Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 09/02/13 in Posts
-
3 points
-
3 pointsTo bardzo nagięta wersja, ale celem było dopasowanie do rytmu; mam nadzieję że mnie za to nie ukamieniujecie. :P Wrona, Sowa i Gołębica Nie dawaj mi Nadziei, słów, Zachowaj je Ja niewinności chcę Nie dawaj mi Miłości swej Dostałem dość Ja prawdę poznać chcę Wrona leciała tu Lekko, w dystansie Tak dumne stworzenie Tę dumę bardzo chciałbym mieć Lecz nie musiałem jej brać Sowa stara jak świat Spojrzała tu Przebiła mnie spojrzeniem Jej wiedzę bardzo chciałbym mieć Jednak nie chciałem jej brać Nie dawaj mi Nadziei, słów Zachowaj je Ja niewinności chcę Nie dawaj mi Miłości swej Dostałem dość Ja prawdę poznać chcę Gołębica Leciała tu Siadła na mym ramieniu Kochała świat, jak ja bym chciał Lecz nic nie mogła mi dać Łabędzi blask oślepił mnie Jej dotyk, piękno, urok jej Pocałowałem w szyje ją Nie miała nic co mogłem wziąć Rzekę odwiedź Ujrzyj czary Nie dawaj mi Nadziei, snów Zachowaj je Ja niewinności chcę Nie dawaj mi Miłości swej Dostałem dość Ja tylko prawdy chcę
-
3 pointsA co tu taka cisza ;).Tuomas kilka godzin temu przesłał pozdrowienia z Londynu. "The London sessions are a wrap and things are looking good". Czyli już po nagraniach orkiestry, co prawda bliższe detale i szczegóły pewnie będą w przyszłosci ale na razie można obejrzeć kilka fotek z odbytej sesji, jest na nich tez Pip. Na ostatnim zdjęciu stoi z Tuomasem Dermot Crehan. Wybitny angielski skrzypek, który między innymi gra na hardanger fiddle :)
-
2 pointsNikt z forum nie deklarował, że się wybiera, trochę się rozglądałam ale nie zauważyłam waszych twarzy. Zresztą na koncercie nie było wielu osób. A zachęcające okrzyki, tych którzy się pojawili, nie wystarczyły do nakłonienia artystek do bisu, może były zbyt ciche... Na scenie pojawiły się całkiem ciekawe elementy, takie jak: taniec z piórami i z płonącym hula-hop. Niestety zabrakło świetnych, starych kawałków. Z poprzednich albumów pojawiło się jedynie "Art of suicide". A co z "Misery loves company" albo "Opheliac"? Zostały wyparte utworami z najnowszej płyty. Trochę rozczarowało mnie to, że nie zostały zaprezentowane. Chociażby na zakończenie. Suma sumarum koncert był całkiem przyjemny, ale bywałam na znacznie lepszych :) Gdyby ktoś chciał zobaczyć, jak wyglądał występ, to zapraszam na yt: [video=youtube] [video=youtube]
-
2 pointsUstawiłem sobie zdjęcie Amy Lee na ask.fm i oto efekt: xD I jeszcze dwie osoby nazwały mnie emo dziewczynką. ^^ Czekam aż ktoś się zorientuję, że wcale nie jest sławną wokalistką i piszę w rodzaju męskim xD
-
2 pointsChyba jeden z moich ulubionych utworów NW... Zawsze można się czegoś doszukiwać w tekście... hmm, jakby tak pójść po kolei: In your creation heaven did decree That in your arms sweet death should dwell Deep Silent Complete Black velvet sea The sirens are calling for me Pierwsze dwa wersy mówią o tym, że jesteśmy śmiertelni. Już w dniu narodzin nosimy piętno śmierci. "Deep Silent Complete Black velvet sea" - interpretowałabym to jako opis śmierci. Zupełnie głucha cisza, czegoś takiego ciężko przecież doświadczyć, mi kojarzy się ona jasno ze śmiercią. Czarna, aksamitna toń morza... Czarny też kojarzy mi się ze śmiercią (choć nie w każdej kulturze tak jest). Poza tym, można kolejny raz odnieść się do Władcy Pierścieni, gdzie Gandalf twierdzi, że po śmierci widzi się morze ;) I podejrzewam, że motyw morze po śmierci musi się gdzieś jeszcze powtarzać, bo już w paru filmach/książkach się na coś takiego natknęłam. Z kolei "The sirens