Jump to content

forgotten_faces

Members
  • Content Count

    77
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by forgotten_faces

  1. możliwe, że moja koleżanka by się ze mną zabrała, nie jest jakąś wielbicielką Nightwisha, ale nawet ich lubi XD to mamy ewentualnie 3 ♥
  2. http://forum.nightwish.pl/watek-gdzies-na-podlasiu pisać, ludzie! (już się zamykam, już, koniec XDD)
  3. temat taki nieokreślony, bo jeszcze nic nie wiadomo, to dopiero zarys :P parę osób zadeklarowało się, że mieszka w rejonie Podlasia i tak wpadło mi do głowy, aby może zorganizować jakieś spotkanie. nie musi być nas nie wiadomo ile, może być nawet kilka osób, zawsze to coś! kto byłby skłonny uczestniczyć w czymś takim - piszcie tu, a jakoś się dogadamy!
  4. możemy równie dobrze na gg jakąś konwersację zrobić (o ile się da, bo nie wiem, gg mam bo mam XD) dla zainteresowanych jakimś spotkaniem i obgadać konkrety, każda dusza się liczy, a nawet jak nikt oprócz nas się nie zgłosi to dupa, będziemy we dwie XD na gg zawsze lepiej niż tutaj zawalać ludziom temat no już, już :D
  5. trzeba się jakoś ogarnąć, a w dodatku zbliżają się wakacje, to mamy pole do manewru, o ile ktoś nie planuje rozbijać się przez 2 miesiące po świecie :-D ale tutaj raczej się nie zgadamy, a poza tym nie chcę robić offtopu XD
  6. 48 km ode mnie :D TY Z ŁOMŻY JESTEŚ, TAK? :happy: ej, no, podlasianie (?), nie zostawiajmy tak tego, rzadko się spotyka kogoś ze swoich rejonów :D
  7. no Wysokie Mazowieckie, pisałam już, niecałą godzinę od Białegostoku XD
  8. oooooo, czyli ktoś z Podlasia jest, a gminę Mońki to nawet z nazwy kojarzę, bez kitu! :happy:
  9. Wysokie Mazowieckie na Podlasiu, 40 km od Białegostoku, zadupie pozdrawia ♥
  10. no ja się zdziwiłam właśnie, że 10th Man Down zaszło tak daleko :O Stargazers to jedna z moich pierwszych piosenek NW, więc jakiś tam sentyment jest, ale jednak spośród piosenek, które miałam do wyboru, tej najrzadziej słucham.
  11. to znaczy, że nie jedziesz? ja na 99% także nie pojadę, więc łączmy się w bólu :D
  12. chociaż jak wcisnę im taką półprawdę (cicho, że nie ma czegoś takiego jak półprawda), że polski fanklub Nightwisha organizuje wyjazd na koncert to może bym ubłagała. tyle że to jest paranoja, bo nie chcą mnie puścić do Krakowa a ja im wyskoczę z Czechami :P ale módl się, proszę Cię i błagam, módl się o powodzenie moich jęków XD jakby co to gwarantuję wolność od mojego towarzystwa, będę cicho siedzieć, jakby mnie nie było :D
  13. to nie ma dla mnie szans, rodzice mnie wyśmieją i powiedzą, że zwariowałam, tym bardziej, że was na oczy nigdy nie widziałam :confused: no cóż, poczekam sobie parę lat, jak MOOŻE z łaski swojej wpadną do Polski :P
  14. ja bym się poświęciła, dla Nightwisha wszystko zniosę, ale moi rodzice to chyba popukają się po głowie i jeszcze wyślą mnie na jakieś psychiatryczne badania :P a jak z powrotem sprawa się ma?
  15. mam 719 km do Liberca (tak to się odmienia? O.o), owacje na stojąco po prostu. wyjeżdża ktoś może z okolic Warszawy? do Warszawy mam 2 godziny, ale dojadę już sobie XD
  16. a weź, w szkole mam taką masakrę i ogólnie w życiu... że masakra :-D ale jestem i postaram się już nie znikać na tyle czasu. ALE PAMIĘTAŁAM O WAS, PAMIĘTAŁAM, NAPRAWDĘ :blush:
  17. forgotten_faces

