Piotrek 121 Posted August 9, 2014 Bo WWYLN to jest przeróbka popowego utworu pewnej szwedzkiej wokalistki :) Share this post Link to post Share on other sites
Atharjatha 21 Posted August 9, 2014 A to Ci numer, nie wiedziałam o tym. Tak czy owak, nie wiem po co to przerabiali, skoro to dalej jest popowe. Jak już przerabiać, to dać utworowi nowe brzmienie, a ja tam ciągle pop słyszę, a nie metal. Share this post Link to post Share on other sites
Duduś 49 Posted September 24, 2014 W sumie nie lubię całego Dark Passion Play, który dla mnie jest położony kompozycyjnie i nie wnosi nic nowego. Krążek ostatnio słuchałam, bardzo, bardzo dawno temu. Poza tym nie lubię Sleeping Sun ( łooooo jezuuu....) , Wish I had An Angel ( techno z gitarami), Nemo czy High Hopes w wykonaniu Nightwish, które zabiło klimat tej piosenki. Marco z żadnej strony nie pasuje do tego kawałka Share this post Link to post Share on other sites
Guest krzys47 Posted September 25, 2014 Duduś jest jedyna na świecie. :-D High Hopes, jak najbardziej. Marco w roli Gilmoura jest groteskowy, mimo że taki poważny na EOAE. Są utwory, których się nie przerabia. HH jest utworem, którego partia wokalna jest "instrumentem wiodącym". Hietala może i w dobrej wierze, ale rozwalił tą partię interpunkcyjnie i interpretacyjnie, chociaż potrafi śpiewać niskim, beznamiętnym głosem, jedynym jaki tam pasuje do tekstu i muzyki. Za DPP też nie przepadam, ale całej płyty bym nie wyrzucił. Problem w tym, że jakoś tak pobudowałaś zdanie, że "udało" Ci się dołożyć do DPP utwory z Oceanborn i Once. ;) Masz prawo lubić lub nie co Ci się podoba, ale WIHAA techno? :P Z gitarami, żywą perkusją i żywymi wokalami to nie może być techno, niezgodne z definicją tego gatunku. Mnie się nie podoba żaden cover w wykonaniu NW, z OTHAFA na czele. Podobnie jak w przypadku Pink Floyd , przerabianie Gary'ego Moore'a uważam za niepotrzebne. A jeszcze Tarja rzęzi i nie wyrabia ani tempa ani językowo. Jeszcze z NW to był tylko dysonans, obecne wersje z Female Metal Voices to już katastrofa. :( Biedny Gary w grobie się przewraca. O dziwo żadnego własnego utworu NW nie uważam za aż tak denny żeby się nad nim pastwić. Jestem fanem tego zespołu, a to znaczy że go lubię. :P Share this post Link to post Share on other sites
Pablito 1169 Posted September 25, 2014 Moje zestawienie nie lubianych utworów Jeśli chodzi o pierwszy album to nie lubię :The Carpenter ,w drugim :Gethsemane ,w trzecim Dead Boy’s Poem ,w czwartym nie mam numeru którego nie lubię,w piątym albumie Creek Mary’s Blood (nie cierpię tego numeru),i dwóch albumów z Nette też Share this post Link to post Share on other sites
Lucid Dreamer 186 Posted September 25, 2014 Nie zgodzę sie z tym zdaniem o DPP... Ta płyta może nie wnosi zbytnio nic nowego do twórczości zespołu,ale he's naturalnym prekursorem po Once. Zawiera dobre I nienaganne utwory jak epicki TPATP, klimaryczna Sahare po nostalgiczne MOH.. ;) Najmniej lubiany utwór dla mnie jest tylko jeden nie zbyt ciekawy cover do numeru WWYLN :P Ludzie zawsze beds narzekac zamiast cieszyc sie z tego co mam oferuje zespól na kolejnych wydawnictwach.. Sad . :/ 1 Share this post Link to post Share on other sites
vuorinen 4 Posted October 24, 2014 moje zestawienie słuchanych najrzadziej; For the heart i once had, whoever brings the night, 7 days to the wolves Share this post Link to post Share on other sites
