Jump to content
Izzy

Imaginaerum Survivor - Komentarze

Recommended Posts

Oto miejsce, gdzie możecie dyskutować o swoich wyborach (dlaczego ten właśnie utwór odrzuciliście?) oraz przemyśleniach (kto wygra survivor?). Bez off-topów. Trzymać się tematu, argumentować i dbać o poprawną polszczyznę. Tyle w temacie. Miłej zabawy!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Slow, Love, Slow - normalnie nie mogę tej piosenki. Tekst sam w sobie jest dobry, ale reszta...

 

Czekam na opinie innych głosujących, bo nie wiem jak można już na początku zagłosować na "I want my tears back" i "The Crow, the Owl and the Dove". Ale to pewnie rzecz gustu ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

I want my tears back jest imo najnudniejszym kawałkiem na płycie. Zawsze gdy tego słucham mam wrażenie, że składa się on tylko z tych tytułowych słów. Podobnie mam przy Ghost River. A Slow, Love, Slow to akurat jeden z moich ulubionych utworów ;) co człowiek to inny gust. Wygląda na to, że ten survivor może być całkiem ciekawy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To będzie najtrudniejszy survivor dla mnie ponieważ jest to moja pierwsza płyta Nightwish i pierwsze spotkanie z nimi (film). Plus jeszcze taki, że lubię całą płytę ;) Więc będzie ciężko :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

SLS jest przecudne, mam nadzieję, że daleko zajdzie :3 Najbardziej kibicuję "Scaretale", "Last Ride Of The Day", wspomnianemu "Slow, Love, Slow", "Song Of Myself" (chociaż w SoM skróciłabym część III, zawsze mi się trochę dłuży... co nie zmienia faktu, że ten utwór ZASŁUGUJE na wysoką pozycję w rankingu. Bo recytacja. ♥), "Storytime" (które kocham, bo wspaniale się do niego wymyśla teledyski głowowe, to jeden z kawałków NW najlepszych do słuchania na dworze na huśtawce, wyobraźnia szaleje po prostu ^^)... "Taikatalvi" też się należy jakieś dobre miejsce... I "Rest Calm"... Kurde, moi "faworyci" to chyba trzy czwarte piosenek z tego albumu :D Oj, ciężko będzie :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dokładnie, wybór jest bardzo ciężki. Po kilku utworach już będzie mi ciężko wybrać co eliminować jako następne... Ale pewnie inni zdecydują trochę za mnie. Bo zanim odpadną te utwory, na które ja głosuje to raczej minie trochę czasu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Slow, Love, Slow - normalnie nie mogę tej piosenki. Tekst sam w sobie jest dobry, ale reszta...

 

To chyba faktycznie jest rzecz gustu, bo ja uważam SLS za jeden z najlepszych kawałków na płycie; bardzo ciekawy eksperyment, klimatyczny, tajemniczy...

Na początku mnie nie porwał, ale po kilku przesłuchaniach bardzo go doceniłam.

 

I want my tears back jest imo najnudniejszym kawałkiem na płycie. Zawsze gdy tego słucham mam wrażenie, że składa się on tylko z tych tytułowych słów.

 

O, kolejny przykład na subiektywność gustu odbiorcy. IWMTB było jednym z bardziej porywających, wedle mojego ucha, utworów na IM. Choć proste, dość trywialne, ale skoczne i pociągające.

 

Dla mnie ten survivor też będzie szczególnie ciężki, bo Imaginaerum to jeden z moich ulubionych albumów Nightwisha; pozostałe to OB i WM, ale nawet one, mimo, że wszystkie trzy stawiam na równi, nie stanowiły dla mnie takiej zagwostki jak IM. Na OB i WM poziom był bardziej zróżnicowany, łatwiej było mi wskazać słabsze numery, a na IM poziom jest dość wyrównany, a rozmaitość stylów, eksperymentów też utrudnia wybór, bo ciężko mierzyć mi taką samą miarką choćby "Song of Myself", "Scaretale" i "Rest Calm".