    Muzeum

    ahahah, kupiłabym takiego pluszaka, oj kupiłabym ♥ popłakałabym się chyba w takim muzeum. może gdyby w Finlandii (i w samym Kitee) było coś ciekawego DLA MOJEJ RODZINY to dałoby się zorganizować wyjazd, ale tak to mogę sobie pomarzyć, bo Finlandia to tylko mnie interesuje XD
  18. bez kitu, czas ożywić temat! *odezwała się ta, której nie było na forum parę miesięcy* w szkole tak teraz zasuwam, że wyczekuję tych wakacji jak jeszcze nigdy dotąd! ale zamierzam się wziąć za siebie, tak na serio, bo to co ja ze sobą wyrabiam to jakaś masakra XD
  19. http://n-jak-nightwish.blog.onet.pl/ w zasadzie to po prostu blog z jakimś głupim opowiadaniem, kiedyś go znalazłam, ale to jest po prostu chwilami tak idiotyczne, że aż śmieszne :D mam pozapisywanych kilka najlepszych momentów: "Zespół przestał grać, publiczność zamilkła w szoku, jedynie pojedyncze osoby filmowały zajście swoimi telefonami komórkowymi. Tylko Anette ciągle jeszcze jodłowała, dumna z siebie, że ciągnie jeden dźwięk już od 5 minut." "- Emppu, kochaneczku, może nie bądź niemiły i zaproś swoich znajomych do środka – zadziwiająco słodko powiedziała babcia, którą już urobił sobie Marco – Są bardzo mili, hi hi, ten pan ma taką śmieszną bródkę, przypomina mi mojego znajomego z okopów!" "- PUOTA ALASTI AVANTOON! [Fińskie przekleństwo „obyś wpadła gołym dupskiem w przerębel” (przyp.red.)] - wrzasnęła Olzon w kierunku kuzynki, celując kolejnym trampkiem." - to mnie swoją drogą zastanawia, jakim cudem Olzon zna fińskie przekleństwa :happy: (cicho, że to coś zmyślonego, ale muszę się uczepić)
  20. ogólnie śmieszą mnie naprawdę głupie rzeczy - które nikogo innego nie bawią i nikt ich zazwyczaj w ogóle nie czai. zaś gdy wszyscy się w najlepsze pieją, to ja nigdy nie wiem o co chodzi :D parę przykładów: http://24.media.tumblr.com/tumblr_m891mhOZ1z1r3gb3zo1_400.gif http://angelsareweeping.tumblr.com/post/45312920698 http://25.media.tumblr.com/tumblr_m4oxbjQO3m1rtuh4oo1_500.gif http://25.media.tumblr.com/b4307b2a1ddc655fa7b4da8914435fb1/tumblr_mg2kcd6f7Z1r4fgqko1_500.gif
  21. ja osobiście jestem fanką kryminałów, choć w zasadzie dopiero początkującą. przekonały mnie książki Camilli Lackberg (walić te obcojęzyczne literki, które nie mam pojęcia jak zrobić), chociaż po tylu częściach tej serii, jakie pani Camilla napisała, postacie Patrika i Eriki znudziły mi się do tego stopnia, że niemal nimi rzygam :undecided:
  22. muszę nauczyć się dokładnie pisać, co mam na myśli :P właściwie to moi znajomi i całe otoczenie nie przyznają się kompletnie do muzyki z lat 80/90, a już wystarczająco się nasłuchałam jakich to dziwadeł słucham, także przywykłam do ukrywania faktu słabości do muzyki z lat 80 :dodgy:
  23. hahahahahahahaha, mam piracką koszulkę, a taka zadowolona byłam, jak ją kupowałam :devil: ale cóż, tak na dobrą sprawę był to mój pierwszy poważny zakup jeśli o nightwishowski merch, szkoda tylko, że nieudany :D
  24. O kwestii z dymem Anette wspominała bodajże w dokumencie, umieszczonym na "Made in Hong Kong". Osobiście gdy to usłyszałam to na początku pomyslałam, że to zwyczajnie zmyślony powód - jakby nie chciała ujawniać swoich słabości i tego, że wieczne docinki ze strony fanów Tarji ją bolą. *wielka znawczyni psychologii się znalazła* teraz jednak wiem, że to była po prostu rzecz, która jakby spowodowała lawinę wszystkich uczuć.. lawina to może za dużo powiedziane, ale nie wiem jak to inaczej nazwać XD
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.