Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 09/18/15 in all areas

  1. 3 points
  2. 3 points
    [align=justify]Może nie do końca w temacie, ale skoro już została poruszona ta kwestia, to warto ją przybliżyć, bo to ciekawe zagadnienie. Ponieważ co do zasady - tak, język angielski zawiera znacznie więcej słów niż język polski, ale znacznie większe możliwości słowotwórcze polszczyzny sprawiają, że choć oficjalnie w słownikach słów jest mniej niż w angielskim, to w praktyce jest ich więcej. ;) Przede wszystkim język polski ma niespotykane możliwości słowotwórcze, tyczy się to szczególnie zdrobnień, tego w ogóle nie ma w angielskim. Można powiedzieć child, a jak chce się zdrobnić, to jest little child i tyle. A po polsku mając dziecko, możemy zdrobnić na: dziecię, dzidzi, dzidziuś, dziecina, dzieciątko, dziecinka, dziecineczka, dzieciaczek, dzieciąteczko itd. To już „zdzięsieciokrotnia” liczbę słów, bo taki zabieg można zrobić z praktycznie każdym wyrazem, nawet jeśli na co dzień mało kto mówi, że jedzie auteńkiem do sklepiczku. Po drugie – gramatyka. Po angielsku można robić różne operacje na czasowniku i jest raptem kilka form . Zaś w języku polskim mamy nie tylko czasy, ale całą koniugację, tryby, imiesłowy czyne i bierne. Oni będą mówić drink i we would drink i w zasadzie używać tego samego słowa, a my pić i pilibyśmy. Nagle się okazuje, że w obrębie jednego czasownika mamy całą masę różnych wyrazów. Trzy – język polski cechuje większa dynamika, plus ciągle coraz większe inkorporowanie dużej ilości słów obcojęzycznych (paradoksalnie w tej chwili głównie z angielskiego). To też występuje angielszczyźnie, ale nie na taką skalę, ze względu na to, że angielski jest językiem dominującym, światowym, szczególnie w świecie komputerów, internetu, muzyki filmu itp. U nas wiele słów typu mejl czy fejsbuk stało się już częścią naszego języka. I często przy tym spolszczaniu zwrotów obcojęzycznych dochodzi do „pączkowania” w różnych kierunkach, i mówi się sorry, ale też sorki, sorka, soreczka, sorson, sorczak, sorencja itd. Oczywiście nikt nie napisze w literackiej polszczyźnie sorczak za coś tam, ale język polski to nie tylko to co jest w słowniku, ale wszystko, co istnieje w praktyce, bo język to żywy organizm. Wychodzi na to, że język polski choć mniejszy to większy, a "bukiet językowy” polszczyzny jest bardzo szeroki. Wiadmo, traduttore traditore (tłumacz-zdrajca) i każdy przekład pozbawia nas czegoś z oryginału. Niemniej zaryzykuję tezę, że przekładając polską literaturę na angielski bardziej zuboża się oryginał niż w odwrotnym kierunku. Różnoraki koloryt naszego języka i ogromne możliwości słowotwórcze polszczyny sprawiają, że po polsku rzecz czasem nabiera wręcz dodatkowego smaku. [/align]
  3. 2 points
    Dostałam 5- z matematyki! Nie pamiętam kiedy to się ostatnio wydarzyło xD No i wreszcie zaczęłam po wakacjach dodatkowe lekcje włoskiego. Zawsze wychodzę z zajęć taka naładowana energią :3
  4. 2 points
    Wishmaster z wplecionym Enter Sandman Metalliki. https://youtu.be/2s7GuZsqpk8?t=4m20s Chociaż chyba jeszcze większym rarytasem jest Wishmaster z wplecionym Black Night Deep Purple. https://youtu.be/6WH3qiEoNSY?t=4m26s
  5. 2 points
    Piszę opowiadanie, jak na razie dobrze mi idzie, wena nie opuszcza, więc mam nadzieję, że napiszę całe :happy:
  6. 1 point
    Piszesz obłędnie! ♥ Rób to dalej, właśnie zyskałaś stałą czytelniczkę. Tak opisałaś to całe zajście w szkole, że czułam się jakbym tam była. Wzruszyła mnie postawa Tuomasa, a kiedy okazało się, że tym małym chłopcem jest Erno... No nie mogłam. Musiałam się zaśmiać :D Czekam na ciąg dalszy :D Nawet jeśli pojawiły się jakieś błędy, to ja ich nie widzę. Zwykle mam problem z wyłapywaniem usterek jeśli nie są jakieś rażące.
