-
Content Count
205 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
3
Content Type
Forums
Gallery
Calendar
Aktualności
Lyrics
Dyskografia
Reviews
Everything posted by Kaktuska
-
A ja już po zajęciach. Co najlepsze, gdyby nie kolos w piątek o 17:15 to miałabym już weekend.
-
Znam pojedyncze utwory. Niestety często problemem jest da mnie język niemiecki, na który miewam alergię. Niemniej Rossenrot zagościło na stałe w mojej mp3, czasem słucham Sonne, America i nieśmiertelnego Du hast mich.
-
Może interpretuję go źle, ale dla mnie to wyra ogromnej tęsknoty za zmarłą ukochaną. Wzajemna miłość kochanków jest tak silna, że mimo dzielącej ich bariery śmierci dalej podmiot liryczny jest jej pewien. Dla mnie to utwór pełen miłości, nadziei i bólu. I koniecznie w tej kolejności. Klasyczny przykład romantycznej wizji miłości jako wiecznej siły zdolnej pokonać śmierć, będącej dla podmiotu lirycznego sensem życia, absolutem.
-
Tęcza :D Owoce są dobre zawsze, wszędzie i chyba w każdej postaci. Moje ulubione w tym momencie wariacje z owocem: Sałtka 1. -polędwica sopocka pokrojona w drobniutką kostkę -kukurydza -pędy bambusa -seler "nitki" z zalewy -ser żółty starty -ananas w drobną kostkę -majonez , sól, pieprz Wszystko wymieszać. Sałatka 2. sałata lodowa+pomidor+kiełki brokuła+żurawina+ marchew+orzechy nerkowca sos: musztarda+miód+olej+zioła I na koniec bomba kaloryczna : -kajmak + pokruszone herbatniki ułożyć w tortownicy (najlepiej wyłożonej folią spożywczą taką przeźroczystą) i wstawić do lodówki a w tym czasie: -ugotować budyń waniliowy z mniejszą niż w przepisie ilością mleka (około 350-400ml zamiast 500ml) , gdy ostygnie pokroić do niego banany w pół plasterki (na jedeń budyń 2 banany) -położyć masę bananowo-budyniową na kajmako-ciastka i wszystko włożyć do lodówki na 5h lub najpierw do zamrażalki, potem do lodówki. Przed podaniem dekorujemy bitą śmietaną.
-
Wykonanie dobre, choć momentami drażni mnie jej nowy styl śpiewu. BTW. Bardziej od śpiewu podoba mi się jej sukienka :blush:
-
Wszystkiego najlepszego dla MargoQ i Maćka :)
-
Mam tak samo, dodatkowo nie trawię miodowych lat...
-
Utwór Ancienta przypomniał mi o :
-
Właśnie tak wyobrażałam sobie jego dom. Pełen sztuki, zaciszny, przytulny. No i cudowne ma skarpeto-kapcioszki na drugim zdjęciu.
-
Ładnie zaśpiewane, ale niestety nie dosięga nawet do pięt Tajrowego wykonania.
-
Ja również nie mam zastrzeżeń co do chłopaków (dopóki Marco ma na sobie spodnie, a Tuo Goli pachy przed wystąpieniem w koszulce bez ramiączek/ bez koszulki). Tarja- wszystko było super poza mega czubatymi szpileczkami (szczególnie jedne białe szpilki-kaczuszki z czubem wyglądały jak z bazaru), żółty płaszcz i mikrofon też mi nijak nie pasowały. Reszta cudowna, ta wytworność idealnie współgrała z piosenkami. Anette- jej styl idealnie pasowałby Avril Lavigne czy Toli Szlagowskiej, nie dorosłej kobiecie grającej w zespole symfoniczno-metalowym. Nie mniej gdzieś na początku trasy IM zaczęła chyba słuchać stylisty i było momentami dobrze, czasem nawet ślicznie. Floor- największą jej wpadką była ołówkowa skórzana spódnica z szerokim paskiem( taki z zapinką-czachą) i bluzki dodatkowo pokazujące męskie proporcje ramiona-biodra. Jednak gdy tylko skróciła spódnice/ postawiła na mniej dopasowaną, lub zrobiła coś ciekawszego z "górą" wygląda idealnie, wiadomo że nigdy nie będzie eteryczną i delikatną kobietką jak Sharon den Adel czy Simone Simons, ale i tak udaje jej się wyglądać dobrze i kobieco (co przy tym wzroście i gabarytach nie jest łatwe - wiem coś o tym :( )
-
Przypomniałaś mi jak moje maleństwo było takie cudakowate ( foto robione trzęsącym się kalkulatorem)
-
Za drogo niestety :/
-
U mnie lecą GLS,The Siren, Creek's Mary blood i Hihter than hope; czasem Nemo, Dead Gardens Dark chest of wonders.
-
Najłatwiej o moich ulubionych filmach powiedzieć tak : http://www.filmweb.pl/user/kaktuska16/films#sort=rateDesc
-
Cała część "oficjalna"
-
jak dla mnie klasyka :)
-
Nie znałam go do dzisiaj.. i chyba właśnie się zakochuję w jego głosie
-
a ten chłopak co śpiewa 0:52-1.05 śpiewa/gra gdzieś ?
-
Nie mają, po prostu skłonili 13 letnią mnie do zagłębienia się w muzykę emocjonalną, stąd złe wspomnienia o nich. Może gdybym poznała ich dziś odnosiłabym się do nich lepiej :)
-
Dla mnie oni będą symbolem początku mojego muzycznego załamania( czy też chwilowego upadku). Od ich muzyki zaczęła się moja przygoda z muzyką emo, która na szczęście skończyła się jeszcze szybciej niż się zaczęła.
-
angels fall first A Return To The Sea
Kaktuska replied to Nightfall's topic in Interpretacje tekstów
Dla mnie to piękna opowieść o idyllicznym świecie, w którym brak ludzi. Wraz z człowiekiem zniknęło ze świat całe zło, wszystkie stworzenia współżyją w zgodzie i miłości. Złamane zostają wszystkie wydawałoby się niezmienne prawa natury (jak pozycja myśliwego i ofiary, podział zwierząt na lądowe i morskie) ten utopijny świat nie mógłby według ludzkiej logiki istnieć... i to jest w nim najpiękniejsze. -
Ojej ktoś też lubi pączki z budyniem ! Z advocatem i nutellą też są niezłe :) Ale tych ze sklepu w dodatku z "tradycyjną" różaną konfiturą nie tknę. BTW. Skończyłam sesję 2:0 dla Kasi !