Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 09/26/14 in Posts

  1. 7 points
    Przez bardzo długi czas nic nie dodawałam i właśnie chciałam za to przeprosić, ale zaczął się rok szkolny, dużo obowiązków, nauki i słuchania Nightwisha czy innych zespołów na stres :D Przez te 3,5 tygodnia miałam zero weny, zero, jedno wielkie ZERO. Próbowałam rysować, ale mi się po prostu nie udawało, nawet mój nauczyciel od plastyki stwierdził, że jestem jakby przygnębiona w rysowaniu. Dzisiaj o godzinie 18:07 wróciłam do życia i tak jak mówiłam kiedyś na czacie (ci co byli na pewno wiedzą o czym mówię ;) ) zaczynam temat Imaginaerum. Jako, że mam plany na mój pokój (Chcę go ozdobić wywołanymi zdjęciami zórz polarnych jak i też moim rysunkami z serii imaginaerum, które zacznę robić) Dzisiaj wam przedstawiam Marca Hietalę, mojego ulubieńca nr 1 (konkurencja Tuo XD). Na razie to jest szkic, jedynie tylko oczy są pomalowane. Ręka odpocznie, zjem coś i przygoda z kredkami, ołówkami będzie kontynuowana. :)
  2. 7 points
    Następny WIP Tuomasz, twarz szkicowana poszła, teraz cienie. Cienie to już pójdą nieźle. :) A potem włosy. Będę miała trochę roboty ^^ Tuomasz, jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz xD
  3. 5 points
    Finito. :) Wszelakie poprawki będę jutro rano robić, na razie moja ręka musi odpocząć. :D
  4. 3 points
    Żeby fani Nightwisha w końcu dowiedzieli się, że ktoś taki, jak Sami Vänskä istniał i grał jeszcze przed Marco. Żeby nigdy więcej nikt nie wyrzucił go SMSem i, żeby, jeżeli jeszcze kiedyś zagra na scenie, trochę się ożywił, bo może dzięki temu zapadłby ludziom lepiej w pamięci. :happy: A już bez uszczypliwości - życzę mu spokojnego i dostatniego życia. Zdrowia i, żeby wspominał pracę z NW jak najlepiej.
  5. 3 points
  6. 3 points
    Z dumą serwuje zajumany z profilu face forum Tarji link do koncertu świeżutkiego Tarji z Argentyny w HD [video=youtube]
  7. 2 points
    VOX done! Marco and Floor finished their vocal recording!!! We're getting closer to the end of these magical recording sessions… But this milestone in it's process was celebrated with as much joy as the recording itself was done! Radujmy się :D
  8. 2 points
  9. 2 points
    Dziś mija 7 lat od wydania płyty Dark Passion Play. Z tej okazji Maciek odświeżył swoją recenzję na naszej stronie: http://nightwish.pl/tworczosc/recenzje-albumow/dark-passion-play/ Jako że apetyt rośnie w miarę czytania to właśnie odsłuchuję sobie cały album od początku do końca (do czego i Was zachęcam!).
  10. 2 points
    [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=iPrtvv014h8
  11. 2 points
    Jezu ♥ "Helena mam zawał" XD
  12. 2 points
    No bez jaj. Przygotowują Cię na emigrację do Finlandii w przyszłości :) A ja właśnie zobaczyłam mój plan na semestr zimowy. I powiem tak. To, co mówiłam wcześniej, że będę mogła po tym roku napisać ksiązkę pod tytułem "Kroniki zapie**olu", jest nieaktualne. Ja nawet nie będę miała czasu, żeby ją napisać.
  13. 2 points
    Sezon zachorowań się rozpoczął. Sorry, taki mamy klimat xD Jesień to fale przeziębień i chorób. Jak wchodzę na fb to codziennie czytam, że ktoś chory. Mnie jeszcze nie dopadło, tfu tfu. Ale pogoda typowo depresyjna, niestety, daje się we znaki odbijając się nie tylko na zdrowiu fizycznym...
  14. 1 point
    Troy też dołączył do obozu i nagrywał. Oto jego najnowsze zdjęcie :) Jak widać odbywały się nagrania buzuki, ale to nie jest zwykłe buzuki, tylko specjalne buzuki elektro - akustyczne, 8 - strunowe :D
  15. 1 point
    Czego Wy wymagacie od nauczycielki czy fryzjerki... Jak spikerka w TVN24 nie potrafi wymówić słowa "affairs". Wyszło z tego "afers". Afery mają, taa. xD To tak jak Tarjowe 'foriiver" czy Floorkowe "we used to swAm".
