beatag60 2263 Posted November 8, 2012 Płyta zaskoczyła fanów, w większości pozytywnie. Wybitne kompozycje, urozmaicona muzyka. Doskonale dopasowana do możliwości wokalnych Anette. Uważam, że każdy znajdzie na niej swoją "perełkę"- moją jest "Scaretale". Który utwór to Twój ulubiony, a który zdecydowanie omijasz? Informacje na temat albumu: Imaginaerum Share this post Link to post Share on other sites
margoQ 88 Posted November 8, 2012 Hm... Przyznam, że wokal Anetty nieco mnie zaskoczył na tej płycie... Mimo, że płytę lubię, ze względu na muzykę i ciekawa jestem filmu, nic nie pobije wcześniejszego dorobku, do którego wracam najchętniej. Share this post Link to post Share on other sites
Haunted 3 Posted November 18, 2012 Ulubiony... Stanowczo Turn Loose The Mermaids (wersja z The Score to istne cudo !) i The Crow, The Owl and The Dove... Nie potrafię wybrać pomiędzy tymi dwoma :3 Najbardziej omijam instrumentalne Arabesque i fińskie Taikatalvi. Ogółem na płycie podoba mi się niemal wszystko. Share this post Link to post Share on other sites
Adrian 3317 Posted November 18, 2012 Ulubiony... Stanowczo Turn Loose The Mermaids (wersja z The Score to istne cudo !) i The Crow, The Owl and The Dove... Nie potrafię wybrać pomiędzy tymi dwoma :3 Najbardziej omijam instrumentalne Arabesque i fińskie Taikatalvi. Ogółem na płycie podoba mi się niemal wszystko. No proszę, cóż za rozbieżność opinii. :D Razem z outro - Imaginaerum - są to utwory, które odtwarzam ekstremalnie rzadko. Melodie są przyjemne, ale czegoś mi brakuje... Bardzo za to lubię orkiestralne "The Crow..." za chóry w zwrotkach. :) Anette rzeczywiście pokazała zupełnie inny poziom niż na DPP. W końcu Tuomas wiedział czego się po niej spodziewać a sama wokalistka była bardziej rozluźniona. Nie groziło jej już bowiem wyrzucenie jeśli się nie sprawdzi. Moim numerem jeden jest Scaretale. Na początku ogromnej fascynacji tym utworem uwielbiałem słuchać go leżąc na łóżku, ze zgaszonym światłem. Wyobrażałem sobie mroczny teledysk z wiedźmą i w nawiedzonym cyrku! Mówię Wam, chcielibyście to obejrzeć. :D Innym utworem, do którego "mam" teledysk jest "Boy and the Ghost" Tarji. Żadne inne piosenki mnie tak nie zainspirowały jeszcze. :) Imaginaerum to bardzo dobra płyta w dorobku NW. Wszystkiego, co uwielbiam jest więcej: orkiestry, chórów, ciekawych instrumentów. Gdy pojawiło się w necie intro dla drużyny Kiteen Pallo na podstawie utworu "Last Ride Of The Day" wiedziałem, że należy się spodziewać czegoś wielkiego. Czekałem na ten utwór w wersji albumowej, ale... trochę się zawiodłem. Może to była magia pierwszego przesłuchania i zachwytu? Najlepsze utwory? Dla mnie: Scaretale, I Want My Tears Back, Storytime, Song of Myself. Share this post Link to post Share on other sites
Sahara 159 Posted December 4, 2012 Lubię słuchać utworów z Imaginaerum, aczkolwiek bardziej przypadła mi do gustu płyta Dark Passion Play. Podoba mi się Storytime & Scaretale. Share this post Link to post Share on other sites
Freyja 228 Posted December 11, 2012 Ulubione: Scaretale i Song of Myself Poza tym bardzo lubię: Rest Calm i Last Ride.. Często omijam: The Crow, The Owl and The Dove; Slow, Love, Slow; Imaginaerum Właściwie to dość długo nie słuchałam Imaginaerum, choć to właśnie ta płyta przekonała mnie do głosu Anette. Share this post Link to post Share on other sites
Maggie 338 Posted December 12, 2012 Ta płyta mnie zaskoczyła, bo po DPP ( która mnie trochę zawiodła ) nie spodziewałam się czegoś tak fajnego :D . Właściwie to wszystkie piosenki mi się podobają w mniejszym lub większym stopniu, ale są ok. Najdziwniejszą jest chyba I want my tears back , ponieważ miejscami przypomina mi jakąś taką wiejską, średniowieczną potańcówkę ;) , ale nie mam zastrzeżeń , przynajmniej na koncertach można się pobawić :D . W Scaretale na początku przerażał mnie początek ( jak to brzmi ! ) , ale squeeealing pigs przebija wszystko :P . Ulubione : Song of Myself , Storytime... i wszystkie inne :D . Share this post Link to post Share on other sites
AshildLeonheart 19 Posted December 16, 2012 Zdecydowanie Turn Loose The Mermaids. Słucham, wzruszam się, śpiewam, odkrywam na nowo. ♥ Bardzo podoba mi się jeszcze Rest Calm, Storytime, Song of Myself.. Aczkolwiek cała płyta jest boska, a Anette chyba wszystkich zaskoczyła. :) Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted December 16, 2012 Właśnie jestem świeżo po kolejnym odsłuchu, klimat jest absolutnie magiczny i dostarcza moc emocji- po EOAE to drugi w kolejce calutki faworyt :) Share this post Link to post Share on other sites
