-
Content Count
1457 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
84
hietAla last won the day on September 23 2018
hietAla had the most liked content!
Community Reputation
1514 ExcellentAbout hietAla
-
Rank
TragedienneVonKotipelto
- Birthday 10/14/1995
Personal Information
-
Imię
Alicja
-
Płeć
female
-
Skąd
Lublin
-
Filozofia życiowa
Search with your heart and you'll find the key
You'll see
Top 5
-
#1 muzyka_album_tytul
Oceanborn/Imaginaerum OST
-
#1 muzyka_album_autor
Nightwish
-
#2 muzyka_album_tytul
20 Years of Electronic Avantgarde
-
#2 muzyka_album_autor
Deine Lakaien
-
#3 muzyka_album_tytul
Time
-
#3 muzyka_album_autor
Wintersun
-
#1 hobby
Literatura
-
#2 hobby
Muzyka
-
kontakt_lastm
acornshield
-
kontakt_lubimyczytac
22766/wilczasta
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
-
Wspaniałe pierniczki, tyle kolorów! Na pewno też są pyszne ? A stroiki to super pomysł na świąteczną dekorację, tworzą taki fajny klimat. Twoje Aniu wyszły piękne, naturalne ?
-
hietAla started following Wrażenia po koncercie na Czad Festiwalu, Produktywne oczekiwanie na nowy album, Damski growl and and 7 others
-
Nie mamy chyba innego wątku o książkach, a jeśli mamy to musi być gdzieś zakopany. Dlatego dzielę się newsem, którego część z nas pewnie już widziała - Olga Tokarczuk otrzymała nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Jest jedną z 5 Polaków, którzy taką nagrodę otrzymali. Co o tym myślicie? Uważacie, że zasłużyła na takie wyróżnienie czy kibicowaliście innym kandydatom? Osobiście uważam, że to wspaniała wiadomość i bardzo się cieszę z każdego osiągnięcia Tokarczuk (a w ostatnich latach ich szybko przybywa). Przyznam się, że w całości przeczytałam tylko dwie z jej książek ("Prowadź swój pług przez kości umarłych" i "Opowiadania bizarne"), ale tyle mi wystarczy żeby ją podziwiać. Ma swój własny niepowtarzalny styl, który naprawdę wyróżnia ją spośród polskich, ale i światowych autorów. Dla mnie, jako fanki gotyku, psychologii i "niesamowitości" w literaturze, jej książki są idealne. Jak to zostało ujęte w uzasadnieniu przyznania Nobla, u Tokarczuk mamy do czynienia z "wyobraźnią narracyjną, która z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia”. Z całego serca polecam zapoznać się z jej twórczością!
-
W ostatnim czasie udało mi się spełnić jedno z moich marzeń. Będąc na 2 roku studiów, zainspirowana przez jedną z prowadzących postanowiłam, że chciałabym zrobić doktorat i pracować jako nauczyciel akademicki. Od zawsze kocham czytać i pisać, więc uznałam, że to jest strzał w dziesiątkę. Bywały ciężkie momenty (jak np. czas, kiedy miałam depresję), ale i wspaniałe chwile, kiedy widziałam, że to, co robię ma sens i faktycznie przybliża mnie do celu. Ostatecznie udało się - mimo reformy i bardzo krótkiego czasu na przygotowanie się, zdołałam wymyślić projekt, dzięki któremu dołączyłam do grona uczniów szkoły doktorskiej. Równo rok temu nie miałam w ogóle ochoty kontynuować studiów, nie widziałam dla siebie żadnej przyszłości i gdyby nie wsparcie przyjaciół, nie ukonczyłabym magisterki. Przez ten rok napisałam i obroniłam pracę magisterską, która zostałą wyróżniona w ogólnopolskim konkursie na najlepszą pracę z zakresu studiów amerykanistycnych, wygrałam konkurs literacki na mojej uczelni, ukończyłam studia z wyróżnieniem i dostałam się do szkoły doktorskiej. Strasznie się chwalę :happy: ale to po to by pokazać, że w rok może się bardzo dużo zmienić. Warto ciężko pracować i nie poddawać się, bo mamy tylko jedno życie i nie warto iść na łatwiznę, ani też oglądać się na innych. Życzę nam wszystkim żebyśmy mieli odwagę iść za marzeniami, i żebyśmy spotykali na swojej drodze ludzi, którzy będą nas w tym wspierać!
-
Dzisiaj u mnie Nightwish ;) Ostatnimi czasy siedziałam raczej w nie-metalowych klimatach, ale im bliżej wydania płyty, tym częściej NW będzie w moich głośnikach.
-
Witam wszystkie nowe osoby i starych przyjciół! Długo mnie tu nie było, ale tak jak po dłuższej przerwie wracam do słuchania Nightwisha, tak wracam i tu. Jak się macie? :)
-
Najtłiiisz! Na Mysticu, i mam nadzieję, że pojawią się też na "normalnym" koncercie. To jest mój must see na kolejny rok. Poza tym, przyjeżdża do nas Wardruna, jutro startuje sprzedaż biletów, które na pewno rozejdą się jak świeże bułeczki, a u mnie aktualnie pustki na koncie (a nawet ujemne kwoty :happy: ). Ale liczę na to, że w końcu uda mi się jakoś zdobyć bilet i ich zobaczyć.
