czy "księdze to pedofile" mija się z celem. Etykietki, etykietki, etykietki. Bardzo często niechęć wynika z... Niewiedzy :) Ile razy się spotkałem z twierdzeniem "Ja pier***ę, jak ja nienawidzę tych pedałów!" Pytam "Czemu?". Zazwyczaj pada odpowiedź "bo tak" albo "no bo to chore, nienormalne, dzieci deprawują, ogólnie nic nie wnoszą do społeczeństwa i są przez to źli. Jedyne o czym myślą to jak przelecieć kolejnego faceta spotkanego na ulicy". Natomiast na pytanie "a spotkałeś już jakiegoś?" pada odpowiedź "jasne, że nie! Ja mam samych normalnych znajomych!" I tu się taka osoba cholernie myli xD Ile razy to ja się nasłuchałem, że "pedały do gazu". Ale na piwo to mnie pierwsi wyciągają xD Hipokryzja, hipokryzja, hipokryzja. Gej może być normalnym człowiekiem. Nie mówię tu o przegiętych ciotkach których sam osobiście nie toleruję. To jest powód stereotypu. I Również jestem przeciwny Paradom Równości. Głupota na skalę masową. Nic nie mam do Drag Queen's (Divine ♥), ale ich szoł pasuje raczej tylko w miejscach do tego przeznaczonych. Jedni lubią drudzy nie. Heterycy natomiast to widzący myślą sobie "O boże, jakie zboczeńce! Co te pedały wyprawiają!" I walcz potem z teorią, że gej = zniewieściały koleś ze złamanymi nadgarstkami lubiący przebierać się w damskie ciuszki. Przykro mi - ale niektórzy heterycy też to lubią xD Jedno. Drugie. Księża ostatnio mają przypiętą łatkę "pedofil". O ile przy gejach jestem w pozycji mega obronnej (ciekawe czemu xD), to przy księżach będę mniej pobłażliwy. Nie oszukujmy się. Obecnie ksiądz=bardzo opłacalny zawód. Idealny wręcz dla karierowiczów. Kasa leci - żyjesz jak chcesz. Ksiądz z powołania? Mało ich. Baaardzo. I właśnie o ile tych dorobkiewiczów z kobietami i dziećmi - czy też facetami (wspominałem, kumpel spotykał się z księdzem, polecam też artykuł "Seks po bożemu"), a także tych, którzy w dzieciach się lubują należy piętnować a nawet tępić - to tych drugich należałoby od nich oddzielić. W moim liceum uczył ksiądz z powołaniem. Niesamowity. Można było z nim porozmawiać o WSZYSTKIM. Był wyrozumiały. Taki psycholog w sutannie :) Ale? No właśnie. Nie zgadzał się z ideami proboszcza (Jak to nie pobierasz opłaty za kolędę od biednych?! Pomnik sam się nie wybuduje!), został oddelegowany... Gdzieś. Inny przypadek w tej parafii - z drugiej strony zły. Młody ksiądz zrobił dziecko dziewczynie z "Oazy". Co? Wszystko pod dywan. Ksiądz wyjechał a dziewczyna urodziła dziecko - ojciec nieznany. Piętnowałbym obie historie. Niech baraki beczą i płacą - bo piekło czeka. Natomiast ów ksiądz (Sebastian gwoli ścisłości xD) był właśnie takim księdzem jacy inni księza powinni być. Jest późno, myślę o drugiej połowie, bolą mnie plecy, jestem głodny i przeraża mnie dzisiejszy plany - dlatego takie to chaotyczne. Tam na początku (to o tych zawodach i ścieżce życia) to mi cholernie Nightwish'em i Epicą zaleciało xD Udanej nocy drogie dzieci. 2 Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 2, 2013 A nie można być pomiędzy? Czy każda osoba' date=' która nie jest w 100% przeciwna Kościołowi (zauważ, że tutaj tez trzeba użyć wielkiej litery), jest homofobem? [/quote'] Nie nie można być pomiędzy, bo nie będę popierał czy nie niegował organizacji która w zwyczaju ma zamiatanie pod dywan, księży z dziećmi, księży pedofil itd. nie będę akceptował tego że wożą się samochodami za ciężkie pieniążki, które mają od rencistek/emerytek które dają więcej niż mogą bo tak trzeba. Bo na kościółek. I będę pisał z małej litery, bo dla mnie z idei "Kościoła" został w Polsce już tylko budynek, który jest oddziałem wielkiej firmy zarabiającej na ludziach. Stawianie pomników, marmurowe podłogi i co tam jeszcze, a potrzebujący niech sami o siebie dbają...takie to katolickie. Share this post Link to post Share on other sites
PaulaEija 1628 Posted December 2, 2013 Zgadzam się z Evi, z kimś, kto nie chce normalnie dyskutować i trochę pomyśleć nad tym, co piszą inni, chociaż trochę, nie ma sensu rozmawiać na takie tematy. To nawet już nie jest nietolerancja tylko czysta ignorancja. Sam żądasz od katolików, żeby nie używali słowa "pogaństwo", przykładowo, które w kontekście historycznym znajdziesz w niemal każdym podręczniku do historii czy polskiego, nawet nie w znaczeniu współczesnej wiary słowiańskiej czy jak to się tam zwie, ale nie zgadzasz się, by samemu pisać wielką literą "Kościół" czy "Boże Narodzenie", więc kłócisz się z uznaną przez językoznawców ortografią. To już po prostu przestaje być miłe i kulturalne. Ja dziękuję za taką rozmowę. Więcej się tu nie wypowiem. 4 Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 2, 2013 Czyli norma społeczna, obrażać katolikom wolno, negować pewne zachowania. A jak sami są tak traktowani to koniec tematu :D Share this post Link to post Share on other sites
Nightfall 809 Posted December 2, 2013 Nie ma badań nie ważnych, opierasz się na opinii kogoś opisującego samo głosowanie. Raczej osoby nie biorącej udziału w tym, czy też będącej nie obiektywnej w tej sytuacji. Właśnie te badania są nie ważne. Jeśli otworzysz raport z ich przebiegu, to dowiesz się że były prowadzone za pomocą testów projekcyjnych. Są to metody zabronione do stosowania w diagnozie. Nawet w Polsce (chociaż niektórzy "fachowcy" i tak je stosują). Osoba pisała w oparciu o źródła. W każdej chwili możesz je przejrzeć i sprawdzić. Popieram, nie ma sensu rzucać grochem o ścianę. Ivan już nie wychodzisz z niczym nowym, jedynie w kółko rzucasz tymi samymi uprzedzeniami, podczas gdy inni podtykają Ci pod nos dość obiektywne argumenty. Share this post Link to post Share on other sites
Ivan 38 Posted December 2, 2013 Jakie obiektywne argumenty, generalnie nie ma obiektywnych argumentów jeśli ktoś opowiada się po którejś stronie. Pamiętaj że owe głosowanie było przeprowadzone w latach 70 ;) od tego czasu postrzeganie pewnych metod diagnozowania się zmieniło. Podaj jak możesz źródło że owa metoda jest zabroniona, bo nie mogę znaleźć nigdzie. Przecież testem projekcyjnym jest m.in Test Rorschacha. Share this post Link to post Share on other sites