Dodam jeszcze (małe przypomnienie o temacie :P ), że niestety w dzisiejszych czasach słowo "komercyjny" kojarzy się z czymś złym, a może być nawet używane w celu obrażenia kogoś. Dla wielu ludzi komercja oznacza tworzenie bezwartościowej muzyki (i nie tylko), która ma się jak najlepiej sprzedać. Poza tym jak ktoś osiągnie sukces komercyjny to od razu się mówi, że się sprzedał lub skończył. ;-; A według mnie nie ma nic złego w tworzeniu sztuki i zarabianiu na tym, a to że coś trafiło w gusta bardzo dużych ilości ludzi to nie znaczy, że od razu to shit. Obrywa się przez to artystom, bo mówi się, że tworzą "komerchę" i się sprzedali... ;___;