Taiteilija 2754 Posted January 8, 2013 Taiteilija jesteś facetem ? (wybacz że miałam Cię za kobietę). Ja noszę się na czarno. Spódnice, spódniczki, obcasy i glany. Czerwone usta. To tyle. Zostawić was na chwilę, a już jeden z drugim mnie tytułują mężczyzną! :D Jak nie Adrian mnie zmienia w Taiteilijana to teraz Kaktuska ;). Kiedy byłam dzieciakiem zawsze mi w rodzinie mówiono, że jestem synem, którego matka moja nigdy nie miała, bo byłam małym potworem typu "moja proca, moje petardy i moje drzewo!" - ale nie myślałam, że się taki osąd utrzyma! Nie no, żart, żart! Nie chowam urazy! :) 2 Share this post Link to post Share on other sites
Freyja 228 Posted January 8, 2013 Ja właściwie niczym się nie wyróżniam jeśli chodzi o ubiór. Bluzka, dżinsy, sweter/bluza/kurtka skórzana, glany zimą... No może poza tym, że praktycznie w ogóle nie noszę sukienek (pomijając specjalne okazje/wyjścia), o spódnicach nie wspominając :P Share this post Link to post Share on other sites
Izzy 699 Posted January 8, 2013 Mój styl jest raczej typowo rockowy. Długie włosy, chusta na głowie w stylu Axla Rose, kamizelka podobna do tej jaką miał Slash w teledysku do Sweet Child O'Mine, skórzana kurtka, trampki i gitara. A skoro jesteśmy w takim temacie, to ciekawi mnie czy ludzie krytykują was za posiadanie własnego stylu? Mnie czasem od satanistów wyzywają na ulicy :D Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted January 8, 2013 Mnie z niewiadomego powodu też ilekroć nałożę glany, o czym wiesz Izzy, albo też wołają na mnie emo, co także nie ma uzasadnienia - irytujące - trzeba ignorować. Share this post Link to post Share on other sites
Kaktuska 58 Posted January 8, 2013 Mnie kiedyś ktoś spytał czy nie jestem cyganką o.O Z reguły jednak dopóki nie mam glanów i bordowej szminki wszystko jest spoko. Share this post Link to post Share on other sites
Adrian 3317 Posted January 8, 2013 A skoro jesteśmy w takim temacie' date=' to ciekawi mnie czy ludzie krytykują was za posiadanie własnego stylu?[/quote'] Mój styl jest raczej taki normalny. Koleżanki często mnie krytykują, bo mam np. krótkie spodenki (takie hawajskie), koszulę w kratkę i marynarkę w paski. No bo przecież wszystko musi pasować wzorami! A gdzie tak jest napisane? :) Dobrałem wszystko kolorystycznie - wystarczy, co nie? :) Kiedyś w sklepie zaczepił mnie facet po czterdziestce, podał mi rękę i pogratulował stylu (?!). Byłem w szoku, tym bardziej, że szedłem z przyjaciółką, która to zawsze jest rozchwytywana... Dlaczego, kurka, przyciągam uwagę nie tej grupie odbiorców!? Share this post Link to post Share on other sites
Kaktuska 58 Posted January 8, 2013 Dlaczego' date=' kurka, przyciągam uwagę nie tej grupie odbiorców!?[/quote'] Może przerzuć się na 40 letnich facetów, to będą Cię podrywać równoletnie kobiety ? Share this post Link to post Share on other sites
Adrian 3317 Posted January 8, 2013 Może przerzuć się na 40 letnich facetów' date=' to będą Cię podrywać równoletnie kobiety ? [/quote'] A jest opcja... http://stickerish.com/wp-content/uploads/2011/04/ForeverAloneBlackTextSS.png[/img] ...? 1 Share this post Link to post Share on other sites
pawel27g 57 Posted January 8, 2013 Adrian ja też nie rozumiem przede wszystkim ma być dobrze tobie, a nie podobać sie komuś. Jak bym chciał sie podobać wszystkim to kreacji na jeden dzień by mi nie starczyło. Po za tym nigdy nie zważałem bardziej uwagi innym na temat jak sie ubieram. 1 Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 10, 2013 Ja mam swoją czarną bluzę z białymi wzorkami, czarne dżinsy i buty chyba też :D Różnie się ubieram, ale to mój ogólny ubiór. Jestem tajemniczy i tak mi wygodnie, po za tym nie ma związku z mrocznym sposobem postrzegania świata. Lubie czerń :P Gdybym chciał naprawdę wyglądać, tak jak sobie wyobrażam, to byłby to długi płaszcz właściwie taka szata, prosta tylko rękawy, kaptur, nie wiem jakiego koloru, na plecach symbol magiczny. To chyba była by standardowa wersja. Wygląda tak jak u jedi. p.s. właśnie sobie myślałem gdzie jest ten temat :D 1 Share this post Link to post Share on other sites
NightwishAnka 480 Posted March 18, 2013 Cóż ja ubieram się normalnie a bynajmniej tak zwyczajnie wskakuję w glany albo trampki (glany i trampki najlepsze buty jakie mogą być na świecie :) , w czarne dżinsy , t-shirty ze wzorami czach i sów (kocham czachy i sowy) , sweter albo w koszulkę Nightwish . Nie jest to nic specjalnego ale Nightwish i glany wywołują zachwyt (przynajmniej u osób które wiedzą o co chodzi) . Po za tym nie można mnie rozpoznać że słucham metalu . A jeśli chodzi o dodatki to sporadycznie,rzadko.Sukienki i spódnicy nie tknęłam od Pierwszej Komunii :) Właściwie jest mnóstwo fajnych rzeczy które chciałabym nosić ale cóż brak forsy .. :D Share this post Link to post Share on other sites
