Jump to content

Adrian

Administrators
  • Content Count

    3858
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    220

Everything posted by Adrian

  1. Adrian

    Kraków

    UWAGA, WAŻNA INFORMACJA DOT. NOCLEGU Hostel przy ulicy Stolarskiej (5 minut pieszo od rynku). Zobacz mapę: http://www.nocowanie.pl/noclegi/krakow/hostele/103799/map,103799.html Koszt noclegu: 38.50 zł od osoby. Jest to najtańsza opcja ze względu na sezon. Niestety AGH jest zarezerwowane na najbliższą dekadę. :-(
  2. Jak się przypatrzycie uważnie to na tarczy jest 13 godzin, a nie 12 jak w zegarach które znamy. ;) Wskazówki zbliżają się ku tej godzinie. Dodatkowo w "Scaretale" słyszymy "Wybiła 13 na zegarze Martwego". Ma ktoś pomysł jak połączyć te poszlaki w spójną całość? ;)
  3. Adrian

    Kraków

    Świetnie! Będziemy mieli zdjęcia :)
  4. Adrian

    Kraków

    Czy ktoś z Was ma aparat i mógłby go wziąć celem dokumentacji spotkania? :)
  5. Adrian

    Kraków

    Mówimy o konkretnym miejscu, czyli w pobliżu pomniku Mickiewicza. Zawsze można spytać przechodniów w której części rynku się znajduje.
  6. Adrian

    Kraków

    Jeśli ktoś ma jakąś koszulkę z NW to niechaj zakłada. :) Jeśli nie to nic nie szkodzi, nie bierzcie tego aż tak dosłownie ;) Najlepiej żeby to była osoba obeznana w terenie - Evi? :) Swoją drogą myślę, że ciężko nie trafić na rynek. :)
  7. Adrian

    Kraków

    Małe podsumowanie. Uczestnicy zlotu: - z noclegiem 1. Adrian (+3 osoby) 2. Evi 3. Freyja 4. Sionqa 5. Prezes 6. Paweł27 - bez noclegu 7. Nightfall 8. darkwondersx 9. Nymphetamine 10. Pablito 11. Sami 12. Invidia 13. Milla 14. Karolina Blacking Każdy dostanie swój identyfikator, dlatego jeśli ktoś jeszcze chce się pojawić niech melduje jak najszybciej. :) Spotykamy się o 16.00 pod pomnikiem Mickiewicza na rynku. Obowiązuje strój Nightwishowy. :D
  8. Ostatnio niemałą burzę wśród fanów wywołał pewien artykuł w fińskiej prasie. Tony Kakko, lider zespołu Sonata Arctica i bliski przyjaciel Tuomasa, wypowiedział następujące słowa: Anette zniszczyła piosenki zespołu. Link do artykułu: http://www.vaylanpyorre.com/sonatan-tony-kakko-anette-olzon-tuhosi-nightwishin-biisit/ Wygląda na to, że artykuł został usunięty z serwisu. To już nie pierwszy komentarz Tony'ego na temat Anette. Już kiedyś powiedział w wywiadzie, że zespół jest szczęśliwszy bez Olzon. Co o tym sądzicie? Wielu ludzi zarzuca mu brak szacunku tudzież chamstwo. Ale czy Tony nie ma prawa do własnego zdania?
  9. Tu się z tobą nie zgodzę. Wokal to druga najważniejsza funkcja. Tuomas tworzy wszystko, a wokal spaja całe jego dzieło. Sposób w jaki wokalistka zaśpiewa, zinterpretuje utwór, jaką tonację dobierze tu a jaką tam ma gruntowne znaczenie na to czy nam się on spodoba czy nie, a także na to jak będzie on zwieńczony. Zespół można podzielić jak książkę: - okładka - piękna, kolorowa, ciekawa, ilustrująca treść od której przeważnie zależy czy sięgniemy po twór, - wnętrze - tu jest cały sęk książki, jej serce. Podzielam Twoje zdanie, ale nie odnosi się do mojej wypowiedzi. Oczywiście masz rację, że wokal jest bardzo ważny, ponieważ to on opowiada historie spod pióra Tuomasa. Ja natomiast napisałem, cytuję "Nightwish to Nightwish a kto w nim śpiewa nie jest najważniejsze." W zespole przewinęło się wiele głosów: Holopainena, Wilski, Turunen, Kakko, Jonsu, Olzon, Jansen itd. Utwór się nie zmienia (muzyka, tekst) a jedynie jego interpretacja, która albo nam się podoba albo nie. Nie jest więc najważniejsze KTO śpiewa, tylko CO i JAK. :) Każdy przynosi ze sobą inną interpretację, nie ma jedynej właściwej. Chciałem przez to podkreślić, że batalie o najlepszą wokalistkę nie mają sensu, ponieważ każda jest inna, przynosi inne emocje i inaczej działa na fanów. Co do DPP się zgodzę, ale to nasza subiektywna opinia. Wiele osób, choćby z tego forum, zaczęło słuchać NW dzięki DPP. To, co nam się nie podoba inni uwielbiają. ;) To jest właśnie to o czym pisałem: gusta są różne, dlatego nie jest najważniejsze kto śpiewa, bo nie łączy nas tutaj Tarja, Floor czy Anette tylko Nightwish jako cały zespół.
  10. Adrian

