http://www.iltasanomat.fi/toosatv/art-1288515719093.html - widziałam to już wcześniej, (jest to w dziale "zespół na wesoło") ale ciągle mnie to śmieszy: Nightwish wybiera nową wokalistkę; parodia Nightwisha a bardziej Tuomasa i -moim zdaniem- przede wszystkim fińskich piosenkarek ( i piosenkarzy - Robin, fiński Biber ;( )- szkoda, że takie krótkie i że nie uwzględnili Johanny Kurkeli. Ares z tych Disney'owskich obrazków najbardziej śmieszy mnie Królewna Śnieżka z butelkami i Kaczor Donald.
Poza tym śmieszą mnie różne sytuacje i rozmowy ( każdemu chyba przydarzają się różne śmieszne rzeczy): ostatnio zadałam jednej znajomej Fince pytanie po angielsku a ona do mnie mówi,że nie zna angielskiego i żebym ją uczyła ang. ( miałam anielski przez 2 lata na studiach - podstawy, wieki temu a Finowie uczą się przecież ang od podstawówki więc dla mnie to śmieszne). zanim wyjechałam do Finlandii myślałam, że Finowie ( większość ) mówią dobrze po ang i, że jak tam pojadę to poduczę się tego języka: pierwszego dnia w pracy szefowa zapytała mnie czy znam ang., powiedziałam, że trochę a ona ,że to wystarczy i pózniej tłumaczyła mi wszystko po fińsku a na koniec zapytała: "do you understand?" - rozśmieszyło mnie to i to bardzo, tak jak i wtedy gdy powiedziała,że Mickey Mouse ( zamiast samego "mouse") zjadła jej kwiaty; inna Finka natomiast bardzo się zdziwiła gdy powiedziałam jej, że Chopin był Polakiem - był to dla niej szok. Było jeszcze dużo zabawnych sytuacji, ale nie będę wszystkich wymieniać ( demencja :) no i nie chce was zanudzać moimi wspomnieniami - chociaż jesteście na nie skazani :P).