Jump to content

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 11/21/13 in Posts

  1. 3 points
  2. 3 points
    Czy są jakieś kontakty na linii Nightwish -Tarja, wydawałoby się, że żadne. Otóż nie do końca, ciekawa wypowiedź Marco na temat Tarji ostatnio. Czyli przynajmniej Tarja rozmawia z Marco, ciekawe jakby Tuomas wpadł na Tarję na lotnisku, co byłoby ;).
  3. 1 point
    Pewnie głupie pytanie, ale dostanę tą gazetę w Empiku?
  4. 1 point
    Żeby nie zapomnieć: 4 listopada – Dzień Taniego Wina 9 listopada – Światowy Dzień Gry Wstępnej 10 listopada – Dzień Jeża 12 listopada – Światowy Dzień Bicia Rekordów 15 listopada – Dzień Uwięzionego Pisarza 17 listopada – Dzień bez Długów 19 listopada – Dzień Toalet 20 listopada – Dzień Pamięci Osób Transpłciowych 21 listopada – Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień 24 listopada – Dzień Buraka 25 listopada – Dzień Pluszowego Misia 28 listopada – Dzień Podłości 30 listopada – Dzień Białych Skarpetek ;)
  5. 1 point
    Włączyłam sobie Lokikirjowe DPP do sprzątania. Leci Meadows Of Heaven ♥
  6. 1 point
    Bardzo fajny cover i dziewczyna co śpiewa ma piękny głos ;) [video=youtube]
  7. 1 point
    Szczerze? Zrobiłem wielkie oczy i musiałem włączyć IM i przewinąć do tego momentu, bo nie chciało mi się wierzyć :D Może to wina oglądania filmu w stylu "przewinę, bo nudne" xD No ale oczywiście plusik leci bez bicia ;) A tak BTW, co oznacza owa arabeska? Przez cały film się ona przewija w tej kuli, następnie nagle się rozbija i wylatuje z niej jej ludzka postać (o.o), a pod koniec obraca się do dźwięku fortepianu... Myślałam, że każdy fan zwrócił uwagę na zdjęcie, ale widzę, że to ja mam manię :D. Cóż, Arabeska była własnością Toma; myślę, że symbolizowała świat baśni, w którym Thomas zamykał się jako dorosły człowiek, świat historii, które dla niego były magiczne, a dla Gem były symbolem zrujnowanego dzieciństwa, ojca, którego nigdy nie było mentalnie. Rozbicie Arabeski to moment, w którym Thomas uświadamia sobie, że zmierza w tym samym kierunku, co jego ojciec. Dlatego te sceny są sprzężone; śmierć Theodore'a (punkt kulminacyjny jego wewnętrznego "mroku") i rozbicie Arabeski (poprzedzone tzw. tańcem śmierci) - moment, w którym Thomas uświadamia sobie, że staje się taki jak ojciec. Theodore zranił Toma, Tom zranił Gem. Świadomość tego jest tym cięższa, że Arabeska jest czymś cennym dla niego, ożywia ją w swojej wyobraźni i nadaje córce imię-klucz, który (jak wierzy Tom) ożywia tancerkę - ten przedmiot jest dla niego cenny, był z nim od zawsze, nawet w sierocińcu, gdzie był ostatnim wspomnieniem rodzinnego domu, a gdy go rozbija, zdaje sobie sprawę, że jest w stanie zniszczyć najdroższe mu rzeczy (tak ważne, jak ukochana Arabeska) przez ten "gęstniejący mrok" w jego duszy - w tym więź z córką. Może zranić ją tak, jak Theodor'e zranił jego, popełniając samobójstwo. Oczywiście Thomas próbuje się oszukiwać, próbuje naprawić wyrządzone zło i zaprzeczyć wzbierającej w nim ciemności poprzez naprawę Arabeski, ale choć skleja ją ostatecznie, więź z córką się już nie wzmacnia, a mrok nadal gęstnieje. Arabeska jest zatem symbolem magii baśni, czegoś cennego, ale i prywaty, egoizmu, zaślepienia, spowodowanego zatopieniem się w marzeniach i zapomnieniem o realnym życiu - córce i żonie. Te bajki (symbolizowane niejako przez tancerkę w kuli), które snuł oddalały od niego te dwie najcenniejsze osoby, bo jak można na serio gadać z błaznem, na poważnie z marzycielem? Thomas był oderwany, a Arabeska bezpośrednio wiązała się z tym oderwaniem na wiele różnych sposobów. Pod koniec filmu, tuż przed śmiercią, Tom, pojmuje w końcu, że tancerka w kuli, zwykła rzecz, która towarzyszyła mu od zawsze, we wszystkich trudnych chwilach (która poza baśniami, kumulowała smutek i przypominała Thomasowi o ponurych rzeczach z przeszłości) nie jest przecież ważniejsza od rodziny. Ostatnim wysiłkiem odsuwa kulę od siebie i wybiera Gem, nazywając ją "księżniczką" (cały czas nazywał tak Arabeskę, a nie Gem, więc w pewnym sensie była dla niego ważniejsza, niż córka; marzenia były mu bliższe i bardziej dla niego realne, niż rzeczywistość) - rezygnuje z marzeń i magii, na rzecz rzeczywistości w ostatniej chwili swego życia. Kiedy Gem gra na końcu właściwe akordy, Thomas może w końcu "przejść na drugą stronę", bo, grając je, jego córka przebacza ojcu, uznaje jego marzenia, ożywiając je. Doznawszy przebaczenia, Tom jest wolny. I pozostaje ta zmiana z dzieciństwa, do starości, z wesołego akordu, do smutnego, od narodzin, do śmierci. KONIEC. Zawiłe, wiem, ale właśnie Arabeska jest multisymboliczna i trzeba to wszystko wychwycić. ;) Tak uważam ja.
  • Member Statistics

    • Total Members
      1166
    • Most Online
      1079

    Newest Member
    Miltonreinc
    Joined
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.