-
Content Count
3540 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
84
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Evi
-
To może powiesz nam jak wrażenia? Podobało ci się? Usatysfakcjonowany jesteś tym co usłyszałeś? :)
-
Też ;) Ale często dodaję tam również satynę, cień zewnętrzny/wewnętrzny lub blask wewnętrzny/faza zewnętrzna ;) Może faktycznie trochę przesadzam z tymi efektami? Trzeba będzie próbować pójść w innym kierunku :)
-
Początek i koniec bardzo mi się podoba. To jak Tarja to zaśpiewała też jest świetne. Do mnie przemawia. Ładne, ładne... Nie mogę się doczekać kiedy posłucham całej płyty :)
-
Dziś podzielę się z wami tapetą na telefon, którą zrobiłam dla koleżanki :P
-
Danke :) Moja prośba jest taka: coś polskiego. I obojętny jest mi rodzaj muzyki oraz to czy to jest znane czy nie. Zaskoczcie mnie :) Byle by było śpiewane po polsku.
-
Ja bym nie sprowadzała wszystkiego do tego uczucia. To mogło być po prostu zwykłe wzruszenie, prawda? To wszystko są jego teksty, jego muzyka, to co płynie prosto z serca. Wiąże się to też na pewno z jakimiś uczuciami. Czy to były uczucia do Tarji? Tego nie wiemy. I raczej się nie dowiemy. Jak wspomniała Taiteilija - mają prawo do swojego prywatnego życia. My możemy jedynie spekulować, ale czy to ma jakiś sens? Ja na żadnym zdjęciu, teledysku czy koncercie nie zauważyłam nic więcej poza parą przyjaciół. I to nawet nie jakiś najbliższych. Również nie wierzę w to, co zostało napisane w liście otwartym. W ogóle taka forma komunikacji wcale mi się nie podoba. Moim zdaniem było to dziecinne i zupełnie nie potrzebne. Nie wiem dlaczego Tuo tak postąpił, ale z tego co mi wiadomo on ma problem z kończeniem współpracy. Chociaż wydaje mi się to strasznie nie fair. To, że potraktował w ten sposób osobę, którą znał tyle lat, tyle razem przeszli i przyjaźnili się. A on zamiast z nią normalnie porozmawiać i nie robić afery w mediach to napisał list otwarty, w którym tak źle się o niej wyraża. Moim zdaniem nic tego nie usprawiedliwia.
-
a ja bym bardzo chciała. dzieci to teraz taki mój życiowy cel :) marzę o górach pieluch, problemach wychowawczych i szczęściem jakie płynie z bycia matką i tworzenia rodziny :) czekam na to coraz bardziej nieszczęśliwie i mam nadzieję, że niedługo ten czas nadejdzie, bo już najwyższa pora :) zazdroszczę wam tego :)
-
może jest w tym jakieś ziarenko prawdy, że Tuo był zakochany w Tarji. nie wiem. nigdy się nad tym jakoś specjalnie nie zastanawiałam. teksty jego piosenek można co prawda do tego dopasować, zarówno te, które ona śpiewała, jak i te na DPP. bo na DPP było sporo takich pełnych żalu i złości, nie? Szczerze mówiąc to nie interesuję się zbytnio ich życiem osobistym. ważniejsza dla mnie jest muzyka, to co tworzą. razem tworzyli to pięknie. oboje zasługują na szczęście i mam nadzieję, że będą szczęśliwi. mam jeszcze takie spostrzeżenie... Tuo nie wyszło z DPP (w moim odczuciu) - więc wychodzi na to, że takie emocje mu nie służą. żal, złość... kiedy w jego życiu wszystko jest w miarę poukładane na swoim miejscu potrafi stworzyć coś cudownego. więc niech będzie szczęśliwy, już nie ważne z kim i jak, ważne, że przekłada się to na świetne teksty i muzykę :)
-
niee... w Hobbicie jest kilkoro krasnoludów, którzy faktycznie wyglądają jak trzeba. są tacy "zbici" mają brody i... no nie wiem, wyglądają jak krasnoludy :P ale na przykład Fili, Kili, Thorin... dla mnie nawet nie przypominają krasnoludów. słaby zarost, jacyś tacy szczupli i te rysy twarzy takie jak nie u krasnoludów. nie podobają mi się oni. @Nymp - tych Hooligansow widziałam kiedyś. nie podobało mi się. nie wiem dlaczego brak ci słów, czy dlatego, że super czy właśnie na odwrót :P mi zabrakło bo takie słabe to było :P
-
[video=youtube] nie wiem czy to już gdzieś było tutaj... ale nie znalazłam...