are calling for me" nadal kojarzą mi się ze śmiercią. Syreny swoim śpiewem mamiły marynarzy i sprowadzały ich na niebezpieczne wody, gdzie ginęli. Saved my soul thinking "This song's a lie" Sand on the shore is so dry Deep Silent Complete Black velvet sea Brave day sinking in endless night Pierwsze dwa wersy - wydaje mi się, że można to odczytać jako pozostanie dzieckiem. Bo dzieci nie do końca rozumieją śmierć. Spotkałam się też ze stwierdzeniem, że dzieckiem tak naprawdę przestaje się być w momencie gdy dociera do człowieka, że kiedyś umrze. Ale dociera, bo wiadomo, że niby każdy to wie. Tylko nie zawsze do końca jesteśmy tego świadomi. Ludzie często myślą, że śmierć może przydarzyć się wszystkim wokół, ale ich akurat ominie. "Brave day sinking in endless night" - tutaj dzień możemy odczytywać jako życie, a nieskończoną noc jako śmierć (lub życie po śmierci). Więc skoro ten dzień się kończy to tak, jakby osoba mówiąca to leżała na łożu śmierci. The age will say "This poet lies" Heaven never touched earthly face The age will say "This night was ours" Blessed with the Deep The Silent the Complete Tu nie do końca mam pomysł jak to interpretować... Wersy mówią o tym, jak oceniani są poeci przez potomnych... Na razie tyle ode mnie. Ogólnie utwór ma dla mnie bardzo smutny wydźwięk, ale w jakiś sposób daje mi też nadzieję.
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 pointOch, ależ ja uwielbiam te przedsmaczki newsów, które nie zawierają w sumie nic istotnego, ale człowiek czeka na nie jak na znak z nieba. Tuomas znowu nas terroryzuje pustymi newsami i wzbudza fale rozmyślań, domysłów i nadziei. Przyglądałam się uważnie zdjęciu nr. 1, ale okazało się, że ktoś zmyślny zamazał komputerowo tytuł utworu powyżej nut. :ninja: Solo Tuomasa to na obecną chwilę wielka zagadka, bo w sumie... przecież Nightwish to właściwie jego zespół, mógłby zrobić kaczkowy album Nightwisha, ale wybrał jednak samotny hołd i podkreślił, o ile dobrze kojarzę, odmienność solowego albumu od muzyki NW. Fani ponoć będą zaskoczeni. Ciekawe jak uda mu się zrobić solowy album o Sknerusie McKwaczu i jednocześnie nie sprawić by były to piosenki dla dzieci? :-D Chwilowo nie wyobrażam sobie efektu! :D
-
1 pointOki moi Drodzy Forumowicze pierwsza część zdjęć z Air Show czas zaprezentować ,mam ponad 500 zdjęć ,i nie wiem które wybrać ,a więc stwierdziłem że wybiorę te które mi się podobają a więc : Zespół Akrobacyjny Orliki tuż po starcie Ił-76 MD z Ukrainy tuż po wylądowaniu Pilatusy PC-9 zespołu akrobacyjnego Krilia Orluje z Chorwacji w efektownym locie odwróconym Aero L-39 Albatros z Zespołu akrobacyjnego Baltic Bees Su-27UB z Ukrainy w podczas wykonywania beczki z wypuszczonym podwoziem i klapami (bardzo trudny manewr) Ah-64D Apache w Barwach Royal Nederland Demo team Holenderski F-16 z bardzo seksownym ogonem Oki to część pierwsza na zachętę ,druga niebawem
-
1 pointMoim zdaniem Riddler jest metaforą stwórcy (Boga?) który pozostawił nam wiele do odkrycia, wiele pytań bez odpowiedzi, a my, ludzie ich szukamy. As you wish for kingdom come the one to know all the aswers Te wersy kojarzą mi się z tym, że stwórca/bóg może sprawić, że wejdziemy do jego królestwa kiedy on tego zechce i że tylko on zna odpowiedzi na wszystko. Still sweet ignorance is the key To a poet's paradise Te zaś z tym, że nie jest nam dane poznać wszystkie odpowiedzi, a zamiast ich szukać lepiej zająć się czymś co kochamy. Make me guess who is the one Behind the mask of Father and Son Ojciec i Syn - proste, to pewnie będzie bóg.
