-
Content Count
3540 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
84
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Evi
-
ok, to teraz takie pytanie - czy jest na forum ktoś, kto lubi Tolkiena i czytał coś więcej niż Hobbit i Władca Pierścieni? chodzi mi o to czy da się znaleźć w jakiś innych jego utworach coś konkretnego, powiązanego z tamtymi wydarzeniami. co robił Gandalf gdy znikał? jaka była historia Pierścienia? niedługo zabieram się za Silmarillion i Niedokończone Opowieści i zastanawiam się czy spełnią one moje oczekiwania :P
-
mnie się wydaje, że Tarja już nie raz udowodniła, że umie śpiewać... to, że teraz nie wychodzi jej to wszystko najlepiej nie jest moim zdanie spowodowane tym jak śpiewa, ale tym jak napisane są kawałki i muzyka. bez Nightwisha to już nie ta sama Tarja. tak jak i bez Tarji NW nie jest taki sam...
-
jeszcze jedna...
-
też tak to słyszę... ogólnie... no nie wiem. nie do końca mi się to podoba. liczyłam na coś lepszego. tęsknię za I Walk Alone...
-
moim zdaniem komercja. tak jak np. Wish I had an Angel czy BBB ;) z tym śpiewaniem to wiesz... ja tam nawet za repertuar fasolek się nie biorę, bo śpiewać nie potrafię :P to tak jak z filmami - oglądam je i komentuję to co widzę. sama nie robię filmów. też uważam, że utwór przyjemny, poprawia nastrój itd. nie powiedziałam, że mi się nie podoba. teraz go lubię. tylko na początku nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia :P
-
i kolejna tapeta :)
-
a mnie dziwi to, że w temacie o Łodzi nikt nie pisze. no bo tak właśnie myślałam - centrum polski, tam chyba jest najlepsze miejsce na zorganizowanie zlotu. dla mnie to w sumie we tej chwili bez większej różnicy, mogę pojawić się w Krk, a mogę w Łodzi. Kielce to też niezły pomysł :) nie wiem, mówcie co myślicie na ten temat, jest jeszcze czas, można poszukać innych kempingów ;) Nightfall - ja się na zwiedzanie nie nastawiam. kiedyś sporo czasu spędzałam w Krk, więc co miałam zwiedzić to już zwiedziłam ;)
-
ok, spisuję listę pytań i w przyszłym tygodniu zadzwonię i wypytam o wszystko :) więc jak jeszcze macie jakieś pytania to pisać i mówić kto chętny, może jakąś zniżkę dostaniemy jak nas będzie więcej haha :D
-
a ja powiem, że to jedna z moich ulubionych płyt NW. nie lubiłam Anette. DPP wcale mi się nie podobało. ona irytowała mnie swoim sposobem bycia, ciuszkami i tym swoim piskliwym głosikiem. IM posłuchałam z czystej ciekawości. Storytime - spodobało mi się, ale jechało komercją strasznie. nie lubię Ghost River i I Want My Tears Back, bo jak dla mnie niewiele przekazują, a jedyne co się wyróżnia to w kółko powtarzanie tych samych linijek tekstu, męczy mnie to. za to reszta... jest świetna :) Taikatalvi - jak melodia z pozytywki, spokojna i melancholijna. przepiękne. no i po fińsku ♥ Slow, Love, Slow - zgadzam się, że zupełnie nie Nightwishowe, ale piękne. również melancholijne i spokojne. mnie wycisza. bardzo lubię tego słuchać. The Crow, The Owl and The Dove - majestatyczne, melancholijne (tej melancholii dużo, ale tak to odbieram, ogólnie cały album trochę taki właśnie dla mnie jest)... ma w sobie jakby tajemnicę... Scaretale - ja uwielbiam wiedźmowatą Anette i moim zdaniem nikt nie zaśpiewa tego lepiej od niej. ten utwór to moim zdaniem masterpiece! a jeszcze jak zaraz po tym usłyszę Arabesque... cud, miód i orzeszki ♥ Rest Calm - przepiękna opowieść. wspaniały klimat... kojarzy mi się z wieczorami przy ognisku :) Song of Myself - może na początku trochę mnie nudziło, ale teraz lubię tego słuchać. pięknie opisuje film. i zamysł całego albumu. takie jakby podsumowanie. Last Ride of the Day - nie należy do moich faworytów, ale bardzo spodobało mi się w filmie. taka trochę odskocznia od całej tej melancholii i mroku na płycie ;) Imaginaerum - to dla mnie podsumowanie wszystkiego, pięknie zagrane. płyta jako całość chyba jedna z najlepszych w dorobku NW. u mnie na 2 miejscu ;) chociaż pod względem spójności to zdecydowanie jedyna w swoim rodzaju ;)
-
jasne, jestem za ;) ja mogę zgarnąć kogoś po drodze z Rzeszowa ;)
-
no tak, dojazd oczywiście kosztuje, ale decydując się na taki wyjazd bez noclegu koszty podróży pozostają. więc wydaje mi się, że zapisując się na taką listę każdy zdawał sobie z tego sprawę. chodzi mi o sam nocleg, który drogo nie wychodzi. w sumie to samochodem to chyba najdroższa podróż, bo z tego co się orientuję to pkp jest dość tanie, zwłaszcza jak się ma te wszystkie zniżki studenckie/uczniowskie.
