-
Content Count
3540 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
84
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Evi
-
Jeśli chodzi o sposoby na przyspieszenie wzrostu włosów, to stosowałam do tej pory tylko jeden i faktycznie działał - koktajl z natki pietruszki. Trzeba pić codziennie. Głównym składnikiem jest natka pietruszki - cały pęczek wrzucam do blendera, dolewam niecałą szklankę wody, dodaję pół jabłka i kawałek gruszki dla złagodzenia smaku. I siup! przez pierwszy miesiąc efektów raczej nie widać, ale później włosy przyspieszają :D
-
– pisze Troy Donockley. – mówi Tuomas. Dawno temu, daleko stąd. Wszystko zaczyna się od wizji. Wyobraźnia wirtuozów obiecująco unosi się w powietrzu, składa się z wieloaspektowych fragmentów i pomysłów, które stopniowo stają się coraz bardziej konkretne, powoli nabierają kształtu, by ostatecznie uformować się w umysłach ich twórców w nowy projekt. To zupełnie nieoczekiwany, naturalny, płynny proces. Tak właśnie było z tymi trzema wybitnymi, odnoszącymi sukcesy międzynarodowe muzykami, którzy stworzyli muzyczny klejnot w postaci Auri, świecący jeszcze jaśnie niż błyszcząca Gwiazda Polarna na nocnym niebie. Johanna Kurkela, Tuomas Holopainen i Troy Donockley – charyzmatyczni bohaterowie Auri – zadebiutują w bajkowej podróży poprzez przestrzeń i czas, daleko stąd, przypominając nam o fantastycznych przygodach Alicji w Krainie Czarów. Czekają na nas złożone kaskady dźwięków pełne magicznych i surrealistycznych momentów, które dotykają wszystkich zmysłów; czasami tęskne i senne, a następnie znów porywające i intensywne. Auri to rodzaj epicko-romantycznego ethno popu, który zdaje się podążać w dziwnych kierunkach, nieuchwytny, a jednocześnie wyzwalający wieloaspektowe krajobrazy dźwiękowe wypełnione potężnymi symbolami. To kaskady dźwiękowe oparte na tradycyjnych celtyckich brzmieniach, klimatycznych sennych sekwencjach, melancholijnych melodiach i odrobinie niecodziennego mistycyzmu; piękne instrumentarium prowadzące do bezdennej głębi. Doskonała współpraca. Auri zrodziło się z wiary trójki artystów, którzy czuli potrzebę tworzenia muzyki, której nie potrafili opisać, uformowanej po prostu przez idealną symbiozę. w 2011 roku po raz pierwszy pojawił się pomysł stworzenia czegoś wspólnego. Niestety nie było wtedy wystarczająco dużo czasu i projekt musiał poczekać kilka lat. – wspomina Tuomas – Całkowicie nowy świat. To, co charakteryzuje Auri, i co jest zawsze widoczne, to piękna więź, która jednoczy utalentowane trio. Głównym powodem, dla którego Tuomas chciał zrobić sobie przerwę od Nightwisha było przekonanie, że osiągnął absolutny szczyt twórczy jako autor piosenek i kompozytor w momencie nagrania „Endless Forms Most Beautiful”, szczególnie po ostatnim utworze „The Greatest Show on Earth”. Eteryczny metal. Auri jest wynikiem wspólnej pasji. Wszyscy byli zaangażowani we wszystko. Jednak Tuomas Holopainen nie chce ujawnić zbyt wiele na temat utworów i ich historii. Gdy Tuomas opisuje Auri własnymi słowami, nie potrafi powstrzymać się uśmiechu. Trasa nie jest obecnie planowana, ale jedna rzecz jest pewna: Więc usiądźcie wygodnie, zamknijcie oczy i pozwólcie sobie zanurzyć się w głębiny. Świat cudów czeka na was po drugiej stronie lustra. Jesteście gotowi? Źródło: Nuclear Blast, Troy Donockley | Tłumaczenie: Evi