    Kraków

    Uwaga! Achtung! Warning! Jutro do godziny 13:00 proszę o ostateczne zgłoszenia co do noclegu. Aktualna lista 100%: 1. Adrian (+3 osoby) 2. Evi 3. Freyja 4. Sionqa 5. Prezes 6. Paweł27 To ostatnia szansa na zgłoszenie się! Po 13:00 reszta będzie musiała załatwiać nocleg na własną rękę.
  11. Wiele osób ma dość tematu wokalistek w NW. Jest to bardzo kontrowersyjny temat dla fanów, wałkowany nieprzerwanie od października 2005 roku. Jest też bardzo męczący - dlaczego? Bo marginalna część fanów argumentuje swoje wypowiedzi. Przez cały okres mojej edukacji uczono mnie, że jeśli stawiasz tezę to musisz ją poprzeć stosownymi argumentami. Jeśli ci się coś nie podoba - powiedz co dokładnie, bo inaczej twoja wypowiedź jest niewarta funta kłaków. "Dyskusja", w której padają jedynie hasła a jej uczestnicy przekrzykują się kto ma rację nie ma prawa być nazywana dyskusją. Najczęstsze stwierdzenia - tezy: 1. Tarja wróć! Tarja jeszcze jako wokalistka NW planowała odejście z zespołu. Miała nagrać ostatni album (który dziś znamy jako DPP) i ogłosić publicznie swoją rezygnację. Mało kto o tym wie, a jeszcze mniej osób o tym pamięta. Dodatkowo sama Turunen podkreśla, że do zespołu nie wróci, ponieważ jest zadowolona ze swojej kariery. Prędzej czy później nie byłoby jej w zespole i musielibyśmy się z tym pogodzić. Cały zespół i management (nie tylko Tuomas) postanowili zakończyć współpracę wcześniej o czym czytamy w liście otwartym podpisanym nie tylko przez Tuomasa. 2. Nigdy nie będziesz Tarją! Tu się pojawia pierwszy rozłam. Fani nie akceptują nowej wokalistki bo nie wygląda/nie ubiera się/nie brzmi jak Tarja. Właśnie takiej osoby zespół chciał - innej. Przecież kopia Tarji nie miałaby życia w ogóle bo niektórzy fani zbyt serio traktują zespół... Jak swoje własne życie. Sama Anette była świadkiem gróźb pod jej adresem, wyzwisk, oszczerstw. Dlaczego? Bo komuś nie podpasowała - czysty egoizm. Anette nigdy nie dążyła do bycia Tarją. 3. Nightwish brzmi teraz jak pop! Kolejny przytyk do Anette. Zarzucanie brzmienia "popowego", czyli czegoś na czym wielu z nas się wychowało stało się obraźliwe. Ludzie patrzą teraz pod pryzmatem nieskomplikowanej twórczości Biebera, One Direction itp. Zastanówmy się przez chwilę, czy położymy NW na jednej półce z nimi? 4. X nie radzi sobie z piosenkami Tarji/Anette Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak piosenki Tarji czy Anette. Nie ma też piosenek pisanych pod konkretny głos. W