Metallica

[NightwishAnka 480]

Dziwne że nie ma tutaj wątku o Metallice a w każdym bądź razie Metallica- amerykański zespół heavymetalowy założony w Los Angeles w 1981 roku przez Jamesa Hetfielda i Larsa Ulricha.Jeden z najbardziej znanych zespołów na świecie.

Lubicie czy nie lubicie? Jakie piosenki podobają wam się najbardziej? Które albumy lubicie?

[beatag60 2263]

Mieli u mnie swoje "5 minut" i oczarowali , wiadomo "Nothing Else Matters". Mają poza powyższym parę świetnym kawałków, które wpadły mi w ucho- wybaczcie fani i znawcy dla mnie już są przereklamowani:(

[Evi 1960]

jak dla mnie Metallica skończyła się na Kill 'em All... później mają jeszcze kilka fajnych kawałków, ale to już nie jest "to".

[Pablito 1169]

Ja lubię Sporo numerów Metaliki a szczególnie Whisky w dzbanku

[Ares 1858]

Kilka się znajdzie fajnych Perełek ale nie przebije Pantery♥ której już nie ma :(

[Maciek 1188]

Lubię wybrane pozycje. Największy zespół metalowy świata, pewnie pod względem popularności tak, ale też lekko przereklamowany ;). Może inaczej ich znaczenie i popularność jest większa niz ich (mimo wszystko bardzo dobra ) muzyka. Najbardziej cenię z lat 1983-1991. Ulubiona płyta Master of Puppets i Ride The Lighting to są świetne rzeczy, zmieniające świat metalu w tamtych czasach wprowadzjące thrash metal na salony. Bo o ile Kill'em All to jeszcze taki klepacki thrash od kilku chłystków, o tyle trzy-cztery następne płyty to już brzmieniowa "apteka", precyzja niesamowita, większa dojrzałość i odrzucenie punkowej niechlujności i brudu brzmieniowego, jakie przeciez legły u źródeł rodzącego się w początkach lat 80-tych thrash metalu. Te płyty nawet nie bójmy się tu tego słowa to kamienie milowe. Zespół zaczynał od thrashu, miał tez sporo elementów heavy metalu potem hard rocka. Tak popularny Black Album uważam za średni w ich dyskografii, jedna z nielicznych płyt gdzie single są najlepszymi utworami ;), oczywiście brzmienie i produkcja do dziś są wzorem, bo brzmi to niesamowicie tłusto i selektywnie.

 

 

Widziałem kiedyś DVD na żywo dają naprawdę czadu.

 

Fanom metalu symfonicznego bliska powinna być płyta S&M ale niestety jest przekoszmarna, wykład jak nie łączyć metalu z symfoniką, wtedy gdy trzeba symfoniki to jej nie ma a gdy jej nie trzeba to jest, zespół i orkiestra sobie przeszkadzają :D w zasadzie broni się głównie No Leaf Clover które powstało jako nowy utwór.

 

Tak czy siak w historii metalu zapisali się złotymi zgłoskami, w swym stylu są naprawde nieźli i miejmy nadzieje że jeszcze pograją długo choć drugiego Mastera się nie spodziewam ;)

[Freyja 228]

jak dla mnie Metallica skończyła się na Kill 'em All... później mają jeszcze kilka fajnych kawałków' date=' ale to już nie jest "to".[/quote']

Odkąd wywalili Mustaine'a :P I dobrze, bo nie powstałoby m.in. RIP XD

 

Generalnie jednak nie mam nic do pierwszych 4 płyt Metalliki. A Czarny Album jest przereklamowany, choć nie powiem - lubię go posłuchać.