-
Ja akurat utwory instrumentalne NW bardzo lubię. Wszystkie. I kompletnie mi one nie przeszkadzają. Może faktycznie trochę źle ustawili to na ostatniej płycie, że po instrumentalu wchodzi najdłuższy kawałek, który otwiera również część instrumentalna. Ja jej nie pomijam, bardzo mi się podoba. Z całego Greatest Show obcięłabym tylko końcówkę. Zgadzam się, że ta płyta to nie do końca wykorzystany potencjał nowej wokalistki, ale mimo to podoba mi się. Przyczepić bym się mogła tylko do dwóch kawałków: Our Decades In the Sun oraz Edema Ruh - zawsze je omijam szerokim łukiem, ale nie ma chyba w dorobku zespołu albumu, na którym nie pomijałabym żadnej piosenki :P
-
Ja generalnie za Kingiem nie przepadam, jedyne co wcześniej dosłownie pochłonęłam to seria "Mroczna Wieża", a reszta... jakoś ciężko mi się go czyta. "Pan Mercedes" był tu wyjątkiem ;) Jeśli chodzi o Browna, to przeczytałam wszystko i większość stawiam na jednym miejscu, ale wyróżniłabym "cyfrową twierdzę", bo była taka "inna". Za to "Inferno" tak średnio mi podeszło, być może dlatego, że to po prostu kolejna bardzo podobna książka tego pana ;) ale mimo to, pochłonęłam ją rok temu, w podróży właśnie, i bardzo umiliła mi czas ;)
-
Właśnie też chcę się zabrać za najnowszą książkę Dana Browna, ale czekam z tym do mojej dziewięciogodzinnej podróży pociągiem przed świętami :) Lubię jego książki, bo czyta się to praktycznie na raz. Bardzo wciąga i przyspiesza mijanie czasu :D Wczoraj skończyłam czytać "Pan Mercedes" S. Kinga. Bardzo wciągająca książka, z czystym sercem polecam. Czyta się lekko, fabuła wciąga i trzyma w napięciu do ostatnich stron :)
-
Kupili mnie albumem "Zdrajcy Metalu" :D mają dystans do siebie, fajne teksty i muzykę, która wpada w ucho :) Ale lubiąc Kabanosa chyba po prostu nie mogłam przejść obok nich obojętnie :D
-
Witaj na forum i baw się dobrze :)
-
Piękna Stanisława, a wyżej dostojny czarnulek ♥
-
Jeden tytuł od razu wpadł mi do głowy - Ink. Zachęcił mnie opis na filmwebie: "Pewnej nocy ośmioletnia Emma zostaje porwana przez tajemniczego Inka i uwięziona w krainie Snu – od tego momentu rozpoczyna się walka o jej niewinną duszę." Naprawdę warto, mnie wciągnęło. Takie mroczne fantasy ;) Dawno oglądałam i sporo nie pamiętam, ale bardzo mnie wciągnęło. Wpadłam na to mniej więcej w tym czasie, gdy czekałam na Imaginaerum i trochę skojarzył mi się opis z IM. I faktycznie mogę pokusić się o stwierdzenie, że Ink jest w Nightwishowym klimacie. Tutaj zapowiedź: [video=youtube] I nawet jest z polskimi napisami w całości na YT... tylko jakość słaba ;)
-
Trzymam kciuki, żeby udało ci się znaleźć dobrą okazję i na pewno będziemy o tobie pamiętać przy kolejnych projektach! ♥
-
Z tego co mi wiadomo ciężko jest to teraz dostać... pozostaje chyba tylko śledzić aukcje i czekać na okazję...
