beatag60

Justynko, dziękuje za kolorowy, żywiołowy i ekscytujący opis. Jest w nim pierwiastek , który odtwarza emocje i potęguje tęsknotę za tamtym weekendem/koncertem. Popieram, dla mnie to również najlepszy koncert na jakim byłam ale strasznie....krótki!

Coraz częściej dochodzę do wniosku, że to nie Nightwish się zmienia tylko "otoczka" wokół niego. Od pierwszego odsłuchu do dziś wszystko co stworzył budzi we mnie rozczarowanie a potem kupuje mnie całą.

Ze wzruszeniem i podziwem czytałam Ani wspomnienia. Ja nie umiałabym tak szczegółowo przedstawić swoich wrażeń z tego wyjątkowego spektaklu! Zbyt dużo emocji było we mnie tego dnia, moje wspomnienia są jak sen. Próbuje odtworzyć szczegóły weekendu/spotkania z moimi Najtłiszowymi przyjaciółmi/koncert, ale to po prostu za krótko na uzupełnienie szybko przekazywanych informacji w necie albo na telefonie na co dzień. Nightwish siedzi b głęboko w moim sercu i wszyscy, którzy podzielają moją fascynacje są dla mnie b ważni- dzięki kochani że Was mam i Nightwish.

Dumny tata i o to chodzi: sukcesy naszych dzieci to nasze osiągnięcia. Super, że córcia ma pasje, to b ważne u każdego człowieka, gratuluję i życzę powodzenia:)

Dziwny mają swój program koncertowy: albo koncertują raz za razem albo wcale! Ale wybaczam im, bo ich lubię i spokojnie czekam na nowy krążek:)

Koncert prze genialny! Absolutnie nie kwestionowani mistrzowie gatunku i wirtuozi, wspaniali aktorzy i muzycy- nie mam żadnych wątpliwości co do poziomu i jakości spektaklu:)

I koleje odliczanie, tym razem u Błażeja! Wierności pasji życzyć nie trzeba, bo ma się świetnie przykładem potomnym. Zdrowie posyłam i codziennych radości- tego nigdy za wiele- sto Lat:)

Gabi oczywistym jest, że user po to wchodzi na forum żeby pogadać- odświeżaj wątki- może właśnie Twoja "magiczna różdżka" zadziała- powodzenia:)

Witaj ponownie! Super, że nie zapomniałaś o nas- zobacz ile zmian i szykują się kolejne:)

Hej Arabesque! Przyznam, że na co dzień brakuje mi tutaj takich sprawdzonych userów, ale wiadomo: priorytety...życie! Cieszę się bardzo, że trochę tęskniłaś- bo jest do czego;)pozdrawiam:)

Maciek pokaż swoje hairki?

LucidDreamer realizuj:

24 lata kończy dziś Adrian/prostreet94.Od dwóch lat wiernie czuwa na DE- taki cichy przyjaciel: niewiele komentarzy ale jak już, to konkretnych. Życzę Ci dużo satysfakcjonujących muzycznych klimatów; stabilizacji życiowej; swojego zwierzaczka, którego nie musiałbyś zostawiać z racji kolejnych przeprowadzek i spełnienia marzeń czyli osiągnięcia celów- Sto Lat!:)

Jak co roku, wierna swoim zasadom, pozdrawia nas Ania, ze swojego ulubionego Władysławowa:)

Justynko, przepiękna kolorowa i dynamiczna recenzja- dziękuje Ci bardzo!:)

Kocie dzieci są chyba najwdzięczniejsze ze wszystkich maluchów- mogę je obserwować godzinami. Zdrówka dla maluszków:)

Lubię, podziwiam i szanuję ludzi wiernych swoim ideałom. Zdaję sobie sprawę, że życie trochę weryfikuje nasze założenia ale ich podstawa powinna zostać ta sama. Takiego odbieram Tuomasa i bardzo odpowiada mi jego stabilna wrażliwość na kontrowersje tego świata. Znam kapelę ponad 10 lat i mimo wierności klimatowi jaki tworzy swoją twórczością wciąż mnie czymś zaskakuje. Niektóre utwory zanim się z nimi oswoję, działają na mnie jak "płachta na byka"- wydają mi się kiczowate, mało ambitne....Chyba to min. powoduje chęć poznawania kolejnych a ich moja muzyczna analiza nie ma końca. Po kolejnym krążku spodziewam się wszystkiego, bo Maestro jest coraz bardziej doświadczony i coraz mocniej świadomy swoich możliwości. Apropo Jukki, szczerze bałam się że nie wróci do kapeli i choć bardzo polubiłam i mocno zaakceptowałam Kaia to info o Nevalainenie łaskocze sentymentalnie:)

Piotrek i Invidia! najlepszego dla Was urodzinowo:)

Taki domek mogłabym mieć. Troszkę może mniejszy ale w takim charakterze- super!:)

Podobnie jak Ania, Auri traktuje mocno odprężająco i relaksacyjnie. Bardzo trafiona w moje gusta twórczość o spokojnym brzmieniu, refleksyjna i romantyczna. Równie chętnie wracam do niej jak do Sknerusa:)

Nie wiem dlaczego tak mi się "poukładało" ale, od dłuższego czasu utwory pierwotnie śpiewane przez Tarję czarują mnie tylko w jej wykonaniu, to samo dotyczy pozostałych wokalistek. Wyszczególniłabym kilka nielicznych gdzie ta "reguła" nie ma racji bytu ale ogólnie ma to swój sens. Tym samym mimo, że DPP jest dla mnie słabiutka da się słuchać tylko z AO:)

Ostatnio zaliczyłam kilka książek Andrzeja Pilipiuka, szczerze przyznam że mocno kontrowersyjna twórczość. Mimo tego albo właśnie dlatego?przymierzam się do kolejnych wydawnictw- ktoś czytał?

Alu wilk jest cudny!

No to tak: twór o specyficznym, o nie konkretnym tematycznym wyrazie, ale intrygujący i dający do myślenia. Tego rodzaju utwory nie należą do moich "ulubionych", ale przez ich unikatowość chętnie podpatrzę kolejne:)

Dzień Dobry Gaudenty! Fakt, ostatnio większość forów potrzebuje ożywienia min. w postaci nowych userów. Fajnie, że dołączyłeś mając na uwadze ten wpis:"Interesuję się pradawnymi wierzeniami, historycznymi epokami, niekiedy nieoczywistą muzyką". Myślę, że możesz rozpocząć dyskusje w powyższych tematach i liczę na to, że wątki zaowocują? Życzę Ci udanej zabawy z nami na DE:)