  16. 1 point
    Ale masz tempo, Lucyfetka! Gdy tylko ujrzałem niusa na fb, postanowiłem wrzucić go na forum. :D Too late! W każdym razie bardzo dobra wiadomość! Tylko co z Troyem? Czy ktoś się orientuje czy on w ogóle jest na tym kempingu?
  17. 1 point
    Kurcze byłaś szybsza odemnie o prawie minute ;) Ależ oczywiście że się radujemy :D
  18. 1 point
    Ma takie fajne, groźne spojrzenie... Podoba mi się! :happy: I kocham tę brodę. :3
  19. 1 point
    Trzeci post z rzędu... Do tego w temacie z własną radosną twórczością... Pszszszykre :D Chciałam Wam pokazać uroczą wampirkę Letycję Księżyc, którą stworzyłam dziś w simsach i która imho wyszła całkiem fajnie. Ma w sobie to coś. Przynajmniej dla mnie, a że ja mam dziwny gust, to może reszcie ludzkości nie będzie się to podobać :D A zatem... Ku chwale pasiastych rajtek! http://i.imgur.com/QCcsgwO.jpg http://i.imgur.com/9XP80sN.jpg http://i.imgur.com/iOzEyft.jpg Makijaż zmienia ludzi... I Simy. I wampiry. http://i.imgur.com/gpjDh4O.jpg http://i.imgur.com/mxWWBsJ.jpg http://i.imgur.com/hF7ZaQa.jpg Z mężem - wilkołakiem Likaonem - i kotką Morticią na "drugim planie" (wiem, nadaję im piękne imiona :>): http://i.imgur.com/n1jr0Bk.jpg
  20. 1 point
    Moja fryzjerka też tnie krzywo... Ale przynajmniej jest bardzo tania i przyjeżdża do domu wtedy, kiedy się z nią umówię. Za to jest oszałamiająco głupia, co bywa naprawdę śmieszne, ale zaczyna mnie denerwować. Jej genialniejsze pomysły: - ice tea czyta: ICE-TEJ - Uważa, że ma wysokie IQ, ale nie umie wymówić słowa "iloraz" - Kiedy w TESCO nie umiała znaleźć wymazywacza do pióra, którego potrzebuje jej siedmioletnie dziecko do szkoły, nie pomyślała o tym, żeby poszukać w innym sklepie, tylko kupiła korektor. Do pióra. Myślę, że wszyscy wiemy, jak się pisze piórem po wykorektorowanym - po miliardach lat i tak rozmażesz to jednym ruchem palca... Już pomijam fakt, że w większości podstawówek w 1. klasie nie wolno używać korektora...
  21. 1 point
    Tyle zostało już powiedziane na temat rysunku Tarji, że tylko dodam: Że co? xDD Zniszczyłeś mnie tym. Ale robisz postępy, widać to w szkicu TQE. ;)
  22. 1 point
    Lucy, zapowiada się świetnie! Też myślę, że to będzie Twój najlepszy obrazek. ;)
  23. 1 point
    Najlepszy twój rysunek jaki tu zaprezentowałaś! Mimo, że jeszcze nie skończony. Czekam niecierpliwie, żeby zobaczyć efekt końcowy :>
  24. 1 point
  25. 1 point
    Mówisz? A mi się "Sezon" właśnie trochę mniej podobał, niż saga. Ja czytam "Blask fantastyczny", albowiem pan od historii nie mógł znaleźć "Koloru magii", więc dał mi to. A, no i pożyczyłam wczoraj od kuzyna "Metro 2033", za które zamierzam się zabrać, jak skończę tamtego Pratchetta.
  26. 1 point
    Na mnie niektóre książki działają nasennie. Na przykład Potop czy inne pana Sienkiewicza utwory. Polecam, zasypiałam tylko po to, żeby tego nie czytać.
