Arcasto

Dla mnie najgorszą stroną uzależnienia obecnej młodzieży od Internetu i elektronicznych gadżetów jest zupełne odwrócenie się od sportu. Kiedy odwiedzam rodziców mieszkających na wsi, często wieczorami biegam, a moja trasa biegnie obok szkolnego boiska. Za czasów mojej młodości codziennie się tam spotykaliśmy i graliśmy w piłkę dopóki tylko było ją widać. Teraz nie ma tam żywej duszy, a trawa często sięga kolan... Rowerami też już mało kto jeździ, bo każdemu dziecku kupuje się teraz skuter. Niestety, ale rośnie nam społeczeństwo, które będzie nękane problemami z nadwagą i układem krążenia. Osobiście bardzo się ucieszyłem, gdy rząd zakazał sprzedawania "śmieci" w szkołach - chociaż tyle dobrego. Ogólnie to widzę, że coraz więcej ludzi dostrzega problem i ciekawi mnie jak będzie wyglądać walka z nim.

Na czym konkretnie polega ten projekt? Grafikę inżynierską bardzo miło wspominam ze studiów ;) .

Nie zgadzam się bez Charliego ten serial stał się żenujący Kutcher nie powinien się pchać do niego, bo nie pasuję. Ashton niestety nie jest dobrym aktorem, a do poziomu Sheena mu brakuje. Dokładnie tak samo uważam ;) . Przeczytaj jeszcze raz uważnie, co napisałem ;) .

Serwisant urządzeń laboratoryjnych - praca na pełen etat, dużo podróży (wczoraj byłem we Wrocławiu, dzisiaj piszę do Was z Łodzi, w przyszłym tygodniu czekają na mnie Kielce i Poznań, a potem Lublin) i wyzwań. Czasami jest ciężko, ale póki co nie zamieniłbym na nic innego ;) . Pomiarowiec przy okresowych badaniach instalacji elektrycznych - praca dorywcza (kilka razy w miesiącu wieczorami lub w weekend). Język hiszpański - powoli zbliżam się do granicy, gdzie uczenie się na własną rękę przestaje przynosić rezultaty i trzeba się zgłosić na jakiś kurs. Pero me pienso que hablo español muy bien. ;) Praca magisterska - niestety, studia dzienne nie idą w parze z pracą na pełen etat, w związku z czym planowane 3 semestry studiów drugiego stopnia robię już trzeci rok... Ale praca dyplomowa już oddana do recenzji, tak więc przede mną ostatnia prosta. ;) Sport - moje jedyne, za to olbrzymie, uzależnienie ;) . Jak wielkie niech poświadczy podsumowanie 2013 roku według Endomondo: 318h:45m:03s - całkowity czas wszystkich treningów 224h:33m:37s - czas spędzony na siłowni 693km - przebiegnięty dystans 213km - dystans pokonany na rowerze 15,5km - przepłynięty dystans

Taaa... Powiedz to żonie Robba i nieogolonej czuprynie Tywina Lannistera ;) . Nie wiem czemu, ale dwie rozbieżności (szczególnie ta druga) irytują mnie najbardziej. Ok, będzie szybciej jak napiszę, co już oglądałem, bo było tego... sporo ;) . Rome - fajny klimat starożytności. Boardwalk Empire - obecnie oglądam, za każdym razem jak nie mam absolutnie nic innego do roboty, a liczenie owiec w głowie mnie już nie bawi... Nie porwało mnie, dlatego szukam czegoś innego. The Walking Dead - bleh. Nie napiszę więcej, bo mi szkoda klawiatury ;) . Vikings - obejrzałem pierwszy sezon, póki co po drugi nie mam ochoty sięgnąć. Under the Dome - całkiem spoko serial i przy okazji absolutny faworyt w wyścigu o tytuł w kategorii "Największe rozbieżności między filmem, a jego książkowym pierwowzorem" ;) . Game of Thrones - o tym serialu zostało napisane już chyba wszystko. Jericho - serial osadzony w postapokaliptycznym świecie. Szkoda, że nie nakręcili dalszych sezonów. Breaking Bad - serial, którego fenomenu za nic nie potrafię pojąć. Dla mnie wieje nudą. Nikita - piękne kobiety w obcisłych strojach, sceny walki i... piękne kobiety w obcisłych strojach. Dlaczego ja to przestałem oglądać?... Married... with Children - jeden z moich ulubieńców. Niestety brutalnie zgwałcony przez polskiego lektora, przez co niedoceniany. Smallville - wstyd się przyznać, ale obejrzałem wszystkie odcinki. Eh, czego to człowiek kiedyś nie robił, byleby się tylko nie uczyć ;) . Band of Brothers - serial z gatunku tych, które po prostu trzeba zobaczyć. Two and a Half Men - do czasu wyrzucenia Charliego z obsady, jeden z najśmieszniejszych seriali. Heroes - serial, który miał szansę stać się kultowym, niestety z czasem stał się prostu głupi. Californication - nie dla każdego, ale ogólnie bardzo dobry serial. Castle - jeden z niewielu seriali, które ciągle są nagrywane i który z przyjemnością oglądam. Friends - dla mnie najlepszy serial jaki kiedykolwiek powstał. Co prawda nie mogę, go już oglądać, gdyż wszystkie odcinki (nawet w wersji rozszerzonej) obejrzałem ponad 10 razy. Ponadto serial, na którym nauczyłem angielskiego ;) . The 4400 - jak już nie ma nic innego, to można obejrzeć ;) . Lost - wiadomo ;) . Desperate Housewives - nie wiem, co mnie skłoniło do obejrzenia tego serialu (nie wiem czemu, ale kojarzył mi się "M jak miłość"... ;) ), ale była to jedna z największych niespodzianek w moim życiu. Absolutnie genialny serial i to trzymający poziom przez wszystkie sezony. Prison Break - pierwszy sezon nawet całkiem dobry. Potem tragedia, i to bynajmniej nie grecka... ;) House M.D. - po prostu dobry. How I Met Your Mother - starałem się oglądać do końca, ale ten serial stał się po prostu żenujący. A szkoda, bo z początku można się było pośmiać. Supernatural - gdyby serial ten skończył się na piątym sezonie, to jako całość nie miałby sobie równych. Niestety, pieniądze nie śmierdzą, a kolejne sezony, to więcej zer na koncie... Dexter - jeden z moich ulubionych. The Big Bang Theory - dla mnie, ścisłego umysłu, cotygodniowa dawka śmiechu ;) . Uff, więcej grzechów nie pamiętam ;) .