zespole zawsze najważniejsza była kompozycja - reszta zespołu, w tym wokalistka, ma się dostosować. Pisaliśmy o tym wiele razy i czytaliśmy w wywiadach. Utwory NW są trudne i wymagające. Tarja ledwo mogła zaśpiewać niektóre partie utworów na Oceanbornie... Wyobraźcie sobie, że Anette nie posiadająca tak mocnego głosu wchodzi do studia, słucha demówek... Mikrofon włączony i śpiewaj. To oczywiste, że przesiadając się z repertuaru ABBY do Nightwish nie wyjdzie idealnie bo to zupełnie inny gatunek, styl. Anette śpiewała piosenki NW po swojemu, bo wokalistka zawsze miała ten przywilej by interpretować utwory po swojemu. Jakim prawem ktoś ocenia czy interpretacja jest poprawna? Owszem, może określić czy mu się podoba czy nie, ale żeby narzucać swoją wizję? Podobną sytuację mamy dziś z Floor. Żadna wokalistka nie ma monopolu na dane piosenki. Nie powinno być podziału na ery. Nightwish to Nightwish a kto w nim śpiewa nie jest najważniejsze. 5. Tuomas zachował się nie fair Nigdy nie oceniajmy na podstawie domysłów, plotek czy wersji jednej ze stron. Prawda jest taka, że Nightwish to projekt Tuomasa, jego teksty, jego muzyka. Zaprosił swoich przyjaciół do zespołu i to jest wyłącznie ich przywilej grać w nim, a nie obowiązek. Jeśli im się nie podoba to mogą założą swoje własne - tak samo jak Sami czy Tarja. Grają teraz taką muzykę jaką chcą i są szczęśliwi. Sukces jaki Nightwish odniósł to przede wszystkim sukces Tuomasa, którym dzieli się z resztą. Jeśli dla kogoś to za mało i chce więcej... jego biznes. ;) To tyle mojego komentarza. Starałem się być maksymalnie obiektywny żeby nakreślić problem. Fani powinni się jednoczyć, tymczasem cały czas się dzielą. Ciężko jest budować więzi w takiej atmosferze. Takich komentarzy jest jeszcze więcej, niestety. Oczywiście brakuje odpowiedzi na podstawowe i oczywiste pytanie "dlaczego tak uważasz?". Internetu ani świata nie zmienimy, ale może uda nam się chociaż na DE konstruktywnie porozmawiać?
  12. Floor planuje kreację na DVD. Co myślicie? Nie znam się na modzie, ale ta spódnica/sukienka/cokolwiek (?) bardzo mi się podoba :)
  13. Napiszcie coś więcej o tym, bo to będzie kolejny wątek "wymień co robiłeś i kropka".
  14. Witaj Krzysiek! Z profilu widzę, że lubisz MaxTV, ja również uwielbiam. ;) Baw się dobrze! Może odwiedzisz nas 10.08 na zlocie w Krakowie? ;)
  15. Freyja nam się postarzała ostatnio. :) Wszystkiego najlepszego! No i żeby siwe włosy tak szybko nie rosły. :D
  16. Adrian

