Jump to content
beatag60

Co ważniejsze: tekst czy muzyka?

Recommended Posts

Wiadomo, najlepiej jak jedno i drugie trafia prosto w serce:)

Jeśli jednak tak nie jest, to co dla Was ważniejsze? Co decyduje o akceptacji utworu?

Share this post


Link to post
Share on other sites

To zależy ;) Jeżeli teks rozumiem to jest on dla mnie ważniejszy. Dobrym przykładem jest jedna piosenka Miyavi:

 

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=T1bj7H_TVlQ

 

Gdybym najpierw ją usłyszała to pewnie już bym do niej nie wróciła. Ładna ballada, ale nie jest to nic wyjątkowego. A skoro nic wyjątkowego, to pewnie nie pokusiłabym się o poszukanie tłumaczenia. Tym bardziej, że ciężko było je znaleźć. Ale los chciał, że na tę piosenkę trafiłam na tekstowo. Sporo osób poszukiwało tłumaczenia, a jako że lubię wyzwania - podjęłam się tego :) Znalazłam tłumaczenie na angielski i zapis w "krzaczkach", który wrzuciłam w translator. I tak powoli udało mi się przetłumaczyć tekst i bardzo mi się spodobał. Dlatego ta piosenka do tej pory gości na mojej Playliście ;)

 

Idąc tym tropem - teks znaczy dla mnie dużo więcej niż sama muzyka. Jednak gdy nie skupiam się na zrozumieniu tekstu, bądź jest on w języku, którego nie rozumiem, to najważniejszą rolę odgrywa muzyka. I całokształt. Bo muzyka może nie być powalająca, ale czasem sposób w jaki wokalista/tka śpiewa ma w sobie coś takiego, że mimo wszystko w piosence można się zakochać :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie chyba ważniejsza jest muzyka. Wystarczy posłuchać "The Poet and the penduluim" i "Song of myself" a wiadomo, o co mi chodzi. Wiem, że jestem monotematyczny i zamknięty na zaledwie 3 zespoły, ale nie potrafię przekonać się do innych mniej lub równie znanych. Kompozycje Tuomasa, ich skomplikowanie i moc są jedyne w swoim rodzaju.Tekst może zejść nieco na bok.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiedziałabym, że dla mnie tekst ma znaczenie w 70%, a muzyka w 30%. Bardzo lubię słuchać utworów, których tekst wpasowuje się w moją sytuację życiową i sposób myślenia. Jednak gdyby wyciąć z nich melodię, a zostawić sam głos to byłyby to zbyt suche w odbiorze. Oczywiście są też utwory, które wpadają mi w ucho i krążą po umyśle, chociaż tekst jest beznadziejny (w subiektywnym odczuciu), a ja nie jestem tego nieświadoma, bo cały przekaz do mnie nie dotarł. Później dokładnie przeglądam słowa, na Tekstowie i chwytam się za głowę, czasem ze śmiechu, czasem z rozpaczy.... ;p

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie przede wszystkim liczy się muzyka, melodia - jeśli mi się nie podoba, to nie wiem jak wspaniały musiałby być tekst, by mnie przekonać. Jednak zdarza się tak czasem, że dzięki tekstowi utwór zyskuje w moich uszach i, mimo że na początku mniej mi się podobał (muzycznie), to jako całość zaczyna brzmieć ciekawiej.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Muzyka 90%, tekst 10%. To muzyka jest najważniejsza, przecież nawet tworzy się muzyką bez teksu i może ona brzmieć cudownie. A tekst bez muzyki to kilka słów sobie powiedzianych bez niczego.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Muzyka 90%, tekst 10%. To muzyka jest najważniejsza, przecież nawet tworzy się muzyką bez teksu i może ona brzmieć cudownie. A tekst bez muzyki to kilka słów sobie powiedzianych bez niczego.