  27. 1 point
    Zgadnijcie kto to? ;) I krótka notka. Wczorajszego wieczoru stwierdziłem, że naszkicuję ów panią. Szkic powstał wyjątkowo szybko, przez co może mieć niedociągnięcia. I lepiej wygląda w realu, tu jest taki spłycony.. wyblakły. No ale oceniajcie :) I... niedokończony szkic. Moje małe Opus Magnum :) Nie mam weny by go dokończyć, a robienie na odpieprz tylko go popsuje. A wg. mnie ma potencjał. Nawiązanie do The Quantum Enigma part II zespołu Epica :)
  28. 1 point
    Imaginaerum i jesienna melancholia to te dwie rzeczy, które w moim życiu zawsze idą razem. Słucham płyty drugi raz! Właśnie nadciągnęła mroczna, czarna chmura i zaraz zacznie lać, a z głośników leci "Scaretale". Jestem w jesiennym raju. :-D
  29. 1 point
    Krzysiu, może to pomoże Ci zasnąć xD
  30. 1 point
    Ja nie spałam całą noc. Myślałam, że mnie postrzeli na tym łóżku. Do tego gardło mi płonęło. Wpierdzielam te witaminy, pierwiastki, uje, muje dzikie weze, a i tak mnie złapie choroba -.-
  31. 1 point
    Zostałam wywołana do tablicy ^^ W Wrocławiu jak to we Wrocławiu, od wczoraj zdążyłyśmy się już dwa razy zgubić, ale właściwie na razie nie mam jakich większych wrażeń. Zacznie się dopiero jazda, jak będzie rok akademicki, na razie jest umiarkowanie... :)
  32. 1 point
    Przeżyjesz szok na początku, ale nie będę spoilerował jaki :P Wśród seriali z ostatnich kilku lat jednym z moich faworytów jest Sherlock. Sam pomysł przeniesienia go do XXI wieku – wart jest uwagi. Tak karkołomna operacja bardzo łatwo mogła zakończyć się klęską, ale o dziwo autorzy serialu wyszli z tej sytuacji obronną ręką. Holmes żyjący we współczesnym Londynie, używający smartfona i internetu, plastrów nikotynowych zamiast fajki, Watson opisujący wszystko na blogu itd.. Brzmi niedorzecznie, lecz dostaliśmy jakby nową opowieść, choć jednocześnie poniekąd starą. Co najważniejsze, obecność współczesnych gadżetów w niczym nie zmieniła jądra opowieści, czyli potęgi Holmesowego intelektu i umiejętności dedukcji, która momentami jest wręcz porażająca. Fabularnie rzecz jest tak odległa od materiału literackiego, że ciężko nawet mówić o adaptacji, jeśli już to bardzo bardzo luźnej. W zasadzie jest to w większości znaczne przeinaczenie i koktajl różnych motywów z różnych książek o Sherlocku Holmesie, będący w gruncie rzeczy nową opowieścią, jedynie tu i ówdzie sygnalizując łączność z literackim pierwowzorem. Z konwencją się zabawiono, ale nie rozbito jej całkiem w drobny mak, zachowując pewne minimalne cechy oryginału. Natomiast pozostałe zmieniono, strawestowano lub wywrócono do góry nogami (odcinek Hounds of Baskerville to w ogóle był szok). Sprytnie puszczono też parę razy oko do widza (na przykład motyw jak Sherlock dostaje tradycyjną czapkę, z jaką jest w popkulturze kojarzony ;)). Nie da się ukryć, że wszystkich bohaterów odmłodzono (ile ma serialowy Sherlock, może około 35/36 lat?). Bardzo dobrze wypadają dwaj główni aktorzy. Trochę mnie za to początkowo irytował Moriarty. Groteskowo przerysowany, młody, wiecznie żartujący, przypominający szaleńca, psychopatę, ale w stylu batmanowego Jokera sportretowanego przez Heatha Ledgera. Zastanawiałem się, czy tak znaczne odejście od pierwowzoru, nie jest to przysłowiowe pójście „o jeden most za daleko”. Jednak wpisuje się to w całą zabawę z konwencją, poza tym skoro Sherlock i Watson są relatywnie młodzi, to ich przeciwnik też musiał. Ogólnie czysty postmodernizm. Retelling, który podaje nam historię w nowy, momentami zaskakujący sposób. Jedyna wada: 3 odcinki na sezon (naprawdę?)