-
świetnie ci to wyszło, widać że wszystko dopracowane !!! i kolory ♥ Jestem pod wrażeniem ♥
-
@LucidDreamer nic na siłę. Sama powinnaś wybrać kierunek studiów, nie kieruj się tym co mówią ludzie. Ja poszłam na dziennikarstwo i bardzo się zawiodłam (ale absolutnie nie odradzam), a ponoć najlepsi dziennikarze nie kończą tego kierunku studiów ;) Jeśli chodzi o pracę, to gdybym mogła jeszcze raz wybierać, to poszłabym równolegle do pracy. Jakiejkolwiek. Zawsze to jakieś doświadczenie, a bez niego trudno później jakąś robotę dostać ;) Fajną ofertą dla studentów jest np. praca promotora, u nas na hali większość promotorów to właśnie studenci i wszyscy sobie to chwalą ;) Oczywiście zrobisz jak uważasz :)
-
Witaj Magda! W takim razie rozgość się i baw się tu dobrze :)
-
Z przerwą na zjedzenie obiadu i kilkoma krótszymi, na papierosa ;)
-
Bo teoretycznie powinno to być 1,5 sesji i kosztowałoby wtedy 900zł, ale żeby Kasia zrobiła mi tatuaż jechałam ponad 600 km do niej... więc dałyśmy radę na raz :D chociaż po 7 godzinach ręka zaczęła już mocno boleć... :P
-
Zapłaciłam 600 zł, zrobiony na jednej sesji (chociaż powinna być co najmniej 1,5...) w ciągu 9 godzin. Pomysł nie do końca mój, znalazłam coś podobnego kiedyś na pintereście, ale moja artystka, Kasia, przerobiła to po swojemu. Oryginał wyglądał tak:
-
Oooo... a ja się nie pochwaliłam jeszcze tutaj moim najnowszym tatuażem, który zrobiłam na początku listopada :D więc zrobię to teraz. Ale najpierw @"LucidDreamer" - weź pod uwagę to, jak duży ma być ten napis, bo niektóre czcionki mogą wyglądać słabo, gdy są za małe ;) No i koniecznie wybierz dobry, sprawdzony salon, bo nawet napis można zepsuć:D trzymam kciuki i czekam na efekty ;) A teraz mój kot:
-
Wiesz, jeśli tylko chcesz, to myślę że warto korzystać z każdej okazji, jaka się nadarza, aby spełniać marzenia ;) i nie patrzeć na to co inni mogą pomyśleć. Nie dowiesz się, póki nie spróbujesz ;)
-
Ostatnio zaczęłam oglądać dwa seriale, które bardzo mnie wciągnęły: Fargo oraz Westworld. Zwłaszcza ten drugi gorąco polecam. Dodam też, że jedną z głównych ról gra tam Anthony Hopkins ;)
-
Nie gadajcie głupot, dziewczyny! Modelki foto (zwłaszcza do zdjęć nie modowych) nie muszą mieć specjalnych proporcji! Mają się podobać fotografowi i pasować do jego koncepcji ;)
-
Lubię takie zdjęcia, ale mimo wszystko wolę te "klasyczne". nie miałabym nic przeciwko udziałowi w takiej sesji, fajnie się to ogląda, jednak sama nie zdecydowałabym się na taką twórczość. I to nie ze względu na własne ograniczenia, po prostu nie czuję tego tak mocno ;)
-
Ostatnio przeczytana przeze mnie książka to: "Co jest, kocie? Wszystko, co musisz wiedzieć, aby zrozumieć swojego kota!" autorstwa Małgorzaty Biegańskiej-Hendryk. Polecam wszystkim miłośnikom kotów. Czyta się wspaniale. Wiele się z niej dowiedziałam. Taka wiedza o kocim zachowaniu w pigułce :) Rozdziały są dobrze podzielone, więc bez problemu można znaleźć to, co aktualnie nas interesuje, ale jednak polecam przeczytanie wszystkiego od deski do deski.
-
Dużo tych życzeń! Jak zawsze świetna robota :)
-
Witaj :) czuj się jak u siebie i oczywiście zapraszamy do dyskusji we wszystkich interesujących cię wątkach :)