 

Nie do końca się zgodzę. A wiersze? Powieści? To słowa bez muzyki. Ja je uwielbiam. Więc tak samo muzyka jak i tekst mogą istnieć osobno. Muzyka ożywia tekst, ale bez niej dalej może być wspaniały...

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale jeśli chodzi o słuchanie to mi by się nie chciało słuchać samych słów. ;-; Wolę słuchać samej muzyki. Bo muzyki nie czytasz, pierwsze na co zwracasz uwagę to melodia, dopiero później myślisz o tym o czym to jest. A jak jeszcze tekst jej w nieznajomym Ci języku to już w ogóle nie masz jak rozmyślać nad jego sensem i tym co przekazuje. Jest wiele utworów z pustym tekstem, które kocham, chociaż mają żałosny tekst, a nie ma jeszcze takiego którego bym pokochał za piękny tekst przy akompaniamencie naprawdę dennej muzyki od której aż uszy bolą.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mimo wszystko ważniejsza jest dla mnie muzyka, bo gdy mam do wyboru wybitny utwór z kiepskim tekstem (co jest bardzo częste) a słaby utwór z wybitnym tekstem. Wybiorę to pierwsze, chcę przede wszystkim posłuchać muzyki. Poza tym słucham wykonawców w wielu językach, których nie znam, nie mam pojęcia o czym śpiewają lecz mimo to ich słucham. Muzyka musi się broni także w oderwaniu od tekstu. Jak będę chciał poezji to po nią siegnę. Przy koszmarnej muzyce to choćby największych poetów śpiewali, to całość nie będzie się bronić.

 

Pomimo prymatu muzyki nad tekstem, to oczywiście ideałem jest zachowanie wysokiego poziomu artystycznego w obu kwestiach. Wykonawców którzy to robią jest niewielu.

 

Osobny kazus to utwory z polskim tekstem. O ile nawet po angielsku da się zupełnie zignorować idiotyczny tekst o zabijaniu smoka, to po polsku to nie przejdzie :P. W dużej mierze o jakości polskiej muzyki będzie świadczyć tekst. To nawet nie jest kwestia rozumienia a jakiejś naturalnej reakcji na mowę ojczystą, która swoim niskim poziomem niemal od razu dyskwalifikuje utwór. Może dlatego w polskiej muzyce lubię na przykład poezję śpiewaną.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Własciwie nie wiem co jest dla mnie wazniejsze. Jest cała masa niezłych utworów z tragicznym tekstem, kompletnie bez sensu, ale słucham dlatego, że podoba mi się muzyka. Ale są i takie, których przez tekst nie jestem w stanie znieść. Na przykład cudowny cover Tarji z Colours in the Dark - Darkness Petera Gabriela. Tekst jest... dziwny. Nie powiem, że zły, bo może nie widzę tego 'czegoś', co byc może widzą w nim inteligentni ludzie. Tak samo niektóre teksty Sirenii strasznie rzucają się w uszy, takie dość naiwne. I choć ich muzyki dałoby się słuchać, to przez fakt, że rozumiem tekst, jakoś przechodzi mi ochota na ich utwory. Ale absolutnym mistrzem w pisaniu głupich tekstów jest Battle Beast. Uwielbiam Noorę i jej ostry wokal a'la Doro, ale te teksty są czasami aż śmieszne.

Ale są i piękne teksty, proste, ale piękne. Na przykład od początku trafił mnie tekst Ohne Dich Rammsteina. Po angielsku byłoby to irytujące, ale po niemiecku, nawet biorąc pod uwagę, że rozumiem co śpiewają, nie przeszkadza mi. Wręcz przeciwnie :) Jedna z lepszych znanych mi piosenek o przyjaźni :) [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=9pkLDEEs20U

A Poet and the Pendulum to osobna kwestia :) Byłabym w stanie polubić tę piosenkę, gdyby nie tekst, który niestety rozumiem, wiem mniej więcej w jakim nastroju, w jakiej sytuacji to było pisane. I nie mogę, po prostu nie mogę, drażni mnie ten tekst i już.