hietAla 1514 Posted October 24, 2014 Nie lubię "Devil and the deep dark ocean" i "Pharaoh sails to orion". Nie pamiętam nawet, kiedy to słyszałam ostatnio. Chyba te 6 lat temu, jak zaczytałam słuchać NW. Może gdyby śpiewał je Marco, bardziej by mi podeszły. Share this post Link to post Share on other sites
Cassandra.de.Lune 0 Posted November 7, 2014 A mnie w mniejszym lub większym stopniu podobają się wszystkie piosenki :) Share this post Link to post Share on other sites
Naditiani91 39 Posted February 25, 2017 Postaram z każdej płyty "wyjąć" piosenki, które najmniej do mnie przemawiają. ;) ANGELS FALL FIRST: Tutaj w sumie mogłabym dać wszystkie utwory, ale też mogłabym nie dawać żadnego, bo wszystkie są pół na pół. :P OCEANBORN: Pharaoh Sails To Orion The Riddler Sacrament Of Wilderness... (Każdą z tych piosenek słuchałam już niezliczoną ilość razy, ale nadal nie pamiętam z nich dosłownie nic...) WISHMASTER: The Kinslayer (tak, zlinczujcie mnie, choć mam dość negatywne skojarzenia z tym utworem) CENTURY CHILD: Ever Dream (jak dla mnie za delikatna) ONCE: Jeżeli mam wybierać z tego albumu to wybiorę "Creek Mary's Blood", choć tu tak naprawdę nie ma złych piosenek. Są raczej "fajne" i "fajniejsze", a Creek zalicza się do "fajnych" poprzez dość długi początek :P DPP: Cadence Of Her Last Breath 7 Days To Wolves Meadows Of Heaven IE: The Crow, The Owl And The Dove Last Ride Of The Day Song Of Myself EFMB: Alpenglow Our Decades In The Sun Elan Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 11, 2017 Dla mnie "The Poet and the pendulum" (zupełnie nie mogę przekonać się do tej piosenki, choć wiem, że wielu zachwyca) i trochę smętów (zaznaczam, że dla mnie, ale to też zależy od nastroju, Angel Fall First i Sleeping Sun mogę słuchać godzinami): "Walking in the Air", "Two For Tragedy", "Higher than hope", "While your lips are still red" (uwielbiam głos Marco, ale jakoś tu... no nie przekonuje mnie). "Endless Forms Most Beautiful" również niezbyt udane jak dla mnie. Share this post Link to post Share on other sites
Sami 3171 Posted October 11, 2017 Też miałam niejaki problem z TPATP. Kiedyś strasznie irytował mnie tekst uderzający w nutę "poeta egocentryczny, niezrozumiany przez świat", ale teraz nie mam nic przeciwko tej piosence. W sensie - wybieram sobie jej kawałki. Są momenty, które mnie nie ruszają, ale końcowa część, gdzie jest tekst 'Be still my son you're home (...)" jest w stanie robić ze mną dziwne rzeczy. Jak nigdy nie płaczę słuchając muzyki, gdyż jestem na to zbyt twardym ciasteczkiem, tak tutaj płaczę sobie całkiem często :) Nie mówię, że to jest utwór, do którego trzeba dorosnąć, bo nie trzeba, ale jest to coś, co wchodzi w odpowiednim momencie życia ::) 1 Share this post Link to post Share on other sites
Justyna 4 Posted October 12, 2017 Sami, nie tylko piękny komentarz ale i kwintesencja, że po prostu trzeba dojrzeć :) Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted October 13, 2017 TPATP to z pewnością dziwny utwór, bo jak się nie skupiasz na tekście to się "odpływa" jak pisze Sami. Zdecydowanie należy do moich faworytów. Szukam ,ale nie mogę wyłowić kawałka który najmniej lubię- może pierwsza jest dla mnie najmniej słuchalna, ale to płyta. Share this post Link to post Share on other sites