Taiteilija 2754 Posted December 18, 2012 Miłe zaskoczenie po Dark Passion Play. Chociaż DDP muzycznie było nie najgorsze i kilka perełek można spokojnie wyłowić z tracklisty, ale wokal Anette był niedopasowany - jednak nie traciłam nadziei!:) IM to co innego. Wokal Anette mocno się poprawił - słychać, że śpiewa na luzie, a i fakt, że piosenki pisane są konkretnie dla jej głosu też zapewne ma w tym spory udział. Muzyka to czyste cudo! Bajeczna, tajemnicza i wspaniale zimowa! Niektórzy narzekają, że im więcej chórów i orkiestry, tym mniej słychać klawisze Tuomasa, tym mniej solówek Emppu i tym bardziej ma przekichane biedny Marco-basista, którego mocno niedocenianego instrumentu praktycznie nie słychać w jazgocie blisko setki innych instrumentów; zespół opuszcza się technicznie itd. , ale mnie osobiście to nie przeszkadza tak długo, jak grają piękną, typowo Nightwishową muzykę. Na IM praktycznie żaden utwór nie został przez moje uszy sklasyfikowany jako średni (praktycznie, bo Ghost River słucham dosyć rzadko w stosunku do innych i mniej też za nim przepadam). Moja ulubiona piosenka to zdecydowanie Scaretale. Mroczny, skoczny cyrkowy kawałek, tekst pokrętny, omalże wywołujący mimowolny, diaboliczny uśmieszek na twarzy słuchacza - aż ciarki po plecach pełzają! Obraz w mojej głowie podczas słuchania przypomina scenę rodem z twórczości Tima Burtona (którą uwielbiam!) . Na uwagę zasługują też teksty piosenek. Tuomas po raz kolejny wspiął się na wyżyny kunsztu poetyckiego, pisząc choćby 'Song Of Myself' - patetyczną, ale nie przesadną, pochwałę życia, inspirowaną utworem Whitman'a (nie można jej jednak nazwać w żadnym razie parafrazą). Albumu słucham od ponad roku, co dzień przed wyjściem do szkoły (tyle piosenek ile zdążę) i jak dotąd, o dziwo, nie mam dosyć!To chyba mówi samo za siebie. Może jestem stronnicza, nie znam dostatecznie technicznych tajników muzyki, czy też jestem za mało muzycznie-doświadczona , ale moja ocena Imaginaerum to 5/5 :) Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted December 18, 2012 Taiteilija, to o IM to chyba "sercem"napisane;) Doskonała płyta o nieprzewidzianych muzycznie "klimatach". Fakt, że trzeba dużo czasu zanim się znudzi. Co do techniki i znajomości muzykologii- to mnie osobiście nie dotyczy- mnie się podoba bardzo i już:) Share this post Link to post Share on other sites
Maciek 1188 Posted December 19, 2012 Portalowa recenzja ze strony http://nightwish.pl/tworczosc/recenzje-albumow/imaginaerum/ 3 Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted December 20, 2012 Maciek, bardzo dziękuję za profesjonalną recenzję- myślę że wszyscy bardzo zgadzamy się z Twoją wypowiedzią:) Im jest absolutnie wyjątkowym dziełem w świecie muzyki, a w metalowej wybitną perełką. Tuomas pokazał jak bardzo dojrzała jest jego muzyczna świadomość i jak dużo jeszcze ma swoim słuchaczom do zaoferowania. Dla mnie jest to psychologiczny i emocjonalny spektakl mający na celu pobudzić szacunek dla mijających chwil i dla zdobytych doświadczeń. Share this post Link to post Share on other sites
Adrian 3317 Posted December 20, 2012 Zgadzam się z Maćkiem - NW potrafi zaskakiwać. Nowy album tego zespołu to jedno z ważniejszych wydarzeń w moim życiu. Również śledziłem każdą nowość, informację, filmik czy zapowiedź czekając na album z jeszcze większą niecierpliwością. :) Czytając recenzje krążków NW nabieram ogromnej ochoty by przesłuchać poszczególne utwory raz jeszcze - tym razem zwracając uwagę na wskazówki autora. Czasem możemy odkryć znane już nam piosenki na nowo. Niektóre elementy nie są słyszalne na pierwszym planie i nie zawsze je zauważamy. Maćku, Twoja recenzja jest świetna. Masz ogromną wiedzę o zespole, jesteś osłuchany i doświadczony muzycznie (nie słodzę, stwierdzam fakty). Kawał dobrej roboty. :) Share this post Link to post Share on other sites