[margoQ 88]

Dla mnie - kilka rzeczy z początku, potem równia pochyła :(

[NightwishAnka 480]

Ja lubię Sporo numerów Metaliki a szczególnie Whisky w dzbanku

 

Mój budzik :-D

[beatag60 2263]

Polska premiera filmu 3D “Metallica: Through The Never”, będzie miała miejsce w Polsce, już 27 września. Reżyser Nimród Antal, stworzył film będący muzyczną podróżą z utworami jednego z najsłynniejszych zespołów rockowych w tle. Film pokazuję historię jednego z członków zespołu o imieniu Trip (w tej roli Dane DeHaan), który podejmuje się pewnego zadania związanego z wyprzedanym koncertem Metalliki. Soundtrack do filmu zawiera nagrania zarejestrowane w czasie koncertów w Rexall Palace w Edmonton oraz w Rogers Arena w Vancouver z 2012 roku, kiedy to zespół nakręcił występy pojawiąjące się w filmie.

Ktoś czeka na tą projekcję?

[Evi 1960]

Nie lubię filmów 3D... Poza tym nie wiem czego się spodziewać... Powiem tak - do kina raczej nie pójdę na to i nie będę niecierpliwie czekać. Ale jestem ciekawa fabuły filmu.

[Ivan 38]

Metallica właśnie ze sceną z filmu, rusza w trasę i jak dobrze pójdzie to pojawi się w Polsce ;)

A na koncercie same nowości, fani kupując bilet przez internet będą mogli głosować na swoją setlistę i zespół zagra właśnie to co wybiorą fani + nowy kawałek ;)

[Dave 363]

Meta w Polsce, super! :D Mam nadzieje, że sie pojawi.

[Ivan 38]

Podobno na Sonicsphere które za 7 dni będzie miało ogłoszony lineup na Polskę ;)

Ja w sumie może nie tak bardzo na nich czekam, ale sama wizją pomysłu na koncert mi się podoba ;)

[Dave 363]

No to poczekamy.

Jeżeli będzie okazja, to na koncert się wybiore ;)

[Seppo 265]

(Starą) Metallikę lubię. Nie mam ulubionego albumu - po prostu podobają mi się utwory.

 

Zespół jest ogólnie przereklamowany, stali się marionetkami władanymi ręką mamony - kasa, kasa, kasa... No i kasa. Oczywiście Meta z lat 80' i 90' jest bardzo przyzwoita - istna klasyka. Ale to co obecnie się z nimi dzieje - koszmar.

 

"Death Magnetic" nie przemawia do mnie, to jak odgrzewane kotlety. Jedynie bardzo fajnym kawałkiem jest "All Nightmare Long". Co do albumu "Lulu"... Połączenie sił Metalliki i Lou Reed'a nie było dobrym pomysłem. Wyszedł jakiś badziew, którego w ogóle nie da się słuchać (jedyną jego mocną stroną są przyzwoite riffy, ale recytowane teksty Lou - bo śpiew to raczej nie jest - jest śmiechem na sali i totalną pomyłką).

 

Co do filmu - czytałem na Onet.pl, że film to klapa i koszty wydane na produkcję (~ 15 mln) się nie zwróciły. Teraz kapela pracuje nad wypuszczeniem soundtracku z filmu w celu nadrobienia strat z produkcji "Through the Never" - w tym celu tworzą bonusowe, całkiem nowe i świeże utwory, aby film score sprzedał się jeszcze lepiej.

 

Tak jak mówiłem - obecna Metallika to komercha i jeszcze raz komercha (ale przeszłość mają złotą, obecnie to po prostu zmęczenie materiału).

[Ares 1858]

(Starą) Metallikę lubię. Nie mam ulubionego albumu - po prostu podobają mi się utwory.

 

Zespół jest ogólnie przereklamowany, stali się marionetkami władanymi ręką mamony - kasa, kasa, kasa... No i kasa. Oczywiście Meta z lat 80' i 90' jest bardzo przyzwoita - istna klasyka. Ale to co obecnie się z nimi dzieje - koszmar.