-
Zgadzam się, wspaniałe wykonanie! Nie wiem czy w mojej ocenie przebija oryginał, bo wersję Gagi uwielbiam, ale na pewno jest równie dobre. Czasem zapominam jak wielkie możliwości wokalne ma Floor ;)
-
Coś dla fanów duetów i mrocznych męskich głosów ;) Zapętlam od wczoraj. [spotify] [/spotify]
-
Mały update u mnie: jakoś tak wyszło, że hajs mi się zgadza, więc oprócz NW, będę w Krakowie na Stratku i Tarji, Sólstafir i Árstíðir w Wawie i As I Lay Dying też w Wawie. Laurel sobie daruję tym razem. Z wielką chęcią zobaczyłabym też Powerwolfa i Three Days Grace, ale i te dwa muszę odpuścić. Za duże zagęszczenie dobrych koncertów tej jesieni ;)
-
Ostatnio nie mam fazy na NW, więc na nowy album czekam z cierpliwością ;) Po koncercie pewnie się to zmieni, ale póki co, nadrabiam zaległości i zapoznaję się z zespołami, których powinnam posłuchać już dawno i odkrywam nowych artystów. Jestem spokojna o nowy materiał, jeszcze nigdy nie zawiodłam się na geniuszu Tuomasa, więc cokolwiek wymyśli, na pewno będzie to kawałek dobrej muzyki.
-
[video=youtube] W moim przypadku wybór bajki jest bardzo prosty, z Disneyowskich uwielbiałam w dzieciństwie tylko jedną, bo tylko tą miałam na kasecie ;) Z piosenką było trudniej, ale ostatecznie wybrałam "We are one". Gdybym miała wybierać najsmutniejszą, byłaby to zdecydowanie "One of us", przy tym utworze płakałam za każdym razem oglądając bajkę jako dziecko. Od tamtego czasu nic się nie zmieniło, do tej pory wzbudza we mnie takie emocje, że nie mogę nie płakać. A gdybym miała wybierać ulubioną piosenkę o miłości, wybrałabym "Love will find a way". Wszystkie trzy utwory w polskiej wersji są całkiem dobre, ale jako anglista preferuję oryginalne wykonania ;) BONUS: Moja ulubiona nie-Disneyowa piosenka z bajki "Magiczny miecz - Legenda Camelotu". Polecam samą bajkę, jest świetna, a przez to, że nie-Disneyowa, niestety mniej znana. [video=youtube]
-
[spotify] [/spotify] Cudo ♥
-
Zrobił nam się mały zastój, więc Satu uznajmy za zaginioną i kto pierwszy tu zajrzy, ten niech sobie życzy ;)
-
U mnie ostatnio na tapecie "Baśniobór" Brandona Mulla i mangi. "Baśniobór" to fantastyczna seria opowiadająca o dwójce dzieci, które odkrywają, że ich dziadkowie są opiekunami rezerwatu, w którym mieszkają wróżki, centaury i różne dziwne stwory. Początkowo nie byłam zachwycona, ale sięgnęłam po drugą część i ta seria naprawdę wciąga. Kończę właśnie czwartą część, zostanie mi już tylko jedna i żal mi się rozstawać z tymi bohaterami. Mimo, że seria skierowana jest to dzieci, to jako dorosła świetnie się przy niej bawię. Jeśli szukacie czegoś eskapistycznego - Baśniobór na was czeka ;) Z mang przeczytałam 2 tomy "Your name", całość "King of thorn" i 2 części "Dziewczynki w krainie przeklętych". Po pierwszą sięgnęłam po obejrzeniu anime o tym samym tytule. Ciekawa historia z zaskakującym zakończeniem, a do tego poruszająca. Już dawno miałam w planach zapoznanie się z mangami i dzięki temu anime, w końcu mi się udało. "King of thorn" polecono mi na fb w grupie książkowej i rzeczywiście było wciągające, historia oryginalna, ale główna bohaterka wydawała mi się dość infantylna. Pewnie odbiorcą miały być nastolatki, a nie tak starzy ludzie jak ja ;) Ostatni z wymienionych tytułów to chyba najładniejszy komiks, jaki w życiu widziałam. Baśniowa opowieść o dziewczynce, którą zajmuje się tajemniczy Mistrz w Królestwie Przeklętych. Nie chcę za bardzo zdradzać szczegółów, ale załączam kilka ilustracji, bo wydaje mi się, że niektórym mogą się spodobać :)
-
Takiej akcji jeszcze nie widziałam xD Udało mi się przesłuchać utwór i zastanawiałam się przez kilka minut, czy to nie jest fake. Niestety okazało się, że WT teraz faktycznie tak brzmi i do mnie nie przemawia ich nowa odsłona. Wielu fanów odpadło już przy "The Unforgiving", dla mnie jeszcze ten album i "Hydra" dają radę, ale jeśli nowy materiał brzmi tak jak "The Reckoning" to niestety wyczuwam rozstanie z WT. Pewnie nowy styl przyciągnie nowych fanów, ja zostaję przy tró WT ;)