Once i Ghost Love Score - ciągle mnie z kapci wypie*dalają (chociaż nie tak jak kiedyś, kiedy to w kapciach jeszcze i skarpetki zostawały :P ). Nie ma problemu - dobry żart primaaprilisowy zawsze w cenie.

That '70s Show katowałem kilkakrotnie za czasów mieszkania w akademiku i mogę Ci z pamięci powiedzieć wszystkie sposoby na jakie Red chciał umieścić swoją stopę w d*pie innych postaci :P . Co do Twojego pytania, to szukam czegokolwiek, co można by oglądać "do kotleta" ;) .

Mój profil na portalu LubimyCzytać, czyli swego rodzaju książkowym Filmwebie - oto, co aktualnie czytam ;) . Swoją drogą, gorąco polecam wszystkim miłośnikom czytania korzystanie z tego portalu, bo jest to naprawdę cudowna rzecz ;) .

Może ktoś polecić jakiś dobry serial, bo poziom jaki ostatnio prezentują moje ulubione produkcje (z Supernatural na czele - na własne oczy widzieć jak umiera legenda, straszne... :( ) mnie załamuje...

Mnie na przykład przy każdym przesłuchaniu śmieszą klawisze w środkowej części utworu, brzmiące jakby żywcem wyjęte z jakiejś gry na Amigę ;) . Chociaż ogólnie to trzeba przyznać, że utwór ten, razem z Elvenpath, Nymphomaniac Fantasia (oczywiście nie znając tekstu utworu ;) ) oraz Know Why the Nightingale Sings?, to czołówka albumu, zostawiająca resztę daleko w tyle. Niestety Angel Fall First to najmniej spójny album Nightwish, ale perełek jest tu wiele i choćby dla nich warto do niego wracać.

Lappi (Lapland)

Tak gwoli ścisłości to 298 kN - sorry, zboczenie zawodowe kazało mi to poprawić... ;)

Nine Inch Nails to raczej nie moje klimaty, aczkolwiek dyskografię z czystej ciekawości przesłuchałem i najbardziej w pamięć zapadł mi album The Downward Spiral, w sumie jako ten najmniej oderwany od "muzycznej rzeczywistości" w jakiej się obracam, tak więc jak chcesz się zapoznać z tym zespołem, to polecam na pierwszy ogień właśnie ten krążek. Ogólnie mój pierwszy kontakt z Nine Inch Nails to było jak rozbicie się głową o ścianę - podejrzewam, że mój przypadek w tej kwestii raczej nie był odosobniony ;) .

Witam. Nazywam się Łukasz i pomieszkuję sobie w Warszawie. Ostatnio odkrywam na nowo miłość do muzyki Finów, w związku z czym pragnąłem się podzielić tą wiadomością ze światem, a widzę, że cała społeczność fanów przeniosła się teraz tutaj, tak więc... jestem ;) . Liczę na wiele mile spędzonych chwil i ciekawych dyskusji - mam nadzieję, że trafiłem pod właściwy adres :) .