  7. 1 point
    Witam wszystkich! Rejestrowałam się już jakiś czas temu, ale wyleciało mi z głowy, czy się witałam, więc najwyżej się powtórzę: DZIEŃ DOBRY! XD Jestem Pola, może znacie mnie z grup Dream Emporium i Nightwish - PL na facebooku. Uwielbiam to forum, więc postanowiłam do was dołączyć i dowiedzieć się jak najwięcej o zespole :)
  8. 1 point
    Wiem, że wszystkich, którzy mieli okazję czytać moje ostatnie posty w tym temacie niezmiernie zadziwi to, co teraz napiszę, ale... teraz czytam Dostojewskiego! :happy: Konkretnie zaś "Biesy". Pierwsze sto stron szło opornie, bo oczywiście po co mi cokolwiek ułatwić, skoro można utrudnić, wprowadzając multum postaci, powiązanych ze sobą tak, czy inaczej, szepczących coś półsłówkami, używających rozmaitych podstępów, knujących coś tajemniczego... Taki "żona brata kuzyna kolegi towarzystwa naukowego" styl, który miesza czytelnikowi w głowie i zmusza go do wytężonej uwagi, do skupiania się nad każdym słowem bohaterów. Ale już przywykłam i zaczęłam kojarzyć postacie, więc cała ta mozaika zaczyna ze sobą harmonizować w mojej głowie, ale obraz dalej jest niejasny. Niemniej, po pokonaniu stu stron czyta się już lepiej (to powinno mieć jakąś nazwę, bo taka sytuacja ma miejsce w większości utworów Fiodora, które czytałam... jakiś syndrom fiodorski, czy coś :D ).
  9. 1 point
    Tyle pytań do mnie. *.* Postaram się na nie wszystkie odpowiedzieć. Oprócz NW i Sabatonu słucham jeszcze takich zespołów jak Epica, Xandria, Leaves' Eyes, Delain, Evanescence, Within Temptation, After Forever (ReVamp) i jeszcze paru innych (przez co moi znajomi - "tró metale" mają ze mnie niezły ubaw - dalej nie wiem, czemu nazywają mnie "kinder metalem"). :-( Lubuje się w damskim wokalu. :blush: Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest właśnie Sabaton. Kiedyś, na samym początku, katowałem Rhaspody Of Fire oraz Sonata Arctica, ale jakoś z biegiem czasu moja "miłość" do tych grup się wypaliła. ;) Pojawiło się pytanie, czym się zajmuje, czy się uczę itp. Otóż moja przygoda z edukacją skończyła się na etapie technikum. :) Całkiem niedawno byłem odebrać dyplom technika informatyka. Obecnie pracuję (w tym tygodniu nocki - dzieło szatana) przy gliwickiej fabryce Opla jako kontroler zderzaków. ;) Dobrze, że chociaż weekendy wolne. :D Co do moich ulubionych płyt i piosenek Nightwish. Pierwszą piosenką, jaką usłyszałem, było "Bye Bye Beautiful" i darzę ją olbrzymią sympatią. Ale jakbym miał wybrać utwór, który miałbym słuchać do końca życia na bezludnej wyspie, to wybór padł by na "Wish I Had an Angel". Ma w sobie to coś, co pobudza mnie do działania. Ulubiony album? Nie mam takiego, bo wszystkie uwielbiam słuchać! Czy to śpiewa Tarja, Anette czy Floor. :) Dziękuję za tak miłe przyjęcie. :) Życzę Wam udanego wieczoru i spokojnej nocy, a ja uciekam do pracy. Zderzaki same się nie sprawdzą. :D
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.