 

"Death Magnetic" nie przemawia do mnie, to jak odgrzewane kotlety. Jedynie bardzo fajnym kawałkiem jest "All Nightmare Long". Co do albumu "Lulu"... Połączenie sił Metalliki i Lou Reed'a nie było dobrym pomysłem. Wyszedł jakiś badziew, którego w ogóle nie da się słuchać (jedyną jego mocną stroną są przyzwoite riffy, ale recytowane teksty Lou - bo śpiew to raczej nie jest - jest śmiechem na sali i totalną pomyłką).

 

Co do filmu - czytałem na Onet.pl, że film to klapa i koszty wydane na produkcję (~ 15 mln) się nie zwróciły. Teraz kapela pracuje nad wypuszczeniem soundtracku z filmu w celu nadrobienia strat z produkcji "Through the Never" - w tym celu tworzą bonusowe, całkiem nowe i świeże utwory, aby film score sprzedał się jeszcze lepiej.

 

Tak jak mówiłem - obecna Metallika to komercha i jeszcze raz komercha (ale przeszłość mają złotą, obecnie to po prostu zmęczenie materiału).

Wyjąłeś mi to z ust :D

[Ivan 38]

Co do filmu - czytałem na Onet.pl' date=' że film to klapa i koszty wydane na produkcję (~ 15 mln) się nie zwróciły. Teraz kapela pracuje nad wypuszczeniem soundtracku z filmu w celu nadrobienia strat z produkcji "Through the Never" - w tym celu tworzą bonusowe, całkiem nowe i świeże utwory, aby film score sprzedał się jeszcze lepiej. [/quote']

 

Soundtrack wyszedł ;)

Myślę że nowinki z onetu, nie są zbyt pewnym źródłem informacji, bo jednak przy takiej firmie jak Metallica 15 mln...to jest raczej pikuś. Ostatnio czytałem jakie przychody mają z płyty które wydali i jest to zdecydowanie suma o kilknaście razy większa niż wydana na film ;)

A czy klapa ocena na imdb 7.7/10 ;) uważam że daje do myślenia.

 

A czy komercja czy też nie, panowie tak zarabiają na życie i robią to od lat.

 

 

Płyta z Lou...hm to raczej było ich marzenie, czy też hołd dla tego muzyka. Raczej bardzo nie komercyjne założenie.

[Ares 1858]

Moim zdaniem Matallica nie ma już pomysłu dla tego ten film wymyślili...

[Ivan 38]

Czy nie ma pomysłu, wydaje mnie się że ma, stać ich na realizowanie swoich marzeń muzycznych, jak koncert na Antarktydzie, jak nagranie filmu, czy stworzenie sceny.

 

To jest jeśli chodzi o granie zespół który potrafi nadal zaskoczyć, a koncertowo mało która kapela jest w stanie im dorównać.

[Dave 363]

Pomimo, że wielkim fanem Mety nie jestem, uważam, że Death Magnetic klapą nie jest. Lulu i St. Anger to co innego, tego to ja słuchać nie moge xD

[Ivan 38]

St.Anger perkusja brzmi jak kartony. Całość kompozycyjnie w sumie była by znośna, ale te perka.

[Seppo 265]

@Ivan, dokładnie. Nie wiem jakich oni bębnów (kartonów, kontenerów, blach czy czegokolwiek innego) używali, ale brzmią koszmarnie. I tak lubię ten album - czysta złość.

 

@Dave, niektórzy porównują DM jako "powrót do korzeni"... Dla mnie to stwierdzenie się ma jak pies do jeża - to odgrzewane kotlety.

[Ivan 38]

Pamiętam że mówili o tym że to zamierzone było, miało być brzmienie takie bardzo brudne i garażowe.

Niby wyszło i w sumie słuchając tego bardziej ma się wrażenie że to demo nagrane kilkanaście lat wcześniej, niż mega produkcja na wysokiej klasie sprzęcie ;)

 

Ale kompozycyjnie jest fajnie.

[Ivan 38]

11 Lipca 2014 - Warszawa, Stadion Narodowy :)

Mettallica (by Request :D)