-
znalazłam dziś coś takiego: [video=youtube] [video=youtube] [video=youtube] a tutaj jeszcze próby przed koncertem:
-
tak. jestem zielona. też pod tym względem, że w poniedziałek i wtorek mam egzaminy zawodowe... i jestem zielona :/
-
komuś może się tak wydawać. ale oglądałaś kiedyś jakieś zagraniczne programy? ludzie wierzą w siebie i podkreślają to na każdym kroku, podczas gdy u nas jest właśnie na odwrót. choćbyś była w czymś dobra to lepiej postrzegane jest to, żebyś to umniejszała. bo jak ktoś zna swoją wartość i mówi o tym otwarcie to zaraz są głosy, że się wywyższa, albo, że to egocentryzm.
-
a co w tym złego? dobrze jest znać swoją wartość i być pewnym siebie :) mi się to właśnie podoba. nie powinno się umniejszać swoich wartości ;)
-
na Tv Puls chyba puszczają ;)
-
jak dla mnie Metallica skończyła się na Kill 'em All... później mają jeszcze kilka fajnych kawałków, ale to już nie jest "to".
-
ja zawsze mam w głowie wersję Mansona :P
-
to mnie rozwala, za każdym razem jak tego słucham :D plus obrazki - bezcenne :) [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=gKs4hVHIGZE
-
dla mnie to również jest odniesienie do Jezusa. który oddał swoje życie za ludzi. moim zdaniem przepiękny utwór. jeżeli chodzi o tą kotwicę... mi ona kojarzy się z podróżą, którą każdy przebywa - czyli życiem. sama kotwica jest opuszczana gdy statek dotrze do celu. więc może i tutaj chodzi o ten cel. jego celem było odkupienie ludzi poprzez śmierć. na końcu uwaga zwrócona jest ku naturze, jej oddawana jest cześć. bo przecież Bóg stworzył ją, a we wszystkim co stworzył pozostawił cząstkę siebie. i tam możemy go na co dzień odnaleźć.
-
tak, o tym: http://www.filmweb.pl/Zrodlo nawet niektórzy porównywali Atlas Chmur do tego... nie wiem, mnie żaden z tych filmów nie wbił w fotel podczas oglądania ;) już wolę Incepcję, też pogmatwany film, ale takie lubię :) Nędzników nie widziałam. mam w planach ;) lubię musicale. co prawda nie wszystkie, ale zdarzają się takie, które dłuugo mi później towarzyszą :)
-
@Nymph - ja raczej zrozumiałam. i nie porwał mnie kompletnie. nie mam ochoty drugi raz oglądać. to samo miałam ze źródłem. też się tym zachwycali moi znajomi, a mnie to jakoś nie porwało.
-
zawsze łatwiej jest uwierzyć w coś ;) tylko, że mi nie jest łatwo niestety uwierzyć w cokolwiek ;) no to leć spać, bo ci nocy zabraknie ;) i zaśpisz do szkoły :P
-
to nie myśl :P po co? przecież myślenie o tym nic nie zmieni, a tylko może humor popsuć :P lepiej zająć się teraźniejszością, ona jest ważniejsza :P @Milla, no właśnie, awyobrażalna... ale to jak wiele rzeczy... to tak samo jak z powstaniem świata i życia, no wszystkiego. czy to miało jakiś początek? czy jesteś sobie w stanie wyobrazić coś z niczego? początke też musiał się skądś wziąć? skoro początek życia jest nie do pojęcia to dlaczego z końcem miałoby być łatwiej? nie wszystko musi mieć jakiś głębszy sens.