    Tarja

    Przesłuchałem album... moja mała relacja: 500 Letters Moim zdaniem mógłby być to singiel zamiast Never Enough. Wpada w ucho, przyjemna melodia, chwytliwy refren. Tekst również, choć dosłowny, bardzo mi się spodobał. Jeden z najlepszych utworów na płycie. Deliverance Utwór to prawdziwy soundtrack! Brzmi jakby powstał we współpracy z Two Steps From Hell. Nie przypominam sobie by kiedykolwiek Tarja miała takie wstawki orkiestralne, ale jest tu jej naprawdę sporo. Połączenie perkusji, gitar i symfonicznego brzmienia jest bardzo ciekawe... Inne od tego jakie znamy z Nightwish, Epiki itp. Czyżby Tarja wypracowała swój styl? Muszę też wspomnieć o jej głosie - śpiewa przepięknie i bardzo wysoko w refrenach. Mój faworyt na płycie. Until Silence Utwór nasączony elektronicznym brzmieniem. Refren skojarzył mi się z My Heart Will Go On. Utwór przyjemny, niezależnie od nastroju. To właśnie od jego tekstu pochodzi tytuł albumu Colours in the Dark. Jedna z ciekawszych ballad w repertuarze Tarji. Darkness Na każdej płycie jest cover, więc i tym razem nie jest inaczej. :) Najcięższy utwór na płycie. Jego główną zaletą jest to, że Tarja moduluje dość często swój głos, czego nie byliśmy świadkiem wcześniej (z pewnymi wyjątkami). Mamy tu delikatny półszept, agresywny i nieco przytłumiony wokal wraz z Tarjowymi klasycznymi wstawkami. To jest odpowiedź na zarzuty, że "Tarja zawsze śpiewa tak samo". :D Uważam, że jest to całkiem udany cover. Medusa 8-minutowy kolos. Ciągnie się jak baton. Dosłownie. Na pewno nie jest to miłość od pierwszego przesłuchania, wchodzi ciężko i momentami nudzi. Zdaje się, że trzeba mieć nastrój na ten utwór, ja go aktualnie nie mam to i więcej nie napiszę. :) Mystic Voyage Na początku słyszymy recytację Tarji, potem jest coraz ciekawiej. Melodia, muzyka, wokalizy, refren... Sami posłuchajcie bo warto. W utworze Tarja śpiewa w kilku językach, więc jest co niezwykła ciekawostka dla fanów. Jeden z tych najlepszych utworów. Lucid Dreamer Czyżby odpowiedź Tarji na "Scaretale"? Pytanie jak najbardziej poważne, bo sporo tu grozy. Nawet Naomi - córka Tarji - ma tu swój udział. Tuomas kiedyś powiedział, że "dzieci są najbardziej przerażające". Gaworzenie Naomi może nie jest takie straszne, ale w towarzystwie tej cyrkowej melodyjki... lepiej nie słuchać tego po zmroku. :D Wadą jest czas trwania tego przejścia - ludzie spokojnie mogliby się rozejść na kawę i wrócić na resztę koncertu! Podsumowując - jest to najbardziej symfoniczny album Tarji. Orkiestracje są dużo bardziej rozbudowane niż kiedykolwiek. Mało w nim elementów rockowych (w porównaniu do poprzedników). Tarja pokazuje zupełnie nowe oblicze swojejsolowej kariery i moim zdaniem jest to jej najlepszy album. Co prawda potrzebowałem dwóch - trzech przesłuchań by się wgryźć w niektóre utwory, ale ostatecznie przekonują mnie. To jest takie Imaginaerum w karierze Tarji: teatralność, zmiany nastrojów, mnóstwo orkiestracji, inspiracja muzyką filmową... No i co najważniejsze - tylko jeden utwór mnie rozczarował! To tyle mojego komentarza. Podzielcie się swoimi wrażeniami. :)
  17. Adrian

    Sabaton

    Z tego, co wiem to użyto instrumentalnej wersji i do niej dograno wokale po polsku. Joakim komentował w wywiadach, że "śpiewanie po polsku jest [cenzura] trudne" i praktycznie składali pojedyncze słowa w utwór. Osobiście mam zastrzeżenia co do tekstu... Widziałem o wiele lepsze propozycje od fanów. Najbardziej gryzie mnie to "Nie damy wejść tutaj dziś wam". To "dziś" brzmi jak wypychacz wersu by był do rytmu. Szkoda też, że refren dalej jest po angielsku. Podsumowując - doceniam starania bo to naprawdę wielki gest dla fanów z Polski, ale jednocześnie uważam, że można było wycisnąć więcej z tej piosenki.
  18. III tura w toku! Gotowi na Bałwankową XXL-kę? :) http://nightwish.pl/wygraj-koszulki-nightwish/
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.