 

A z polskiej muzyki najbardziej lubię Jelenia (bo instrumentalna :>), Huntera (bo i u nich dobry tekst się trafi) i Kaczmarskiego (nie muszę chyba wyjaśniać czemu :)) No i poezję śpiewaną. Bo te teksty mają jakiś sens, mają 'to coś'. A nie głupi pop, wokalistki w moim wieku, zamiast do szkoły, idą na scenę śpiewać o pieprzeniu kotka za pomocą młotka ♥

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie to i to jest najważniejsze musi być tekst z głębokim przesłaniem i nastrajająca muzyka :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do tego głębokiego przesłania to ja go akurat nie potrzebuję :P Przecież mogą być różne zabawne utwory, gdzie artysta bawi się słowem i takie teksty też są świetne.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do tego głębokiego przesłania to ja go akurat nie potrzebuję :P Przecież mogą być różne zabawne utwory, gdzie artysta bawi się słowem i takie teksty też są świetne.

 

W 100% się zgadzam ;) nie koniecznie musi być to tekst z jakimś super głębokim przesłaniem, ale mimo wszystko fajnie jak jest on na pewnym poziomie, a nie poniżej niego ;) zabawa słowem, humor, czasem ironia to wszystko jest bardzo mile widziane, jeśli o mnie chodzi ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem temat bez sensu. Wiadomo, że w jednej piosence chodzi głównie o słowa, przesłanie, a w innej o muzykę.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nymph, nie ma tematów bez sensu- zależy co kto ma w nim do powiedzenia?

Moja wypowiedz będzie się znacznie wyróżniać, ale dla mnie priorytetowa jest muzyka. Uwielbiam linie muzyczne w rocku czy metalu psychodelicznym, a powszechnie wiadomo jakie kontrowersyjne w tym nurcie są teksty. Niezmiernie rzadko zdarza mi się w pierwszej kolejności zwracanie uwagi na tekst. Jeśli ten okaże się intrygujący to z zasady akceptuję wtedy i muzykę- tak to już u mnie działa:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie ważniejsza (jak nie najważniejsza) jest muzyka. To od niej zależy czy sięgnę po więcej utworów danego wykonawcy. Jeżeli teksty są satanistyczne, antychrześcijańskie itd. to wcale mnie to nie rusza, bo głownie słucham tego dla wokalu i muzyki.

 

Teraz na przykład mam taką małą fazę na CoF i prawdę mówiąc nie specjalnie interesuje mnie o czym śpiewa Dani. Ważne natomiast jest to jak oni grają i śpiewają ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Biorąc pod uwagę fakt, że był w moim życiu czas (około 2 lat), gdy słuchałam praktycznie samych kompozycji Chopina, Bacha i Beethovena, do których wciąż mam wielki sentyment i niekiedy puszczzam sobie kika nagrań ich utworów, ważniejsza jest dla mnie muzyka, aczkolwiek jeśli tekst mi się nie podoba, nie słucham.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak bardzo zwracamy uwagę na teksty utworów? Czy dobry tekst jest w stanie obronić się bez muzyki?

 

Jesteśmy fanami NW, więc zacznę wątek na przykładzie tego zespołu. Możecie też podawać swoje przykłady i przemyślenia - pełna dowolność. :)

 

Wielu fanów uważa tekst utworu Dead Boy's Poem jako jeden z najlepszych tekstów pióra Holopainena. Sam się do nich zaliczam.

http://nightwish.pl/tworczosc/teksty-i-przeklady/wishmaster/#dead-boys-poem-tab

 

Wyobraźcie sobie, że nigdy nie słyszeliście tego utworu i że nikt nie skomponował do niego muzyki. Sam tekst jako osobny wiersz. Czy zwróciłby Waszą uwagę? Czy wywoływałby tyle emocji co w połączeniu z melancholijnym śpiewem Tarji, recytacjami chłopca oraz energicznymi i rozgniewanymi partiami klawiszy pod koniec?