Sølvi 237 Posted March 18, 2013 W zasadzie, mój ubiór "na co dzień" nie jest zbyt wyróżniający się, nie licząc długiego czarnego płaszcza, którego to uwielbiam i glanów zimową porą. Bardzo podoba mi się stylizacja wiktoriańska ♥ Share this post Link to post Share on other sites
Maggie 338 Posted March 18, 2013 Ja też się nie wyróżniam, glany zimą, a tak to zwyczajne ubrania, tylko, że prawie wszystkie czarne. Ostatnio trochę podkolorowałam zawartość szafy, bo ludzie dziwnie się na mnie patrzyli... :P Co do reszty, to się wogóle nie maluję, a włosy zwykle mam związane w warkocz. Share this post Link to post Share on other sites
Freyja 228 Posted March 18, 2013 Jeju, ja pół życia spędziłam w warkoczu, aż pewnego dnia powiedziałam sobie dość i postawiłam na naprawdę drastyczną zmianę: ścięłam włosy na krótko ^^ Mina koleżanek w szkole następnego dnia - bezcenna. Teraz mam takie hmm.. dłuższe niż krótkie, ale jeszcze nie na tyle długie żeby powiedzieć średniej długości.. Jeszcze w lipcu miałam, po dwuletniej nieobecności u fryzjera, tak gdzieś tuż za ramiona. No ale zaczęły mnie doprowadzać do szału (jak rozpuszczone, to się wszędzie plątały; a ileż można chodzić w związanych - nuda). No i ścięłam znów. Teraz też już myślę co by tu ciekawego sobie na głowie zafundować :) Ostatnio też coraz częściej też chadzam w czerni, bo jakoś tak rzeczy w tym kolorze same mi się do rąk pchają, gdy otwieram szafę :P Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 18, 2013 To musimy założyć klub Ludzi w Czerni. :P 1 Share this post Link to post Share on other sites
Kaktuska 58 Posted March 18, 2013 No i ścięłam znów. Teraz też już myślę co by tu ciekawego sobie na głowie zafundować Ja właśnie podjęłam decyzję o znaczącej zmianie. Nie obcinałam włosów ponad rok, a w październiku zachciało mi się ubre czy jakoś tak (rozjaśnionych końcówek od jasnorudych na dole, do czerni przy nasadzie) i spaliłam sobie długo zapuszczane końcowe 15 cm. Teraz zamierzam się ich pozbyć i wrócić do ciemnoczekoladowego koloru. Nie wiem czy pisałam już o mojej szafie - ale jak u większości gości tam praktycznie sama czerń. Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted March 18, 2013 u mnie królują swetry w odcieniach brązu i beżu, mam trochą fioletowych rzeczy, ale w sumie to wszystkie kolory w mojej szafie by się pewnie znalazły. buty lubię takie, których nie trzeba wiązać - na lato skate, a na zimę eskimoski :P w sumie to nie mam jakiegoś konkretnego stylu. rzadko się maluję i nie farbuję włosów. i to chyba wszystko :P Share this post Link to post Share on other sites
Ancient 322 Posted March 18, 2013 nie trza wiązać :D zawsze tak wciągam buty, no czasami się je poluzuje :) Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted March 18, 2013 no dlatego lubię najbardziej buty tego typu: Share this post Link to post Share on other sites
Maggie 338 Posted March 18, 2013 Oooo różowe :P. A glany trzeba wiązać 2 godziny... Share this post Link to post Share on other sites
Freyja 228 Posted March 18, 2013 A glany trzeba wiązać 2 godziny... Polemizowałabym. Kwestia wprawy i ilości dziurek (ja mam klasyczne 10) oraz zastosowania odpowiedniego sznurowania. Np. takiego: http://www.fieggen.com/shoelace/overunderlacing.htm No i oczywiście im dłużej nosisz but, tym bardziej staje się on częścią ciebie XD i sam dopasowuje się do stopy. Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted March 18, 2013 Oooo różowe :P. A glany trzeba wiązać 2 godziny... eee bez przesady :P mnie najbardziej wkurzało wiązanie moich... 22? albo 21... nie pamiętam, ostatnio miałam je na nogach kilka lat temu ;) ale klasyczne 10 wiązałam w jakąś minutę ;) tylko lenistwo jednak wzięło górę, wolę nie wiązać :P a różowo czarne buty uwielbiam :D Share this post Link to post Share on other sites
Kaktuska 58 Posted March 19, 2013 Maggie napisał(a): A glany trzeba wiązać 2 godziny... Polemizowałabym. Kwestia wprawy i ilości dziurek (ja mam klasyczne 10) oraz zastosowania odpowiedniego sznurowania. Ja tam moich nie rozwiązuję tylko poluzowuje a potem ściągam. Z zegarkiem w ręku ubranie 15-tek to 3 min. Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted May 11, 2013 Nowy sezon, nowa moda. Czy ulegacie trendom mody, czy stawiacie na wygodę i tzw. dobre samopoczucie ? Share this post Link to post Share on other sites
BlackSymphonia 24 Posted May 11, 2013 Wygoda i samopoczucie przede wszystkim. Tyle, że i ta kwestia jest sporna ; ) ja uważam, że glany są wygodne, ktoś inny powie że nie. Okres na wszystko w kolorze czarnym już mi minął. Teraz stawiam na wygodę, nosze to co mi się podoba i nie próbuję się dopasowywać do jakiegoś konkretnego stylu. Tylko jakoś to koloru różowego nie mogę się przekonać ; P Share this post Link to post Share on other sites