Piotrek

Dzięki za polecenie LMO. Bardzo mi się spodobała ta płytka :)

Cześć, Ivanhoe. Podobnie jak Cameloth kojarzę Cię z PoW, a także dwóch czy trzech innych ;)

Beauty Of The Beast

Bless the Child

Dziś postanowiłem ponownie wziąć się na ignorowane od jakiegoś czasu materiały do nauki włoskiego i powtórzyć trochę słówek i zwrotów. Rozglądałem się też za kursem korzystając z tego, że wakacje się kończą, a co za tym wracają kursy semestralne i całoroczne dostępne w większej liczbie i rozpiętości poziomów. Może się na coś zapiszę, bo to zawsze bardziej motywujące niż samodzielna powtórka.

Właśnie wygenerowałem sobie takie zestawienie minutowe i porównuję ze standardowym. Obie listy są dość podobne, ale widać że artyści mający w dorobku dłuższe utwory są w czasowym zestawieniu notowani wyżej niż wynikałoby to z ilości zescrobblowanych utworów. Przykłady: Moonsorrow - na klasycznej lastowej liście jest 32, a na "czasowej" 14 Ayreon - na klasycznej liście ma ponad 200 odtworzeń mniej niż After Forever, a na czasowej są bardzo blisko siebie.

W sensie dodatku liczącego liczbę minut spędzonych na słuchaniu danego wykonawcy? No nie wiem czy taka najsprawiedliwsza ;) Co jeśli słuchasz wykonawcy seryjnie wypuszczającego dwudziestominutowe mamuty? Będziesz miał sporo minut nabitych, choćbyś nawet niewiele utworów odsłuchał ;)

A czy jest jakaś możliwość poprawiania pisowni źle opisanych na Spotify albumów albo tytułów? Zwykle kończy się na tym że klikam na odpowiednią opcję na stronie utworu na Last.fm, ale to działa chyba dopiero po tym jak zagłosuje odpowiednio dużo osób.

Ostatnio mam nastrój na dark ambient w połączeniu z blackiem, więc słucham na przemian Darkspace i Paysage d'Hiver. W tej chwili leci właśnie monumentalne Dark 2.10 z drugiej płyty Darkspace.

A nie można by po prostu dodać elementu, który by mówił ile osób jest obecnie na czacie?

Przypomniało mi się coś co Tommi Hyrylainen powiedział kiedyś w "Europa da się lubić". Po wyliczeniu długiej listy powodów, dla której Finowie nie lubią Szwedów dodał że Finowie lubią Norwegów za to że tamci nie lubią Szwedów. :D

Odnośnie nadużywanych słów, to jeszcze bardziej niż "epicko" denerwuje mnie nadużywanie "osobiście". Wygląda na to że każdy czuje nieprzepartą potrzebę podkreślenia że robi coś robi "osobiście". Ja ze swej strony ponarzekam, że byłem przez ostatnie 4 dni na szkoleniu na pracownika infolinii i że to szkolenie absolutnie nie przygotowało mnie do tej pracy. Co to za pomysł żeby nauka obsługi kluczowej aplikacji (skomplikowanej i używanej podczas każdej rozmowy) trwała jakieś 30 minut, z dwiema osobami przy jednym kompie?! A potem klienci się dziwią że na infolinii nic nie można załatwić. No nie można, bo jak, skoro jakie szkolenie takie rozmowy....

A wiadomo już w ogóle co dalej z ReVamp? Będą dalej istnieć czy projekt zawieszony? (Nie słucham ich, więc w sumie mało mnie to obchodzi, ale jestem ciekaw).

Co do "Gwiazd naszych wina" to na jednym anglojęzycznym forum, gdzie jestem czytałem pozytywne uwagi na jej temat. A w temacie "opowiadanie wydane jako książka" powiem tylko: "Rok Wilkołaka" Stephena Kinga. Całość tekstu na kilkadziesiąt stron, reszta to ilustracje (chyba jedna na rozdział, których jest 12), a całość wydana w twardej oprawie kosztuje ponad 20 zł.

Slaying The Dreamer

Beauty of the Beast

"Sacrificium" wróciło na Spotify, tym razem w wersji z instrumentalami.

Witaj. Na pewno znajdziesz tu też osoby chętne do rozmowy o bardziej klasycznych zespołach metalowych :)

A u mnie obecnie na szczycie 4 zespoły idą łeb w łeb: Therion 836 Nightwish 833 Xandria 820 Epica 814 co jest wynikiem długotrwałej ofensywy Theriona w ciągu ostatnich miesięcy i Xandrii w ciągu ostatnich 2 tygodni :)

The Phantom Of The Opera

The Phantom Of The Opera

Tak przypuszczam. Zwracam po prostu uwagę, że jakby co, macie jeszcze jeden termin ;) Szkoda, że ten Kraków tak daleko. Byłem tam raz na koncercie (nota bene Nightwisha) i podróż pociągiem trwała ponad 7h w jedną stronę.

Czy ktoś tu czytał "Niewidzialną koronę"? Czytając opis z tyłu książki miałem skojarzenia z "Pieśnią Lodu i Ognia" tylko że umieszczoną w czasie rozbicia dzielnicowego w Polsce. Poza tym widziałem reklamę innej książki tej samej pisarki (z tego samego cyklu?), który na dodatek miał tytuł nawiązujący do Martina. (Inna sprawa że tytuły wymyślają często wydawcy, więc autora trudno jednoznacznie winić).

Jakby co, to jest jeszcze koncert Tarji w Krakowie, więc o jeden możliwy termin więcej, choć w listopadzie ;)

O wielu spośród tych wykonawców, których masz na liście możesz się wypowiedzieć na forum- a jak nie ma odpowiednich wątków, to zawsze można utworzyć. O Nebelhexe założyłem jakiś czas temu, ale nikt nie pisze. Victorians zacząłem słuchać dzięki postom na tym forum i bardzo mi się spodobało.