 

Dobra kompozycja obroni się sama w sobie. Możemy słuchać piosenek w wersji instrumentalnej, a także w ogóle nie rozumiejąc tekstu. Jego znajomość może tylko pogłębić nasze zainteresowanie utworem (lub odwrotnie). A jak to wygląda u Was w drugą stronę?

Powtórzę pytania z początku wątku:

Jak bardzo zwracamy uwagę na teksty utworów? Czy dobry tekst jest w stanie obronić się bez muzyki?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Morderczyni

Pozwoliłam sobie na rozdrobnienie wypowiedzi Adriana, gdyż Szanowny Pan Niebieski Stworek trafił w coś, co mnie nachodziło od dłuższego czasu.

 

Wyobraźcie sobie, że nigdy nie słyszeliście tego utworu i że nikt nie skomponował do niego muzyki. Sam tekst jako osobny wiersz. Czy zwróciłby Waszą uwagę?

 

Zależy od tego, czy potraktowałabym Tuomasa jako poetę, a tekst piosenki jako jego utwór, czy jako wiersz anonimowy. Śmiem twierdzić, iż biografia artysty ma ogromny wpływ na jego twórczość. Nieraz znajomość najważniejszych informacji o twórcy ułatwia odbiór dzieła, w tym dostrzeżenie emocji oraz uczuć, które towarzyszyły autorowi bądź które tenże człowiek chciał w nim zawrzeć; zwłaszcza, że w tego typu poezji podmiot liryczny często utożsamiany jest z autorem. O ile się zdążyłam zorientować, utwory pana Holopainena często wręcz się nich roją. Z tegoż powodu nieraz nachodzą mnie myśli, czy przypadkiem pan Maestro nie miał zaburzeń psychicznych (przez brak wiedzy i inne czynniki mogę to tylko podejrzewać) oraz czy piosenki Nightwish, a przynajmniej te pochodące z kilku wceśniejszych płyt, nie są swoistą opowieścią o panie Holopainenie (czego mogę się tylko domyślać z tych samych powodów, co wyżej).

Przypuszczam, że gdybym potraktowała "Dead Boy's Poem" jako wiersz nieznanego poety, zwróciłby on moją uwagę przez wzgląd na sylwetkę podmiotu lirycznego - a raczej jej psychiczny aspekt, co można porównać do mojej fascynacji morderstwami i ich sprawcami - jednakże nie wiem, czy zostałby przeze mnie na długo zapamiętany. Trudno mi to ocenić.

 

Czy wywoływałby tyle emocji co w połączeniu z melancholijnym śpiewem Tarji, recytacjami chłopca oraz energicznymi i rozgniewanymi partiami klawiszy pod koniec?

 

Nie. Same słowa bez interpretacji wykonawców wpłynęłyby negatywnie na odbiór. Przynajmniej z mojej strony tak to wygląda. "Dead Boy's Poem" pozbawiony tej otoczki utraciłby sporą część tragizmu i dramatyzmu - charakterytycznych dla tej kompozycji. Nie wiem, czy inni też tak mają, ale dla mnie pomocna w interpretacji okazała się recytacja.

Nawiasem mówiąc, Twoje określenia również sugerują silny subiektywizm.

 

Dobra kompozycja obroni się sama w sobie. Możemy słuchać piosenek w wersji instrumentalnej, a także w ogóle nie rozumiejąc tekstu. Jego znajomość może tylko pogłębić nasze zainteresowanie utworem (lub odwrotnie). A jak to wygląda u Was w drugą stronę?

Powtórzę pytania z początku wątku:

Jak bardzo zwracamy uwagę na teksty utworów? Czy dobry tekst jest w stanie obronić się bez muzyki?

 

Rozwinę swoją wcześniejszą wypowiedź w tym wątku.