Chyba najrzadziej słucham "Ghost River", a zaraz potem "Arabesque", zdecydowałam jednak, że najpierw zagłosuję na A., ponieważ, myśląc czysto obiektywnie (o tyle, o ile to jest możliwe przy subiektywnym wyborze), "Ghost River" jest nieco, hm... pełniejsze. Więcej wyraża niż krótkie A..

Myślę, że największe szanse na zwycięstwo mają utwory "Song of Myself", lub "Scaretale", chociaż "Rest Calm" też może się okazać silnym przeciwnikiem. SoM jest klasyczną kontynuacją serii "kolosy NW", a jak wiadomo, od czasów GLS kolosy owe stały się faworytami wszelkich głosowań tego typu ze względu na swój symfoniczny przepych, patos i pełnię Nightwishowej magii w każdym calu. Chociaż "Scaretale" może się okazać silnym konkurentem; wspaniała jest przewrotność tego utworu, chwytliwość, ale nie banalność, że nie wspomnę o głosie Anette, który w końcu został należycie wydobyty z głębi jej ciała. Nareszcie ujawniły się jej prawdziwe i wyjątkowo wariantywne zdolności, o które chyba nikt po DPP jej nie podejrzewał (kolejnym wspaniałym popisem jeżeli chodzi o wokal pani Olzon jest SLS... mała dygresja).

Ciekawym utworem jest też "Rest Calm"; wokal Marco, chóry i moc ostatnich refrenów sprawi, być może, że utwór wysoko zajdzie.

 

Wczoraj obejrzałam sobie (kolejna dygresja) film IM (zima nadeszła, wtedy zawsze uaktywnia się u mnie częstotliwość słuchania tego albumu, oglądania filmu... i czytania "Zimy Muminków" ;)) i muszę przyznać, że wciąż robi na mnie wielkie wrażenie. Nie jestem bezkrytyczna, film nie jest doskonały (efekty, gra aktorów, lekki mętlik fabularny), ale ma to coś, powiedzmy, ducha, który zawiera się chyba głównie w muzyce i historii. Coś pięknego, polecam sobie odświeżyć przy okazji survivoru. :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

IM nie należy do moich ulubionych krążków, ale wybór trudny- nie sądziłam, że będzie to dla mnie problem?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Maciek - Taiktalvi.

Jak mogłeś?! Chyba najlepsza piosenka na tym albumie...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zawsze traktowałem Taiktalvi jako intro. Śliczna, ale introdukcja. To mój ulubiony album Nightwish, bardzo równy, w zasadzie same wspaniałości, każda inna i każda na swój sposób ciekawie zaaranżowana, z interesującym lirykiem.Zatem na początek mogę rozważać jedynie intro, końcowy medley bądź cover

Share this post


Link to post
Share on other sites

Imaginaerum - niepotrzebne przedłużenie, idealnym zakończeniem byłaby recytacja. Gdyby przynajmniej coś mnie zainteresowało mocniej w tym utworze...ale on jest taki nudny. Dobry na zakończenie koncertu, ale nie albumu..

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z gry odpada Ghost River - 7 głosów

Slow, Love, Slow - 6 głosów

Taikatalvi, Song of Myself, Rest Calm - 1 głos

 

 

Że tak powiem :

avatars-000030215693-1v65aw-t200x200.jpg?e76cf77

Share this post


Link to post
Share on other sites

No właśnie. Oh God, why tyle ludzi głosuje na SLS? ;____;

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

No właśnie. Oh God, why tyle ludzi głosuje na SLS? ;____;

 

Że tak to ujmę: "Oh God, dlaczego Ghost River odpadło mimo że jest 3 razy lepsze od SLS, a SLS jest słabe?"

 

//Poza tym, Milla, ciekawy avatar (:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Będę bronić SLS jak długo się da! No, przynajmniej przez najbliższe 3 rundy :P później będzie już chyba najwyższy czas dla tego kawałka ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ev, podejrzewam, że trzech rund może nie przetrwać. Ale wiedz, że bronię go razem z Tobą.

