Jak dla mnie singiel świetny ^^ Od razu wpadł mi w ucho i podobnie jak Freyja czekam na całą płytę, a to już całkiem niedługo. Już nawet chyba nie muszę mówic, jak bardzo czekam na ich koncert w lutym.. zapowiada się porządne widowisko ...
Co do zespołu ogólnie- wielbię, kocham, a Petrucci to jeden z najważniejszych gitarzystów dla mnie. Cieszę się, że brat pokazał mi ich kiedy byłam jeszcze całkiem mała :D Techniczne demony, czasem posądzani o kopiowanie samych siebie z czym się kompletnie nie zgadzam. Dodatkowo niespotykany jak na ten gatunek wokal sprawia, że czarują mnie swoimi utworami :)