Maciek 1188 Posted December 20, 2012 Staram się dzielić nightwishową wiedzą ;) W sumie mogę powiedzieć o Imaginaerum to również jedna z płyt mojego życia i jedno z wazniejszych wydarzeń w moim życiu.Zadaniem sztuki jest tez zwiększać nasza otwartość i wrazliwość artystyczną i nie tylko i ta płyta to także czyni dlatego jest taka wielka :) Share this post Link to post Share on other sites
beatag60 2263 Posted December 27, 2012 Zawsze jak słucham/oglądam słucham Scaretale widzę /czuję klimat Moulin Rouge- no i to mi pasuje:) Share this post Link to post Share on other sites
Evi 1960 Posted February 25, 2013 płyta bardzo mi się podoba. szczególnie Scaretale :) Tuomas wykorzystał chyba do granic możliwości głosu Anette. muszę przyznać, że do momentu wydania tej płyty nie doceniałam Anette. tak sobie myślałam, jakaś babeczka, która próbuje na siłę śpiewać coś, co do niej kompletnie nie pasuje. a tu proszę, takie zaskoczenie! no i kiedy ja się do niej przekonałam i byłam pełna podziwu dla jej umiejętności i zgrania Nightwish... Anette wylatuje z zespołu... eh... takie życie, cóż począć... niestety Nightwishowi zmiany do tej pory nie wychodziły na dobre. coś mi się wydaję, że dzieje się z nimi coraz gorzej... mam nadzieję, że się mylę i jeszcze wiele świetnych utworów ich autorstwa będzie mi dane słuchać :) Share this post Link to post Share on other sites
Trancy 0 Posted March 31, 2013 Mam wersję rozszerzoną , bardzo mi się płyta podoba. c: Ulubioną piosenką z właśnie tej płyty dla mnie jest The last ride of the day ♥ Share this post Link to post Share on other sites
Adrian 3317 Posted April 1, 2013 Przyglądaliście się kiedyś dokładniej okładce "The Crow, The Owl adn The Dove"? Zegar ma na swojej tarczy 13 godzin: Nawiązanie do tekstu "Scaretale": "Wybiła 13 na zegarze Martwego" Cóż to może oznaczać? ;) Share this post Link to post Share on other sites
Maggie 338 Posted April 1, 2013 Nawiązanie do tekstu "Scaretale": "Wybiła 13 na zegarze Martwego" Cóż to może oznaczać? ;) 13 to nieszczęśliwa liczba. Może chodzi o to, że teraz nadchodzi smutny czas, los nie będzie mu sprzyjał ? Albo nie wiem, bo się nie znam... Share this post Link to post Share on other sites
Guest Simo Posted April 1, 2013 Co do tej 13 godziny... Akcja filmu dzieje się w głównej mierze w wyobraźni Toma (przynajmniej wg danych, które są aktualnie dostępne). 13 godzina, która wybija na zegarze zmarłego mężczyzny może wskazywać właśnie na tę wyobraźnię, na to, że to wszystko nie dzieje się na prawdę, jest poza czasem. Po Scaretale pojawia się wspomniana piosenka "The Crow, The Owl and The Dove", gdzie te trzy ptaki (oraz później biały łabędź) przypływają do prawdopodobnie Toma w jego wyobraźni i ofiarują mu różne dary. Na okładce singla pojawia się po raz kolejny godzina 13 - to także dzieje się poza czasem. Takie jest moje zdanie tutaj :D Share this post Link to post Share on other sites
Lilit 31 Posted April 5, 2013 Imaginaerum nie jest moją ulubioną płytą Nightwisha, ale jedyną, powtarzam, j e d y n ą, słuchając której nie pomijam żadnego utworu. Początkowo wkurzało mnie TCTOATD, ale ostatecznie uznałam, że to całkiem uroczy kawałek. Najbardziej podobają mi się Scaretale (♥), Song Of Myself i Rest Calm. Uważam, że Anette naprawdę pokazała klasę na tym albumie. Jeszcze przed wydaniem wierzyłam, że się poprawi (w końcu pod koniec DPP touru radziła sobie nieporównywalnie lepiej, niż na początku), ale nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze. Fajnie, że miała okazje wystąpić na takim dobrym krążku i jej "era" nie składa się tylko z kiepskawego, moim zdaniem, Dark Passion Play. 3 Share this post Link to post Share on other sites
Czarna 0 Posted April 9, 2013 Również to nie jest moja ulubiona płyta Nightwisha ale mam parę ulubionych kawałków. Najbardziej podobają mi się I Want My Tears Back, Song Of Myself, Rest Calm i Last Ride Of The Day Share this post Link to post Share on other sites
NightwishAnka 480 Posted May 30, 2013 Różnorodny i magiczny album pełen wyobraźni i wspaniałej muzyki. Z tej płyty do moich faworytów należy Storytime,Last Ride Of The Day,I Want My Tears Back i The Crow,The Owl and the Dove. Share this post Link to post Share on other sites
Cela 59 Posted May 30, 2013 Album, który przetrwał pierwszą próbę czasu. Spójny tematycznie, różnorodny wokalnie jak żaden poprzednik. A takie Scaretale, Ghost River, Rest Calm czy Song Of Myself to moja czołówka Nightwishowa. Share this post Link to post Share on other sites