Naevey, za to o avatarze dzięki, to Julia Marcell na okładce singla "Manners". :) A do SLSa nie będę Cię przekonywać, każdy lubi to, co lubi :happy:

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Milla, Evi- jestem z wami :D ja rozumiem każdy ma inny gust, ale żeby głosować na ten piękny kawałek by odpadł? :(

Ja już chyba w następnej rundzie nie będę głosować bo nie ma na kogo :( ta płyta jest rewelacyjna :3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wera, ja już w tej nie mogłam się zdecydować ;-; "Heart Asks Pleasure First" takie śliczne, ale coś wybrać było trzeba, więc padło na cover ;-;

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja uważam, że SLS jest lepsze niż Storytime, Heart asks... czy Taikatalvi...

W tej rundzie zmieniłam swój głos na Storytime (przynajmniej na razie), żeby dać szansę SLS. Gram trochę taktycznie ;) ale nie chcę żeby SLS odpadło tak szybko :P

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wera, ja już w tej nie mogłam się zdecydować ;-; "Heart Asks Pleasure First" takie śliczne, ale coś wybrać było trzeba, więc padło na cover ;-;

 

Co myślisz o storytime? Imo Ten singiel jest dużo gorszy od coveru...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wera, ja już w tej nie mogłam się zdecydować ;-; "Heart Asks Pleasure First" takie śliczne, ale coś wybrać było trzeba, więc padło na cover ;-;

 

Co myślisz o storytime? Imo Ten singiel jest dużo gorszy od coveru...

 

Wercia - nie wiem jak Milla, ale imo ten cover, choć dobry, to jakoś nie bardzo pasuje mi do płyty. Nie ma takiego związku z całą historią. Ja traktuję go jako odrębny kawałek, oderwany od historii opowiadanej na płycie. Dlatego dla mnie już na wstępie wiele traci, jako nie pasujący do całości. Z kolei Storytime... To singiel. I jak na singiel jest baaardzo dobry! Ale na pewno nie lepszy od SLS ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wera, ja już w tej nie mogłam się zdecydować ;-; "Heart Asks Pleasure First" takie śliczne, ale coś wybrać było trzeba, więc padło na cover ;-;

 

Co myślisz o storytime? Imo Ten singiel jest dużo gorszy od coveru...

Ja tam do "Storytime" jestem przywiązana. Niech sobie będzie popmetalowy, radiowy, singlowy i jaki tam jeszcze chcecie, to jest MOJA, NAJMOJSZA piosenka, przy której, jak już wspominałam w jednym poście, moja wyobraźnia dostaje niesamowitego kopa. Siadam na swojej słynnej huśtawce, wyobraźnia szybuje sobie niespiesznie w przestworzach. Włączam "Storytime", wyobraźnia odpala jetpacka, wystrzeliwuje do góry, opuszcza ziemską atmosferę i leci w dal, aż ledwo mogę za nią nadążyć. Nie wiem, czy rozumiecie, o co mi chodzi, ale mam nadzieję, że tak, moje porównanie jest chyba dosyć obrazowe :D Poza tym ten kawałek jest idealny do śpiewania i wychodzi mi nieźle nawet przy wersji instrumentalnej, do tego ma fajny tekst... Dochodzi jeszcze mój sentyment, to jeden z pierwszych utworów NW, jakie poznałam. Nie mam serca na niego głosować :D No, może za parę rund, ale nie teraz, nie ma mowy :happy:

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Poza tym ten kawałek jest idealny do śpiewania i wychodzi mi nieźle nawet przy wersji instrumentalnej, do tego ma fajny tekst... Dochodzi jeszcze mój sentyment, to jeden z pierwszych utworów NW, jakie poznałam. Nie mam serca na niego głosować :D No, może za parę rund, ale nie teraz, nie ma mowy :happy:

 

Jakiś czas temu śpiewałam ST (przy wersji instrumentalnej) i muszę powiedzieć że to był prawdziwy koszmar :D. To jest dla mnie taki ciężki numer do zaśpiewania :D Już lepiej szło mi "poet and the pendulum" :-D

Co do pierwszego kawałka który usłyszałam to był "slow love slow" :cool: Wszystko przez film "Imaginaerum" :cool:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chciałam tylko wyrazić swoje wielkie zdumienie, że Taikatalvi przetrwało tak długo... Nie zauważyłam wcześniej, że jeszcze jest w grze xD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.