-
1 pointZ torcikiem to była co prawda impreza zamknięta ale nawet po takiej jest ślad. Marco je "Marco" ;).
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point@Scavenger, wątpię. W NW przeważnie nic nie jest zrobione na "odwal się" :p Tuomas by na to nie pozwolił, przecież on jest POETĄ ;)
-
1 pointTak się właśnie zastanawiałem czy na Spotify jest ;-; Właśnie sobie słucham ;-; VoR jest boskie, ale to już znam, więc jestem ciekaw reszty *.* 500 Letters ma lepszy refren od VoR ♥ Ale jednak ogólnie to VoR muzycznie jest lepsze (początek ♥). Chociaż pewnie po drugim przesłuchaniu wszystko mi się zmieni, jeśli chodzi o ocenę utworów. :P A teraz zaczyna się LD *.* Nawet ciekawie brzmi. LD mroczne, pierwsze skojarzenie to jakieś ciche miasto lub cmentarz, a tam ludzie chodzący z lampami :P NE znam, i już mnie tak nie zachwyca, ale teraz czas na MV. A później chyba koniec, jutro dokończę. O już koniec? :c Niby 7:15 a mogłoby trwać jeszcze dłużej. ♥ Świetny utwór, już patrząc po tytule wiedziałem, że mi się spodoba. Na razie stwierdzam, że ten album jest genialny. No może jeszcze się dzisiaj pokuszę na Darkness, nie mogę się powstrzymać. :-D Już mogę powiedzieć, że trochę za dużo wszystkiego jest w tym utworze, jeszcze do niego wrócę, ale wciąż płyta trzyma poziom, nie ma żadnej słabszej kompozycji.♥
-
1 pointŚmierć czyni artystę Tylko raz marzenie ujrzałem Pod gwiazdami małości nie uczułem Pewnego razu kołyskę zakratowano Jako więzień stamtąd listy piszę Mój Boże, niech przy tobie zostaną moje dziecięce myśli "dlaczego?" W tobie świata piękno Którego śmierć uczyniła mnie artystą Mój Boże, niech przy tobie zostaną moje dziecięce myśli "dlaczego?" Własne niebiańskie istnienie stworzyłem Niech ono mnie wyzwoli
-
1 point
-
1 point
-
1 pointZobaczycie, że Floor zostanie. Traktują ją jak stałą członkinię, cykają z nią sesje "porrno" (:D) i inne takie. Wydaje mi się, że nie będzie nikt zdziwiony jak Jensen zostanie na stałe :P Swoją drogą Tuo gadał jakieś farmazony, że jest ona na pewno brana pod uwagę i będzie podczas wybierania oficjalnej singierki. W moim mniemaniu brzmiało to jakby między słowami chciał dać znak, że wg. nich Floor już pozostanie w NW. Co do growlu - bardziej brzmi na przerobiony komputerowo, ale w 100% chciałbym usłyszeć taką perełkę w piosenkach NW :D
-
1 pointNowy albu ReVamp, również mnie zaskoczył pozytywnie. Przede wszystkim tzw "songwriting" stoi na lepszym poziomie niż na debiucie. i to co jest solą muzyki czyli melodie nie są tak słabe jak na debiucie a kilka jest wręcz przednich. Płyta jest mocna, gitarowa, intensywna. Nie wiem czy okreslanie całości metalem symfonicznym jest fortunne, może pod wieloma względami tak. Niemniej sporo tu też zwykłego nowoczesnego metalowego grania oraz elementów metalu progresywnego. Album posiada dość twarde brzmienie. Nie da się ukryć że zdominował go również wokal Floor, która nawet growluje przez moment ;). Jeszcze sobie osłucham płytę, na razie jeszcze do ekstraklasy ReVampu nie wrzucam ale jest naprawdę dobrze, poza tym mam wrażenie że czas działa na jej korzyść :).