-
sorry, 18. tu macie cennik, ogarnijcie: http://www.camping-korona.com.pl/pl/cennik.html @Sionqa - tak, to nie będzie trwało tydzień :P ja myślałam o 1 noclegu... ewentualnie 2, ale nie wiem czy to nie byłoby już za długo i za drogo :P
-
oj tam... urodziny się obchodzi jak jest się młodym, a imieniny są dla starych ludzi, którzy się nie chcą przyznać ile mają lat :P no albo jak ktoś potrzebuje okazji do picia to też się imieniny obchodzi :P
-
to nie są takie duże pieniądze. ja też na nadmiar kasy nie narzekam, ale to jest chyba 14 zł od osoby, za namiot 10 - to jak 2-osobowy to przez pół, za samochód 10 - to jak się po kilka osób zabierzemy to też będzie mniej... to nie są ogromne wydatki, nie? przynajmniej tak mi się wydaje...
-
z tobą zawsze :P ale tak pważnie... jak coś to mogę się zająć jakoś powoli organizacją tego wszystkiego, przedzwonić tam, zapytać o wszystko dokładnie, czy trzeba rezerwacje wcześniej robić itd... tylko chciałabym wcześniej wiedzieć czy jest po co i dla kogo ;)
-
Tuska? to Tusk ma swój Open Air?? nie, dobra, już nie spamuje, głupawka mi się włącza :P
-
haha, no ja nie umiem rysować, więc nie krytykuję :P może nie jest to arcydzieło, ale na pewno ja bym lepiej tego nie zrobiła ;) poza tym to naprawdę mi się podoba :)
-
poprawiłam ten kapelusz na poprzedniej tapecie, tak chyba wygląda to lepiej xD
-
te osoby były chętne na zlot (do Krk dopisuję Pablita): Łódź: 1. Morderca 2. TheEscapist 3. Trancy 4. Agnees 5. Piotrek 6. forgotten_faces Kraków: 1. Nightfall 2. Invidia 3. pawel27g 4. Ancient 5. Sami 6. Adrian 7. Prezes42 8. Freyja 9. beatag60 10. KarolinaBlacking 11. Sionqa 12. Evi 13. Pablito 14. motorade (dopisuję, bo coś wspominałeś na pierwszej stronie wątku, że możesz się wybrać) ;) więc pytam: czy to dalej aktualne? i jako, że w temacie o Łodzi na razie nic się nie dzieje, to czy ktoś z Łodzi byłby chętny na Kraków? i czy ktoś jeszcze ma ochotę się dopisać? edit: usunęłam z łódzkiej listy osoby wpisane również na Kraków, jako że właśnie Krk temat dotyczy :P
-
a ja właśnie lubię Carpentera. Dla mnie brzmi tak jak trzeba. taki trochę depresyjny jest, ale myślę, że gdyby brzmiał inaczej to już by mi się nie podobał. Kocham tekst Angels Fall First. Tutankhamen jest moim zdaniem świetny. jest inny niż cała reszta tego, co NW tworzy. i Lappi. uwielbiam. za brzmienie języka fińskiego, tekst i ten cudowny klimat... kiedyś strasznie się przy tym dołowałam, ale mimo to uwielbiałam go i tak mi zostało :)
-
Lubię wszystkie kawałki z OTHAFA, ale jeden chyba najbardziej - Away. piękny i... nie wiem. może dlatego go tak lubię, że sama chciałabym tak czasami "Away, away in time". 10th Man Down - też uwielbiam. za tekst. mnie porusza zawsze gdy go słyszę.
-
to był pierwszy album NW jaki usłyszałam. chyba w 99 albo 2000 roku - siostra nagrała mi na jakąś składankę Gethsemane i Moondance :) no i się zakochałam. jeżeli chodzi o Moondance to zawsze gdy go słucham mam przed oczami jakąś wyprawę gdzieś, przez lasy, z przyjaciółmi, długą podróż do jakiegoś bliżej nie znanego celu :) Stargazers też jest jednym z moich faworytów na tym albumie. energetyczny przede wszystkim :) bardzo lubię też the Riddler. wspomnę też, że to jedna z ulubionych piosenek mojego 9-letniego siostrzeńca :P Walking in the Air jest moim zdaniem przepiękne, mimo, że jest to cover to moim zdaniem tak jak w przypadku Phantoma - lepszy od oryginału. i Sleeping Sun... ja przy tym kawałku tańczyłam z kimś na pewnej imprezie... no i tak przez dłuższy czas to był mój najukochańszy utwór :P i dalej go lubię. trochę mnie też zasmuca... ale bardzo go lubię :)
-
szczerze mówiąc to cały album odbieram jako... taki nie wiem, najmniej dojrzały? ciężko mi to określić, po prostu Whishmastera słuchałam zawsze w formie rozrywki. tytułowy utwór dodaje mi energii. takim moim ulubionym jest chyba Sleepwalker. trochę mnie zasmuca. dlatego nie słucham go zbyt często. był czas, że zawsze z rana słuchałam Wanderlust i Bare Grace Misery - dawały mi energię na cały dzień. no i chyba tyle. Wishmaster nie należy do moich faworytów. więcej miałabym do powiedzenia o Oceanborn, AFF, Century Child czy Once. :P
-
wiedziałam, ze łatwo nie będzie. to ja zapodam coś co kojarzy mi się ze średniowieczem. ale nie wiem skąd to, czyje... nic o tym nie wiem. tyle, że jest smutne i bardzo mi się podoba. [video=youtube]