Muzyka niesie ogromny ładunek emocjonalny. Spróbujcie kiedyś posłuchać nokturnów Chopina. Choć słychać jedynie fortepian, wyczuwa się w nich wielką tęsknotę, nostalgię, smutek, poczucie straty i mnóstwo innych rzeczy. Samo wykonanie od razu przemyca do ludzkiej świadomości pewne informacje o utworze i jego właściwej interretacji. Co nie oznacza, że którakolwiek interpretacja jest zła! Tekst nieraz diametralnie zmienia stosunek słuchacza do danej kompozycji. Zwłaszcza, jeśli po wnikliwej analizie tekstu okazuje się, że wywołuje on zupełnie inne odczucia niż muzyka. Ja tak miałam chyba z którąś piosenką zespołu Tears of Martyr (słuchałam tylko jednej płyty), choć pewna nie jestem, bo moja pamięć mimo wszystko jest wybiórcza.

Moim zdaniem, tekst bez muzyki nie jest w stanie "się obronić". Muzyka znacznie łatwiej i szybciej przekazuje uczucia, ale podobnie jak w przypadku słów - trzeba umieć to dostrzec. W tym rzecz, że aby zrozumieć tekst, trzeba mieć jakąś wiedzę, choćby taką elementarną o środkach stylistycznych, za pomocą których poeci często wyrażają główne idee swoich dzieł stanowiące punkt odniesienia w ich intepretacji, bo z jakiegoś powodu nie chcą napisać tego wprost. Poezję odczytuje się w nieco inny sposób niż muzykę, a ich połączenie - jeszcze inaczej. Zarówno tekst, jak i muzyka same w sobie są czymś magicznym; oczywiście, o ile dżwięki i słowa są dobrze dobrane. Razem tworzą coś zupełnie innego, pięknieszego - właśnie dzięki tej spotęgowanej emocjonlności, jak w przypadku "Dead Boy's Poem".

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Wyobraźcie sobie, że nigdy nie słyszeliście tego utworu i że nikt nie skomponował do niego muzyki. Sam tekst jako osobny wiersz. Czy zwróciłby Waszą uwagę?

 

 

Przypuszczam, że gdybym potraktowała "Dead Boy's Poem" jako wiersz nieznanego poety, zwróciłby on moją uwagę przez wzgląd na sylwetkę podmiotu lirycznego - a raczej jej psychiczny aspekt, co można porównać do mojej fascynacji morderstwami i ich sprawcami - jednakże nie wiem, czy zostałby przeze mnie na długo zapamiętany. Trudno mi to ocenić.

 

Nie. Same słowa bez interpretacji wykonawców wpłynęłyby negatywnie na odbiór. Przynajmniej z mojej strony tak to wygląda. "Dead Boy's Poem" pozbawiony tej otoczki utraciłby sporą część tragizmu i dramatyzmu - charakterytycznych dla tej kompozycji. Nie wiem, czy inni też tak mają, ale dla mnie pomocna w interpretacji okazała się recytacja.

Nawiasem mówiąc, Twoje określenia również sugerują silny subiektywizm.

 

 

 

Mam dokładnie odwrotnie. Nigdy nie podobała mi się muzyka w Dead Boy's Poem i długo tej piosenki nie słuchałam. Dopóki nie przeczytałam tekstu. Jak dla mnie podkład muzyczny w tej piosence mógłby nie istnieć, tekst mówi sam za siebie. Nie jestem wielkim znawcą poezji, nie czytam też na tyle dużo, żeby się wypowiedzieć na temat walorów artystycznych tego tekstu.

Tekst podoba mi się też ze względu na podmiot liryczny. Nastawienie "jęstę poetą romantycznym" tutaj wyjątkowo pasuje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uwielbiam instrumentale w utworach, mógłbym gadać o ukształtowaniu melodii cały czas.

To tak bywa, że brzmienie jest dla mnie bardzo ważne. Co do tego dodam, że dla mnie śpiew, głos jest też instrumentem. Jeśli mowa o utworach nie lubię jak ktoś oczekuje tekstu, jasne może i by było fajnie, ale tak jest dobrze.