-
1 point
-
1 point
-
1 pointHmm... to tylko taki mały dodatek do ich dyskografii. :) Belgijska stacja radiowa Q Music całkiem niedawno obchodziła swoje 15- lecie. Chcieli to jakoś uczcić, więc poprosili WT, czy nie zgodziliby się nagrać covery znanych piosenek, utrzymując je w charakterystycznej dla zespołu aranżacji. Mieli wolną rękę w wyborze utworów, a w zamian za to co tydzień (przez 15 tygodni) mieli dostarczać stacji nowy cover. Na płycie znalazło się 11, a nie 15 piosenek przez jakieś prawnicze sprawy. :) Nie ma na płycie np. Skyfall Adele, czy Paradise Coldplay. Myślę, że nie jest to powód do tego, by tracili na swojej wartości w oczach innych, to po prostu całkiem fajna inicjatywa. Niektóre covery nawet mi się podobają:). Pierwszy raz WT zobaczyłam oglądając ten koncert. Uwielbiam oglądać filmy z koncertów na żywo, obserwować gitarzystów itp. Oglądałam kiedyś na yt koncert NW i z boku w propozycjach znalazł się właśnie ten film. Włączyłam go i zakochałam się w nich. Całą stylizacja koncertu, kostiumy Sharon...piękny koncert. Jeśli ktoś jeszcze nie widział to warto zerknąć. :) [video=youtube]
-
1 point"Tułacz" Udałem się na pustkowia wraz z Wujkiem Waltem, Odkryłem dzicz, Uczyłem się pochłaniać wszelkie doświadczenia, Widzieć świat zza krat kołyski... Dzicz pobłogosławiła mnie tułaczym umysłem, Wskazując mi drogę ku wiedzy ostatecznej. Przewędrowałem świat cały, poza dzikimi ostępami, Odnajdując dom swój nad brzegiem oceanu. Tułacz, miłośnik pieszej przeprawy! A cóż jeśli pozostała mi już Tylko jedna noc życia? Dom mój tam, gdzie droga ma! Mój szlak jest nieskończonym. Jeszcze jedna podróż czeka mnie... Martwy dla świata, Żyw dla tułaczki...
-
1 pointSeppo - bardzo podoba mi się to o godzinie 13. Bo to taka godzina nieistniejąca, łącząca świat realny ze światem wyobraźni. Też to tak odbieram. Ptaki opisane są w piosence. Więc wiemy jak powinno się odbierać ich symbolikę. I zgadzam się, powinniśmy uczyć się od nich. Chociaż, jak mówi tekst, nie to jest nam potrzebne. Powinniśmy szukać czegoś innego - prawdy i niewinności. A róża? tutaj bardziej podoba mi się interpretacja Scavengera - ta niewinność (której powinniśmy szukać), ale ona również potrafi zranić... Chociaż to co napisał Seppo bardziej pewnie pasowałoby do całości, ale nie możemy zapominać o kolcach.
-
1 pointRóża mi się bardziej kojarzy z czymś co kusi swoim pięknem, wydaje się niewinne i delikatne, a potrafi zranić. ;-;
-
1 pointPrzyglądałem się przez kilka dni w emblem na singlu "Storytime" - oto co wysnułem: 1. XIII (dodatkowa) godzina na tarczy zegara oznacza według mnie godzinę nieistniejącą, wyimaginowaną - tak samo jak całe "Imaginaerum". 13stym utworem na albumie jest właśnie on. Według mnie o tej porze jedynie można wkroczyć to tego świata. To taki jakby drogowskaz do Nibylandii Tuomasa - o tej porze możemy jej szukać. 2. Trzy ptaki - każdy z nich coś symbolizuje. Sowa - mądrość, gołąb - wolność itd. Są to według mnie wskazówki życiowe, jak mamy w nim postępować - coś czego dotyczy całe "Imaginaerum". 3. Róża w środku tarczy ma również znaczenie. Symbolicznie oznacza ona miłość i niewinność - tak samo jest w tym wypadku. Wszystko to moje przypuszczenia i z prawdą mogą nie mieć nic wspólnego ;)
-
Member Statistics