  33. 1 point
    http://kwejk.pl/obrazek/2126632/jazdy-jezykowe-lvl-skandynawia-d.html Naprawde? :D
  34. 1 point
    Chętnie bym posiedziała w cieplutkim, bezpiecznym liceum jeszcze rok...Albo dwa. :< A w moim 'nowym życiu' (Jeez, jak to brzmi... xD) najbardziej przeraża mnie nie studiowanie, tylko te rachunki i umowy i wieczny brak kasy i codzienne gotowanie obiadów i inne obowiązki matki polki, których chciałam uniknąć co najmniej do trzydziestki, jeśli nie dłużej. Czy jak wyglądam na kurę domową sprzątającą i piorącą i gotującą cokolwiek? :-( I jeszcze moje studia wymagają badań lekarskich, że jestem zdrowa, bo będę wystawiona na działanie różnych czynników chemicznych (tych toksycznych też. Super, nie? :>), a ja ich jeszcze nie zrobiłam. Powinnyśmy dostać jakąś nagrodę za 'niesamowicie optymistyczne' podejście do życia... xD
  35. 1 point
    Mnie ostatnio prześladuje cytat, też z TPATP, The blade will keep on descending. I to pasuje absolutnie do każdego aspektu życia. Bo zawsze jest jakieś ostrze, które nad człowiekiem wisi, mniejsze lub większe, ale każde tak samo denerwujące i dołujące. :< Piszę takie rzeczy... straszne. Chyba znowu złapałam weltszmerc jak Syberia cała. 3 I wyglądam teraz dokładnie jak postać z mojego awatara. Czyli siedzę nad kompem z miną 'co ja robię ze swoim życiem".
  36. 1 point
    Ja do Wrocławia, a Izzy pewnie do Trójmiasta, nie? I znowu będę w tym Wrocławiu sama, jak ten samotny forumowy biały żagiel, żadnych zlotów nie będzie można robić, nic. Tylko się uczyć pozostanie. A z tym wyprowadzaniem, to niestety się czuje człowiek jak ostatni nieudacznik, wywaliłam dzisiaj obie moje szafy i samych ubrań wzięłam trzy torby. Ale to już kurtki i wszystko poszło, więc chyba trzy torby to nie tak źle... W ogóle to bym teraz miała ochotę nie na studia, tylko na zostanie pisarzem egocentrycznym w środku fińskiego lasu. Plan - geniusz, nie ma prawa się nie udać. xD Ktoś chce dołączyć? :)
  37. 1 point
    Narzekam na to, że trzeba się z domu wynieść. Jutro. Dokładnie jutro. I niby się pakuję, ale czuję jakbym się pakowała, żeby nigdy nie wrócić. Jak na księżyc się pakuję.
  38. 1 point
    Dla mnie jedyny "potworkowaty" moment płyty to pewne fragmenty Whoever Brings The Night, które ma bardzo interesującą i wręcz eksperymentalną formalnie aranżacje. I klimatem i aranżacją nadrabia fakt że warstwa kompozycyjna niestety nie ma tego polotu (może tez dlatego że kompozytor inny niż zwykle).Za najsłabszy utwór na płycie uważam Cadence of Her Last Breath. Jako ciekawostkę Tuomas zawsze narzeka że bardzo cięzko "pisze mu się przeboje" o wiele łatwiej mu napisać długi kawałek gdzie ma pełną swobode i żadnych ograniczeń czasowych. Natomiast nad zwartym, melodyjnym numerem, który by się nadawał na singiel zazwyczaj siedzi całe miesiące, żeby wpasować się w piosenkową strukturę i żeby to miało ręce i nogi ;). Więc nigdy nie postrzegalem Amaranth i BBB w kategoriach "potworków", podobnie jak Wihaa i Nemo. Potworek to dla mnie źle napisana kompozycja. A to są wręcz wzorcowe kompozycje jesli chodzi o przebój, bardzo zwarte i zgrabne. Żadna nie jest żadnym dziełem ani wielce ambitną rzeczą ale tez nigdy do tego nie pretendowały. Jakby zmienić aranże, sciągnąć te metalowe gitary,orkiestrę, mocną perkusję i bas, to byśmy mieli coś w stylu Abby (która notabene w jakimś sensie jest popowym majstersztykiem). Można się oczywiście zastanawiać czy o przeboje w NW chodzi, niemniej to byłby problem jakby cała płyta taka była .Natomiast pewne urozmaicenie z innego świata, poszerzenie spektrum i umiejętność też dotarcia szerzej i zrobienia czegoś inego, osobiście jako wychowany od maleńkiego na Queenie nie mam z tym problemu. ;). Kiedyś Marco spytany o tego typu numery powiedział że mają ubaw patrząc na różne reakcje ;) ale oni robią swoje i potem zazwyczaj Ci którym się najbardziej nie podooba najbardziej skaczą przy tych utworach na koncertach :D
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.