Może brak tekstu mi nie przeszkadza dlatego, że poprzez melodie mogę odczytać to o czym jest utwór.

Dla mnie utwory mają funkcje nie cechy, ani nie strony. Jest to forma kształt jak słyszymy utwór, oraz przekaz treść, którą łatwiej zrozumieć gdy są to słowa. Muzyka klasyczna nie posiada słów, ale jednak opowiada o czymś. Słowami można lepiej przedstawić sytuacje którą reprezentuje dany utwór.

Tak sobie myślę że tego nie da się wykluczyć, można wypoziomować, ale dane uczucia są przedstawiane w takiej nie innej formie, więc oderwanie tekstu od melodii może wcale nie pokazać wyrazu. Co się tyczy czatu, czat nie wyraża pełnych emocji, jest jak słowa bez muzyki.

Jeśli przedstawię dwa utwory nie instrumental i oryginał, lecz utwór ze słowami i taki bez.

Forma melodii reprezentuje klimat czy też fabułę, która zostaje przedstawiona słowami. Dzieląc utwór na pół zepsułbym sobie wrażenia. Dla mnie spójna całość, której elementy są równie ważne. Ale melodia i słowa nie są do podzielenia.

Najprostsza rzecz jaka reprezentuje sam śpiew jest melodia i są słowa.

Tekst jest tylko innym poziomem, gdy by to był liczby to albo 2 albo 1, ciepło-zimno.

Muzyczna skala emocji: siły, rodzaju oraz skomplikowania. Trój wymiar muzyczny.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zależy - czasem utwór ma kiepską muzykę i dopiero z wokalem wygląda to jako tako. A czasem jest na odwrót - że to śpiew psuje całą sprawę.

Jednak dla mnie w niektórych utworach i muzyka i wokal jest dobrze dopasowany, przez co wszystko dobrze brzmi.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie wszystko zależy od utworu. Muzyka to zawsze to co pierwsze zwraca moją uwagę. Kocham utwory instrumentalne, tekst nie zawsze jest potrzebny. W piosence tekst i muzyka mają oddawać o czym jest utwór i stanowią spójną całość jak to bardzo ładnie Ancient podsumował.

Dla mnie utwory mają funkcje nie cechy, ani nie strony. Jest to forma kształt jak słyszymy utwór, oraz przekaz treść, którą łatwiej zrozumieć gdy są to słowa. Muzyka klasyczna nie posiada słów, ale jednak opowiada o czymś. Słowami można lepiej przedstawić sytuacje którą reprezentuje dany utwór.

Dlatego też moim zdaniem czytanie tekstu piosenki bez słuchania jej nie daje takiego efektu. Tak samo jak słuchanie bez znajomości tekstu. Ważne jest w jaki sposób dane słowa są wyśpiewane i jaki akurat leci podkład muzyczny. Należy skupić się i na muzyce i na tekście aby w pełni odebrać emocje, wrażenia i historie jakie piosenka ma nam do zaoferowania. :D Dodam tylko jeszcze, że kocham muzykę z dobrze napisanym tekstem. Nie tylko kiedy tekst przekazuję wartościową treść, ale kiedy ma np. ładne porównanie na jakie w życiu bym nie wpadła, a jest wyjątkowo trafne.

Przemyślenia mnie naszły jak tak sobie poużywałam tego programu co mi Evi pokazała co wyświetla tekst kiedy muzyczka leci. Dzięki Evi jeszcze raz. xD

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja to tekst zwykle załapuje jak się trochę skupie. Ale powiem ciekawostkę, jak słucham piosenek to zwykle czuje to samo, co mówi tekst. :)

 

Z instrumentali jednak rezygnuje, bo zwykle mam wrażenie, że im coś brakuje. Albo tak mi się zdaje :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Please sign in to comment

You will be able to leave a comment after signing in



Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.